• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Straszyn: mieszkańcy chcą dodatkowych barier przy drodze

Maciej Naskręt
9 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Mieszkańcy przekonują, że do wypadku w Straszynie nie doszłoby, gdyby chodnik został odgrodzony barierą ochronną. A to wiąże się z pomniejszeniem ścieżki rowerowej. Mieszkańcy przekonują, że do wypadku w Straszynie nie doszłoby, gdyby chodnik został odgrodzony barierą ochronną. A to wiąże się z pomniejszeniem ścieżki rowerowej.

Mieszkańcy Straszyna wiedzą jak poprawić bezpieczeństwo po tragicznym potrąceniu pięcioosobowej rodziny przy głównej drodze. Chcą, by drogowcy dostawili bariery ochronne. Ci do tego pomysłu nie są jednak przekonani.



Czy drogowcy powinni umieścić bariery oddzielające pieszych od drogi w Straszynie?

Około godz. 15, 31 grudnia, kierowca samochodu marki alfa romeo, będący pod wpływem alkoholu, wjechał niespodziewanie na chodnik przy ul. Starogardzkiej w Straszynie zobacz na mapie Gdańska i tam potrącił pięcioosobową rodzinę. Na skutek zderzenia 6-letni chłopiec zmarł w szpitalu. Spośród pozostałych poszkodowanych matka miała obrażenia głowy, ojciec kręgosłupa, czteroletnie bliźniaki także trafiły do szpitala.

Wypadek, do którego doszło pod Gdańskiem, wstrząsnął nie tylko mieszkańcami Straszyna, ale także mieszkańcami Trójmiasta.

Na reakcje lokalnej społeczności nie było trzeba czekać. Mieszkańcy Straszyna chcą poprawienia bezpieczeństwa na głównej drodze. - Zbieramy podpisy pod petycją do Zarządu Dróg Wojewódzkich. Apelujemy do zarządcy o ustawienie barierek ochronnych, odgradzających często uczęszczaną drogę wojewódzką, przebiegającą przez miejscowość Straszyn, od biegnącego wzdłuż niej chodnika - mówi sołtys Straszyna, Karolina Helmin-Biercewicz.

Aktualnie bariery są już ustawione. Umieszczono je tuż za chodnikiem. Jednak nie chronią one pieszych przed autami, a jedynie kierowców przed wypadnięciem z pasa drogowego i trafieniem do rowu.

O pomysł dostawienia kolejnych barier zapytaliśmy drogowców z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. - Nie będziemy odgradzać chodników. Droga była przebudowywana w ostatnich latach. Od czasu zakończenia robót, czyli od czterech lat, nie mieliśmy sygnałów, które nakazywałyby zmiany w układzie drogowym. Ruch podczas ostatniej przebudowy drogi wojewódzkiej [na której doszło 31 grudnia do wypadku przyp. red.] został znacznie uspokojony - mówi Zdzisław Jabłonowski, zastępca dyrektora do spraw utrzymania i budowy dróg.

Umieszczanie barier ochronnych, wygradzających chodniki od jezdni, budzi kontrowersje. Za ich ustawieniem przemawiają prędkości, jakie kierowcy rozwijają na miejskich drogach. Często przekraczają one dozwolone 50 km/h. Z drugiej strony bariery zabierają część przestrzeni miejskiej (utrudniają poruszanie się chodnikami i ścieżkami rowerowymi) i szpecą miasto. Dlatego nie zobaczymy ich choćby przy al. Niepodległości w Sopocie zobacz na mapie Sopotu. Na domiar tego statystyki wskazują, że zdecydowana większość potrąceń ma miejsce w obrębie przejścia dla pieszych, a nie po zjechaniu auta na chodnik.

Drogowcy, policja i służby ratownicze powtarzają jak mantrę, że drogi są bezpieczne, ale tylko wtedy, gdy stosujemy się do przepisów ruchu, bez względu na to, czy jedziemy autem, czy idziemy chodnikiem. Ponadto na drodze ogromne znaczenie ma doświadczenie i bogata wyobraźnia. Tymczasem tylko w ostatni weekend w całej Polsce śmiertelnie zostało potrąconych aż 18 pieszych. W sumie zginęło 30 osób, a 394 zostało rannych - to tragiczny bilans 307 wypadków.

Opinie (141) 7 zablokowanych

  • Barierki niewiele dadzą biorąc pod uwagę naszych kierowców

    Wydaje mi się, że o wiele skuteczniejszy byłby fotoradar. Sam tamtędy często jeżdżę i jak tylko próbuję jechać zgodnie z przepisami, to od razu się za mną robi ogonek miłośników prędkości.

    • 0 3

  • kara smierci

    • 0 2

  • postawmy bariery wszędzie, przy wszystkich chodnikach na świecie!! (2)

    Wtedy będzie bezpiecznie!! Ludzie są walnięci w głowę, takie bariery oddzielające mogły by stanąć ale gdzieś przy ostrym zakręcie a nie na prostej drodze, na wypadek pijanego szaleńca. Przecież nie można zakładać że wszędzie może zdarzyć się podobna tragedia!! Poza tym równie dobrze ten koleś mógł przywalić w inny samochód, albo autobus wiozący dzieci do szkoły!!

    • 5 4

    • tam jest bardzo ostry zakręt

      osoby które nie znają tej drogi nie powinny się wypowiadać na temat barier w tym miejscu !!!zapraszam na spacer drogą którą szła rodzina i zobaczycie jaki tam jest zakręt ponadto kierowca musiał ominąć łukiem wysepkę bo tak została zrobiona nie jest prosta .myślę że została tak zamontowana żeby zwolnic prędkość !!!ja chodziłam tam tędy na spacery i zawsze czułam strach lecz nic mojej rodzinie sie nie stało .teraz odpuszczam tamte rejony!!!!!

      • 3 0

    • zapraszam do Straszyna na obserwacje co się dzieje na tej drodze, a dopiero później szanowny gdańszczaninie wystaw taką opinie!!!

      • 1 0

  • Sprawa raczej przegrana - Straszyn jest jedną z setek wsi w Województwie, które mają podobne problemy

    Wątpię, żeby Zarząd Dróg Wojewódzkich było stać na zabezpieczenie każdej miejscowości w podobny sposób, a nie byłoby sprawiedliwie, gdyby tylko żądania mieszkańców Straszyna były spełnione. Myślę, że lepiej cisnąć gminę o postawienie fotoradaru i policję o zwiększenie częstotliwości kontroli drogowej. Można też spróbować powalczyć o wznoszone przejścia dla pieszych.

    • 1 1

  • absolutna racja (5)

    wyłączną przyczyną wypadku jest właśnie zła organizacja ruchu na tym wiadukcie. Obłedna polityka rządzących którzy chca miec jak najwiekszy przerób dotacji unijnych i buduja bez opamietania sciezki rowerowe kosztem bezpieczeństwa pieszych - takze i tu doprowadziła do wypadku. Ciag pieszy na wiadukcie powinien byc odseparowany od rowerzystów a tym bardziej pojazdów BARIERAMI energochłonnymi. Na wiaduktach gdzie dochodzi do zamkniecia pieszych i zmotoryzowanych w jednym kanale komunikacyjnym powinny te dwa ciagi ruchu byc odseparowane> I BASTA winnawypadku jest inzynieria ruchu drogowego. a ten alkohol we krwi to tylko pech kierowcy

    • 2 6

    • ??????? (1)

      "a ten alkohol we krwi to tylko pech kierowcy"

      Chyba nie wiesz co napisałeś.

      • 3 1

      • wiem co napisałem

        bo przez ten alkohol wszyscy bedą na tego bidaka zwalac wine. Natomiast ja napisałem o ruchu pojazdów w skanalizowanej przestrzeni gdzie dochodzi do wzajemnych interakcji miedzy pojazdami i to takich o których filozofom sie nie sniło. Gdybys znał katastrogfe morska z 1958 roku Andrea Doria - Stockholm to bys zrozumiał mój wpis

        • 0 2

    • wyłączną przyczyną wypadku jest morderca w alfie jadący 100/h

      • 2 0

    • Straszyn należy do Pruszcza pani utopiona możliwość

      • 1 1

    • A na bulwarze w Brzeźnie do Sopotu to tez barierki mamy pomiędzy ciagiem pieszym a rowerowym???? I w wielu innych miejscach.
      A jak sie jedzie rowerem przy takiej barierce, to tez nie jest bezpiecznie, jesli jest za wąsko

      • 0 0

  • zawsze będę powtarzać

    na DEBILI nie ma rady, gdyby były bariery, to by się od nich odbił i uderzył w auto jadąc z drugiej strony, a może wtedy też by kogoś zabił ??? najlepszym sposobem jest robienie chodników poza drogą

    • 0 2

  • żadnych barier! (1)

    z pijanym matołem nie wygrasz barierami. W przypadku ustawienia barier tak jak obecnie skosi wszystkich pieszych, w przypadku ustawienia przed chodnikiem pójdzie na czołówkę z prawidłowo jadącymi z naprzeciwka. W przypadku braku barier, pijany matoł wyleci do rowu, i to jest chyba najlepsze wyjście.

    • 1 4

    • pijany matoł???

      kolejny polaczek, z zaszczepionymi stereotypami, prosto z tv lub radia. 0,2 to pijany? W Hiszpani jest 0.8, w Niemczech 0.5 promila i jakoś jest ok. Kultura, chłopie, kultura - tego na codzień nie ma u 99% polactwa na drogach.

      • 2 0

  • Tu nie bariery są potrzebne

    tylko rozsądek. Zrobienie wszędzie barier i co za tym idzie torów wyścigowych to nie jest rozwiązanie. Trzeba dużych kar za jazdę po pijaku, i za przekraczanie prędkości, łącznie z konfiskatą samochodu w skrajnych przypadkach.

    • 0 1

  • Są inne metody... (1)

    Na świecie istnieją również inne metody poprawy bezpieczeństwa na drogach. Dlaczego nie można na tym odcinku zainstalować odpowiedniej sygnalizacji która ostrzega o ruchu pieszych, dzieciach, które chodzą na tym odcinku do szkoły. Można ustawić wysepki zwężające, które zmuszą kierowców do zdjęcia nogi z gazu, lub/oraz ustawienie fotoradary. Ustawienie samej barierki nie zlikwiduje przyczyny brawurowej jazdy.

    • 0 2

    • Nie zauważyłeś informacji że kierowca tej alfy w nosie miał fotoradary i mandaty.
      Sygnalizacja owszem czemu nie ale on i tak miał by to w nosie! jak wszystkie inne znaki i ograniczenia.
      Wysepki itp. być może... ale bariery są najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji

      • 0 0

  • Mieszkańcy niech przestaną jeździc po pijanemu na łysych letnich oponach latem!

    Bariery są droższe niz całe wasze podatki wpłacone w ubiegłym roku więc rządajcie sobie ale wiecie czego.

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane