- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (229 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (76 opinii)
- 3 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (106 opinii)
- 4 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (146 opinii)
- 5 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (31 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (19 opinii)
Szlabany receptą na drakońskie kary za parkowanie przy Hali Targowej
Kierowcy chcą ustawienia szlabanów na nowym, płatnym parkingu "pod murem" przy Hali Targowej. Ma to być recepta na kary za parkowanie bez opłaty, które mogą wynieść nawet 300 zł. Najemca miejskiego terenu odmawia i tłumaczy, że zgodę na ich ustawienie musi wyrazić konserwator zabytków. Tymczasem konserwator nie ma nic przeciwko.
Receptą na to byłoby ustawienie szlabanów. Przy wjeździe kierujący pojazdami pobieraliby odpowiedni bilet, a podczas wyjazdu z parkingu opłacaliby w automacie odpowiednią należność. System działałby podobnie do tego, który funkcjonuje choćby w Galerii Bałtyckiej, centrum Sopotu, czy Gdyni. Wyeliminowałoby to na dobre mandaty. Nikt nie miałby wątpliwości, że parking jest płatny.
Co na to przedstawiciele firmy Wiparking, która zarządza obiektem?
- Nie jest to dobry pomysł. Wykonanie takiej infrastruktury wymagałoby od nas przede wszystkim zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. Ponadto musielibyśmy wykonać przyłącze energetyczne do nowej instalacji, a to już wymagałoby przekopania części ul. Podwale Staromiejskie. Po trzecie, chcieliśmy zachować wolną przestrzeń, by kierowcy mogli tamtędy przejeżdżać w obu kierunkach. Ostatnim powodem są korki, jakie mogą się tam pojawić po ustawieniu szlabanów do wjazdu na parking - tłumaczy Mateusz Wiltos, przedstawiciel firmy Wiparking.
Dla ułatwienia ruchu zarządca parkingu mógł jednak wprowadzić 10 minut bezpłatnego przejazdu, czego nie zrobił. Ponadto, konserwator nie widzi problemu w ustawieniu szlabanów.
- Szlabany to część infrastruktury technicznej, niezbędnej do funkcjonowania określonego obszaru. Zgoda na ustawienie takich zapór przez konserwatora to czysta formalność - mówi Marcin Tymiński, rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
ZdiZ Gdańsk: sposób poboru opłat to wybór firmy
Urzędnicy mogli narzucić konkretne wymagania wobec najemcy parkingu, ale odstąpili od tego.
- Nie narzucaliśmy najemcy terenu żadnych opłat karnych, czy też wysokości stawek za godzinę postoju, jakie ma pobierać od kierowców. Wskazaliśmy jedynie, że parking ma być płatny całodobowy, przy możliwości dokonywania płatności kartą płatniczą, i może tam stanąć parkometr, szlaban oraz stróżówka w lokalizacji przez nas zaakceptowanej i o wyglądzie po uzgodnieniu z nami - tłumaczy Mieczysław Kotłowski, dyrektor gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Wszystko odbywało się na jawnych zasadach. Zanim do licytacji doszło, władze Gdańska wydały stosowne zarządzenie z informacją o najmie terenu za cenę wywoławczą 1,51 zł za m kw. W sumie do zagospodarowania była działka o powierzchni 1,7 tys. m kw.
- Ku naszemu zaskoczeniu, zaproponowany w licytacji czynsz był bardzo wysoki - 15 zł za jeden metr - mówi Kotłowski.
To oznacza, że firma płaci czynsz za najem w wysokości 25,5 tys. zł miesięcznie. Do tego trzeba też doliczyć koszty pracy i utrzymania infrastruktury.
Ważne jest to, by miasto przy wynajęciu kolejnego parkingu już zastrzegło, że ma on posiadać szlabany wjazdowe. W efekcie mandatów będzie mniej. Jest to ważne szczególnie ze względu na turystów i z uwagi na wizerunek miasta.
Co z dotychczasowymi opłatami karnymi, nałożonymi na kierowców?
- Mogą złożyć reklamację, przesyłając skan wystawionego przez nas dokumentu o nieuiszczeniu opłaty na nasz adres mailowy. Odpowiemy na każde zgłoszenie - zapewnia Wiltos.
Wprowadzenie wysokich opłat karnych, jak tłumaczy zarządca terenu, nie jest przypadkowe.
- 80 zł to kwota całodobowego postoju w tym miejscu. Natomiast 300 zł, które trzeba uiścić, to kwota motywacyjna do wpłaty wspomnianej niższej sumy - mówi Wiltos.
Niebawem ma też zniknąć z parkingu BMW, które już od obsługi otrzymało 14 mandatów.
- Kierowca oczywiście nie otrzyma tylu kar, ile zostało wydanych wezwań. Pojazd stał tam zanim wprowadzono nasz parking. Trwają rozmowy z urzędnikami w celu jego odholowania - tłumaczy Wiltos.
Miejsca
Opinie (147) 5 zablokowanych
-
2016-04-22 14:24
typowi Janusze
u kogoś to: 'na krzywy ryj', 'za pół ceny' ,'gratis'
u siebie: własność prywatna to świętość i mam prawo zastrzelić- 2 3
-
2016-04-22 14:19
To bezmuzgi
Karać i jeszcze karać tych bezmuzgów za parkowanie szkoda tych co dbają o zieleń chodniki a ci kierowcy psuja pozbierać prawka a za strarz m.sie zabrać za robotę bo jeżdżą jak błędne owcy
- 1 4
-
2016-04-22 14:09
to jest parking dla smietanki towarzyskiej trojmiasta,nie dla gosci z interioru
plebs wyrywa sobie nieliczne darmowe miejsca na podwórkach i zielencach śródmieścia.zawsze te parę groszy w skarpecie się zaoszczedzi
- 4 1
-
2016-04-22 13:54
Węzeł Gordyjski
Oto Gdańsk właśnie... Nie Starówka, nie plaża na Stogach, nie park oliwski, ale takie sytuacje - nie do rozwiązania.
- 5 2
-
2016-04-22 13:54
no przeciez jest napisane na znaku ze to zlodziejski biznes to po co pchac sie tam i plakac potem
- 6 1
-
2016-04-22 13:49
Jak przeczytałem tytuł myślałem, że straż miejska będzie dawała "szlabany" kierowcom na parkowanie w centrum.
- 2 1
-
2016-04-22 13:40
Wyguglac "anuluj mandat"
i tam poczytac o biletach parkingowych
a świstkiem na 300 wyczyścić sobie buty- 6 4
-
2016-04-22 13:38
Pod rozwagę dla wszystkich domagających się wybudowania parkingów w Centrum
Będą puste
- 12 1
-
2016-04-22 13:23
ale kombinują i kombinuja. parkujesz to orientuj się na jakich warunkach
- 8 5
-
2016-04-22 13:15
Niby jest Schengen...
... a szlabanów na coraz to nowych granicach braku wyobraźni przybywa.
Robi się kraj betonowych pachołków i szlabanów. A są kraje, gdzie wystarczy ciągła linia lub zwykły mały znak drogowy.- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.