• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odnaleziono 12-latka. Wieczorem wyszedł po kłótni i nie wrócił na noc

ws
7 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (166)
aktualizacja: godz. 14:35 (7 grudnia 2022)
Policjanci odnaleźli zaginionego nastolatka, dzięki sygnałowi od osoby, która przeczytała komunikat o zaginięciu. Policjanci odnaleźli zaginionego nastolatka, dzięki sygnałowi od osoby, która przeczytała komunikat o zaginięciu.

Policjanci z Gdańska szukali 12-letniego Oliviera. Chłopiec we wtorek ok. godz. 18 po kłótni z najbliższymi wyszedł z mieszkania na gdańskim Chełmie. Funkcjonariusze odnaleźli nastolatka, dzięki sygnałowi od osoby, która przeczytała komunikat o zaginięciu



Aktualizacja godz. 14.30

- W związku z informacją przesłaną 07.12.2022 roku o zaginionym 12-letnim Olivierze informuję, że dziś przed godziną 14:00 na ul. Olimpijskiej w Gdańsku policjanci odnaleźli nastolatka, dzięki sygnałowi od osoby, która przeczytała komunikat o zaginięciu 12-latka. Dziękujemy wszystkim osobom , które zaangażowały się w poszukiwania 12-latka - poinformowała podinsp. Magdalena Ciska.


Czy zwracasz uwagę na komunikaty o zaginionych osobach?

We wtorek przed północą policjanci z komisariatu na Oruni odebrali zgłoszenie o zaginięciu 12-letniego Oliviera z Gdańska.

- 6 grudnia 2022 r. ok. godz. 18 12-letni gdańszczanin po kłótni z najbliższymi wyszedł z mieszkania w dzielnicy Chełm i do tej pory nie powrócił ani nie skontaktował się z rodziną - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.

Policja prosi o kontakt



Zaginiony chłopiec ma 168 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, włosy koloru blond wygolone po bokach, niebieskie oczy. W dniu zaginięcia ubrany był w czarną, pikowaną kurtkę z kapturem, spodnie dresowe, bluzę z kapturem prawdopodobnie z symbolem biało-niebieskiego orła, granatowe buty sportowe zimowe sznurowane za kostkę.

- Osoby, które rozpoznają 12-latka ze zdjęcia, mają informacje na temat zaginionego, w szczególności o miejscu jego pobytu, proszone są o kontakt z policjantami z Komisariatu Policji I w Gdańsku przy ul. Platynowej 6F. Tel: 47 741 67 22 lub pod numerem alarmowym 112 - dodaje podinsp. Magdalena Ciska.
ws

Miejsca

Opinie (166) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Oby się znalazl (16)

    Ale czemu rodzice go wypuścili z domu. Powinni poświęcić mu więcej uwagi . W okolicznościach kłótni dzieci często działają pod wpływem impulsu.

    • 60 188

    • (5)

      Minusują ludzie którzy swoje purchlaki puszczają samopas i rządają aby każdy się nimi zajmował bo przecież są dziećmi...

      • 21 52

      • (2)

        Lepszy purchlak samopas niż życiowa ciamajda wożona pod drzwi szkoły.

        • 36 10

        • (1)

          O! to to!!

          • 12 5

          • Niestety ani jedna ani druga opcja nie jest dobra dla dziecka.

            • 10 0

      • Plusują gimbusy

        Co same jeszcze są dziećmi i g. wiedzą o wychowaniu.

        • 9 3

      • Rządają??? Kim oni rządzą? Może to rząd?
        Przyłóż się, bo z pisaniem to u Ciebie kiepsko. Żądam poszanowania języka polskiego.

        • 1 0

    • myślę, że tata (1)

      mu powiedział wypier.. i on to po prostu zrobił

      • 34 7

      • Nie można wykluczyć takiego przebiegu sytuacji

        • 31 1

    • kto to mowi (2)

      Jak będziesz matka 12-latka to się przekonasz.....

      • 29 9

      • .... (1)

        Matki (jak i ojcowie) są różni. Oprócz tych kochających troszczących się dzieci są także potwory. I nie waham się użyć takiego określenia.

        • 19 1

        • Potwierdzam. Córka potwora.

          • 8 2

    • Mógł złapać szybko buty czapkę i kurtkę i wybiec (2)

      • 17 1

      • (1)

        no nie wziął czapki. zobacz zdjęcie

        • 1 3

        • Na zdjęciu ma też krótkie spodenki. Pomyśl, nie boli!

          • 2 1

    • Jarek

      Ty się znasz naprawdę na wszystkim ...

      • 2 0

    • Bo 12 latek może sam wychodzić z domu, a jeśli nie może to znaczy, że ma ułomnych rodziców.
      Chociaż znam takich rodziców co prowadzą codziennie 12/13 latków do szkoły za rączkę....

      • 5 2

  • Opinia wyróżniona

    Odezwij się!! (4)

    Daj znać, że jest ok.

    • 91 18

    • Mam nadzieję, że chłopiec odnajdzie się cały i zdrowy

      • 7 0

    • a jak nie jest ok to tez mam dac znać?

      • 16 11

    • Dzieciak na pewno siedział na 3miasto.pl

      • 7 2

    • jestem

      proszę pana 121 już policzyłem

      • 3 1

  • Jak można pozwolić ot tak 12 latkowi wyjść z mieszkania? (17)

    Mam nadzieję, że się odnajdzie, a rodziców spotkają dotkliwe konsekwencje.

    • 41 185

    • Ogarnij się!!

      Nie miałeś dwunastu lat?? Nie sprzeczałeś się z rodzicami?? Co mieli zrobić?? Przywiązać go do kaloryfera??

      • 87 18

    • Jak można dać dostęp do internetu takiej osobie jak ty

      • 39 9

    • Nie jestem rodzicem, ale (5)

      wydaje mi się, że 12-latek potrafi otworzyć drzwi i wyjść, ot tak.

      • 86 7

      • może ale zainteresowałoby mnie gdzie sobie idzie (4)

        prawdopodobnie wyszedł przez nieuwagę rodziny

        • 4 15

        • Przecież mogli się pokłócić, mógł pójść do swojego pokoju, zdenerwowany rodzic mógł włączyć telewizor albo iść o łazienki, a chłopiec mógł wyjść. Nawet cichutko i niezauważenie. Nie musiał od razu trzaskać drzwiami. Nie osądzajmy rodziców, nie osądzajmy dziecka. Relacje w rodzinie, nawet najlepszej, to nie jest taka prosta sprawa i nawet gdy są bardzo dobre, taka sytuacja może się zdarzyć. Mam nadzieję, że chłopiec odnajdzie się cały i zdrowy.

          • 30 1

        • (2)

          No przecież jest napisane, że wyszedł po kłótni. Wiedzieli o tym, że dziecko wychodzi. Normalne

          • 3 8

          • (1)

            Omg, a jest napisane, że wyszedł od razu po kłótni?

            • 4 0

            • Jest napisane, że wyszedł po kłótni

              Co do minuty to nie podali dokładnego czasu

              • 1 0

    • Dawno było, ale w wieku 3 lat chodziłem sam (7)

      przez , owszem, wąską i nieruchliwą, lecz jednak ulicę po irysy. W wieku 6 lat wracałem o zmroku przez całe miasto ze szkoły.

      Swojemu dziecku nie pozwalałem zapalić gazu pod garnkiem do jego 17 roku życia ze strachu o jego życie.

      • 12 12

      • (5)

        Zazdroszczę
        JA w wieku 3 lat nosiłem 20 kilogramowy plecek pełen grantów dla nszych chłopaków z partyzantki.
        Lasem, śnieg po szyję , odległość jakies 20 kilometórw.
        Często pod niemieckim ostrzałem

        • 38 6

        • Zazdroszczę jeszcze bardziej (4)

          Ja w wieku 3 lat musiałem jeszcze prowadzić za rękę 2 letnią siostrę, oboje z granatami plecaków i pepeszą pod bokiem. Nocą, lasem, po bagnach, śnieg powyżej szyi, po 20 kilometrach był pierwszy odpoczynek żeby zaraz po tym biec przez kolejne 20. Piliśmy wodę ze strumienia i nie rozpalaliśmy ognia żeby nie zdradzić naszych pozycji.

          • 26 2

          • Zazdroszczę ponad wszystko. (3)

            Ja w wieku 3 lat musiałem prowadzić blizniaczki z tego jedna nie mogła chodzić o własnych siłach. Oczywiscie w plecakach granaty oraz puszki łącznie może ze 30kg na głowę. Pamiętam tylko mokrą ziemię bo było tak ciemno że nic nie mogłem dostrzec. Chodziliśmy na słuch za wystrzałami z karabinu maszynowego. Z ogniska to jedliśmy tylko wegiel na rozwolnienie po wodzie z kałuży.

            • 21 1

            • Zrobiliscie mi dzien :)

              • 16 0

            • Ja tez zazdroszcze ale (1)

              Jak ja mialem 3 lata to jechalem tirem do krakowa na rozladunek I na miejscu okazalo sie ze wozek widlowy nie dziala I sam musialem rozladowac 25 ton orzechow w workach a na plecach oczywiscie plecak z granatami

              • 15 0

              • Że jeszcze po tych waszych przygodach żaden granat nie wyjXXXł

                • 2 0

      • Ja w wieku 3 lat żarłem błoto

        • 1 0

    • Wychodzi na to, że ty do 18 roku życia

      spałeś z mamusią, dawała ci cyca i nigdzie bez niej nie wychodziłeś.

      • 2 0

  • Oj będą w przyszłości problemy...

    • 45 8

  • Charakterny chłopak (1)

    • 7 20

    • ogranicz dziecku dostęp do internetu albo zabierz telefon... taki będzie efekt

      • 2 2

  • Cóż... (1)

    po kłótni z najbliższymi wyszedł z mieszkania na gdańskim.... . 12lat. Heh.

    • 19 7

    • gdybym cos takiego odwalił to przez tydzień na tyłku bym nie usiadł

      • 8 2

  • Opinia wyróżniona

    Miejmy nadzieję (6)

    że się zabunkrował u kolegi/koleżanki i jest bezpieczny. Silne emocje dotykają nas wszystkich w tych trudnych i smutnych czasach.

    • 165 22

    • (2)

      Jak miałby się zabunkrować u kolegi/koleżanki? W tym wieku chyba kolega/koleżanka musi rodziców spytać, zanim zabunkruje kogoś :/

      • 32 5

      • (1)

        No i mógł tak uczynić. 'Mamoooo może przenocować Oli??'

        • 21 2

        • A jego mama się zgadza?

          Tak mamo...

          • 20 1

    • pogadają, popija i chłopak wróci do domu

      • 8 2

    • Trudnych, smutnych czasach?

      • 5 0

    • Zrobił flaszeczkę z kumplem, gdzieś w bramie i za chwilę wrócił pogodzony z życiem...

      • 6 2

  • Żeby nie było jak w filmie Olivier, Oliwier!

    • 5 2

  • (11)

    Pokolenie róbta co chceta, za chwilę po kłótni z rodzicami będą znikać czterolatki...

    • 51 28

    • (9)

      A ty co?? W wieku 12 lat nie potrafiłeś otworzyć drzwi od mieszkania i wyjść?? W dodatku po kłótni z rodzicami??

      • 16 15

      • (8)

        No uwierz mi że jakoś nie, bo bym ten powrót zapamiętał do końca życia

        • 31 10

        • (5)

          On pewnie też to zapamięta co nie znaczy, że nie mógł wyjść

          • 6 6

          • Raczej nie zapamięta, wychowany bez stresu, nie pozwala sobie by rodzice mu podskoczyli (4)

            Jest tak "zaprogramowany ", jemu wolno, jest równy rodzicom ( tak mu się wydaje)...niestety to ta druga strona bezstresowego wychowania, często dzieci z tego powodu mają problemy psychiczne! No i problemy mają rodzice!

            • 7 10

            • (3)

              Jezu, połowa komentujących nie powinna mieć dzieci.
              Najlepszym rodzicom i najlepszym dzieciom może się zdarzyć kłótnia. Ale rozwiązaniem na nią nie jest ani dawanie lania, ani ucieczka z domu. Tylko rozmowa. Nie wiemy nic o tym chłopcu ani o jego rodzinie. Mam nadzieję, że się znajdzie i że zostanie powitany uściskiem i uśmiechem.

              • 20 4

              • Róbta co chceta, tylko potem się nie dziwta.

                • 4 1

              • Kłótnia tak może sie zdarzyć! Ale, ucieczka dzieciaka 12letniego, juz raczej nie, to znaczy, że nie liczy sie z bliskimi (1)

                Ich uczuciami, ich problemami, jest na pewno uparty, wie ( 12 lat), że rodzice za dużo go nie mogą karać, a już o karze fizycznej należy zapomnieć, on ukarał rodziców!

                • 3 4

              • Tak wychowany !

                • 3 1

        • pewnie bys pamietał, pasem bo du**e i spoko a teraz nic nie mozesz zrobic...nawet natrzyczec..bo zaraz co kuratora dadza,

          • 5 5

        • Przykro, ze cię lali kablem.

          • 6 4

    • Zdarta, ten 12 latek pewnie nie wie kim jest dziadek Owsiak

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane