- 1 Był klub Pokład, będzie hotel (119 opinii)
- 2 Absurd drogowy na Przymorzu (111 opinii)
- 3 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (279 opinii)
- 4 Tunel zamiast kładki nad obwodnicą? (63 opinie)
- 5 Zaatakował nożem na ulicy, trafił do aresztu (92 opinie)
- 6 Tomasz Augustyniak wiceprezydentem Gdyni (146 opinii)
Szukają pomysłu na wykorzystanie "ogórka"
Jelcz 043, zwany także "ogórkiem", od kilku miesięcy stoi w zajezdni autobusowej przy Hallera . Spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje, do której należy zabytkowy, ale utrzymany w doskonałym stanie technicznym pojazd, od kilku miesięcy szuka pomysłu na jego wykorzystanie. - Liczymy w tym względzie także na inwencję i pomysłowość naszych pasażerów oraz czytelników Trojmiasto.pl - mówi Alicja Mongird, rzecznik prasowy GAiT.
- Szukamy dla niego nowego pomysłu - mówi Alicja Mongird, rzecznik GAiT. - W międzyczasie wykorzystujemy go do dwóch celów. Po pierwsze: wynajem. Wiele młodych par robiło sobie w nim zdjęcia ślubne. Pojazd jest też wynajmowany na wycieczki po Gdańsku. Warunki oraz stawki wynajmu ustalane są indywidualnie, ceny zaczynają się od 1500 zł. Po drugie: przejazdy okolicznościowe. To darmowe przejazdy "ogórkiem" dla mieszkańców Gdańska podczas imprez w mieście tj. gdański Dzień Dziecka czy Parada Niepodległości. Jego udział w przejazdach okolicznościowych oraz koszty utrzymania pokrywane są z wynajmu.
Kupiony kilka lat temu za ok. 20 tys. zł od warszawskiego przewoźnika jelcz to nie lada gratka dla miłośników komunikacji, a także sentymentalny powrót w czasie dla wszystkich pasażerów pamiętających podróż na skórzanych kanapach czy rozkładanych metalowych dostawkach.
- Poza Subiektywną Linią Autobusową ogórek wykorzystywany był też w ramach linii "Bus Tour", polegającej na zwiedzaniu Gdańska z okien zabytkowego pojazdu. Jednak ze względu na większe zainteresowanie pasażerów przejazdami Tram Tour, zrezygnowaliśmy z przejazdów linią autobusową - mówi rzecznik GAiT.
Aby uniknąć dalszej wegetacji na placu bazy przy Hallera, władze przewoźnika zastanawiają się jak go wykorzystać, by nie tylko zmniejszyć koszty jego utrzymania, ale też uchronić przed zapomnieniem i korozją.
Jednym z pomysłów na wykorzystanie "ogórka" mogłaby być planowana linia autobusowa po największych zabytkach i atrakcjach turystycznych Gdańska. Plany trzeba było odłożyć w czasie, bo sprawą przetargu zajęła się prokuratura, a postępowanie unieważniono. Jednocześnie miasto zapowiedziało plan remontów w Śródmieściu, co może uniemożliwić kursowanie w tych miejscach regularnej linii dla turystów. Jeśli nie kabriolety, to może "ogórek"?
- W praktyce okazałoby się to trudne do zrealizowania, ze względu na jego gabaryty czy ogólnie pojętą mobilność. Kierowca miałby dużą trudność, by poruszać się nim po wąskich i krętych uliczkach pełnych turystów i zaparkowanych aut - tłumaczy Wojciech Kamiński, kierownik techniczny w spółce GAiT.
Ogórek pochodzi z 1984 roku. W latach 80. służył jako autobus socjalny w zakładach Jelcz. Później przez wiele lat stał bezużyteczny. W 2006 r. przeszedł kapitalny remont, a w 2009 r. w doskonałym stanie technicznym z oryginalnymi siedzeniami, silnikiem, a nawet kasownikiem został sprowadzony do Gdańska przez Pomorskie Stowarzyszenie Sympatyków Transportu Miejskiego. W kolejnych latach dokupiono do niego przyczepkę tzw. korniszonka.
- Naszym marzeniem jest wykorzystanie ogórka na specjalnie uruchomionej linii, tak jak to się odbywa z zabytkowymi trolejbusami na linii 326 w Gdyni. Dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie jednej taryfy biletowej dla komunikacji miejskiej i turystycznej. Wyższe ceny biletów na liniach turystycznych były m.in. przyczyną zamknięcia wspomnianej linii "Bus Tour" - przypomina Karol Woźniak, wiceprezes Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego.
- Czekamy na propozycje mieszkańców i czytelników Trojmiasto.pl, gdzie najchętniej zobaczyliby "ogórka". Wspólnie z miastem rozważymy wszystkie pomysły - dodaje Mongird.
Propozycje można zamieszczać w komentarzach pod artykułem lub wysyłać je bezpośrednio do spółki GAiT na adres: kontakt@gait.pl
Czym była Subiektywna Linia Autobusowa? Wideo archiwalne
Opinie (153) ponad 10 zablokowanych
-
2017-04-24 20:31
Ja myślę, że dobrym pomysłem była by w sezonie retro linia pks gdzieś na Kaszuby np. Do Wdzydz.
- 0 0
-
2017-04-24 20:35
powinni w nim sprzedawać budyń, tak objazdowo
- 2 2
-
2017-04-25 08:00
dlaczego na autobusach i tramwajach
jest naklejka nie GAiT a ZTM Gdańsk przecież są to pojazdy GAiT
- 0 0
-
2017-04-25 08:05
Do Sopotu zamiast warbusa
Ja proponuje go dać na linie 117,122,143. Lepszy komfort byłyby niż obecnie
- 3 0
-
2017-04-26 07:35
Od lat brakuje linii autobusowej sezonowej która połączy obiekt Kuźni Wodnej w Oliwie z ZOO.Po drugie dla wielu mieszkańców miasta ułatwi dojazd do Doliny Radości. Komunikacja jest realna od strony ulicy Kościerskiej z rondem przy kuźni.
- 0 0
-
2017-04-26 19:40
Niech puszczą na linię
Jak sprawny to co się ma marnować ? świeże rakotwórcze spalinki ze starego diesla wyjdą wszystkim na dobre .
- 0 0
-
2017-07-02 10:13
Pomysł na ogórka od Daniela Krzempca
Myślę, ze ogórek powinien jeździć po najstarszej trasie autobusowej w Gdańsku. Powinien otrzymać jej numer, mieć specjalne bilety na kształt tych z tamtej epoki, byłby to swego rodzaju wehikół czasu a jednocześnie atrakcja która moze znaleźć sie w pr ewodnimach i biurach turystycznych. Nie można tego zrobić jak kursy jego są nieregularne. Dobrym pomysłem było by tez gdyby każdy ubrany jak człowiek z epoki miał nim przejazd darmowy bo robił by cudowny klimat dla reszty pasażerów. Stoczniowiec z kanapkami itd.
Będzie to atrakcja która można będzie dodać do planh wycieczek a nie wpadać z przypadku. Jako technik dał bym mu elektryczny napęd który zapewni niezawodność .- 0 0
-
2017-09-17 09:29
1 0 1
pozbierajcie kilka zabytkowych autobusów i 101 linie wskrzeście
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.