Kołowanie transportowca Rusłan przed wylotem z Gdańska
An-124 Rusłan - jeden z największych transportowców świata - wylądował w sobotę przed godz. 15 na lotnisku w Gdańsku . W poniedziałek w godzinach popołudniowych odleciał z wypalonym paliwem jądrowym do Ozierska w Rosji, gdzie takie odpady są utylizowane.
To była druga wizyta Rusłana na lotnisku w Gdańsku w tym roku. Pierwszy raz lądował w czerwcu. Wtedy powód wizyty był owiany tajemnicą. Powód weekendowego pobytu na płycie lotniska w Gdańsku jest znany.
Od soboty maszyna wraz załogą czekała na transport wypalonego paliwa jądrowego.
Odpady do utylizacji były przewożone ciężarówkami w nocy z soboty na niedzielę do Warszawy. Trafiły tam ze Świerka koło Otwocka, gdzie działa ośrodek badawczy Narodowego Centrum Badań Jądrowych. Następnie ze stolicy pociągiem przyjechały do Gdańska, gdzie zostały przeładowane do samolotu.
Razem wyleciało z Polski 51 ogniw wypalonego paliwa. Takie transporty odbywają się od dłuższego czasu. Konwój i wylot zawsze były okryte tajemnicą, by - jak mówią specjaliści z Narodowego Centrum Badań Jądrowych - nie wywoływać niepotrzebnego zamieszania wśród mieszkańców.
Przez sześć lat do Rosji wywieziono już bowiem ok. 2,5 tysiąca ogniw. Weekendowy transport był prawdopodobnie ostatnim, bo na terenie ośrodka nie ma już wypalonego paliwa jądrowego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
