• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trasa Kaszubska bez Osowej

Michał Tusk
29 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:10 (29 stycznia 2008)

Mieszkańcy gdańskiej Osowej dopięli swego. Tzw. Trasa Kaszubska, czyli droga ekspresowa łącząca Trójmiasto z Lęborkiem będzie zaczynała się na gdyńskiej Dąbrowie, a nie w Wysokiej, tak jak dotychczas planowano.



Trasa Kaszubska to jedna z najbardziej kontrowersyjnych inwestycji na Pomorzu i równocześnie jedna z najbardziej potrzebnych. Według pierwotnych planów miała być przedłużeniem ul. Spacerowej w Gdańsku i dalej, przez Chwaszczyno biec do Lęborka.

Od początku przeciw temu projektowi byli znani z obywatelskich protestów mieszkańcy Osowej. Droga miała bowiem przebiegać północnym skrajem dzielnicy, na granicy pomiędzy zabudowaniami a lasem. I to właśnie ten las, a nie protesty były powodem zmiany koncepcji przebiegu trasy. Już w zeszłym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przedstawiła studium zakładające możliwość odgięcia trasy w Chwaszczynie w stronę Gdyni i włączenie jej do obwodnicy istniejącym węzłem z ul. Chwaszczyńską. Decyzja już zapadła.

- Las w Osowej jest częścią Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego - mówi dyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA Franciszek Rogowicz. - To skomplikowałoby procedury budowlane. Dlatego włączenie Trasy Kaszubskiej w Dąbrowie jest już pewne. Cały czas analizowane są natomiast konkretne warianty przebiegu drogi w Gdyni - mówi Rogowicz.

W praktyce to rozwiązanie oznacza przebudowę na bezkolizyjną trasę istniejący odcinek ul. Chwaszczyńskiej, pomiędzy obwodnicą a Polifarbem. Jednym z wariantów jest np. budowa estakady nad istniejącą ulicą.

Zmiana przebiegu Trasy Kaszubskiej może jednak obrócić się przeciwko mieszkańcom Osowej. Jej "miejską" częścią miała być zmodernizowana ul. Spacerowa wraz z tunelem pod Pachołkiem. Gdańsk już postanowił, że do 2012 miejski ring (jego częścią będzie istniejąca obwodnica, projektowana obwodnica południowa i Trasa Sucharskiego) na północy utworzony zostanie z pominięciem Spacerowej - przez poszerzoną ul. Słowackiego.
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (160) 5 zablokowanych

  • budowac drogi ! (1)

    ale nie koło nas tylko koło nich !!

    • 0 0

    • gegroza

      Nie koło nich, ale koło tamtych.

      • 0 0

  • Balwany z Osowy (9)

    Gratulacje dla balwanow i krzykaczy z Osowy! Niech sobie stoja w korkach na Spacerowej! A my sobe bedziemy smigac porzadna droga; Generalnie wkurza mnie krzykactwo niektorych ludzi; Chca drog ale jak jest pod domem to nie chca! Na takiej zasadzie nigdy nie wybudujemy drog; Prawo powinno sie w Polsce zmienic ze budujac swoj zapyzialy domek np na Osowej wlasciciel nie bedzie protestowal przeciwko ninnym inwestycjom, np. drogom, etc. Jesli to sie nie zmieni to ludzie beda protestowac jeden przeciwko drugiemu! Pozdrawiam korki na Osowej; Niech trwaja! Wiecznie!

    • 0 1

    • ProPublicoBono (7)

      Życzę Tobie abyś wybrał sobie fajne miejsce na domek, wybudował się. Oczywiście wcześniej byś przejrzał plna miejscowy. Następnie zamieszkał z rodzinką. Poczem po dwóch latach wjechał buldożer na Twoją posiadłość, a policja zgodnie z Twoim prawem Ciebie wyrzuciła. Na Twoje protesty inwestor by zaś odparł: Sorry Wonetou. Kraj musi się rozwijać. Na mocy specustaw wyrzucamy Pana.
      Na szczęscie mamy jeszcze demokrację i wolnośc poglądów. Aha, w Chinach wurzucaja chłopów z ich ziemi, gdy ta jest potrzebna panu Liu albo Xi pod inwestycje. Radzę się tam przeprowadzić.
      Pozdrawiam

      • 0 0

      • brednie i brednie (6)

        Plan zagospodarowania przestrzennego jest własnie po to, zeby ocenić czy nowo zakupiony domek nie leży aby 10 m od projektowanej na kiedyś tam drogi. A to, że nasi włodarze z lubościa w tych planach mieszają i nie mają głowy do urbanistyki to insza inszość. Ale ze skargami to do nich przy urnach,a nie sabotować jakikolwiek rozwój kosztem WIĘKSZOŚCI.

        • 0 0

        • anonimie (5)

          To nie takie brednie. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego można zmienić, co na przykład zrobiono na przy ul. Piekarniczej na wniosek dewelopera zainteresowanego postawieniem apartamentowców w dzielnicy domków jednorodzinnych. Równie dobrze można to zrobić z drogą powołując się na ciągle opracowywaną specustawę lub nawet na wymieniany przez Ciebie tzw. interes WIĘKSZOŚCI. Co to jest interes większości? Jak go określić? W referendum? W jakiej skali? Nigdy nikomu się nie dogodzi. Dlatego mamy prawo i, zakładam, że to prawda, demokrację, która umożliwia bronienie swoich interesów na swoim terenie przez grupy ludzi. Tu lokalna demokracja kole w oczy niektórym. Można oczywiscie, zrobić u nas drugie Chiny, ale trzeba wystąpić z UE.

          • 0 0

          • (4)

            W takim razie gdzie mamy budować drogi, bo pustyń u nas nie ma i wszędzie ktos mieszka, a już na pewno na przedmieściach. Zgodnie z tym tokiem rozwiązywania problemów komunikacyjnych będziemy nadal jeździli szosami z czasów PRLu.

            • 0 0

            • Marecki (3)

              „W takim razie gdzie mamy budować drogi, bo pustyń u nas nie ma i wszędzie ktos mieszka, a już na pewno na przedmieściach. Zgodnie z tym tokiem rozwiązywania problemów komunikacyjnych będziemy nadal jeździli szosami z czasów PRLu.”

              Nigdzie. Należy inwestować w kolej i transport publiczny oraz w zmianę świadomości ekologicznej społeczeństwa. Mamy wiek XXI.

              • 0 0

              • Antypolityk (2)

                Myslisz, ze tragizuje? Byc moze.
                Twoja wizja "Należy inwestować w kolej i transport publiczny" jest sluszna, ale utopijna- bo jednostronna.
                Rozwoj sieci drog musi odbywac sie rownolegle. Samochodu osobowego jako srodka lokomocji nie mozna zupelnie sie pozbyc, a siec drogowa w Polsce jest w powijakach i jej gestosc odbiega zasadniczo od standardow w nazwijmy to "cywilizowanym swiecie".

                • 0 0

              • Rumun (1)

                Ale od takiej wizji nie ma odwrotu, albo zadusimy się samochodami jak duszą się już dziś np. w Holandii. Od szukania alternatywnych rozwiązań się nie ucieknie. Pamiętaj, że masowa motoryzacja ma niecałe sto lat, a w Polsce kilkadziesiąt, jeżeli nie kilkanaście. A ludzie myślą, że samochód jest tak oczywistą rzeczą jak serce czy mózg.

                Jakość dróg odbiega od standardów i owszem. Dlatego należy inwestować w ich modernizację, a nie budowę nowych przez lasy i inne tereny zielone, ani również pod oknami mieszkańców.

                • 0 0

              • a co ci da modernizacja. z 1 pasa zrobia 5 czy co.........

                • 0 0

    • popieram. komuna tak - w polsce nie. Tak jak piszesz tak do niczego nie dojdziemy.

      • 0 0

  • Bzdury i brednie

    To prawda, że protestowano, ale żadne protesty mieszkańców nie spowodowałyby zmiany planów takiej drogi. Władze mają w nosie takie grupki niezadowolonych. Pewnie wkrótce dowiemy się jaki jest prawdziwy powód. Albo Osowej zafundowane będzie jakieś gorsze sąsiedztwo albo... Na terenie zagrożonym Trasą Kaszubską ma działki jakiś podejrzany trójmiejski typ, który właśnie od kilku miesiecy siedzi przy POwskim żłobie w Warszawce. Zobaczymy.

    • 0 0

  • Czarna Żmijo (2)

    Z tej "większości krajów europejskich" zrobilo sie raptem pare, ale mniejsza z tym.
    Nadal nie rozumiem ulatwienia wynikajacego ze zmiany tego przepisu dla obywateli V RP.
    Najwazniejsze, ze nie ma nazwisk na dzwonkach, sensu tego posuniecia, nie potrafie rowniez ogarnac moim ptasim mozgiem.

    • 0 0

    • (1)

      Tak samo parę jest takich, które obowiązek meldunkowy posiadają.
      A jeśli policzymy np. powierzchnią czy liczbą mieszkańców, to obstawiam, że większość będzie w tych krajach, które ja wymieniłam.

      • 0 0

      • Czarna Żmijo

        Widze,ze lubisz, zeby Twoje bylo na wierzchu.

        • 0 0

  • Nowa decyzja niewiele zmieni

    Nowa decyzja niewiele zmieni dla mieszkańców Dąbrowy! Między Obwodnicą, a Polifarbem nadal będzie droga dwujezdniowa (co najwyżej bez dziur). Poprawi się komunikacja z zachodnią częścią Kaszub - to wielka korzyść dla całego Trójmiasta! Problemy mieszkańców Osowy i tak będą dalej nierozwiązane (niezależnie od wariantów S6). Skoro Spacerowa nie byłaby poszerzana i zakończona tunelem (szkoda!) nadal w godzinach szczytu szybciej się pojedzie po niej rowerem niż samochodem. Chociaż, tak z drugiej strony, korki na Spacerowej dotykają nie tylko osowiaków. W godzinach szczytu blokują się wszystkie drogi łączące tzw.dolny taras Trójmiasta z Obwodnicą.

    • 0 0

  • Frajerstwo z Osowej

    Chcą mieć cichą dzielnicę, a potem się pierdzielą, że nie ma jak do centrum dojechać, albo do Gdyni bo korki są...

    • 0 0

  • i NASZA GDYNIA znowu GORA (1)

    brawo gdynianie

    • 1 0

    • BONO

      Dla mnie ważniejsze jest to jaki wpływ ma drogą na środowisko, a więc w konsekwencji na nas, a nie czy to Gdynia, czy Gdańsk.

      • 0 0

  • (10)

    Jakbym była winna czegokolwiek i poszukiwana przez policję, to ostatnim adresem pod jakim bym siedziała, byłby adres zameldowania.
    W większości krajów europejskich obowiązku meldunkowego nie ma, a policja może się wykazać znacznie większą wykrywalnością przestępstw.
    Meldunek to tylko problemy - konieczność wymiany dokumentów przy zmianie adresu itp.

    • 0 0

    • Czarna Żmija (8)

      W jakich to krajach europejskich, za wyjatkiem Wyspiarzy, nie ma meldunkow?

      • 0 0

      • (7)

        Ano u wyspiarzy właśnie.
        W Hiszpanii, o ile dobrze pamiętam, też nie ma.

        • 0 0

        • (6)

          We Francji też nie ma.

          • 0 0

          • Czarna Żmija (5)

            Ciekawe. Cioca z Arcueil pod Paryżem dowód (może inaczej się to nazywa) coś takiego mi pokazywała.
            W Danii, Holandii, Niemczech, Szwajcarii, Austrii na pewno jest.

            • 0 0

            • (4)

              Na 100% nie ma w GB, Irlandii, Szwecji, Francji, Hiszpanii. Spora połać Europy.
              Nie wiem co ma Twoja ciocia, wiem że we Francji na pewno nie ma obowiązku. W Hiszpanii na przykład nie ma obowiązku, ale to nie znaczy że nie można się zameldować - owszem, można. Ale nie trzeba. Może tak samo jest we Francji.

              • 0 0

              • Czarna Żmija (3)

                Powtarzam, że nie jest to może obowiązek meldunkowy stricto sensu w wydaniu perelowskim, ale każdy jest przypisany urzędowo do danego miejsca. I na pewno jest w jakiejś bazie danych.
                Ba, na Zachodzie (nie wiem jak w GB) nie ma naszej patologii w przesadzie ochrony danych osobowych, gdzie nie masz nawet nawet listy mieszkańców na domofonie.

                • 0 0

              • Antypolityk (1)

                Uderzyles w dobry temat:
                Brak listy mieszkańców na domofonie, jest bardzo kuriozalny.
                Moim zdaniem, jest to jedna z wiekszych atrakcji turystycznej kraju nad Wisla.

                • 0 0

              • Rumunie

                No i zamknięte osiedla wyrwane z przestrzeni publicznej. Też zjawisko też typowo polskie. Na razie każdy jego mieszkaniec jest happy, bo się czuje nobilitowany. Ale po paru wizytach u znajomych więcej już tam chodzić nie będę, gdyż nie chcę być traktowany jak potencjalny złodziej przez ciecia. Niedługo ci mieszkańcy pozostaną wyłacznie sami dla siebie. Polska to nie USA, Brazylia, RPA czy Rosja, gdzie trzeba się ograniczać płotem o bandytów.

                • 0 0

              • A ja twierdzę, że skoro rozmawiamy o obowiązku meldunkowym (bo to ma zamiar zlikwidować Donald) to mówmy o obowiązku meldunkowym, a nie o jakimś "przypisywaniu kogoś do miejsca". W GB potwierdzeniem adresu zamieszkania jest np. "TV licence" i jest to dokument uznawany np. w banku przy przyznawaniu kredytu hipotecznego. Co jest we Francji, nie wiem. Wiem natomiast, że w wymienionych przeze mnie krajach nie ma obowiązku meldunkowego, a o to zdaje się pytał Rumun.

                • 0 0

    • Czarna Żmija

      Meldunek jest, nie ma dowodów osobistych. Może nie jest to meldunek stricto senso w naszym wydaniu, ale człowiek urzędowo przypisany jest do jakiegoś miejsca.

      • 0 0

  • ?

    Czyli Czyżewskiego dalej będzie zawalona? dzięki kur.a bardzo.

    • 0 0

  • M z gdyni

    Ty się nie czpeiaj kolego "drobnych literówek", bo jak ostatnio przy okazji artykułu o wypadku na estakadzie się parę osób przyczepiło to natychmiast ich wypowiedzi zostały usunięte ;D
    nastąpiła obraza majestatu!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane