- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (131 opinii)
- 2 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (105 opinii)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (65 opinii)
- 4 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami (65 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (114 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (117 opinii)
Tratwa z odpadów zakotwiczyła w kanale Raduni
Wygląda jak zbitek przypadkowych śmieci, które ktoś fantazyjnie połączył, przymocował do drewnianych palet i wrzucił do kanału Raduni przy Wielkim Młynie. Jednak tratwa wykonana przez mieszkańców Nowego Portu zachęciła przypadkowych przechodniów do wrzucania śmieci do wody.
Nie ma co ukrywać: budzi zdziwienie. Ale jej autorce o to właśnie chodziło.
- Gdy tratwa stoi w wodzie, nagle jest ona określana jako źródło śmieci. A to, że w tej wodzie śmieci pływają od lat, a kanał Raduni jest rzadko oczyszczany, już nikogo nie interesuje - mówi Monika Górska, absolwentka filozofii, animatorka kultury, która koordynowała projekt powstawania tratwy.
Projekt "Eko Wyspa" narodził się w Kopenhadze w 2014 r. we współpracy duńskiego filozofa i architektki. Tematem przewodnim była woda - jej dostępność i postrzeganie jej przez mieszkańców. Projekt ewoluował i dotarł do Nowego Portu. Budowa tratwy zajęła prawie dwa miesiące i skupiała wokół siebie mieszkańców tej dzielnicy.
- Celem warsztatów z mieszkańcami było rozwiązanie pewnych problemów społecznych. Z jednej strony chodziło o zintegrowania młodzieży z Nowego Portu i pobudzenie jej do działania. Z drugiej chodziło o zaktywizowanie seniorów - dodaje Górska. - Do budowy tratwy wykorzystaliśmy to, co ludzie przynieśli. Ktoś przyniósł maskotkę Garfielda, ktoś firankę, dzieci chciały uszyć i wypchać krokodyla, a jeszcze ktoś inny chciał wytkać na krośnie hamak. Dlatego tratwa nie wygląda jak dzieło sztuki, bo nim nie jest. To jednak owoc pracy i przemyśleń jej twórców.
Tratwa jest zakotwiczona i obraca się o 360 stopni wokół własnej osi. W takiej formie ma pływać po Kanale Raduni do końca września. Materiały, z których ostała zbudowana, to głównie odpadki znalezione w piwnicy.
Okazuje się jednak, że sama tratwa zachęciła przechodniów do... wrzucania do kanału innych śmieci.
- Widząc z czego jest wykonana, uznali, że mogą do wody wrzucić cokolwiek - przyznaje Monika Górska. - Mimo to uważam ten projekt za udany. Kolejnym będzie budowa wyspy, na którą można wejść. Mamy nadzieję, że i ten projekt nam się uda.
Eko-Wyspa została stworzona w ramach projektu The Baltic House LAB przez architektkę Stine Avlund i filozofa Olega Koefoeda zajmującego się projektami zaangażowanymi, konsultacjami, badaniami i edukacją.
Oleg i Stine przybyli do Gdańska na początku lipca - dzięki gościnie CSW Łaźnia 2 w Nowym Porcie stworzyli przez 10 dni strukturę nośną eko-wyspy. Procesowi budowy "czegoś" z "niczego", i przetworzeniu wtórnego odpadów, w wyniku którego powstają produkty o wartości wyższej niż przetwarzane surowce, towarzyszyło poszukiwanie odpowiedzi na pytania dotyczące związków Gdańska z wodą i rozwijania tu specjalnych stref ekologicznych.
W sierpniu dalszą rozbudową Eko-Wyspy pokierowała Monika Górska podczas międzypokoleniowych warsztatów filozoficzno-upcyklingowych pt "Uwyspowiliśmy się!".
Opinie (77) 6 zablokowanych
-
2015-09-22 14:39
Sztuka nie dla chamstwa (1)
- 3 12
-
2015-09-22 15:54
sztuka?
- 2 2
-
2015-09-22 14:48
Zbudowana za pieniądze unijne, to siedzieć cicho tam!!!
- 7 5
-
2015-09-22 14:59
(3)
Nie dość, że w tej rzece prawie nie ma wody to jeszcze służy jako śmietnik. Jechałem ostatnio nad Radunią rowerem to na Oruni małolaci wrzucali co się ruszało, pralki, telewizory i co tylko znaleźli w okolicy.
- 12 0
-
2015-09-22 15:03
(2)
zareagowałeś?
- 3 0
-
2015-09-22 15:28
tak (1)
- 3 1
-
2015-09-23 06:37
I teraz pływa tam jeszcze rower
- 4 0
-
2015-09-22 15:00
Żałosne. (1)
Ta pseudo artystka powinna dostać mandat za zaśmiecania miasta. Ale ważne że wspomniała o Kopenhadze, to dla lewicowych postępowców niemalże jak odwołanie do nieomylnego marksa.
- 24 6
-
2015-09-22 15:31
wśród lewicowców ciężko Ci będzie znaleźć zwolennika
Marksa. To tak jak powiedzieć, że skrajna prawica to ludzie o mentalności Hitlera. A to, że niektórzy skłonni są zgodzić się z oboma tymi stwierdzeniami, to świadczy tylko o wąskich umysłach takich ludzi
- 1 1
-
2015-09-22 15:11
a o awarii
SKM ani słowa. To jest portal informacyjny?
- 7 1
-
2015-09-22 15:40
Przechodnie też stają się artystami.
Tworzą instalacje tylko mniejsze, czy to ciężko zrozumieć?
- 10 0
-
2015-09-22 15:52
Dobra legenda to podstawa...
Aktywizowanie mieszkańców Nowego Portu wykonywaniem czegoś, co potem stoi w Kanale Raduni w centrum miasta.... Ma to jakiś sens? Żadnego! Ale akurat sensu przecież nikt od autorki nie wymagał. Sądzę zaś, że byłem w mniejszości tych, którzy przeczytali tablice informacyjne (na zdjęciach) a i tak z ogromnym trudem zrozumiałem (ale chyba nie do końca!!!) przesłanie tego "dzieła".
Chyba wezmę się do animowania jakiejś twórczości - na moim osiedlu ludzie chodzą jacyś tacy niezintegrowani!...- 19 4
-
2015-09-22 16:10
Prowokuje mieszkańców do wrzucanie śmieci do rzeki? (1)
Że co ja się pytam?!?! Idąc tą dziwną logiką, to będąc na spacerze i napotkawszy psi balast na chodniku jestem prowokowany to postawienia obok własnej figurki z brązu?
- 15 0
-
2015-09-23 06:39
Dokładnie tak. Nieraz miałem ochotę stanąć obok takiego właściciela "pupilka" i nasr*ć (oczywiście nie sprzątając).
- 2 0
-
2015-09-22 16:40
Do ankiety.
Moich możliwości umysłowych to nie przerasta. Zwyczajnie nie rozumiem pomysłu. Można zebrać się i zrobić coś ładnego albo pożytecznego. Pomalować dzieciom świetlicę, zgrabić liście, czy uszyć maskotki do przedszkola albo sprzedać. Stawiania śmiecia na środku kanału nie rozumiem.
- 18 1
-
2015-09-22 17:33
ale dziadostwo...
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.