W piątek nad Gdańskiem i Sopotem przeleciało UFO. Nie było to jednak bliskie spotkanie trzeciego stopnia, lecz performance amerykańskiego artysty Petera Coffina, odbywający się w ramach 13. Festiwalu Gwiazd.
.
| 
|
2008-07-05 12:40
odleciało do Klewek, szkoda
2008-07-05 12:36
Hehe, normalnie "Lądowanie w Garwolnie" :)
2008-07-05 12:13
i tego się trzymajmy bracia i siostry :)
2008-07-05 12:11
Czułby się tam jak u siebie :)No i może by go zabrało w miejsce gdzie swoje rządy mógłby sprawować ze szkoda dla obcych, a nie dla Gdańszczan.
2008-07-05 12:06
niepotrzebnie wysila się w ten sposób. Mógł po prostu podejść do większej grupy osób na sopockim molo lub monciaku i powiedzieć, że amerykanie uważają, iż Polska reprezentacja piłkarska kiedyś wyjdzie z grupy. I wtedy mógłby obserwować ciekawe reakcje... Ile materiału do badań i prezentacji...
2008-07-05 11:09
To ja powiem cos z teorii o tym... Po bokach mial 800 lampek, od spodu ok. 2000. Samo jego skladanie trwalo 4 dni. A ten, ktory mowi, ze to jest kicz - nie zna sie na sztuce :). Super wyglada w ciemnosci (bedzie do obejrzenia w kinie Neptun, przynajmniej takie plany mial Peter).
2008-07-05 11:57
postanowił wstawić za kolegą. Wierzę, że składając to "coś" mozna było mieć niezłą zabawę, ale vox populi ocenia efekt końcowy.
2008-07-05 11:53
Tam cóś wisi.
2008-07-05 11:44
2008-07-05 11:39
Ale bzdura. Może następnym razem niech podwiesi misia ze słomy?
2008-07-05 11:31
ale że co, autor myślał że ludzie nie zauważą helikoptera i będą się zachowywać tak jakby zobaczyli UFO czy wtf? :P to już chyba większe zainteresowanie i żywsze reakcje wzbudziłby desant kilku czołgów przewożonych jakimiś wielkimi helikopterami :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
