- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (253 opinie)
- 2 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (47 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (308 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (9 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (53 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (87 opinii)
Ulica na Siedlcach regularnie tonie w śmieciach
Porozrywane worki ze śmieciami rzucone na ziemię, stare meble, a nawet porzucona lodówka - tak regularnie wygląda okolica śmietników przy skrzyżowaniu ulic Malczewskiego i Sowiej na Siedlcach, kilkaset metrów od Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Wysypisko obok pojemników na śmieci
- Skrzyżowanie ulic Malczewskiego i Sowiej, kilometr od centrum Gdańska. Odpady wysypują się z pojemników. Wygląda na to, że nie są wywożone w ogóle. Zapewne poprzez brak sortowania pracownicy potrafią jedynie nakleić naklejkę na pojemnik. Obok pojemników mamy wysypisko odpadów budowlanych, starych mebli i sprzętu RTV/AGD. Jak do tej sytuacji ma się kolejna podwyżka opłat za wywóz śmieci? Przecież tu nikt niczego nie wywozi - ubolewa pan Radosław, nasz czytelnik.
Czytaj też: Ulica Ogarna w centrum Gdańska pełna śmieci
Mężczyzna wskazuje, że problem występuje mniej więcej od roku, ale ostatnio się nasilił.
- Zgłaszałem to kilka razy w różnych odstępach poprzez mapę porządku i centrum kontaktu z gdańskimi urzędnikami. Nikt nie widzi problemu, zgłoszenia są zamykane bez efektu. Czy urzędnicy mogą wytłumaczyć mieszkańcom, dlaczego zwykły wywóz odpadów to problem, którego nie da się rozwiązać? Przecież wystarczyłoby wywieźć te odpady jako zmieszane, a kosztem wywozu obciążyć wspólnotę mieszkaniową, która mimo zadeklarowania sortowania śmieci tego nie robi - zaznacza nasz czytelnik.
Po naszej interwencji miasto zajęło się bałaganem
Sprawę bałaganu na Siedlcach zgłosiliśmy do Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
- Po tym sygnale natychmiast powiadomiliśmy Gdańskie Usługi Komunalne, które odpowiadają za wywóz śmieci w sektorze obejmującym Siedlce. Teren został uprzątnięty. Dodatkowo sprawdzona zostanie wspólnota mieszkaniowa, z terenu której wyrzucane są tam śmieci, pod kątem złożonej deklaracji ws. śmieci. Jeśli złożyła deklarację, że śmieci segreguje, zostanie obciążona wyższą opłatą, bo tego nie robi - mówi Joanna Bieganowska z gdańskiego magistratu.
Problem na Siedlcach nie jest nowy
Jędrzej Włodarczyk, przewodniczący zarządu dzielnicy Siedlce w latach 2011-2019, mówi, że bałagan zgłoszony przez naszego czytelnika jest mu dobrze znany. Rada Dzielnicy podejmowała już bowiem wcześniej działania w tej sprawie.
- Kwestia odpowiedzialności za utrzymanie czystości wokół wiat śmietnikowych to klasyczny ping-pong urzędniczy. Nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności. Zarząd dzielnicy Siedlce za mojej kadencji naciskał w tej sprawie na miasto i to też sugerowałbym obecnym radnym. Trzeba naciskać, przypominać się, nieustannie interweniować. Drugi adresat to firmy zajmujące się wywozem, które skupiają się na robieniu absolutnego minimum. Dopiero na końcu należy zwracać się do wspólnot, czyli po prostu mieszkańców. Mieszkańcy już teraz płacą za czystość w podatkach i nie powinni się tym dalej przejmować - komentuje Włodarczyk. - Być może jednak rady dzielnic, wyposażone w kilkukrotnie większe środki budżetowe, niż jeszcze rok temu, same powinny zamówić dodatkową usługę sprzątającą. To frustrująca opcja, ale kto wie, czy nie najbardziej skuteczna.
Jak mówi Włodarczyk, szerszy problem z wiatami na Siedlcach polega na tym, że jest ich za mało w stosunku do użytkujących mieszkańców.
- Siedlce to stara dzielnica, dość zagęszczona - brakuje przestrzeni na nowe wiaty. Misja dla miasta na najbliższe lata to systematyczne tworzenie śmietników podziemnych, co pozwoli zaoszczędzić miejsce i zapobiegnie rozwiewaniu nieczystości. Rada Dzielnica mogłaby dogadać się z miastem w kwestii jakiejś minimalnej partycypacji finansowej. To chyba lepszy projekt niż organizacja festynów czy kolejnych warsztatów szydełkowania - zaznacza dzielnicowy aktywista.
Miejsca
Opinie (196) ponad 20 zablokowanych
-
2019-12-17 16:56
Ul. Malczewskiego, przed skrzyżowaniem z ul. Sołecką (1)
Wyglada podobnie. Jest otwarta wiata, stoją pojemniki do segregacji, a w koło śmieci. Firma odprowadzająca odpady także nie dba o pozostawiany po sobie porządek.
- 15 1
-
2019-12-17 17:13
no syf straszny tam
- 6 0
-
2019-12-17 17:10
to samo na Malczewskiego przy przedszkolu ! nie dosyć , że droga fatalna to jeszce ten syf
- 13 0
-
2019-12-17 17:10
Masakra. Ja mieszkam w Londynie. Czysto. Czekam na brexit zeby wyjechala patologia.
Zarabiam w funtach... a funt idzie w gore.
Kasia z Londynu- 7 7
-
2019-12-17 17:08
Ha, ha, ha
Sami sobie winni brudasy. Pewnie lodówkę podrzucił ktoś z Gdyni a nieposegregowane śmieci same się wymieszały. Piękny syf.
- 1 9
-
2019-12-17 17:06
Ona
Do śmieci ze śmieciami co tak robi A na chałupie niech śmietnik robią. Ale brudas zawsze zostanie brudasem nie ma o czym mówić.
- 3 5
-
2019-12-17 17:06
Proponuję wszelkie śmieci wyrzucać pod
Urzędem Miejskim lub RMG.
- 20 3
-
2019-12-17 17:01
Niech Dulkiewicz sprząta, są podwyżki za wywóz śmieci to niech wywoźi.
- 17 9
-
2019-12-17 15:36
Widocznie za tani jest obecnie wywóz śmieci (3)
Dlatego jest wskazana podwyżka, wówczas problem z zalegającymi śmieciami powinien zniknąć ;)
- 36 18
-
2019-12-17 16:55
Brawo PO KO!!!
- 16 2
-
2019-12-17 16:33
hahahahahahah tak, jeszcze wiecej !
- 9 0
-
2019-12-17 16:18
Nie placisz za wywoz agd czy mebli wystawianych przed blok. To sie oddaje we wskazanych miejscach
- 3 15
-
2019-12-17 16:37
Tak większość tej wsi wyglada
- 14 3
-
2019-12-17 16:25
smieci
bardzo dobrze chcieliscie p.o. to macie a teraz nie narzekac ciemno-grodzianie i lopaty i sprzatac
- 9 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.