Zaledwie kilkudziesięciu kierowców w ciągu każdego weekendu korzysta z darmowych parkingów Park & Ride przy Amber Expo i dojeżdża do centrum podstawionymi autobusami. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że proces przyzwyczajania właścicieli aut do tego typu rozwiązań jest długi i musi potrwać, dlatego nie zrażamy się niską frekwencją. Ten model sprawdzi się już niebawem, gdy nastąpi otwarcie tuneli pod Martwą Wisłą - przekonuje Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
tak, to wygodna alternatywa dojazdu do centrum
14%
jeszcze nie, ale nie wykluczam, że w przyszłości skorzystam
27%
nie, jest mi zupełnie nie po drodze
59%
Parkingi Park & Ride przy Amber Expo władze Gdańska uruchomiły przed
Jarmarkiem św. Dominika.
Idea pozostawienia auta z dala od zakorkowanego i zastawionego samochodami centrum Gdańska miała być wygodną, szybką i opłacalną metodą na sprawne dotarcie w rejon Głównego Miasta. Okazuje się jednak, że na takie rozwiązanie decyduje się garstka kierowców.
Przywiązani do samochodów- W ciągu każdego weekendu w czasie trwania Jarmarku z parkingu i darmowego dojazdu do centrum korzysta kilkudziesięciu kierowców - mówi Piotr Grzelak. - Osób, które decydują się na takie rozwiązanie mogłoby być więcej, ale od samego początku zdawaliśmy sobie sprawę, że przekonanie kierowców do pozostawienia auta z dala od centrum musi potrwać. Docelowo ten model chcemy wdrożyć po otwarciu tuneli pod Martwą Wisłą, ale już teraz warto edukować kierowców i zmieniać ich przyzwyczajenia.Pilotażowe wdrożenie parkingów P&R kosztuje kilkanaście tysięcy złotych. Władze miasta nie zrażają się jednak słabą frekwencją, której nie poprawiło nawet ostatnie powiększenie strefy płatnego parkowania w centrum Gdańska. Przyczyna - zdaniem miejskich urzędników - nie leży też w niewystarczającym rozpropagowaniu pomysłu.
- Nie sądzę, by powodem była słaba promocja. Informacja o proponowanym przez nas rozwiązaniu znajduje się na stronie miasta, a także organizatora Jarmarku, czyli Międzynarodowych Targów Gdańskich, portalach społecznościowych i wśród wystawców. Moim zdaniem to po prostu czynnik psychologiczny, a zmiana przyzwyczajeń trwa zawsze najdłużej. Jestem pewien, że kierowcy z czasem się do tego przekonają.Parking za daleko?W komentarzach pod
pierwszym artykułem o otwarciu parkingów P&R przy Amber Expo część kierowców przyznawała, że pomysł ma potencjał, ale jest mało atrakcyjny, ze względu na lokalizację parkingu oddalonego od centrum o 5 km.
Dla wielu kierowców - szczególnie spoza Trójmiasta - szkoda czasu i paliwa, by tracić kilkanaście minut na przejazd przez zakorkowane centrum (zwłaszcza po zamknięciu Huciska), a następnie wracać do Śródmieścia darmowym autobusem.
- Nie chcieliśmy organizować tego parkingu bliżej południa Gdańska i wjazdu od strony krajowej "7" czy autostrady A1 z co najmniej dwóch powodów: chcemy korzystać z już dostępnej infrastruktury parkingowej, a po drugie - musimy myśleć długofalowo i promować rozwiązania, które mają nam przynieść korzyści w przyszłości. Niegospodarnie byłoby otwierać parking bliżej Południowej Obwodnicy Gdańska czy ul. Elbląskiej np. na prywatnej posesji, podczas gdy mamy do dyspozycji nowoczesne parkingi w Letnicy - tłumaczy Piotr Grzelak.Będą nowe trasyNa wniosek osób, które już korzystały z parkingów, ale w rozmowie z ankieterami przyznały, że miały problem ze zlokalizowaniem autobusów, miejsca postojowe i przystanki zostały dodatkowo oznakowane.
Niewykluczone, że od nowego sezonu linia zostanie rozszerzona i autobusy poza dowiezieniem kierowców do centrum, pojadą też w innych kierunkach, np. na plaże w Brzeźnie i Jelitkowie. Część z nich może być też linią typowo turystyczną, której przystankami będą atrakcje Gdańska położone poza centrum, np.
latarnia morska w Nowym Porcie. Warunkiem podstawowym wciąż jest jednak
otwarcie tuneli pod Martwą Wisłą, które znów przesuwa się w czasie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
