- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (245 opinii)
- 2 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (83 opinie)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (336 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (360 opinii)
- 5 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (55 opinii)
- 6 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (123 opinie)
Uwaga, tramwaj! Dlaczego kierowcy ich nie zauważają?
W środę zderzenie na przejeździe tramwajowym na Jana z Kolna, w czwartek kolizja na Marynarki Polskiej z Wyzwolenia - to tylko dwa ostatnie przykłady kolizji na krzyżówkach jezdni z torowiskami tramwajowymi. Z czego wynika fakt, że kierowcy "na pewniaka" wjeżdżają pod jadące na zielonym świetle tramwaje?
- W czwartek rano: stłuczka osobówki z tramwajem na przejeździe przez skrzyżowanie na Marynarki Polskiej z Wyzwolenia.
- Dzień wcześniej: kolizja bmw na Jana z Kolna.
- Początek lipca: porsche zderza się z tramwajem przy pętli w Oliwie.
- Wrzesień 2020 r.: osobówka wjeżdża pod tramwaj na al. Hallera.
- Miesiąc wcześniej: kierowca skody nie zauważa tramwaju przy pętli Łostowice Świętokrzyska.
- Styczeń 2020 r.: pesa uderza na przejeździe w osobówkę na łódzkich tablicach rejestracyjnych.
- Kilka dni wcześniej: o sile i masie "szóstki" jadącej w kierunku Łostowic przy Bażyńskiego przekonuje się osobowa kia.
- Jesień 2019 r.: "stopiątka" wysyła do zakładu blacharskiego kierowcę taksówki przy ul. Kołobrzeskiej.
- Marzec 2019 r.: nadzór ruchu wstrzymuje tramwaje we Wrzeszczu po zderzeniu "piątki" z dostawczakiem na al. Hallera.
- Początek 2019 r.: taksówka traci połowę maski po kolizji na Jana z Kolna.
- Jesień 2018 r.: audi nie bez szwanku wychodzi ze zderzenia z tramwajem na Przeróbce.
Zobacz także:
Nie ma miesiąca bez auta na torowisku
Brak świateł, gapiostwo, głośna muzyka...
Dlaczego kierowcy na dobrze widocznych i właściwie oznakowanych przejazdach tracą głowę i pakują się pod prawidłowo jadący tramwaj?
Od sierpnia 1896 r., a więc od czasu uruchomienia pierwszego elektrycznego tramwaju w Gdańsku, minęło już ponad 125 lat, a mimo to wciąż zdarzają się kierowcy, którzy wydają się być zaskoczeni obecnością pojazdów szynowych w Gdańsku.
Historia tramwajów w Gdańsku
Pierwszy środek miejskiego transportu zbiorowego w Gdańsku został uruchomiony w 1864 r. Był to omnibus konny, który obsługiwał trasę z Gdańska aż do Sopotu. Na tramwaj elektryczny trzeba było poczekać do 1896 r.
Dowiedz się więcej:
Historia tramwajów w Gdańsku
Poza ignorowaniem oznakowania i nieznajomością miasta przez kierowców spoza Trójmiasta jedną z przyczyn częstych stłuczek na przejazdach jest brak na nich... sygnalizacji świetlnej. Nie wszystkie krzyżówki torowiska z jezdnią ją posiadają, a kierowcy przyzwyczajeni do bezkolizyjnych skrzyżowań sterowanych światłami tracą czujność i przekonani, że mają pierwszeństwo, wjeżdżają na torowisko, którym akurat jedzie tramwaj.
Przypomnijmy, że zagubienie i brak czujności to przyczyny jednego z najpoważniejszych wypadków na przejeździe tramwajowym, do którego doszło przy Bramie Wyżynnej, gdzie kierowca niemieckiego autobusu zgubił drogę, chciał zawrócić i wjechał pod prawidłowo jadący tramwaj.
Nagranie wypadku z września 2019 r.
Tunel, obwodnica, wiadukt na Hallera, przejazdy tramwajowe - w tych miejscach kierowcy tracą głowę
Według policyjnych statystyk na drogach i torowiskach w Gdańsku dochodzi średnio do jednego wypadku i 2-3 kolizji miesięcznie. W skali roku to kilkanaście wypadków i ok. 30 stłuczek, które sprawiają nie tylko problemy samym kierowcom i narażają ich zdrowie i życie, ale przede wszystkim mocno komplikują funkcjonowanie komunikacji miejskiej.
Często aby usunąć z torowiska uszkodzone auto, na miejsce trzeba wzywać służby drogowe i straż pożarną, a wstrzymany ruch tramwajów generuje opóźnienia, nerwy pasażerów i zmusza przewoźników do uruchamiania zastępczej komunikacji autobusowej.
Jak tego uniknąć?
- Na przejazdach kolejowych i tramwajowych dochodzi do zdarzeń głównie w wyniku niewłaściwej obserwacji oraz nieuwagi kierujących samochodami - potwierdza obserwacje naszych czytelników Monika Falkowska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W tego typu miejscach nie można sobie na to pozwolić, bo samochód w zderzeniu z tramwajem jest na przegranej pozycji. Należy pamiętać, że pojazd szynowy ma dłuższą drogę hamowania i pomimo że bardzo często motorniczy zauważy niebezpieczeństwo, nie jest w stanie zatrzymać pojazdu. Przepisy są precyzyjne i wyraźnie nakładają obowiązki na uczestników ruchu drogowego.
Zgodnie z art. 28 Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu oraz przejeżdżając przez przejazd tramwajowy, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność.
- Szczególnie ważne jest, aby kierowca, zanim wjedzie na tory tramwajowe, upewnił się, czy nie zbliża się pojazd szynowy - dodaje Falkowska.
Opinie (374) ponad 10 zablokowanych
-
2021-09-03 07:52
Do wszystkich zmotoryzowanych
Szczególnie tych poza Gda bez nawyku obecności tramwaju.
Z żyletą nie ma żartów !- 8 0
-
2021-09-03 07:59
(1)
Tramwaje to przeżytek XIX wieku, więc kierowcy czasem o nich zapominają.
- 2 16
-
2021-09-03 08:21
Raczej samochody to przeżytek XX wieku ;)
- 3 3
-
2021-09-03 08:03
Prawo jazdy powinno być wydawane maks na rok (1)
nie może być tak że kierowca 2t pojazdu nie ma obowiązku znać przepisów drogowych
- 3 4
-
2021-09-03 08:53
na dzień!
- 0 0
-
2021-09-03 08:04
Niestety, ale większość kierowców, którzy "nie widzą" tramwajów (4)
To kierowcy spoza Gdańska
- 50 25
-
2021-09-03 08:13
Etap pierwszy - wyparcie.
Szkoda tylko że z kierowcami nie da się przejść dalej niż do agresji...
- 11 1
-
2021-09-03 08:41
i hoekiści
- 3 0
-
2021-09-03 08:41
i sprzedawcy melonów
- 4 0
-
2021-09-03 09:06
Na 8 pojazdów widzę tu 7 GD...
taaa większość jest spoza.. oczywiście
- 11 4
-
2021-09-03 08:06
Odpowiedz jest na 1 zdjeciu
Ktos jedzie takim gruzem to sie wlasnie tego spodziewam. Nie chodzi o to, ze kogos nie stac. Ze wszystkich wlasnie jedzie TAKIM gruzem, czyli starym wymęczonym na wsi bmw. Dla mnie 0 zaskoczenia.
- 4 2
-
2021-09-03 08:09
Dlaczego kierowcy ich nie zauważają? (2)
Bo tramwaje są małe i ciche.
- 8 2
-
2021-09-03 08:22
To prawda, skradają się, jak irbis w syberyjską noc ;)
- 2 1
-
2021-09-03 09:07
rowery są duże i głośne i są pięknie przepuszczane przez naszych doskonale wyszkolonych kierowców :D
- 1 1
-
2021-09-03 08:18
A co widzą i czego przestrzegają trójmiejscy kierowcy
kaszubski narybek i nie tylko - muza łup łup, mózg gdzieś zostaje w domu, bzdury tylko się liczą i brak poszanowania życia drugiej osoby. Czego wy się dziwicie???
- 8 2
-
2021-09-03 08:21
Za spowodowanie kolizji z tramwajem powinni zabierać prawko na min 5 lat (1)
- 7 4
-
2021-09-03 08:36
a ile za kolizję z autobusem?
- 0 1
-
2021-09-03 08:22
naprawde? (1)
2018-2021.... wymienił Pan redaktor 11 kolizji przez 3 lata... to aż tak dużo w porównaniu z innymi wypadkami jakie są kilka razy w tygodniu?
- 2 7
-
2021-09-03 08:24
Tak. "Inne kolizje" raczej nie blokują miasta tysiącom podróżnych (może poza co lepszymi dzwonkami na obwodnicy)
- 3 1
-
2021-09-03 08:33
Wystarczy wprowadzić przepis który mówi, że (1)
25 metrów przed tramwajem musi biec ubrany w kamizelkę odblaskową sygnalista z czerwoną chorągiewką
- 6 2
-
2021-09-03 10:29
szkoda niewinnego sygnalisty. Lepiej czołg przodem puścić
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.