- 1 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (50 opinii)
- 2 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (137 opinii)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (170 opinii)
- 4 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (156 opinii)
- 5 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (191 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (32 opinie)
W niedzielę spłonął samochód byłego wiceszefa delegatury CBA i CBŚ w Gdańsku
Spośród trzech aut, które spłonęły w weekend na Wzgórzu Mickiewicza, jedno należało do dawnego szefa delegatury CBA i CBŚ w Gdańsku. Ani policja, ani poszkodowany nie ujawniają szczegółów śledztwa w tej sprawie.
Szkody, jakie wywołał pożar wstępnie zostały oszacowane na kwotę ok. 200 tys. zł. Biegły z zakresu pożarnictwa ustalił, że przyczyną wybuchu ognia było podpalenie. Samochody paliły się równomiernie, co oznacza, że ogień był podkładany w krótkim odstępie czasu.
Jak udało się nam ustalić, jeden z pojazdów należał do mężczyzny, który w minionej dekadzie pełnił służbę na kierowniczych stanowiskach w gdańskich delegaturach Centralnego Biura Śledczego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Funkcjonariusz ten przez cały okres służby zajmował się zwalczaniem przestępczości kryminalnej i ekonomicznej. Brał czynny udział w zatrzymywaniu osób uwikłanych w zabójstwo Daniela Z. ps. Zachar (czytaj więcej w procesie apelacyjnym w tej sprawie). Był ekspertem w zakresie postępowań przygotowawczych. Obecnie jest już w stanie spoczynku i zajmuje się windykacją oraz usługami detektywistycznymi.
Skontaktowaliśmy się ze wspomnianą osobą. - Potwierdzam, jeden z pojazdów należał do mnie. Właścicielem dwóch pozostałych samochodów jest inna osoba - wyjaśnia. - Nie mogę jednak mówić o szczegółach prowadzonego śledztwa przez policję - zastrzega.
Przypomnijmy, że pod koniec 2014 r., w związku z powtarzającymi się podpaleniami samochodów, do których dochodziło w tamtym czasie na terenie Trójmiasta i okolicach, Prokurator Okręgowy w Gdańsku podjął decyzję o przejęciu przez Wydział V Śledczy Prokuratury Okręgowej wszystkich spraw dotyczących podpaleń. Wszystko wskazuje, że sprawa niedzielnego podpalenia przy ul. Świtezianki również trafi do tego wydziału.
Na Wzgórzu Mickiewicza to trzecie podpalenie pojazdu w ostatnim półroczu. Poprzednie tego typu zdarzenie miało miejsce 25 lutego tego roku. Wtedy samochód został jedynie nadpalony. Udało się ugasić pożar zanim strawił auto. Natomiast 12 grudnia 2014 r. uszkodzona została mazda przy ul. Jankiela - pojazd w porę ugasili domownicy. Wtedy właściciel auta oszacował szkody na kwotę ok. 15 tys. zł.
Opinie (139) 6 zablokowanych
-
2015-05-26 08:02
Ile podpalen musi sie jeszcze zdarzyc , aby sprawy trafialy tylko do V wydzilau sledczego
Moze wreszcie cos sie przyspieszy.
- 2 4
-
2015-05-26 07:57
samopodpalenie
A ja bym bardzo bardzo i jeszcze raz bardzo mocno skupilbym sie na samopodpaleniu.
To taka wskazowko sugestja dla sledczych- 9 5
-
2015-05-26 07:44
O ile każde śledztwo umarzali następnego dnia to tu pewnie będą działać.
- 11 4
-
2015-05-26 07:19
Kogo to obchodzi !!
- 10 2
-
2015-05-26 07:14
wszędzie cwaniaczki
nie mógł sprzedać trupa to sam sobie zapalił albo komuś zlecił
- 18 6
-
2015-05-26 07:10
a czy te byle wozy nie naleza do pana ktory ma komis
przy warsow st? A wiadomo jak w komisie i co sie sprzedaje, niezadowolony,wydymany klient mogł chciec zrobic taki rewanz...czemu o tym nie napisza
- 28 3
-
2015-05-26 06:42
Ciekawe kto za tym stoi? Może "wieprz" i "biały" kto to ich wie? Ale czy to jest metoda by tak mścić się, nie zgadzam się z takimi metodami.
- 30 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.