- 1 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (123 opinie)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (172 opinie)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (68 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (116 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (128 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (120 opinii)
W pięć dni opłynie Bałtyk pontonem
Trzej podróżnicy wypłyną dziś około godziny 15.00 z sopockiego molo. Nie byłoby w tym nic zadziwiającego, gdyby nie to, że trzej śmiałkowie popłyną pontonem w rejs dookoła Bałtyku. Będzie to pierwsza próba opłynięcia tego morza w tak krótkim czasie. Rejs ma również wymiar symboliczny, związany z obchodami 25-tej rocznicy porozumień sierpniowych i powstania "Solidarności". Organizatorem rejsu jest Fundacja Marka Kamińskiego.
Podróżnicy planują w ciągu pięciu dni opłynąć Bałtyk, przybijając w tym czasie do pięciu portów. Ponieważ rejs poprzedzi bezpośrednio obchody rocznicy porozumień sierpniowych i powstania "Solidarności", podróżnicy zaplanowali zaproszenie mieszkańców państw nadbałtyckich na gdańskie uroczystości. Zostanie ono przekazane na ręce przedstawicieli ambasad RP i reprezentantów władz miast oraz portów na trasie wyprawy.
Podróżnicy wyruszają z sopockiego molo w ponedziałek, 8 sierpnia. Następnego dnia przybiją do duńskiego Bornholmu oraz do Karlskrony w Szwecji. Na trzeci dzień rejsu zaplanowano opłynięcie Gotlandii. 11 sierpnia podróżnicy dopłyną do Tallina w Estonii i Rygi na Łotwie. Ostatniego dnia wyprawy przybiją do litewskiej Kłajpedy, z której 12 sierpnia powrócą do Sopotu. Ich pętla będzie liczyc ok. 2 tys. km.
W ramach rejsu podróżnicy przeprowadzą również badania naukowe we współpracy z Urzędem Morskim w Gdyni. Opłynięcie Bałtyku jest także częścią przygotowań do nowej wyprawy dookoła Spitsbergenu, która jest planowana na przyszły rok.
Opinie (35)
-
2005-08-08 08:36
a nasz kapitan
z fają w ustach
też chłopak jest morowy
na kilometr bar wyczuwa
nikt sie tutaj
nie oszczędza- 0 0
-
2005-08-08 08:22
kiwa pontonem
ostro kiwa
a załoga cała heppi
jak już wszystko
w morze zwróci
to do domu
pusta wróci- 0 0
-
2005-08-08 08:17
na pontonie
na pontonie
żeglujemy sobie razem
giną troski i zmartwienia
bo żegluga wszystko zmienia
a nasz sternik
z rumlem w dłoni
to chłopak jest morowy
on sie sztormu wcale nie boi
na pokładzie twardo stoi- 0 0
-
2005-08-08 08:05
z dobrym motorem nie ma sprawy
tyle ze pogoda i wiatr nie zapowiada się ciekawie
oj pobuja ich...- 0 0
-
2005-08-08 07:41
Tato, tatoooo!!
Daleko do tej Hameryki??
Nie p****ol gówniarzu! Wiosłuj!!- 0 0
-
2005-08-08 07:19
a pewnie, ze taki gUpi to nie jestemżeby na kajaku dymać w poprzek zatoki
ja do szwecji wsiadłem na pomeranie i tyle mnie widzieli:P- 0 0
-
2005-08-08 07:13
Właśnie tylko czytałeś!
- 0 0
-
2005-08-08 07:08
sameś burak szmondaku
poczytaj kroniki WOP to dowiesz sie na czym w 1945 i latach późniejszych smigali przez bałtyk do szwecji rodacy
pontony i kajaki to betka czytałem o gościu co sie wychylił na dmuchanym materacu:)
o krze w 1962 z trójką małolatów nie wspomne.....- 0 0
-
2005-08-08 06:55
ponton
Jeśli płyną pontonem Mirka Kukułki, a pogoda dopisze to nie będzie problemów. Z Sopot na Borholm to będzie jakieś 5-6 godzin. Fajnie jak takie buraki jak wy wypowiadają się o sprawach , o których nie mają pojęcia. Jest się z czego pośmiać. Mirek i szczur lądowy, a to było dobre. To jeden z najlepszych ratowników morskich w kraju, a swym pontonem i innymi małymi jednostkami bałtyk przepłynoł już wielokrotnie.
- 0 0
-
2005-08-08 05:52
bo męska rzecz być daleko, a kobieca wiernie czekać!
ale go nosi, jak żyda po pustym sklepie
należy współczuć małżonce, o ile takowa jeszcze jest
widać, że to szczury lądowe, bo trase podają w km zamiast milach morskich, ale od czego gallux:)
2000 km to 1079,9 mil morskich- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.