• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komunikacja: "Ważny jest komfort, a nie darmowe bilety"

Polinik
3 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Torba na siedzeniu ważniejsza niż pasażer
Uczniowie w autobusie - Gdynia Uczniowie w autobusie - Gdynia

Darmowe przejazdy czy obniżka cen biletów nie wpłyną w zauważalnym stopniu na decyzje o zamianie samochodu na komunikację zbiorową - uważa czytelnik Trojmiasto.pl, pan Polinik. Jego zdaniem tylko poprawa komfortu przejazdów jest w stanie wpłynąć na zmianę nawyków transportowych.



Co skłoniłoby cię do przesiadki z auta do komunikacji?

Temat darmowej komunikacji dla dzieci w Trójmieście wzbudza dużo emocji zarówno w branży transportowej, jak i wśród ekspertów oraz - a raczej przede wszystkim - mieszkańców, którzy korzystają z tej oferty, albo są potencjalnymi pasażerami komunikacji.

Czytaj więcej: Uczniowie z Gdyni i Sopotu także pojadą komunikacją za darmo

Niedawno publikowaliśmy tekst Tomasza Larczyńskiego - eksperta od transportu, który sugerował, że straty z darmowej komunikacji miejskiej, jakie poniesie SKM, nie są duże, zwłaszcza gdy na transport w Trójmieście spojrzy się całościowo.

Zobacz także:To samochód, a nie darmowy tramwaj, jest głównym rywalem SKM

Artykuł skomentowano ponad 340 razy.

Kilka wybranych opinii czytelników Trojmiasto.pl na temat bezpłatnej komunikacji w Trójmieście. Kilka wybranych opinii czytelników Trojmiasto.pl na temat bezpłatnej komunikacji w Trójmieście.
Jeden z naszych czytelników, pan Polinik z Brzeźna uważa, że to nie cena, a komfort podróży wpływa na decyzję o tym, czym podróżujemy (w dalszej części tekstu prezentujemy jego list). Umieścił on link do artykułu z Trojmiasto.pl. w ogólnopolskim serwisie wykop.pl i doczekał się kilkudziesięciu komentarzy - tym razem także od mieszkańców innych miast.

Poniżej zamieszczamy jego refleksje na ten temat:

Moim zdaniem - obniżka cen biletów nie wpłynie w zauważalnym ani mierzalnym stopniu na decyzje o zamianie samochodu na komunikację zbiorową. Dlaczego? To proste: skoro ktoś wydaje te 200-400 zł miesięcznie na paliwo na dojazdy do pracy, zamiast kupić 2-3 razy tańszy bilet okresowy, to najwyraźniej nie jest tak wrażliwy na cenę, żeby obniżka kosztu alternatywnego dojazdu w postaci komunikacji zbiorowej zachęciła go do zmiany środka transportu.

Dla mnie osobiście o wiele bardziej liczy się komfort podróży, a polityka komunikacji miejskiej miasta "100 przesiadek na stulecie Niepodległej Polski" niespecjalnie się w ten komfort wpisuje. Już pominę fakt, że samochodem dojadę do pracy w 20 minut, a komunikacją miejską, po dwóch przesiadkach - w 90 minut.

Jakbym mógł posadzić zadek w autobusie, odpalić książkę, jechać nieprzerwanie, maksymalnie 30 min, to może bym rozważał autobus. Ale taki komfort połączeń bezpośrednich mają tylko ludzie poruszający się wzdłuż głównej arterii komunikacyjnej - umownie al. Grunwaldzkiej, gdzie pasażerowie mają do dyspozycji dublujące się tramwaje, autobusy i SKM oraz mieszkańcy niektórych dzielnic, którzy sobie wywalczyli bezpośrednie połączenie - jak mieszkańcy Kokoszek.

Czytaj też: Autobusy linii 167 wrócą do centrum Gdańska

Jak się mieszka gdzieś w bok od tej arterii, to niestety czekają go "przesiadki", bo rzekomo "nie ma tyle taboru autobusowego, żeby były bezpośrednie połączenia z Gdańskiem Głównym". Nie oczekuję bezpośredniego połączenia każdej dzielnicy z każdą, ale bezpośrednie połączenie z centrum i tam przesiadka do dowolnej innej dzielnicy nie jest poza zasięgiem. Można też rozważyć przeniesienie części połączeń do Wrzeszcza, który również jest takim naturalnym węzłem przesiadkowym.

Oczekiwanie, że obniżka cen biletów spowoduje, że ludzie, którzy i tak wydają na paliwo 2-3 x więcej niż koszt biletu zrezygnują z komfortu jest dosyć mocnym oderwaniem od rzeczywistości.

Dodatkowo, gdyby kursy odbywały się co parę minut, to nie trzeba byłoby zbytnio pilnować godziny odjazdu i wyjść na autobus czy tramwaj wtedy, gdy jest się gotowym, a nie pod dyktando rozkładu jazdy, co jest zbliżone do wygody zapewnianej przez własny samochód.

Część dzielnic ma ten komfort (głównie te położone przy wspomnianej arterii biegnącej wzdłuż linii SKM), reszta niestety nie - chociaż trudno oczekiwać, żeby z każdego przystanku były kursy co 5 minut. Należy jednak wziąć to pod uwagę przy analizie, czemu ludzie wybierają samochody.
Polinik

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (337) 3 zablokowane

  • na dzień dzisiejszy to nie ma ani komfortu, ani punktualności, ceny komunikacji wyższe niż przemieszczanie się samochodem (13)

    PKM-ka wraz z zimą się wysypała. To o czym tu mówić?
    Ile kosztują różne portale internetowe naszego Budynia - więcej niż ta darmowa komunikacja. Ograniczcie trochę wydatki to wszyscy mieszkańcy będą mieli darmową komunikację i wtedy rzeczywiście samochodów ubędzie.

    • 205 30

    • Wracam z pracy PKMką od miesiąca, pomiędzy 17 a 20. Zawsze była. Kiedy się wysypała?

      • 14 17

    • A na dzień jutrzejszy??

      • 12 4

    • Ciekawe jest to, jak establiszment z całą przypbudówką atakują pomysł darmowych przejazdów. (2)

      Sowietyzm bazuje na ciągłym ucisku, utrzymującym masy po szyję w błocie. Taki stan powoduje, że masy nie wychodzą wyobraźnią wyżej niż ta podstawowa potrzeba utrzymania głowy na powierzchni i zaczerpnięcia powietrza.

      Dlatego każdy Rosjanin w czasach Związku Radzieckiego był szczęśliwy. Ten co dostał dożywocie w gułagu cieszył się, że nie dostał czapy. Ten co dostał 25 lat cieszył się, że nie dostał dożywocia. Ten co dostał 10 lat, mógł dostać 25. Ten co jadł suchy chleb cieszył się, że ma czym zapchać żołądek.

      A więc, łaska wielkiego pana została nam okazana, cieszcie się i radujcie bo w swojej wspaniałomyślności, pozwoli naszym pociechom na darmowe przejazdy.

      Takie małe a cieszy, jak głęboko wrośliśmy w to błoto, że ochłap stał się głównym daniem ?

      • 33 11

      • Brawo!!!

        • 6 5

      • niestety, wiele lat "polityki wstydu" ogłupiło ludzi kompletnie

        w Trójmieście szczególnie to widać, bo dużo ludzie wraz z rodzinami jest uwikłanych w układ Małej Sycylii, stąd będą robić co im układ każe

        • 8 13

    • Ważny jest komfort... dlatego ja chcę salonkę z łożem barokowym i dwie hoże dziewoje oraz kelnera z butelką "Dom Preignion" (1)

      Buuuuuahahahaha!!

      • 6 27

      • Panie urzędniku

        Ludzie piszą o podstawowych sprawach, jak punktualność, częstotliwość i komfort podróży. Po co odpowiadać z takim sarkazmem? Wystarczy standardowe "nie da się".

        • 8 0

    • (2)

      Otóż to, jak mam jechać z centrum na Karwiny w 2 osoby to muszę kupić 2 karnety, 16zl, za tyle swoim dieslem zrobię 80km.
      Pomnożyć to przez rok, odjąć rabat z miesięczny i mu i tak wyjdzie że lepiej utrzymywać auto i nim jeździć niż autobus. Dochodzi do tego fakt że auto i tak muszę mieć i problem rozwiązany.

      NIE OPŁACA SIĘ JEŹDZIĆ AUTOBUSEM.
      chyba że na piwo

      • 21 2

      • A w TV będą pie*olić o ekologii, zamiast zmniejszyć ceny biletów. (1)

        Smog w Krakowie od palenia węglem. Ale od rusków kupują metr sześcienny gazu w cenie około 70 groszy za metr sześcienny. Tobie na rachunku wyjdzie, z wszystkimi akcyzami, podatkami i opłatami na utrzymanie politycznych koleżków około 2,40 za metr sześcienny.

        Ponad 2/3 ceny to haracz dla złodziei, przez co nie opłaca się używać pieców gazowych.

        Ten cały system to plugastwo.

        • 1 0

        • wiemy i znosimy to spokojniusio
          jesteśmy zbyt cierpliwi, jak wymiśkowani, jak woły

          • 0 0

    • bo jazda własnym samochodem to zimą się nigdy nie wysypywała?

      • 0 5

    • Owoceztm

      Jak mozna sie wybrac gdzies cos planowac skoro komunikacja sie wysypuje. Nie przyjezdzaja autobusy, tramwaje sie psują. Nic dziwnego ja sie przezucilem na samochod wole doplacac 300zl.

      • 5 0

    • Ale jadąc samochodem trzeba doliczyć płatny parking,a nie parkować na trawniku i chodniku. A druga sprawa jakby nawet była darmowa komunikacja dla wszystkich to większość kierowców by nie jeździła komunikacją z plebsem.

      • 0 0

  • Propaganda (7)

    Racja to tylko kiełbasa wyborcza. Sam jeżdżę komunikacja ale się nie dziwię że ludzie wolą samochody, sam bym nimi dojeżdżał ale wtedy raczej mieszkalnym pod mostem

    • 146 18

    • Współczesną gimbazę należałoby zacząć ćwiczyc (5)

      od nauki ubierania się na mrozy. Gołe i sine odsłonięte kostki, trampki i przykrótkie cienkie spodnie nie wróżą nic pozytywnego. Na głowie kaptur i gruby szal zawinięty na cztery razy I
      całość podkreśla obowiązkowo komórka w ręku jako grzejnik.

      • 32 7

      • W wieku 40 lat ta durnota będzie zapełniać przychodnie lekarskie i szpitale.

        • 17 3

      • może rodzice niech zaczną wychowywać, a nie hodować swoje dzieci,

        • 19 3

      • Oczywiście spodnie z dziurami

        • 9 3

      • I uświadomić, że drzwi w komunikacji miejskiej służą do wsiadania i wysiadania, a nie ich uporczywego okupowania.

        • 6 0

      • to zombie sterowane andoidem

        wdech
        wydech
        wdech
        wydech
        gdyby nie ta komórka, udusili by się

        • 1 1

    • Nowy - tabor - nowe niewygody

      Ja też jeżdżę komunikacją i zamiast poprawy komfortu, dla mnie, jest jego obniżenie. Nowe autobusy, szczególnie te na liniach 232,205,200,207 do Pruszcza. Są nowe ale bardzo niewygodne. miejsca siedzące są dobre chyba dzieci i trudno się ulokować obok ściany lub nieco bardziej rosłej osoby. Pod nogami jakieś wystające osłony, a na czwórkach to rozmiar buta decyduje czy dasz radę go postawić. Nisko zamocowane siedzenia i rurki na które trzeba bardzo uważać, aby przy wysiadaniu nie uderzyć się w nie głową. Szanowny zarządco - kto zadecydował o zakupie takich "bubli" ?

      • 14 2

  • Polinik (9)

    Jakie przynależności partyjnej jest autor artykułu ? Jeśli zwiększyć częstotliwość kursów przy zachowaniu cen biletów dla dzieci i młodzieży pojawiałyby się liczne głośny o bezpłatnej kumunikacji. Myśle, ze pozytywnie powinnismy odnieść się do zaproponowanej propozycji i porównać możliwości naszego regionu na tle innych. Autorowi artykułu radzę z większym optymizmem patrzeć na świat.

    • 31 150

    • Za darmo (8)

      A dlaczego ja mam placic kolejny podatek na to by jtos mial cos za darmo? Ja do szkoly chodzilem 30min w jedna strone, czy deszcz czy slonce czy tam snieg.

      • 45 13

      • (2)

        Mamy przykład idealnego socjalistycznego rozwiązania w Kościerzynie.
        W tym mieście wprowadzono darmową komunikację miejską nie zmieniając niczego innego innego.
        Efekt był taki, że korki niezmalały. Autobusy zaczęły jeździć puste, szczególnie jak jakiś menel wejdzie i się przejedzie.

        Jedynym sposobem na poprawę komunikacji miejskiej jest ulepszanie oferty. Szczególnie jeżeli samochód, "który jest w stanie przejść przegląd" kosztuje tyle co bilet miesięczny przez rok.

        • 25 4

        • (1)

          Jesteś nietrzeźwy. Nie masz pojęcia o statystyce. Zamknij ryj.

          • 0 8

          • Brawo

            Proszę, proszę, jaka kulturka.

            • 0 0

      • Twój pradziadek zapychał z Kartuz do Gdańska na pieszo !!! (4)

        A buty miał przewieszone na szyi żeby mu dłużej służyły ! Z twoim rozumowaniem cofniemy się do epoki kamienia łupanego .

        • 10 8

        • Tak było w latach pięćdziesiątych!

          • 4 2

        • Do tego podpisuje się Korwin przywłaszczając sobie herb szlachecki jak taki sam buc niejaki Mikke. (1)

          • 1 3

          • Od Korwina Mikke

            To sie odczep. Wam sie oczy otworza jak jemu zamknal. Od lat mowi to sami i nowi prawde. A ze socjalista nie pasuje wizja pracy to glosuja na sld po pis...

            • 2 3

        • Popieram.

          • 1 0

  • dokładnie mam nowe auto japońskie z mocnym wolnossącym silnikiem benzynowym (25)

    podgrzewane skórzane fotele, dobre nagłośnienie, auto jest duże i komfortowe i mam to zamienić na ścisk w kolejce czy autobusie ? gdzie mogę trafić na śmierdzącego menela czy innego janusza co pachę myje raz na miesiąc? czy karinke co słucha tak głośno muzyki lub nadaje o pierdołach przez komorę? sam stan taboru i punktualność to jeden wielki żart i dlatego mam zamienić moje auto na to? nie dzięki :)

    • 194 31

    • Tylko nie mów że masz valvematic.. (1)

      Już wolę komunikację miejską. Autobusy lepiej się zbierają ze świateł.

      • 11 19

      • nie :)

        lubię japonce i fakt kiedyś miałem i już nie chce ;)

        • 6 6

    • Mam podobne auto (19)

      wprawdzie fotele nie są skórzane, ale maja trójstopniowe podgrzewanie :-) Do pracy jadę na 7 rano, O tej porze dojazd zajmuje mi 13 do 15 minut. Wyjeżdżam z hali garażowej, zatem rano nie tracę czasu na odśnieżanie. W drodze powrotnej robię zakupy "na dwa domy" (mam 90. letnią, niepełnosprawną mamę). Dojazd komunikacją miejską zajmuje mi prawie godzinę, dlatego nigdy nie będzie dla mnie alternatywą. Również nie wyobrażam sobie wożenia starszej, niepełnosprawnej osoby transportem miejskim, mimo że w tym przypadku jest on "bezpłatny" również dla opiekuna takiej osoby.

      • 48 6

      • (5)

        A mnie nie stać na samochód... nie tylko w miarę nowy, ale nawet 10-letni; zresztą utrzymanie auta też kosztuje,ubezpieczenia, paliwo, jakies naprawy itd itp
        Boga chwalić, że Wam się tak powodzi i macie takie dylematy.
        Samochodów już jest za dużo, korki w 3city, wystarczy posłuchać raportów w Radio Gdańsk;
        Infrastrukrura tej aglomeracji nie wytrzymuje tego natężenia ruchu
        Ja na komunikację nie narzekam

        • 21 14

        • Ale narzekasz na samochody. Nie masz innej opcji to komunikacja jest spoko. Szanuję to, ale punkt widzenia nie pozwala Ci na miarodajną ocenę.

          • 26 7

        • Szkoda, że widzisz tylko to, że komuś się dobrze powodzi

          a nie widzisz problemu z niepełnosprawnością w rodzinie...

          • 10 11

        • Nie pisz głupot ,że niestać Cię na auto (1)

          Może nie stać Cę na NOWY samochód, ale na "jakiś " każdego normalnego człowieka stać. Szukasz wymówek, bo pewnie nie masz prawa jazdy, boisz się egzaminów i może w ogóle boisz się jeździć samodzielnie. To może rzeczywiście, lepiej,żeby cię nie spotkać na drodze.

          • 13 19

          • A to jest jakiś obowiązek posiadania prawa jazdy bądź auta? Ja nie posiadam jednego ani drugiego, wystarczy mi, że mieszkam na porządnym, dobrze skomunikowanym osiedlu, a nie na peryferiach Gdańska, zatem mam niewielkie potrzeby przemieszczania się autem. Mam dobrą pracę osiągalną pieszo/rowerem ewentualnie transportem miejskim. A na dalsze wyjazdy jadę wygodnie z biurem podróży, nie muszę telepać się autem np. do Chorwacji z oszczędności, jak co po niektórzy...

            • 1 0

        • ja niestety korzystam z komunikacji miejskiej, choć wolałbym nie korzystać

          nie cierpię śmierdzieli, którzy zawsze mają miejsce siedzące, bo reszta pasażerów musi uciekać przed ich smrodem.
          menel w końcu wysiądzie, ale jego smród nadal jedzie

          • 17 2

      • Ile je 90 letnia osoba że samochodem (12)

        trzeba codziennie zakupy dowozić?
        Ja jak zrobię rodzicom zakupy raz w tygodniu to bez problemu to ze sklepu przyniosę sam.
        Codziennie zakupy dla 90 latki, żart?

        • 5 23

        • a gdzie jest napisane, że codziennie? (3)

          czytaj ze zrozumieniem!

          • 14 6

          • A gdzie że nie? (2)

            W drodze powrotnej robi zakupy a wraca codziennie raczej, czy się mylę?

            • 6 9

            • nudzisz się, trollu (1)

              tylko gimbus wypisuje takie brednie

              • 10 8

              • Nie potrafisz nic merytorycznie powiedzieć

                tylko sadzisz tektst o znudzonym gimbusie?

                • 7 9

        • Raz w tygodniu? (2)

          To znaczy, że przez większość dni w tygodniu jedzą suchy chleb!

          • 4 5

          • A o zamrażarce słyszał? (1)

            Wyjmuje się codziennie wieczorem, rano podgrzewa na tosterze i jest bułeczka jak z pieca.

            • 6 3

            • Reprezentujesz najniższy poziom trollowania!

              Osoba niepełnosprawna, która nie chodzi, wyjmie sobie bułeczki i podgrzeje?

              • 6 9

        • Chcesz planować mój tygodniowy grafik? (2)

          zamiast wypisywać bzdury, zajmij się czymś pożytecznym - proponuję wolontariat w hospicjum!

          • 14 3

          • Zamiast jeździć codziennie z zakupami jedź raz w tygodniu (1)

            a zaoszczędzony czas poświęć na pracę w hospicjum.

            • 3 9

            • chyba nigdy nie zrozumiesz, trollu

              że do schorowanej Matki nie jeździ się raz w tygodniu! To nie catering!

              • 11 2

        • Raz na tydzień opróżniasz pojemniki z odpadami koło Biedronki.

          • 4 2

        • może lubi se babcia podjeśc tak troszke wiecej

          • 1 1

    • Paweł Adamowicz nie narzeka na miejską komunikację. (1)

      • 8 4

      • Buehehe!

        • 0 0

    • Ja nawet wole moja stara dacie niz autobus.

      • 4 0

  • Korki sa w Londynie... (9)

    W Gdyni jest dosc dobry komfort z jazdy komunikacja miejska. Duza liczba polaczen, w miare nowe autobusy/trolejbusy. Jedyny problem to Estakada Kwiatkowskiego. Ktos wkoncu musi sie za to zabrac i bedzie elegancko. A no i jakosc asfaltu jest jak wszedzie w polsce... dramat.

    • 63 29

    • Ha ha dobre połączenia (7)

      Polecam dostać się z Wiczlina do Cisowej albo z pogórza do Karwin. Jak będa lepsze połączenia i węzły przesiadko to ludzie zamienią samochód na komunikacje miejską

      • 27 3

      • Przesiadka (1)

        Z Cisowej na Karwiny to 27 mozna dojechac. Ewentualnie szybka przesiadka na wzgorzu maksymisiana. A Wiczlino... tam ciezko nawet autem dojechac ;)

        • 4 15

        • 27?

          Pół dnia w podróży, dzięki.

          • 7 0

      • Ludzie zazwyczaj poruszają się sypialnia-centrum-sypialnia

        Bezpośrednie, częste połączenia dwóch sypialni (czyli Wiczlino-Cisowa albo Pogórze-Karwiny) nie są najważniejsze ani specjalnie rentowne.

        Ogólnie zgadzam się z przedmówcą, że w Gdyni nie jest źle. Nawet w tych przypadkach, Wiczlino-Cisową łączy linia K (bez przesiadki), a Pogórze-Karwiny linia X (z przesiadką na Obłużu).

        • 6 7

      • (3)

        Nie ma szans aby każdy wariant połączenia zapewnić. Między tymi dzielnicami i akurat jeździ K i X.
        Szczerze mówiąc to akurat korki na estakadzie dla autobusów są mniejszym problemem niż dla aut. Jest buspas i spryt kierowców. Wiem, bo codziennie kilka razy tamtędy jadę. Większym problemem jest Wielkopolska lub Kielecka. Więc nie piszcie bzdur.

        • 8 8

        • nie spryt tylko ignorancja przepisów

          • 3 0

        • kierowca autobusu - spryt

          kierowca bmw - cwaniactwo

          • 1 0

        • Kielecka ok, gorzej już na witominie na rolinjczej ale to krótki odcinek. Wielkopolska dojazd z centrum na obluze faktycznie są tragiczne a różnica czasowa jest mimo wszystko i tak duża między komunikacja w której trzeba z godzinkę czasem postać a autem w którym siedzisz ok 30 min na tych samych trasach

          • 0 0

    • Ciekawe, że mimo korków nadal autobusy/metro kursują co kilka minut.

      Piszesz,że w gdyni nie jest źle - szkoda że muszę czekać 20 minut na jedyny autobus który dowiezie mnie w okolice UM.

      Tak na prawdę władze miast chętnie zlikwidowałyby komunikację zbiorową i nakazały przesiadkę do samochodów - choćby po to żeby nie dokładać do komunikacji i zarobić więcej na płatnych miejscach parkingowych.

      Dopóki mentalność władz się nie zmieni (czyt. punktualny, "częsty", niezawodny i skoordynowany transport publiczny) to będzie jak jest.

      A jak jest czytamy codziennie w Raporcie z Trojmiasta - tramwaje, SKM, PKM itd.

      • 1 0

  • wszystko jest znośne w tej naszej komunikacji "międzymiejskiej" dopóki nie ma potrzeby przesiadki by znaleźc się w miejscu docelowym.
    aktualnie wprowadzone kursy skm co 10 minut to pierwszy właściwy krok. nie muszę sprawdzać o której jest skm.
    natomiast ostatnio musiałem załatwić sprawę przy stacji PKM tej za lotniskiem. i wybrałem samochód. ostatnio odwoływano tyle kursów PKM że miałem obawę, myślę, że słuszną, czy na 90 minut nie ugrzęznę potem na tej stacji bo jeśli odwołają jeden kurs do Gdyni Głównej (czyli docelowej dla mnie stacji) to tam nic innego nie jeździ.

    • 72 2

  • Gdynia ma trupy nie autobusy, wolę auto niż ryzyko wypadku w 20 letnim zlomie (3)

    • 47 31

    • Chyba nie jeździsz autobusami w Gdyni. Bardzo mało jest starego taboru, wystarczy na dworcu we Wrzeszczu wysiąść i widać ile starych jeździ w Gdańsku

      • 22 12

    • A twój złom ile ma lat. Kiedy był w uczciwej stacji diagnostycznej. A poprzedni Złom ile miał twój lat jak go laweta brała na złomowisko.

      • 2 0

    • Akurat racji nie masz.

      Gdyńskie autobusy czy trajtki sa mało awaryjne. Moze nie najnowsze, ale nie psują sie jak np gdańskie tramwaje.

      • 1 1

  • Sycylio adamowiczu i szczurku (4)

    Jesteście przy korycie ponad dwadzieścia lat, dlaczego nie ma wciąż wspólnej spójnej taniej komunikacji miejskiej???

    • 92 20

    • Uwaga! (1)

      Propagandysta pisowski

      Rzucić chwytnym haslem. Zamknąć dyskusję, przejąć władzę i będzie po staremu lub gorzej.

      To już było hasła : palikociarnia, swetry, budyń, Sycylia, rusek rusek.

      Z PiS nie da się gadac.

      A poza tym należy zwiększyć częstotliwość kursów i to wielokrotnie.

      • 11 21

      • Weź leki,bo ci się pogarsza.

        • 11 2

    • Bo to nie zależy tylko od prezydentów tych miast niestety.

      • 6 6

    • a co ich obchodzi miejska komunikacja

      oni z niej nie korzystają.

      • 9 6

  • Ten "czytelnik" to zapewne redaktor? (11)

    Komfort jest tak samo wazny jak koszt ale wiecej osób jest skłonne przedłożyć cenę ponad komfort gdy ta cena wynosi 0 zł. Darmowa komunikacja dla wszystkich dzieci to lepsza opcja niż niesprawiedliwe 500+ dla wybranych

    • 50 96

    • (1)

      Co za roznica cxy 500+ dla tych co maja dzieci czy darmowe przejazdy dla dzieci tych co maja dzieci.

      I jedno i drugie to parszywy socjalizm dla wybranych

      • 24 7

      • dokładnie
        odpieluchowe zapalenie mózgu maja ci rodzice którzy nie mają pojęcia o ekonomii. na świecie nie ma niczego za darmo i właśnie dzieci nie powinniśmy wychowywać w takim duchu złudnej darmowości.

        • 12 7

    • Tak (1)

      ponieważ niektórych nie stać na chleb proponuję chleb za darmo, potem samochody za darmo, mieszkania za darmo i już będziemy w Korei Pn.

      • 17 3

      • celnie!

        • 7 2

    • (5)

      Co ty gadasz? Ludzie już teraz mają komunikację taniej a wybierają samochód. Co zmieni dalsza obniżka? Nic!

      • 16 4

      • Jak taniej ??? (4)

        Patrz małe auto spała 6 litrów czyli na litrze za4,50 masz 15 km czyl z Gdańska Chełmu na zaspę to po co stać i czekać na spóźniony autobus po co patrzyć na śmierdzących pijaków spoconych pracowników itp ... wole spokoj w aucie

        • 10 4

        • (2)

          gdzie ta wacha za 4.5?

          • 0 2

          • Wszedzie

            • 2 0

          • Drogo

            Dzisiaj na e-mili po 4,37 lałem.

            • 0 0

        • Nie liczysz kosztu amortyzacji samochodu oraz reszty kosztów utrzymania

          Innych niż paliwo

          • 2 0

    • Komunizm czy komunizm. Jedno i drugie jest złe.

      • 3 0

  • (15)

    Przede wszystkim nasza komunikacja zbiorowa jest bardzo centryczna - wszystko jedzie do centrum, ale brak jest połączeń między dzielnicami. Dlatego też zmusza się w ten sposób ludzi do znacznego nadkładania drogi i nawet kilku przesiadek.

    Do tego częstotliwość kursów z dalszych dzielnic pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście można by użyć argumentu "po co więcej, skoro autobusy nie są pełne?", ale właśnie dlatego nie są pełne, ponieważ nie są konkurencyjne.

    Ktoś musi pierwszy ustąpić - albo mieszkańcy rzucą się masowo na transport zbiorowy, by go przepełnić i zmusić do poszerzenia oferty, albo miasto zaoferuje ludziom lepszą usługę, zachęcając w ten sposób do korzystania z niej. Chyba wszyscy wiemy, która z tych dróg jest właściwa...

    • 118 6

    • (5)

      centryzm komunikacji zbiorowej wynika z kształtu miasta - trójmiasto jest rozciągnięte, nie ma wyglądu sieci, jak np. wawa albo poznań i tego nie zmienimy chyba że nagle zabudujemy zatokę
      druga sprawa to koncentracja firm: zamiast być równomiernie rozłożone, to grupują się w określonych lokalizacjach i tak powstał podział na centra "biznesowe", przemysłowe i sypialnie

      • 6 9

      • (3)

        To tylko wymówka. W końcu to chyba nie jest problem utworzyć linię autobusową łączącą np. dzielnice wzdłuż obwodnicy, prawda? Przejazd samochodem np. spod świętokrzyskiej do karczemek to 15-20min, rowerem pół godziny, a autobusem ok. godziny, lub i dłużej, a do tego trzeba przecież też doliczyć czas przejścia na i z przystanku.

        • 22 0

        • Obłuże - Dąbrowa (2)

          Komunikacją godzinę sama jazda. Samochodem przez obwodnice jakieś 15min od domu do celu.

          • 7 0

          • (1)

            Linią X od przystanku Obłuże Centrum do przystanku Dąbrowa Centrum - ok. 25 minut.

            • 2 1

            • Sprawdziłem jeszcze raz. X dzisiaj nie jeździ a samochód tak

              • 6 0

      • zoobacz a komunikacji samochodowej nie przeszkadza kształt miasta, to może przesiądźmy się wszyscy na samochody

        • 5 1

    • (2)

      Ja nie widzę innej opcji poza tą, że miasto wyciąga rękę jako pierwsze. Niestety, ale jeśli mam możliwość podróżowania do pracy samochodem 30min albo 90 min komunikacją (z przesiadkami), szczególnie zimą, to nie ma szans, że wybiorę to drugie.
      Dodatkowo kwestia ogrzewania i wentylacji pozostawia BARDZO WIELE do życzenia. Tak się złożyło, że musiałam na jakiś czas przesiąść się na komunikację miejską tej zimy i o ile pod względem wygody nie mam specjalnych zastrzeżeń (zwykle bez problemu udawało się coś poczytać, często nawet na siedząco) to zarówno w tramwajach i autobusach było tak potwornie zimno, że następnym razem będę chyba wypożyczać samochód, żeby do tego nie wracać.

      • 18 4

      • "Ja nie widzę innej opcji poza tą, że miasto wyciąga rękę jako pierwsze."

        I właśnie tak być powinno. To firma usługowa ma zaoferować dużo klientowi, by go przyciągnąć, a nie klienci mają prosić firmę o lepszą usługę.

        • 18 0

      • Gorzej, jeśli zimą jest gorąco. Człowiek i tak grubo ubrany, opatulony, w autobusie przecież nie wieje, ludzie grzeją swoim ciałem, oddechem, do tego bezmyślnie włącza się ogrzewanie, Choroba murowana, komfort jazdy zerowy.

        • 12 3

    • Żeby chociaż do centrum... (2)

      Całe południe Gdańska, które nie leży przy tramwaju (Moje Marzenie, 4 Pory Roku, Zakoniczyn, Rębowo) nawet do centrum nie ma. Tylko do tramwaju.

      • 9 4

      • Południe Gdańska? Hehe.
        Ja mieszkam na os. Jelitkowski Dwór (jeszcze Zaspa). Dostanie się już stamtąd do centrum Gdańska to niezła wyprawa. Albo pomykasz >20min na tramwaj, a potem jedziesz nim około 35 minut (jeśli przyjedzie, bo to też różnie bywa) albo ewentualnie podjeżdżasz do tego tramwaju autobusem, który notorycznie się spóźnia. Dodając do tego trasę z domu na przystanek i z przystanku do pracy, wszelkie opóźnienia itd. wychodzi około godzina w jedną stronę. Samochodem (przez tunel) - 20 minut spod domu pod pracę.
        Może jakby mi jeszcze dopłacili, to przesiadłabym się na komunikację. Może.

        • 12 3

      • Dokładnie! Również mieszkan w tej okolicy i dostanie się np na Uniewerek komunikacja miejsca jest tak bezsensu ze lepiej isc na piechotę.... A autem? 15min max.

        • 1 0

    • (1)

      Nie wszystko jedzie do centrum. Np Lawendowe Wzgórze nie ma żadnego bezpośredniego polaczenia z centrum! Dlatego ja jadę swoim samochodem żona swoim.

      • 1 0

      • A wystarczyłoby przedłużyć 156 z Siedlec do Centrum.

        Ludzie nienawidzą przesiadek, bo nigdy nie wiesz czy zdążysz się przesiąść czy nie. Duże osiedle oddalone od centrum 6-7 km a trzeba się przesiąść. Paranoja.

        Przesiadki powinny być tylko w mniej popularnych kierunkach, a w podstawowym kierunku powinien być bezpośredni. Zwłaszcza że z takiej Przegaliny (30 km) można dojechać bezpośrednio.

        • 1 0

    • Najgorsze są tereny przy obwodnicy. Wystarczy spróbować przejechać gdzieś z np karwin do dajmy na to szadolek albo osowy. Pkm niby jest ale to pseudo komunikacja miejska przy tej częstotliwości i skomunikowaniu. A odległość mała wiec autem wychodzi dość tanio w porównaniu do kupowania biletów na 3 różne środki transportu (skm, zkm Gdynia, gait gdansk). Metropolitalny tez drogi bardzo. Już nie mówiąc o czasie gdzie trzeba zjechać na dół Gdyni, potem skm i znów do góry, wszędzie w korkach... czas jest czasem nawet 4x dłuższy niż autem

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane