- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (53 opinie)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (111 opinii)
- 3 Promenada po remoncie hitem sezonu (94 opinie)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (118 opinii)
- 5 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (198 opinii)
- 6 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (199 opinii)
Jacek Jassem, znany gdański onkolog, od lat walczy z palaczami. Dziś jest o krok od zwycięstwa: przekonał wszystkich posłów sejmowej komisji zdrowia o konieczności wprowadzenia ustawy o zakazie palenia w miejscach publicznych.
Gdy ustawa antynikotynowa wejdzie w życie, nie zapalimy w pubie, dyskotece, restauracji, na placu zabaw. A jeśli zapalimy, to zapłacimy mandat.
Ustawa może być przygotowana i przyjęta jeszcze w tym roku. - Nie wymaga wiele pracy - mówi profesor Jacek Jassem, kierownik Kliniki Onkologii i Radioterapii w gdańskiej Akademii Medycznej, konsultant regionalny ds. radioterapii w Pomorskiem. Nigdy sam nie palił. - Po pierwsze mamy z czego korzystać: w krajach europejskich działają już podobne ustawy, sprawdziły się. Będzie krótka: najwyżej dwie strony, a na nich same konkrety, gdzie nie wolno palić i co za to grozi [na pewno będzie to mandat, wysokość kary określi ustawa - red.)].
Kilka dni temu profesor Jassem przekonywał do swojego projektu ustawy antynikotynowej "Polska wolna od dymu tytoniowego" posłów z sejmowej komisji zdrowia. Przekonał wszystkich.
- To jasne, że bierne palenie, a na takie narażone są osoby przebywające w towarzystwie palaczy, szkodzi - powiedziała "Gazecie" Ewa Kopacz, przewodnicząca sejmowej komisji zdrowia. Pali, ale myśli o rzuceniu papierosów. - Ustawa jest po to, aby chronić przed rakotwórczym dymem papierosowym osoby niepalące, nie po to, by na siłę zmusić Polaków do rzucania palenia. To się nie uda, bo osoby uzależnione potrzebują pomocy medycznej, nie zakazów.
Ustawy działające już od dwóch lat we Włoszech czy Irlandii zakazują palenia we wszystkich zamkniętych miejscach publicznych, w których przebywają ludzie. Podobnie byłoby też w Polsce.
- Nie warto wydzielać osobnych stolików, miejsc dla palaczy - dodaje Jassem. - To się po prostu nie sprawdza.
I przekonuje, że na ustawie antynikotynowej zyskamy wszyscy. Niepalący - wiadomo, palacze - trochę zdrowia. W krajach, gdzie zakaz działa już od 2 lat, np. w Irlandii, Norwegii i Włoszech palacze nie mają problemów z powstrzymaniem się od papierosa. Mało tego, ustawę popiera ponad 90 proc. społeczeństwa w tych krajach. - Bo lubi się swój dym, a cudzy przeszkadza - mówi Jassem. - Nawet palacz woli posiedzieć i wypić piwo w czystym, niezadymionym wnętrzu. Większość osób palących w tych krajach, gdzie ustawa już jest, opowiedziała się za nią. I to okazało się skuteczniejsze od kampanii edukacyjnych, programów zdrowotnych itp.
Z badań opinii przeprowadzonych we Włoszech i Irlandii wynika, że sprzedaż papierosów spadła około 10 proc., a frekwencja w pubach, restauracjach czy dyskotekach nie zmniejszyła się.
Przewodnicząca Kopacz jest za ustawą, ale rozsądną, nie restrykcyjną. - Mimo wszystko palacze powinni mieć miejsce, w którym bez poczucia dyskryminacji wypiją kawę, zjedzą ciastko i... zapalą papierosa.
|
|
Opinie (103) ponad 10 zablokowanych
-
2006-05-06 20:23
Dzieciaczki
Zamiast wywalać 5taka na ćmiki złożylibyście się na siakiś słownik ortograficzny, bo byki walicie niemiłosierne ;)
A co do palenia, głupi to nałóg okrutnie. Sam raz kopcę, potem rzucam, znowu kopcę, rzucam i tak w nieskończoność. Ale pewnie skończy się to wreszcie jak rąbną nam 10zł za paczkę.
Odnośnie palenia na przystankach, dworcach itp.
Nie widzę problemu aby się odsunąć kawałek dalej i tam uraczyć się tymi kilkoma nikotynowymi chwilami. Ja tak zawsze robię i tu akurat nie mam sobie nic do zarzucenia.
Kwestia kultury towarzysze palący.- 0 0
-
2006-05-06 20:32
allo allo baju:))
minelo wlasnie 3 lata jak nie jaram... i z tego co zdazylam zauwazyc, zadne mycie i dezodoranty nie usunie tego zapaszku, ktory sie unosi od osob placych...smutna ale prawdziwe- 0 0
-
2006-05-06 20:40
Alessssssssssssssssssss!
czy to naprawdę TY we własnej osobie? Rany, kOOOOOOOPa lat, albo i więcej. Napisz na stary mail, co u Ciebie słychOWAĆ.
- 0 0
-
2006-05-06 20:42
jo, jo, jo.....ja we wlasnej osobie..ale jest pewien problem....nie mam twojego ani nawet swojego starego mejla
- 0 0
-
2006-05-06 20:51
Ales,
ja swojego na portalu nie podam z...wiadomych względów. Po tak długim czasie obecności i wobec "dorobku" wrogów z galluxiną na czele - nie moge sobie na to pozwolic. Jak Twój stary adres nieaktualny, to podaj jakis nowy.
- 0 0
-
2006-05-06 21:18
baju
troszke to zakladanie trwalo- 0 0
-
2006-05-06 21:30
Ja się tylko pytam
czy to problem wyodrębnić kawiarnie, restauracje, puby dla palących i niepalących?
Idę na papierosa.- 0 0
-
2006-05-06 21:38
W tym kraju
to jest duży problem...
- 0 0
-
2006-05-06 23:12
Palacze Górą !!!
"Widzę Polskę bez Dymu" to se zmień okulary boś ślepy :D
- 0 0
-
2006-05-06 23:38
Mieszkam w Irlandii i jestem szczesliwy, ze obowiazuje tu zakaz palenia w miejscach publicznych a co najwazniejsze jest przetrzegany. Martwie sie jak zniose calonocna wizyte w polskim pubie bo niedlugo przyjade odwiedzic Polske.....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.