• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wojciech Fułek chce zostać prezydentem Sopotu. Już oficjalnie

Piotr Weltrowski
13 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Wojciech Fułek liczy, że w jesiennych wyborach pokona swojego obecnego szefa, czyli Jacka Karnowskiego. Wojciech Fułek liczy, że w jesiennych wyborach pokona swojego obecnego szefa, czyli Jacka Karnowskiego.

Wojciech Fułek, zastępca Jacka Karnowskiego, zmierzy się ze swoim szefem w najbliższych wyborach samorządowych, w walce o fotel prezydenta miasta. We wtorek potwierdził oficjalnie to, o czym w Sopocie szeptało się od kilku miesięcy.



Kto powinien zostać prezydentem Sopotu?

- Moja kandydatura nie jest skierowana przeciwko komukolwiek, chodzi mi jedynie o pozytywny rozwój Sopotu - mówi Wojciech Fułek. Trudno jednak nie zauważyć, że stawia się w ten sposób w sytuacji dość niezręcznej. Wiceprezydentem Sopotu został nie w wyniku publicznych wyborów, a z nominacji swojego przyszłego oponenta, czyli Jacka Karnowskiego.

- Nie zostałem powołany na tę funkcję jako kolega partyjny, bo od zawsze jestem osobą bezpartyjną. Zostałem powołany ze względu na swój samorządowy dorobek. Potrafię oddzielić politykę od swoich obowiązków. Na pewno będę je wykonywał w sposób lojalny, a gdy kampania ruszy na dobre, to wykorzystam należny mi urlop - zapewnia Fułek.

Na konferencji, podczas której wiceprezydent Sopotu poinformował o swojej decyzji, zaprezentował listy z podpisami około 300 osób, które zadeklarowały mu swoje poparcie. Znalazło się wśród nich wielu znanych sopocian m.in.: prof. Karol Toeplitz, Franciszek Walicki, Tymon Tymański i Krystyna Łubieńska.

Spora część z nich to także osoby mniej lub bardziej zaangażowane w powołany przez Fułka kilka tygodni temu ruch społeczny "Kocham Sopot". Czy ruch ten wykreuje w przyszłości zaplecze polityczne dla Fułka? Wiceprezydent Sopotu nie chciał się zbyt obszernie wypowiadać na ten temat, przyznał jednak, iż ruch najprawdopodobniej wystawi swoją listę w wyborach do sopockiej Rady Miasta.

Fułek nie chciał na razie mówić o swoim programie wyborczym. Wspomniał jedynie, iż będzie się starał kontynuować linię polityczną proponowaną przez Karnowskiego, a wcześniej także przez Jana Kozłowskiego. W porównaniu z nimi - jak mówi - chciałby być bardziej ukierunkowany na potrzeby mieszkańców miasta. Wspomniał również o "aurze nad Sopotem", która powinna się zmienić. Choć nie powiedział tego wprost, to z kontekstu wynikało, że chodzi o prokuratorskie problemy prezydenta Karnowskiego.

Ten ostatni przebywał we wtorek na urlopie w Tatrach. Po konferencji Fułka, który twierdził, że o swojej decyzji poinformował wcześniej swojego przełożonego, postanowił jednak przesłać do mediów swoje oświadczenie, którego treść publikujemy poniżej.

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu:

Zawsze ceniłem pracę swoich zastępców: bardzo dobrą Barbary Gierak-Pilarczyk, Danuty Trębińskiej, Cezarego Jakubowskiego i Pawła Orłowskiego, czy też pracę Wojciecha Fułka. Obecnie bardzo dobrze współpracuje mi się również z Bartoszem Piotrusiewiczem. Zawsze była to praca oparta na dużym zaufaniu, wspólnie z radnymi Samorządności, Platformy Obywatelskiej i innymi oraz urzędnikami. Niestety, w ostatnim czasie pan wiceprezydent Wojeciech Fułek zbyt dużo uwagi poświęcał prowadzeniu kampanii wyborczej, przez co nasza współpraca była utrudniona. Jest to chyba taka jedyna w Polsce sytuacja, kiedy zastępca powołany przez prezydenta, ogłasza, że będzie startować w wyborach przeciwko swojemu szefowi, wbrew wspólnej wizji miasta i dalej chce pozostać urzędującym wiceprezydentem. Jestem zdziwiony, że nie otrzymałem takiej informacji, choć tak naprawdę mogłem się tego spodziewać. Nie przypuszczałem jednak, że stanie się to, kiedy będę na urlopie w Tatrach. Po powrocie mam zamiar przeprowadzić męską rozmowę z Wojciechem Fułkiem, aby rozwiązać tę kuriozalną sytuację.


Kto będzie ubiegać się o fotel prezydenta Gdańska? Czytaj już jutro, czyli w środę rano, w portalu trojmiasto.pl

Opinie (127) 4 zablokowane

  • Brawo!

    Jest szansa na polityka, który, nie zastraszany, może pokazać ludzką stronę tej profesji. Sopot nie jest aglomeracją ani miastem przemysłowym. To mały kurort o bogatej historii, którego zadaniem jest być oazą kultury i rozrywki na poziomie. Może Fułek uczyni to miasto na powrót takim, jakie było, bez prymitywnej walki i brudnych interesów obecnego władyki. Dobra rada na przyszłość: porozpędzać te zakały miasta, jak sfinks, rozgonić osoby obecnie odpowiedzialne za "kulturę", bo to wstyd na tle całego kraju, zająć się sprawami mieszkaniowymi. Jest co sprzątać.

    • 13 3

  • chciałby być bardziej ukierunkowany na potrzeby mieszkańców miasta. Wspomniał również o "aurze nad Sopotem", która powinna się (1)

    zmienić. Panie Fułek niech pan nie puszcza bąkow ,co pan robil do tej pory jesli pan mowi o lepszym ukierunkowaniu na mieszkancow to wynika ze nie byl pan ukierunkowany na to wczesniej wiec mojego glosu i wielu innych pan nie zdobedzie

    • 3 12

    • a co?

      a co mógł zrobić skoro do tej pory Sopot to monarchia jednorękiego bandyty karnosia!!!

      • 6 0

  • oj widać za kim jest trojmiasto.pl i to zdjęcie Fułka nie najlepsze- nie macie innego? (1)

    karnowski ma kumpli wszędzie wiec będzie ciężko wygrać Fułkowi.

    • 11 0

    • To artystyczna bródka,stylizacja na niezaleznego

      ...wygląda jak Cezar......bulbulbul

      • 0 3

  • pan Fułek (1)

    nie mial odwagi powiedziec w oczy Karnowskiemu .zawsze robil uniki ,Zadziwiajace ze oglosil swoje kandydowanie jak Karnowski pojechal na urlop .TCHORZ ,TCHORZ .bAŁ SIE SPOJRZEC W OCZY TEMU DZIEKI ,KTOREMU ZOSTAL WICE PREZYDENTEM .TYM BARDZIEJ NIE LUBIE TAKICH LUDZI ,KTORZY ZAWSZE ZACHOWUJA SIE TAK JAKBY MIELI PEŁNE PORTKI

    • 5 15

    • Fułek to mega tchoorzzzzzz

      Fułek niczego nie zrobił bo to tchorz

      • 0 4

  • ale ja ja...

    robi się groźnie...

    • 4 0

  • w sopocie to polinteligenci

    poeta i dotacje daja wzrost marzen

    • 0 0

  • A to się przebudził (1)

    Potakujaco kiwał głową przez tyle lat akceptując nie zawsze słuszne decyzje Jacka ,byleby pensja regularnie wpływała a gdy ten trochę osłabł to strzał zza winkla. Tak nie postępują ludzie z charakterem. Pokaż Wojtku swoje człowieczeństwo i złóż rezygnację, bo te wszystkie przywileje związane z funkcją i przyszłe wynagrodzenie ludzi z honorem bardzo by parzyły.

    • 6 9

    • Idź Zbyszku do spowiedzi

      i ze swoich grzechów się rozlicz. A najlepiej idź na emeryturę.

      • 4 1

  • I dobrze, że się przebudził!

    Przeciętny zjadacz chleba nie ma pojęcia, jak daleko sięgają macki JK. Brawo dla Fułka, że wreszcie postawił wszystko na jedną kartę. Lata chodzenia na smyczy wyszły mu już bokiem. Jeśli przegra, straci wszystko. Jeśli wygra, będzie dobrym i przyzwoitym prezydentem. Można mu zarzucić wieloletnią uległość, ale teraz pokazuje, że dojrzał. Pewne jest, że ten człowiek kocha Sopot. Tu się urodził, zna każdy zakątek, jest wrażliwy na piękno miasta, będzie dbał o jego rozkwit w spokoju i na poziomie. Powinien wygrać.

    • 14 4

  • czy to dobry wybór drogi sopocianinie? (1)

    "lata chodzenia na smyczy wyszły mu już bokiem" Czy chcemy w naszym mieście prezydenta, który pozwala się prowadzić na smyczy? Człowiek dla którego osobista godność jest ponad wszystko na to sobie nie pozwoli.

    • 5 8

    • Dobry.

      Jako prezydent nie będzie chodził na smyczy. Jako zastępca Nerona nie mógł zrobić nic, bo każdy sprzeciw groził utrata głowy, wiele ich spadło przez te lata. Uświadom to sobie. I zdecyduj się.

      • 4 0

  • Brawo Fułek, trzymam za Pana kciuki.

    • 10 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane