• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrak zniknął po naszej interwencji

Arnold Szymczewski
26 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Przesuń aby
porównać

Zarośnięty wrak samochodu przy ul. Kartuskiej w Gdańsku zagra­żał bez­pie­czeń­stwu mieszkańców. Ci na próżno szukali pomocy u różnych służb, ale nikt nie chciał się podjąć jego usunięcia. Po naszej interwencji stało się to w ciągu 24 godzin.



Czy widujesz wraki samochodów?

Przykładów porzu­co­nych samo­cho­dów, które z czasem stają się wrakami, jest w Trójmieście bardzo dużo.

Tym razem sprawa doty­czy bia­łego fiata seicento, który przy ul. Kar­tu­skiej 87 zobacz na mapie Gdańska stał tak długo, że praktycznie wrósł w zie­mię. Poinformował nas o tym zanie­po­ko­jony czy­tel­nik, który twierdzi, że samo­chód zagraża bez­pie­czeń­stwu.

- W krzakach, pod oknami bloku, stoi zdewastowany samochód. Krzaki przy­le­gają bez­po­śred­nio do miesz­kań i budynku. Wrak stoi otwarty, z powy­bi­ja­nymi szy­bami, nie­do­pał­kami papie­ro­sów i grozi poża­rem. Szcze­gól­nie, że na tym par­kingu w zeszłym roku spło­nął już jeden samochód - mówi pan Paweł.
Wrak rzeczywiście przylegał mocno do krzaków, z kolei te przylegają do okien i bloku. Wrak rzeczywiście przylegał mocno do krzaków, z kolei te przylegają do okien i bloku.

Służby bezradne

Mimo wielu próśb żadna ze służb nie chciała się zająć tą sprawą.

- Poli­cja nie widzi zagro­że­nia, straż pożarna gasi pożary, a pożaru nie ma. Natomiast inży­nier mia­sta prze­ka­zuje sprawy do działu zajęć pasa dro­go­wego, ale auto nie stoi w pasie drogo­wym - opowiada pan Tomasz.
Również straż miejska przekonywała, że ma związane ręce.

- Nie­stety, nie jeste­śmy w sta­nie nic zro­bić z tym samo­cho­dem, gdyż stoi on na prywat­nym tere­nie. Ewen­tu­alne czyn­no­ści wobec wła­ści­ciela pojazdu może pod­jąć tylko właści­ciel terenu - mówi Adam Bie­leń­ski, kie­row­nik straży miej­skiej na Cheł­mie.
Czytelnik szukał pomocny również w Biurze Obsługi Miesz­kań­ców nr 5 GZNK. Tam też odesłano go z kwitkiem.

BOM reaguje po naszej interwencji

Dopiero po naszej interwencji BOM zdecydował się zająć tą sprawą.

- Możemy zapew­nić, że wrak zosta­nie usunięty w dniu jutrzej­szym [25 lipca - red.] - zadeklarowała Magdalena Dyba-Chenenaoui z BOM-u.

I tak też się stało. Następnego dnia auto zniknęło z podwórka.

Miejsca

Opinie (93) 5 zablokowanych

  • działać a nie płakać

    trzeba go było wypchnąć na główną ulicę, wtedy w moment odholują :)

    • 2 0

  • Kandydat do odholowania

    To moze uda sie zabrac fiacika z ul Orzeszkowej ktory stoi od ponad roku w pasie drogowym, zajmujac i tak waska ulice oraz chodnik.

    • 1 0

  • Jakiego miasta dotyczy ten artykuł?

    Gdyni czy Gdańska?

    • 1 0

  • A co z Seicento przy Zwycięztwa, które stoi rozbite, na trawniku przy ulicy? Tak ciężko odholować i obciążyć

    właściciela samochodu?

    • 1 0

  • Takie prawo (3)

    Pan Adam Bielinski jest bardzo kompetentny. Niejednokrotnie pomógł mi gdy zgłaszałem interwencję. Niestety polskie prawo zwiazuje ręce straży i innym służbom ponieważ na terenie prywatnym nie mogą odholowac samochodu. To jest zmora służb i chory przepis.

    • 5 2

    • Tekst niczym z ukrytego w szafie magnetofonu w "Misiu". :)

      • 1 0

    • (1)

      Jak to nie mogą? A gdy właściciel miejsca lub terenu o to wystąpi?

      • 1 0

      • Właściciel ma obowiązek uprzątać swój prywatny teren we własnym zakresie.

        Starą kanapę z sypialni też powinny zabrać służby, jeśli właściciel się o to zwróci? Stare graty z prywatnych podwórek też?

        • 4 0

  • To teraz policja i straż miejska mają sprzątać BOM-owi podwórka?

    Jeśli Pan Szymczewski postawi sobie grata na swoim podwórku, to powinny przyjechać służby i mu go zabrać, bo ktoś sobie tak życzy? Naprawdę tak trudno zrozumieć odpowiedzialność właściciela za porządek na swojej działce? Jeśli spółdzielnia czy wspólnota zarządza gruntem, to nie tylko wtedy, kiedy można mieć z tego kasę, ale również gdy pojawiają się obowiązki.

    • 2 2

  • W takim razie, poproszę jeszcze o zabranie corolli (4)

    Z Ostrołęckiej, na Ujeścisku.

    • 56 2

    • i niebieskiego grata z pod peronu na zaspie od strony hynka, naprzeciwko burgera

      • 3 1

    • eeeee nie nie!!!

      korola jest japońska i brać jej nie możem

      • 5 1

    • Pan Prezes SM Szadółki

      powinien coś z tym śmietnikiem zrobić. Stoi tam już ze 3 lata i nic. Ale Pan Prezes ma garaż obok rybnego to się nie zainteresuje. Mimo, że kilkukrotnie było to zgłaszane...............

      • 10 1

    • Zgłoś to

      a nie piszesz sobie tutaj.

      • 11 3

  • BOM zajął się czymś? Normalnie oni zajmują się tylko sobą. Nic zrobić nie mogą, bo nie ma pieniędzy. I tak całe lata.

    • 1 0

  • bim bam i BOM! (1)

    a wystarczyło złomiarzy wpuścić ...

    • 54 4

    • Oni już tam byli, został plastik i ogumienie

      • 4 0

  • no wszystko ok (1)

    ale w jaki sposob zagrazal bezpieczenstwu? za gowniaka czesto bawilismy sie w opuszczonych bandziorach i jakos zyjemy. dobrze ze zniknal ale nie badzcie juz znowu tacy delikutasni

    • 1 2

    • Wyjaśnienie

      Siedze w wannie i .... ocknęło mnie....napisane jest że mógł spowodować pożar budynku.!! Holmsie.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane