- 1 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (61 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (223 opinie)
- 3 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (102 opinie)
- 4 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (262 opinie)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (90 opinii)
- 6 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (57 opinii)
Wspólny bilet za późno i za drogo
- 15 grudnia uruchomimy sprzedaż biletów, a 1 stycznia będzie można z nich korzystać - zapowiada Hubert Kołodziejski, przewodniczący MZKZG.
Dlaczego kolejny raz obietnice trójmiejskich urzędników można wrzucić do kosza? - Nie mogliśmy wprowadzić wspólnego biletu w formie elektronicznej w sytuacji, kiedy w Gdyni bilety miesięczne są ciągle sprzedawane w postaci znaczków naklejanych na kartonik. Z drugiej strony, udało się nam wprowadzić bilety ulgowe umożliwiające podróżowanie zarówno komunikacją miejską, jak i pociągami SKM, co wymagało prawdziwej prawniczej ekwilibrystyki - mówi Kołodziejski.
Nie mniejsze emocje niż ciągłe opóźnienie, budzą wysokie - żeby nie powiedzieć horrendalne - ceny nowych biletów.
Najdroższy, umożliwiający korzystanie ze wszystkich środków komunikacji publicznej (a więc zarówno na sieci ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia, MZK Wejherowo oraz SKM na odcinku Luzino - Trójmiasto - Pruszcz Gdański) ma kosztować 200 zł (ulgowy 100 zł). To najdroższy bilet sieciowy w Polsce i jeden z najdroższych w Europie!
Będą też wersje "tańsze": za 170 zł na jedną z sieci komunikacji komunalnej oraz cały aglomeracyjny odcinek SKM, a także za 140 zł na wszystkie autobusy, trolejbusy i tramwaje w metropolii, ale bez kolejek SKM. O tym, że to ceny wzięte z sufitu, wiedzą nawet urzędnicy.
- Bilety będą drogie, to fakt - przyznaje Kołodziejski. - Nie mieliśmy jednak wyjścia. Nie mogliśmy dopuścić do sytuacji, w której najtańsza wersja "wspólnego biletu" kosztuje mniej niż bilet sieciowy ZTM Gdańsk. Wtedy nikt nie kupowałby gdańskiej "sieciówki" - mówi Kołodziejski. - Z drugiej strony, można na to spojrzeć odwrotnie - ktoś kto kupuje gdański bilet sieciowy, dopłaca 8 zł lub tylko 4 w przypadku ucznia czy studenta i może jeździć także po Gdyni i Wejherowie. Dopłacając odpowiednio 38 lub 19 zł możemy korzystać z SKM od Pruszcza po Luzino - wymienia dyrektor MZKZG.
- Najważniejsze dla mieszkańców jest jednak to, że równocześnie kupować można wszystkie dotychczasowe rodzaje biletów, w tym np. gdańskie bilety na określoną liczbę przystanków. Kiedy dojdzie do pełnej integracji, a stanie się to być może już z początkiem 2009 r., powstanie jedna trójmiejska taryfa i w ramach niej wspólne bilety będą tańsze - zapowiada Kołodziejski.
- Czeka nas ogromne wyzwanie - z jednej strony musimy zapewnić atrakcyjne ceny biletów, a z drugiej koszty w komunikacji miejskiej będą coraz większe, bo obecne pensje nie zachęcają do podjęcia pracy w branży - mówi prof. Olgierd Wyszomirski, członek zarządu MZKZG i ekspert od zarządzania komunikacją miejską.
Tę zapowiedź potwierdza największy udziałowiec MZKZG, czyli miasto Gdańsk.
- Chcemy, by bilety były tańsze i co do zasady jesteśmy gotowi do nich więcej dopłacać - mówi Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny m.in. za komunikację miejską. - Musimy jednak też pamiętać, że dopłaty będą uzależnione od kondycji finansowej miasta. Musimy być przygotowani na wyłożenie pieniędzy na wkład własny przy realizowaniu inwestycji unijnych - mówi Lisicki.
Za obniżką przemawia również prosta kalkulacja. Dziś na palcach jednej ręki policzyć można chyba osoby, które mają zarówno bilety sieciowe gdyńskie, jak i gdańskie. Po likwidacji poszczególnych zarządów metropolitarne bilety sieciowe można by więc sprzedawać po tych samych cenach, co teraz gdyńskie czy gdańskie, bez straty dla finansów MZKZG.
Opinie (123) ponad 50 zablokowanych
-
2007-10-16 10:25
jasne, że lepiej być prezesem "autostrady polskie" jak heniu "kobra" goryszewski, przez 10 lat brać kase prezesa i nie kiwnąć palcem w bucie, z tym palcem, to może przesadziłem, ale mąż gronkowca też ma swoją firmę i jest ekspertem od niewybudowanych dróg:-) to nie plebs, onie, nie, nie
- 0 0
-
2007-10-16 10:14
mordo ty moja
zrobmy wspolny bilet za 500 zł. A czy ludzie nie beda prostestować? Mordo ty moja, ciemny lud to kupi, a my zarobimy. By zyło się lepiej!
- 0 0
-
2007-10-16 09:55
Bilety są drogie bo w Polsce ma byc (2)
druga Irlandia. Na poczatek trzeba przystosować drogi i autobusy do ruchu lewostronnego, a to kosztuje
- 0 0
-
2007-10-16 09:58
(1)
tak tak, bo ceny nabiału , pieczywa i owoców to juz mamy na pozomie irlandzkim.
- 0 0
-
2007-10-16 10:05
zapomniałam dodac drób-ceny szybuje zdecydowanie w strone irlandii, i ryby -ceny irlandzkie juz od dawna.
na szczescie jest tania pasztetowa, mielonka i serdelki.
z głodu lud nie umrze,- 0 0
-
2007-10-16 09:59
jak bedziecie tak marudzic to wam
dowalimy jeszcze wieksze ceny. Boze co za plebs, i takimi baranami trzeba rzadzic
- 0 0
-
2007-10-16 09:57
bzdura
Chyba upadli na głowę. Dotychczas bilety kosztują mnie: 58,80 zł miesięczny SKM, 66 miesięczny ZKM Gdynia. Razem 124,8 (nie przysługują mi ulgi). Kupując wspólny bilet przepłacam 45,2zł. Bez komentarza.
- 0 0
-
2007-10-16 09:50
a jaki jest własciwie obecnie powód zmiany trasy 111 ,106 138 ? kończa bieg przy szkole muzycznej, ale z jakiego powodu? co i gdzie jest remontowane?
- 0 0
-
2007-10-16 09:50
do :nie - normalny
Nie ZKM'u ale ZTM'u! przeciez oni mają pod sobą sprzedaż i kontrolę biletów(Renoma)! i to oni działają jakby chcięli a nie mogli ;-) zresztą Gdynia też nie robi tego lepiej..stety...
- 0 0
-
2007-10-16 09:36
Jest jeszcze wiekszy problem
Ciekawe jak orły z ZKM Gdńsk spojrza w oczy pasażerom linii z Sobieszewa i Górek, które teraz wymagac bedą przesiadki na tramwaje do Śródmieścia????? Jak bedzie z wydłużeniem sie czasu przejazdu. To juz naprawde nie wymaga ekwilibrystyki prawników a wysiłku psychiatrów dla całego zarządu ZKM
- 0 0
-
2007-10-16 09:24
Jak to co wspólnego ma jedno z drugim ? Wspólny bilet w metropolii trójmiejskiej to próbka świetlanej przyszłości w nowej Irlandii.
Wreszcie po kilkunastu latach święcimy triumf wspólnego biletu w naszej Metropolii!- 0 0
-
2007-10-16 09:23
ja bym chciała sie dowiedziec jaka kase zarobił ztm po wprowadzeniu renomy? ci co notorycznie jezdzili na gapę , czyli jakies 50-60% społeczeństwa, obecnie kupuja bilety, albo miesieczne, albo jednorazowe.
podsumowującc:
na poczatku roku, po udanej akcji z renoma ztm przebakiwało o obnizkach , mówiono również o zmianie taryfy ny na mieszana. i dlaczego nic sie nie robi dla klienta?
maja pasażerów totalnie w nosie bo sa monopolistami- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.