- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (145 opinii)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (91 opinii)
- 3 Do czerwca skażona ziemia znknie z Gdańska (59 opinii)
- 4 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (103 opinie)
- 5 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (248 opinii)
- 6 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (169 opinii)
"Rękopis Alfonsa van Worden" poznańskiego teatru Biuro podróży, choć jest sztuką spokojną wywołał wiele emocji wśród gdańskiej publiczności. Przyczyną zamieszania było zasłabnięcie jednego z widzów spektaklu. Problem powstał w momencie, kiedy okazało się, że karetka pogotowia Falck ma trudności z przebiciem się przez tłum widzów i dotarciem pod scenę ustawioną na Targu Węglowym. "Gazeta Trójmiasto" napisała, że z pomocą karetce zmierzającej do poszkodowanego nie przyszła ani Straż Miejska, ani policja, przez co cała akcja trwała 15 minut.
- Pogotowie pojawiło się natychmiast i istotnie musiało przedrzeć się przez tłum, ale nie trwało to tak długo - mówi E. Twardowska. - Poza tym placu pilnowała Straż Miejska i policja.
Incydent wydarzył się o godzinie 22.30. O tej porze strażników nie było już na Targu Węglowym.
- W sobotę zakończyliśmy pracę o godzinie 22 - informuje Mariusz Kowalik, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku. - Organizator, w którego gestii leży zabezpieczenie masowej imprezy nie zgłosił zapotrzebowania na przedłużenie naszej służby. My natomiast nie przedłużamy pracy z własnej woli, bo wiąże się to z kosztami. W momencie kiedy doszło do wypadku byliśmy więc "po godzinach".
Zdaniem M. Kowalika z wcześniejszych ustaleń z Młodzieżowym Klubem Twórczym "Plama", który organizował Fetę wynikało, że klub ma prywatną firmę ochroniarską, a SM wspomaga imprezę w określonych godzinach. Według rzecznika SM współpraca z organizatorem od początku nie przebiegała wzorowo, były bowiem trudności w skontaktowaniu się. Z taką wersją nie zgadza się natomiast E. Twardowska, która twierdzi, że "dzwonili do siebie na okrągło".
- To niemożliwe, żeby nie było zabezpieczenia. Aby zrobić imprezę muszę mieć wszelkie pozwolenia. A skoro gazeta podała, że spektakl oglądało 200 osób, to nie jest to impreza masowa. Poza tym miałam do dyspozycji własne firmy porządkowe. Zainteresowałam się też losem poszkodowanego widza - podkreśla. - Od pogotowia usłyszałam, że był trzeźwy i najzwyczajniej poczuł się słabo.
Według policji za przejezdność dróg odpowiada organizator. Gabriela Sikora, rzecznik Wojewódzkiej Komendy Policji podkreśla, że nie doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym, a policja podczas imprezy była obecna w pobliżu.
- Co to za zarzuty, że nie było policji? A co, spała? A jeśli dziennikarz napisał, że nie było jej na miejscu, to po to, żeby przyciągnąć uwagę czytelnika.
Opinie (12)
-
2003-08-20 08:10
Robicie z igły widły!!
Byłam dokładnie w tym miejscu gdy to się stało, chłopak po prostu zasłabł i upadł, a pogotowie zjawiło się natychmiast, ponieważ znajdowało się zaraz przy Targu Węglowym, właściwie na miejscu zdarzenia. Nie widzę żadnego problemu, to mogło zdarzyć się w każdej chwili i w każdym miejscu. Feta była naprawdę udana w tym roku!!!
Dobrze, że wróciła na Starówkę.- 0 0
-
2003-08-19 23:02
ochrona??
Policja i straz nie maja w wypadku imprezy masowej ochranianej przez firme ochrony (w tym wypadku gryf) za duzo do powiedzenia. W gestii organizatora i szefa ochrony jest wpisanie na plan imprezy drogi ewakuacyjnej po ktorej moze poruszac sie karetka i straz, dziwie sie ze niedopilnowano tak istotnego szczegolu, to zwykla niekompetencja ochrony i niewiedza, amatorstwo Plamy z pania twardowska na czele
- 0 0
-
2003-08-19 22:02
Wow
to ja nie wiedziałem że takie wydarzenie miało miejsce w Gdańsku!!! Ale przecież codziennie ludzie mdleją na ulicach i nie tylko i jakoś nikt nie pisze o tym artkułów w gazetach... Bravo Głos Wybrzeża!!! Rzeczywiście mówicie głosem całego wybrzeża o najważnieszych wydarzeniach w północnej Polsce :))))))))))))))
- 0 0
-
2003-08-19 20:52
skoro byli niepotrzebni i nic nie robili to po co ich u3mywac? to byl by dopiero skanal, to tak jak kupic za ostatnie pieniadze drogi portfel
- 0 0
-
2003-08-19 19:35
FETA -TANDETA
z roku na rok poziom festiwalu jest coraz nizszy. Rozumiem, ze celem tej akcji jest uswiadomienie widzom, ze oferta zagraniczna jest tragiczna, i o wiele lepsza znajda w Teatrze Wybrzeze
juz prawie sie udalo- 0 0
-
2003-08-19 19:16
Dlaczego zlikwidowano straż miejską w Gdańsku?
Wiem że nic nie robili, byli niepotrzebni, ale od razu likwidować..? Skandal!
- 0 0
-
2003-08-19 18:33
Feta
Feta to bardzo pyszny serek grecki polecam do sałetek z oliwkami :)
- 0 0
-
2003-08-19 15:23
Feta - co za feralna nazwa....
To sie kojarzy z fekalkiami, z czyms obrzydliwym, a nie z czyms radosnym i dla ludzi. Ktos kolwiek pomyslal o tym wogole?
Feta... jak mozna tak nazwac cos pozytywnego?!- 0 0
-
2003-08-19 14:41
Fajna imprezka
Choc szkoda, ze tkos zaslabl.
- 0 0
-
2003-08-19 09:01
gallux jako anonim?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.