- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (188 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (190 opinii)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (126 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (57 opinii)
- 5 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (114 opinii)
- 6 Coraz więcej domów pływających na wodzie (81 opinii)
Wyprosił niepełnosprawną, bo bał się... kwasu z akumulatora
Kierowca autobusu miejskiego wyprosił z pojazdu osobę na elektrycznym wózku. Tłumaczył, że boi się... kwasu, który może się wylać z akumulatora. ZTM zajął się sprawą, a kierowcy została zwrócona uwaga.
- Towarzyszący jej mężczyzna otworzył rampę i dziewczyna wjechała do autobusu, gdzie było dla niej dosyć miejsca. W miejscu na wózki znajdował się jedynie niewielki wózek dziecięcy. W tym momencie jednak kierowca wyszedł z szoferki i nakazał dziewczynie opuszczenie autobusu. Argumentował to tym, że niepełnosprawna korzystała z wózka elektrycznego - opowiada pani Joanna.
Między kierowcą a opiekunem doszło do wymiany zdań. Według pani Joanny, gdy opiekun niepełnosprawnej domagał się podania przepisu, który zabrania przewożenie osób na wózkach elektrycznych, kierowca odparł, że może wylać się kwas z akumulatora. Dodał też, że do przewożenia takich wózków są specjalne samochody.
Niepełnosprawna z opiekunem opuścili autobus.
- Odjechaliśmy z przystanku mimo głosów oburzenia ze strony innych pasażerów. Jeszcze w autobusie weszłam na stronę formularza kontaktowego ZKM Gdańsk i opisałam całą sytuację, prosząc o kontakt i wyjaśnienie, czy kierowca rzeczywiście postąpił zgodnie z polityką firmy. Po dobie bez odpowiedzi zdecydowałam się napisać do państwa. W przepisach porządkowych jedyna wzmianka o wózkach nakazuje umieszczać je w wyznaczonych miejscach - tłumaczy nasza czytelniczka.
ZTM: wolno przewozić wszystkie wózki
ZKM rzeczywiście zapytanie otrzymał, ale skierował sprawę do ZTM Gdańsk, ponieważ linia 117 obsługiwana jest przez firmę Warbus.
ZTM zapewnia, że w pojazdach jego operatorów obowiązują przepisy, w myśl których wolno przewozić wszystkie wózki inwalidzkie.
- Pojazdy są wyposażone w szereg udogodnień dedykowanych właśnie osobom niepełnosprawnym, w tym na wózkach inwalidzkich (np. przyklęk, rampa, niskie podłogi zarówno w autobusach, jak i w tramwajach). Wyjaśniamy z firmą Warbus, przebieg tego zdarzenia. Niemniej, niektórzy producenci wózków inwalidzkich o napędzie elektrycznym przestrzegają w instrukcjach obsługi tych urządzeń, żeby osoby podczas podróży pojazdem samochodowym, również i komunikacją miejską, przebywały na stałym siedzeniu, zamontowanym fabrycznie przez producenta pojazdu, czyli na siedzeniu w autobusie czy tramwaju - informuje Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM w Gdańsku.
Warbus: sprawa nie jest jednoznaczna
Operator linii 117, firma Warbus, potwierdza, że incydent faktycznie miał miejsce, ale według relacji kierowcy, zdarzenie miało inny przebieg. Kierowca ma na to świadka i prosi o konfrontację z naszą czytelniczką.
Przewoźnik zwraca uwagę, że według części instruktorów prowadzących kursy kwalifikacyjne dla kierowców zawodowych, są dwa powody, dla których wózki inwalidzkie z napędem elektrycznym nie powinny być przewożone w autobusach.
- Według Kodeksu drogowego jest to pojazd sam w sobie, z własnym napędem, przekraczający prędkość pieszego (7 km/h). Jest dopuszczony do ruchu ulicznego i nie powinien być przewożony między ludźmi - przekonuje przewoźnik w oświadczeniu.
Zwraca też uwagę, że taki pojazd o wadze przekraczającej często 300 kg, w razie gwałtownego hamowania może spowodować poważne zagrożenie dla pasażerów.
- W tym przypadku należy wziąć pod uwagę kwestię ewentualnego odszkodowania, gdyby komuś z pasażerów, w wyniku gwałtownego przemieszczenia się takiego ciężaru w pojeździe mogłaby stać się krzywda - tłumaczy Warbus.
- W tym kontekście postępowanie kierowcy można traktować z pewną dozą zrozumienia. Obok kwestii formalnych w podobnych przypadkach należy uwzględniać także kwestię społeczną, stosunków międzyludzkich. Przy takim widzeniu sprawy zachowanie kierowcy może budzić protest i być traktowane jako wykraczające poza ramy empatycznego stosunku kierowca - pasażer. Na tę okoliczność została kierowcy zwrócona uwaga - informuje Zygmunt Gołąb.
Jednocześnie Warbus przeprasza pasażerkę za przykrość wynikającą z zaistniałego zdarzenia, a ZTM w Gdańsku rozważy sposób postępowania w tego typu przypadkach.
Miejsca
Opinie (397) 7 zablokowanych
-
2015-09-24 12:10
Polska=ciemnogrod (1)
tragedia ! Wszyscy powinni opuscic bus bo frajer nie kuma co sie dzieje ! A jakby tak tabun syryjczykow wlazl bez biletu to nie dosc ze nie wyprosilby to jeszcze oddalby swoj portfel razem z busem baran !
- 11 9
-
2015-09-24 12:48
Dokładnie chłopaki z brodami roznieśli by temu frajerzynie ten autobusik
a sam by zobaczył co to znaczy męskość kolesia z brodą i to na własnym włazie. Myślę zapuścić brodę bo to rozwiązuje wiele problemów
- 0 1
-
2015-09-24 12:13
Zenada
teraz w tramwaju czy busie nie wilno wachac kleju !!!!
- 2 1
-
2015-09-24 12:13
zobaczcie rejestrację autobusu (1)
to nie ZKM a firma, która przy okazji obsługuje linie wykraczające poza granicę m. Gdańska
- 4 1
-
2015-09-24 12:52
wow bystrzak jakiś ;)
zasadniczo lepiej najpierw przeczytać artykuł, a potem komentować.
Dobrze ze ten chociaż foto przejrzał.- 1 0
-
2015-09-24 12:14
Hu...a z niego i tyle. Pasażerowie tez w sumie nie zareagowali , bo jest znieczulica. Pomarudzili i pojechali.
- 6 9
-
2015-09-24 12:18
"Jest dopuszczony do ruchu ulicznego i nie powinien być przewożony między ludźmi " (1)
Aha czyli jak taka osoba chce się dostać np z Wrzeszcza na Lotnisko to ma jechać pod górę Słowackiego a nie autobusem? Fajnie...
- 11 7
-
2015-09-24 18:36
może spróbować PKM...
- 0 0
-
2015-09-24 12:42
Bomby
Spoko, co tam inwalida, tylko czekać aż syryjczycy wsiądą do autobusu/tramwaju i uruchomią swoją "przenośną" bombę w kieszeni. Amen.
- 6 0
-
2015-09-24 12:43
W Gdańsku najwyraźniej maja za nic niepełnosprawnych
Aż przykro jest czytać ten artykuł, brak empatii i głupota ludzka. Nie dość że niepełnosprawni są ograniczani w życiu publiczny poprzez barierę, to jeszcze dochodzi do tego głupota ludzka. U nas nie da się żyć normalnie nawet niepełnosprawnemu
- 10 3
-
2015-09-24 12:45
Zwolnić zlicytować i zammknąć ksenofoba . Poza tym już niedługo ZKM-em beda jezdzić
chłopaki z brodami , tak więc widzę już jacy odważni są kanary i szoferzyny :-)))
- 7 7
-
2015-09-24 12:58
Już niedługo grupy muslimów będą podróżowały tym autobusem, drąc ryje "allach akbar" (2)
Zobaczymy wówczas odwagę i determinację bohaterskiego pana kierowcy.
- 10 2
-
2015-09-24 13:04
(1)
juz teraz jeżdżą kible
i nie widziałem tak dzielnego zachowania kierowców względem tych hord- 3 0
-
2015-09-24 18:38
Sam jesteś kibel, ci łysi jako jedyni beda mogli obronić cię przed chłopakami z brodami
którzy będą chcieli cie obrzezać aby zrobić konwertytę. :-)))))
- 1 1
-
2015-09-24 13:00
Akumulator w wózkach inwalidzkich (1)
Pan Kierowca powinien wiedzieć, że w elektrycznych wózkach inwalidzkich, są akumulatory żelowe, które nie mają płynnego elektrolitu, dlatego też żaden kwas nie może się z niego wydostać.
- 17 2
-
2015-09-24 13:06
bo taki wózek bywa przewożony i składowany w różnych pozycjach
ale prymitywny kierowca zna tylko akumulatory kwasowe ze swej fury- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.