• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wysokie ceny wstępu wypłoszyły turystów z molo

Piotr Weltrowski
5 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dlaczego molo odwiedziło w tym roku mniej turystów? Winna była pogoda - twierdzą przedstawiciele KMS. Dlaczego molo odwiedziło w tym roku mniej turystów? Winna była pogoda - twierdzą przedstawiciele KMS.

O 64 tys. osób mniej, niż w zeszłym roku odwiedziło w sezonie letnim sopockie molo. Zdaniem zarządcy obiektu nie jest to jednak wynik podwyżki cen biletów, a złej pogody i... Euro w Gdańsku. Miasto zwraca z kolei uwagę na to, że - niezależnie od wejść na molo - rośnie liczba zagranicznych turystów odwiedzających Sopot.



Turyści z tych krajów odwiedzali w tym roku Sopot. Turyści z tych krajów odwiedzali w tym roku Sopot.
Od początku października na sopockie molo - jak zawsze poza sezonem turystycznym - wchodzić można już za darmo. Wcześniej, aby przejść się najdłuższym tego typu drewnianym pomostem w Europie i zobaczyć chociażby nową marinę, trzeba było zapłacić, i to więcej niż rok wcześniej (cena normalnego biletu wzrosła z 5,5 zł do 7 zł).

Rok temu bilety wstępu na molo kupiło około 830 tys. osób, w tym roku - 766 tys. osób. To spadek o około 8 procent.

- Podwyżka cen biletów jest, przynajmniej w naszej ocenie, najmniej istotnym czynnikiem, co pokazują miesiące takie jak maj czy wrzesień, podczas których panowała naprawdę ładna pogoda. Odwiedzających molo było wtedy więcej niż w analogicznych okresach ubiegłego roku - mówi Marcin Kulwas z Kąpieliska Morskiego Sopot, które dzierżawi od miasta molo.

Czy spadek liczby odwiedzających molo powinien być dla władz miasta źródłem niepokoju?

Zaznacza też, że jego zdaniem molo wpisuje się trend panujący w tym sezonie nad polskim morzem. Za najważniejszy czynnik powodujący zmniejszenie liczby osób wchodzących na molo uważa fatalną pogodę w czerwcu i lipcu. - Dodatkowo, kibice Euro, którzy tłumnie przyjechali do Trójmiasta, raczej nie byli zainteresowani relaksem na słynnych sopockich deskach, preferując spędzanie wolnego czasu w pubach i klubach - dodaje Kulwas.

Jak o zagranicznych turystach mowa, to Sopot odwiedziło ich w tym roku o 10 proc. więcej niż w roku 2011. Co ciekawe, to nie kibice stanowili wśród nich największą grupę. Aż 20 proc. z wszystkich obcokrajowców odwiedzających Sopot stanowili bowiem... Norwedzy. Sporo było także Szwedów, Niemców, Rosjan i Anglików, dopiero na dalszych miejscach uplasowali się Hiszpanie i Irlandczycy.

- Warto jednak zauważyć, że osoby, które przyjechały do nas na Euro, już później, wracały do Sopotu z rodzinami, takie przynajmniej informacje mamy od hotelarzy. Jesteśmy zresztą przekonani, że wzrost liczby turystów z zagranicy jest też wynikiem obecności Sopotu w mediach w związku z Euro. Powinno to procentować przez lata - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

Kolejny trendem, który zaobserwowano, były przyjazdy turystów na konkretne imprezy, które odbywały się w Operze Leśnej i Ergo Arenie. Czy w przyszłym roku ten wzrost przełoży się także na wzrost liczby osób odwiedzających molo? Trudno powiedzieć, wiadomo jednak, że KMS będzie chciało utrzymać ceny biletów na tegorocznym poziomie i obejdzie się bez podwyżek.

Miejsca

Opinie (292) 3 zablokowane

  • Jest to wynik duzych cen biletów!

    Jako mieszkaniec Trójmiasta, nie pamiętam, kiedy byłem na Molo, bo to jest za drogo dla mnie i moich wnucząt.

    • 7 0

  • pijaństwo

    przyjeżdźają tylko chlać tani alkohol bo innch atrakcji dla zagranicznych turysów tu nie ma.

    • 3 1

  • co za bzdura!!! (1)

    7 zł co za bzdura, powiedziałam znajomym żeby odwiedzili mnie we wrześniu wtedy na molo wejdą za darmo

    • 5 0

    • W październiku, w październiku...

      od kilku dobrych lat "kurort" na swoim jedynym bogactwie zarabia i we wrześniu :D:D. Przy tym natężeniu pazerności mozliwe zresztą że wkrotce będzie i w październiku.

      • 0 0

  • liczy sie kasa...

    a myślicie że komuś tam na turystach zależy...? prosta matematyka i z rachunku wychodzi że i tak w tym roku więcej zarobiono, także ceny pewnie bądą rosły z roku na rok...

    • 1 0

  • Drogie bilety, drogie parkowanie, ogólna drożyzna. (2)

    Dla przyjezdnych komunikacja miejska, tym bardziej tak droga no i sopocka to nie jest rozwiązanie. 4 osoby to 28 zł, trzy-cztery godziny parkowania w sopoćkowie to też z 15 zł, dla przeciętnej rodziny prawie 50 zł na dzień dobry za wątpliwą atrakcję to stanowczo za dużo.

    • 13 0

    • do tego wykurzyli Cejrowskiego, więc zostało tylko oglądanie chińskich pamiątek

      i muszli z nad adriatyku

      • 5 0

    • Parkowanie w Sopocie jest za darmo, i pełno wolnych miejsc

      parkingowych, tylko trzeba się kawałek przejść.

      • 1 1

  • Z mola korzystają przed wszystkim ludzie z Trójmiasta

    Jest za drogo-5 zł góra, turysta jak ma ochotę na molo to przyjdzie za każdą cenę bo dla niego to pikuś. Ja wchodzę tylko po sezonie za 5 zł byłabym co sobote i niedzielę. Pozdrawiam mądre głowy:)

    • 3 1

  • Tanio jak barszcz Sosnowskiego !!!

    Proponuje za wejscie kasowac w sezonie po 20 zlociszy.Po zakonczeniu wysokiego sezonu 19,90 zl.Rozumiem,ze ze wzgledu na bogatych turystow trzeba kasowac,a Polacy niech gleboka noca,po sezonie z dziecmi przychodza na molo.Konserwacja desek wiecej kosztuje niz budowa autostrady w Dubaju ? Chytry dwa razy traci.

    • 8 0

  • Coś tu nie gra.

    Weltrowski w tytule sugeruje autorytarnie, że ceny odstraszyły turystów od wejścia na molo. Zarządca obiektu twierdzi, że to wina złej pogody (rzeczywiście letniego szału nie było) i Euro (bezsprzecznie odbyło się). Tradycyjnie dziennikarz wie lepiej i wbija czytelnikowi swoje racje do głowy, zamiast uprawiać należycie swój zawód.

    • 3 4

  • HAHA...

    PEWNIE NIE CHCĄ TŁUMÓW BO OBAWIAJĄ,ŻE TO CAŁE ICH MOLO SIĘ ZAWALI.
    CENY SĄ CELOWO WINDOWANE

    • 4 0

  • Hmm

    Jeśli według zarządcy obiektu wzrasta liczba turystów odwiedzających Sopot, a maleje liczba wejść na molo to chyba jasne że bilet wstępu jest za drogi. Co ma do tego Euro 2012 i pogoda ???

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane