- 1 Tunel zamiast kładki nad obwodnicą? (137 opinii)
- 2 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (284 opinie)
- 3 Był klub Pokład, będzie hotel (175 opinii)
- 4 Upił się kradzionym alkoholem i zasnął (29 opinii)
- 5 Absurd drogowy na Przymorzu (146 opinii)
- 6 Zaatakował nożem na ulicy, trafił do aresztu (108 opinii)
Zabiegają o wydłużenie linii do pracy. ZTM nie mówi nie, ale stawia warunek
Pracownicy nowych hal magazynowych w Bysewie przy ul. Botanicznej narzekają na zbyt krótkie linie autobusowe obsługujące tę część Gdańska. Chodzi o linie 157 i 267, których przystanki końcowe przy ul. Budowlanych od nowych zakładów pracy dzieli zbyt duża odległość. ZTM nie wyklucza wydłużenia linii, ale najpierw deweloper musi poprawić stan nawierzchni na pętli do zawracania pojazdów.
Jednym z nich jest pani Patrycja. Nasza czytelniczka zauważa, że osoby korzystające z komunikacji miejskiej w tym rejonie miasta muszą codziennie pokonywać znaczny dystans z przystanków dwóch linii autobusowych. W skrajnych przypadkach to nawet 4 km między zakładem pracy a pętlą w Bysewie.
- Chodzi o to, by zapewnić dojazd ludziom do pracy, tym bardziej że jest nowa szeroka droga oraz ogromna nowa pętla z dużą wiatą przystankową. Buduje się kolejne miejsca pracy, a nie zapewnia się komunikacji miejskiej dla pracowników. Prawdopodobnie w rejonie będzie ich jeszcze więcej, bo już pojawiają się kolejne maszyny budowlane - mówi pani Patrycja.
Pracownicy o pomoc zwrócili się nie tylko do mediów, ale i radnych miasta. W poniedziałek w tej sprawie interpelację złożył Mateusz Skarbek.
- Poprosiłem władze miasta o przeanalizowanie możliwości wydłużenia obu linii, by obsłużyć komunikacyjnie tę część miasta - mówi radny.
ZTM: Wydłużymy linię, ale pod jednym warunkiem
Problem jest już znany Zarządowi Transportu Miejskiego, który na początku miesiąca odbył na miejscu wizję lokalną.
- Jesteśmy w kontakcie z firmą Panattoni w kwestii wydłużenia linii autobusowej 267. Na początku czerwca wykonaliśmy przejazd próbny celem sprawdzenia parametrów nowej trasy. Niestety, aktualnie plac do zawracania ma nawierzchnię z kruszywa naturalnego, co prawda znakomicie sprawdzającego się jako podbudowa, ale nie jako nawierzchnia dla autobusów - tłumaczy Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy ZTM.
Lokalizację nowego przystanku między ul. Botaniczną a Biologiczną wskazał sam deweloper i jak się okazało - to na jego wniosek ZTM analizuje możliwość wydłużenia linii.
Jednak jak przyznają urzędnicy na razie trasa nie nadaje się do obsługi podróżnych, bo pojazdy tworzą tam koleiny, co może doprowadzić do uszkodzenia pojazdu. ZTM tłumaczy, że nawierzchnia placu powinna być utwardzona w sposób trwały asfaltem, betonem lub płytami drogowymi.
- Gdy plac do zawracania będzie spełniał określone parametry, niestwarzające zagrożenia w postaci uszkodzenia pojazdu komunikacji miejskiej, linia 267 zostanie przedłużona - obiecuje Gołąb.
Deweloper: trwa analiza kosztów modernizacji pętli
Jak usłyszeliśmy od przedstawiciela firmy Panattoni obecnie trwa analiza finansowa przebudowy pętli.
- Jesteśmy zainteresowani wydłużeniem linii autobusowej do naszych hal. Sprawdzamy teraz, ile mogłaby kosztować modernizacja wskazanego miejsca - powiedziała nam Anita Pietrykowska z biura prasowego Panattoni.
Miejsca
Opinie (80) 1 zablokowana
-
2021-06-07 19:47
W gdyni wystarczy by zarwana od dwoch lat wisniewskiego
Wygenerowala miliony kosztow na objazdy kilku linii. Tak sie to robi
- 5 3
-
2021-06-07 19:41
Budowlanych do remontu najpierw na całej długości.
Po primo.
- 19 0
-
2021-06-07 19:39
Betonowe płyty są
A nocą spać nie można ponieważ ciężarówki zasuwają po Botanicznej i części Przyrodników taki hałas wywołują a płyty już połamane bo na szybko ale najpierw było błoto metrowe koleiny i to wszystko dzieje się 2, 3 metry od istniejących budynków mieszkalnych i kto dał pozwolenie - prezydent miasta Gdańska bez konsultacji z mieszkańcami. Ale co tam my parafianie""" nie mamy nic do gadania. Tylko czekać kiedy dojdzie do niebezpiecznych sytuacji bo chodnika też brak. Wiele by można pisać. Po co.
- 17 0
-
2021-06-07 18:34
(1)
Poloza dziurawe plyty jak na Kampinoskiej i bedzie gorzej niz na tym kruszywie
- 17 4
-
2021-06-07 18:44
A wie ktoś może w ktorym roku powstalo to osiedle? 2002?
- 4 1
-
2021-06-07 18:16
A co z linią 157 (1)
- 6 8
-
2021-06-07 18:36
Co ma byc? Jezdzi
- 8 1
-
2021-06-07 18:35
Prawda jest taka...
Czyli nigdy.
- 4 5
-
2021-06-07 18:09
Wiadomo jak będzie. Wyleją jakiśtam beton, który zwiąże podłoże na dwa miesiące, a potem to niech się gmina martwi. Prywatyzacja zysku, upublicznianie kosztów.
- 35 6
-
2021-06-07 18:04
Uczciwe postawienie sprawy
- 44 3
-
2021-06-07 18:04
Jak widać można?!
MOŻNA! tylko trzeba ładnie poprosić.
- 25 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.