• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabójstwo Izy: nie ma przełomu

piw
26 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Wciąż nie ma przełomu w poszukiwaniu sprawcy morderstwa na 13-letniej Izie, mieszkance gdyńskiej Dąbrowy. Nadzieja jednak jest, bo zgłasza się coraz więcej świadków, a policja wyznaczyła nagrodę: 10 tys. zł za pomoc w ujęciu zabójcy.



Czy informacje o brutalnych zbrodniach wpływają na twoje poczucie bezpieczeństwa?

- Zgłosiło się kilkadziesiąt osób. Cały czas czekamy na kolejne, nie bagatelizujemy żadnych zgłoszeń, bo wiemy, że wszystkie informacje mogą się okazać kluczowe - mówi kom. Dorota Podhorecka-Kłos z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Nad sprawą cały czas pracuje specjalnie powołany zespół, w którym działa kilkunastu policjantów z Gdyni i Gdańska. W terenie wspiera ich kolejnych kilkudziesięciu funkcjonariuszy.

Policja odmawia udzielania informacji o dokładnym przebiegu zdarzeń poprzedzających samo morderstwo dziewczynki, głównie dlatego, aby móc weryfikować informacje uzyskiwane od świadków i porównywać je z wcześniejszymi ustaleniami.

Udało nam się jednak ustalić, że we wtorek Iza przebywała ze swoją koleżanką z Gdańska przez dłuższy czas, widziano je wcześniej m.in. w jednym z pobliskich sklepów. Wiadomo też, że tuż po godz. 20 13-latka poszła odprowadzić koleżankę na przystanek (najprawdopodobniej był to przystanek "Paprykowa", nie jest jednak wykluczone, że był to oddalony od niego o 150 metrów przystanek "Szafranowa").

Autobus przyjechał około godz. 20:20. Wtedy też dziewczynki rozstały się. Co działo się z Izą później? Nie wiadomo. Wiadomo, że policja odebrała telefon od jej matki równo o godz. 22:51. Kobieta - zaniepokojona przedłużającą się nieobecnością 13-latki - wyszła jej poszukać. Znalazła nieprzytomną córkę prawdopodobnie kilka lub kilkanaście minut przed telefonem wykonanym na policję. Leżała przy drodze, około 300 metrów od domu.

Nasi informatorzy, od których o zabójstwie wiedzieliśmy już kilkadziesiąt minut po znalezieniu ciała Izy od początku utrzymywali, że motywy sprawcy miały charakter seksualny, a dziewczynka była częściowo rozebrana.

- Mogę tylko potwierdzić, że jest to jedna z hipotez branych przez nas pod uwagę. Wstępne wyniki przeprowadzonej w środę sekcji zwłok potwierdziły, że było to zabójstwo. Póki nie znajdziemy sprawcy, nic więcej zdradzić nie mogę - mówi Witold Niesiołowski, szef gdyńskiej prokuratury rejonowej.

Prokuratura nie chce też mówić o bezpośredniej przyczynie śmierci. Niemniej jednak, według nieoficjalnych informacji, dziewczynka miała ślady na szyi, najprawdopodobniej więc została uduszona.

Czy sprawców zabójstwa mogło być więcej? - Nie można tego wykluczyć - odpowiada Niesiołowski.

Pomóż złapać mordercę

Jeżeli posiadasz jakieś informacje, które mogą się przyczynić do rozwiązania sprawy zabójstwa 13-letniej Izy, skontaktuj się z policją.

Komenda Miejska Policji w Gdyni, ul. Portowa 15
Oficer Dyżurny: (58) 662 12 22
Pomocnik Dyżurnego:(58) 662 16 22, 997, 112 telefony całodobowe
Kierownictwo Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego - (58) 662 18 00, (58) 662 18 10
Sekretariat wydziału - (58) 662 18 03
Specjalna infolinia czynna w dni powszednie od 8 do 22: 0-800-677-777
piw

Opinie (865) ponad 100 zablokowanych

  • Wariant ostatni " na chybil trafil" (1)

    Zakladam ze Iza spotyka jakies znajome osoby,spedza z nimi czas i wraca ta droga pozniej niz my myslelismy od poczatku.Zrobilo sie ciemno.Nie mam pojecia czy to jedyna droga do domu Izy,ale zkaladam ze nie.To mi tlumaczy ze brat szukajacy Ja szukal w innym miejscu.Mysle ze znal lepiej Ize i Jej przyzwyczajenia.Dlaczego wiec idzie droga pokretna i przez las czy puste laki.bo czuej sie bezpieczna w czyims towarzystwie.Zapadl zmrok i ten ktos bezwzglednei zada od Izy sexu.dochodzi do sprzeczki moze szarpaniny.Gwalciciel uderza Ize i wywraca.Dochodzi do gwlatu,pewnie w trakcie Iza jeszcze probuje krzyczec ,lecz jest duszona.Jest juz dosc pozno pewnie przed 22 wiec ruchu tam zadnego nie ma.Gielda pewnie oswietlona,laka nie.Nawet jezeli ktos cos z gieldy uslyszal nie pojdzie w nocy i nie zostawi swoich towarow i nie bedzie narazal w ciemnosciach zycia... Tacy sa ludzie.Druga teoria to taka ze to byal osoba z gieldy ,ale znow ten sam wspolny mianownik Iza z jakichs powdow wraca o wiele pozniej niz myslimy.No tak ale wtedy ktos by sie zglosil kto spedzi lz Iza ten czas do napadu mysle o kims znajomym.Czyli jezeli sie nie zglasza ten znajomy czy znajomi to to jest sprawca!Sprawca gwaltu i morderstwa jest ktos znajomy Izy!!!!Te nwariant przyszedl mi do glowy po oberzeniu zdjecia okolicy z gory i drogi Izy do domu z oznaczeniem miejsca Jej znalezienia oraz opisu ciekawskiego.Iza zostala napadnieta o zmrokutuz przed godzina 22 ,wiec nalezy sobie postawic pytanie dlaczego wracala tamta droga i dlaczego tak pozno.Przy innych zalozeniach to znaczy ze jest jasno calosc nie trzyma sie calkowicie kupy!

    • 1 1

    • observer

      tego dnia po 20.30 było już dość ciemno, do tego kiepawa pogoda była, w końcu popadał nawet deszczyk

      • 0 0

  • ????? (1)

    DALEJ NIC NIE WIADOMO?! TO JEST ABSURDALNE!

    • 5 1

    • niestety

      to bydle nie zostawiło wizytówki ani numeru telefonu a zaledwie tysiąc śladów;spermy, butów itd więc nasza policja jest tradycyjnie bezradna

      • 7 0

  • "Reklama" dla Trójmiasta (1)

    Wszystko to płynie w świat. Taki wizerunek przedostaje się poza nasze miasto i kraj. Nie potrafimy sobie poradzić z kryminalnymi sprawami - dużo jeszcze jest do zrobienia jak widać (co roku podobna sprawa mrożąca krew w żyłach). Śmieją się za to z nas nasi sąsiedzi z bliższej i dalszej zagranicy. Współczuję rodzicom tego biednego dziecka i sam chętnie dołożę pieniędzy na nagrodę za schwytanie bandytów. Pomodliłem się za Nią. Wierzę mimo wszystko w naszą policję. Chłopaki pokażcie że potraficie ....

    • 5 0

    • To dołóż pieniędzy a nie tylko gadasz

      zadzwon na policję i dodaj chociaż 5 tysięcy

      • 1 3

  • moja opinia (1)

    niestety coś czuję,ze sprawcy nie znajdą; na pewno była to przyjezdna przypadkowa osoba z giełdy; i ta osoba tam juz nie wroci bo wie,ze to gorący teren

    • 1 0

    • Znajdą go, nie musi wracac na giełdę

      • 2 3

  • roznice pomiedzy zaginieciem Iwony W. oraz moederstwem Izy S. i odczytywanie sladow z braku sladow (1)

    Brak sladow w przypadku zaginiecia Iwony W. nie swiadczy o skrupulatnosci przestepcy w ich zacieraniu,a raczej niedobrego systemu dochodzeniowego.Tu mozna bez ryzyka powiedziec ze zawazyl czas;zbyt pozne podjecie poszukiwan i zbyt pozne zabezpieczenie ewentualnych sladow,popsute kamery monitoringu lub tez slaba ich jakosc(rozdzielczosc obrazu).Napewno ofiara zostala wywieziona z miejsca porwania.Stosuje tu terminologie porwanei poneiwaz zakladam ze mloda kobieta nie poejchala dobrowolnie z kims w dosc malo sprecyzowanym celu ,czy kierunku kiedy byla juz zmeczona.Jest oczywiscie sprawa otwarta czy Iwone porwano ,czy wzieto z drogi po wypadku ktoremu mogla ewnettualnie ulec w ostatnij fazie swojej wedrowki do domu.Oczywiscie zgaduje ze kierowca samochodu mogl byc pijany i bal sie odpowiedzialnosci karnej i ranna kobiete wzial do auta w celu zawizienia na pogotowie... .Ta mogla mu umrzec w samochodzie,weic ukryl cialo.Druga opcja,ktora rozwine moze miec dosc dziwny przebieg i w tym dziwnym przebiegu zdarzen Iwona moze zyc....bardzo daleko od Polski,gdzies w Rosji.Dlaczego wlasnie tam?Ja wiele razy analizowalem tego czlowieka ktory idzie na filmiku za Iwona W. i doszedlem do jakiegos wniosku ze on ma jakies psychopatyczne zachowanie.Analizowalem tez jego wyglad i ubranie i mam wrazenie ze on sie ubiera jak rusek ,kierowca jakeigos Tira.Badalem tez polozenie samego deptaka i bazy odprawy miedzynarodowej Tirow na wsocho i wszsystko zaczelo mi sie ukladac w jakas calosc.Przewiezc jedna kobiete w Tirze to znow nie jest takie niemozliwe.To jest wlasnie slad odczytany przeze mnie z braku sladow,nauczylem sie tego w czasach kiedy prasa klamala i podawala polprawdy lub milczala.W przypadku Izy S. wszystko jest jasne ,sa slady,jest cialo,tylko brak sprawcy.Gdyby zalozyc ze sprawca pochodzi z kregu Izy ,to jest kwestia czasu zeby dojsc do niego po sladach DNA (po warunkiem ze takie sa).Jezeli sprawcow jest wiecej niz jeden wtedy sprawa tez raczej nei wytrzyma dluzszego czasu zeby sie nie wydac,bo w tym wypadku sprawcy byli by mlodzi i nie wytrzyma ktorys presji psychicznej.Zajmiljmy sie jednak przypadkiem ze sprawca jest przypadkowy z gieldy.Styl i sposob w jaki dokonal swojego makabrycznego czynu swiadczy raczej ze to nie byl jego pierwszy raz.Odczytyje nawet ze sprawca zbytnio nie przejmowal sie miejscem,czy zacieraniem sladow.Tak jakby zostawial list "zlapcie mnie" jestem juz zmeczony tym ochydnym zyciem ,ktore popycha mnei do czegos tak ochydnego.To jest ktos kto moze nawet ma swoje dwa swiaty ,i funkcjonuje clakiem normanie w pierwszym jezeli chodzi o prace i obowiazki czy umowy... a calkiem traci kontrole gdy poczuje jakas huc jakis przymus wyzycia ,polaczony z dominacja i agresja.Mam dosc neirjsne przekonanie ze gdyby Iza nie walczyla z nim ,a wrecz rozebrala sie i powiedziala "bierz mnie"to by uciekl... .Ta przemoc w tym wypadku rozpalala w tym gwlacicielu zwierzece pozadanie.Tyle widze w przestrzeni ,dosc mgliscie i malo jednoznacznie.Z drugiej strony nei ma za duzo opcji jak sa konkretne slady.Tylko nalezy sie zdecydowac na jedna wlasciwa ,lub majac srodki do tego pracowac na poczatku z kazda wersja po trochu .Az jedna zdominuje pozostale.Pozdrawiam moich antagonistow,jestem pod wrazenie mwaszych wpisow.

    • 4 0

    • do obserwer

      kurde naprawde inteligentnie rozważasz to ; jestes policjanetm>?

      • 0 2

  • do Ciekawy

    Obudzilem sie dzis i mialem jakies sny ,mysli,ciezkie krazace wokol tej sprawy i wszystko prawie zapomnialem.Pozostala mi jakas mysl przewodnia ,ze brat w krotkim czasie mogl obleciec caly teren,wiecv klamie w zeznaniach.Ja juz bym mu wystawil nakaz prokuratorski na 3 miesiace!W kwestii chodzenia ofiary po gwalcie doszedlem do wniosku ze pobita i prawie uduszona nie wstalaby z ziemii na nogi.A tak poza tym znaleziono ja obnazona ze sciagnietymi w dol spodniami ,wiec sprobuj moze przejsc pare krokow z opuszczonymi spodniami ,nie bedac pobitym i podduszonym.Jezeli cialo przemiescilo sie po gwalcie na przyklad spod plotu do rowu to moze z powdu przeniesienia.I tu pewna uwaga sprawcy nie byli zbyt silni lub sprawca i daleko nie doszli.To tylko rozmyslania hipotetyczne ,bo czesto w podobnych sprawach panika wywoluje haotyczne dzialanie,i ktos oceniajacy pozniej sztywno trzymajacy sie logiki moze wejsc w pulapke ,ze znieksztalci cala prawde.Bo sprawca mogl miec w roznych momentach swe3j aktywnosci troche szczescia.Jednak mozna zaloazyc jakas prawidlowosc dzialania sprawcy ,ze na przyklad najpierw odbyla sie walka i szarpanina i cisy w twarz,potem gwalt i zatykanie ust lub duszenie na szyje.Wracjac jedna kdo miejsca znalezienia Izy nie chce m isie wierzyc zeby napasc mial amiejsce gdy bylo jasno.Czy obdukcja ustalila o ktorej gofdzinie zmarla Iza dokladnie? Czy mozna obliczyc wedlug tego z jakiego powdu umarla jak dlugo umierala?To mogloby bardzo uporzadkowac ustalenia i fakty i oddzielic je od domyslow i teorii.Bo Ja piszac tu poruszam sie tylko w domniemaniach ,ale pewnosci zadnej nei mam.Zdaje sobie sprawe ze moje wpisy moze czytac jakis policjant pracujacy nad ta sprawa i probuje stymulowac rozne kombinacje i wywolywac watpliwoscvi i zlote mysli.Moze to jest jakas droga zeby rozwiazac te sprawe.z boku to mze wygladac jak moje wielkie zaangazowanie,wcale tak nie jest.Ja duzo i szybko mysle oraz mam duzo wolnego czasu i dostep do mediow.Chcialbym tylko pomoc w jakis sposob w ujeciu sprawcy i jestem dosc uparty w dazeniu do celu.Specjalnie nei sledze takich spraw chyba ze naglasnia je portal Trojmiasto.pl,pozdrowienia dla redakcji.

    • 0 4

  • ciekawi mnei o ktorej brat wyszedl szukac Ize,skoro matka zadzwonila o 22 :51 na Policje,pewnie telefonem komorkowym

    Zakladam ze po znalezieniu corki pierwszy telefon prawie natychmiast wykonala na pogotowie,albo byla w szoku i zadzwonila po 2-3 minutach na Policje.Czyli czas odjazdu autobusu nie jest wcale powiazany z napadem,ktory mogl i pewnie nastapil o wiele pozniej, bo po zmroku,moze okolo 21:37 !Z kim Iza spedzila czas od 20:20 do mniej wiecej 21:20?Kto Ja tamtedy odprowadzal? Nie spodziewala sie takiego czegos po osobie czy osobach ktore znala... .A jezeli Jej brat klamie i znalazl Ize wczesniej i worcil do domu i oswiadczyl ze nie?To troche dziwne ze matka o wiele powolniejsza znajduje ja w dosc widocznym miejscu ,a brat nie znalqazl.No w historii kryminalistyki rodzenstwa sie zabijaly,chiciazby Kain zabil Abla!Milosc kaziorodcza tez nie jest moim wymyslem.A granica pomiedzy miloscia , a nienawiscia jest bardzo cienka.Dobranoc Panstwu

    • 1 4

  • musze przemyslec po otworzaeniu linka mam inne mysli,zajmie mi to kilkanascie godzin

    • 0 0

  • do Observer (8)

    cyt:"Widzisz twoje pytania poruszyly moja wyobraznie i stworzyly dwie przeciwstawne teorie,ale sprobuje obronic jedna z nich logika.Ja od dluzszego czasu pisze ze to byl gwalt zbiorowy i ludzie ktorzy ja napadli nie mogli byc zbyt starzy.Bo gdyby byli starzy poruszali by sie zbyt wolno ,a to przeciez stalo sie nie w pomieszczeniu a w otwartej przestrzeni.Druga sprawa to gwalt trzeba jeszcze meic zrobic czym,wiekszosc mezczyzn niestety po 50 tce ma klopoty z erekcja,albo z powodu cukrzycy albo maja prostate lub z gola impotencje bo za duzo palili papierosow i pili za duzo wodki a za malo uprawiali sportu i odzywiali sie dosc niezdrowo.Mam tez dosc mgliste ale dosc konkretne przeswiadczenei ze Iza byla lub mogla byc jeszcze dziewica co by w znacznym stopniu utrudnilo odbycie stosunku komus kto ma pewien rodzaj klopotow ze wzwodem.Zakaldam tez ze Iza mialaby robic na tyle mocne wrazenie sexcualne na podstarzalym mezczynie ze mam jakies duze podejrzenie ze sprawca gwaltu mialby bardz oszybko wytrysk,wiec znow racze jstawialbym ze to byl ktos mlody.Wczuj sie w role gwalciciela czy dokonalbys gwaltu na srodku drogi majac male doswiadczenie sexualne,chyba nie to by ci przeszkadzalo.Gdybys mial juz wczesniej wiele kobiet szukalbys z drugiej strony dodatkowej podniety i mysl ze ktos cie zobaczy dodawalby ci neizdrowego wrecz perwersyjnego podniecenia.Grupa ludzi to beda 3 osoby a nie dwie,bo jeden nie bedzie rzadzi ljednym,ale dwoch moze miec jednego przywodce,cos jak w stadzie wilkow.Mysle ze jak w piosence tak i w zyciu bylo ich 3!Ja nie wiem bo tam nie bylem,ale moglo sie zdarzyc ze miejsce gwaltu i zejscia z teg oswiata Izy pokrywa sie z miejscem napadu na Nia jezel inei calkowicie to moglo sie to stac w obrebie kilkunstu metrow.Dalczego?Bo jezeli znalazla Ja matka przy drodze jeszcze zywa to moglo sie zdarzyc ze Iza odzyskala na chiwle przytomnowsc wczesniej i wyszla na przyklad z lasu czy krzakowi stracial sily i przytomnosc ponownie wlasnei w rowie.Nie sadze jedna kby ktos przenosil ofiare w inne miejsce,zbyt ryzkowne .Poniewaz teraz szybko robi sie ciemno moglbym sie zasugerowac i powiedziec blednie ,ale ja mysle ze sam napad nastapil gdzies po godznie 20:30 ,byl wieczor jezel idzien byl wtedy sloneczny to bylo jasno (spekuluje bardziej niz wiem).Sprawcy byli z Nia gdzies do godziny 21:15,odchodzac sadzili ze Iza nie zyje.Bo w zasadzie jezeli nei zadali jej zadnych ciosow nozem a dusili na tyle nieudolnie ze nie zmarla od razu tylko jakis czas byal w agonii....to oznaczaloby ze oni uduisli Jej mozg.Czasem czytacie ze ktos sie utopil i wyciagneli go po dluzszym czasie z wody i on zyje ,ale w mozgu z braku powietrza nastapily nieodwracalne zmiany.T osamo najprawdopodobniej stalo sie z Iza.Umarla z opoznieniem w nieswiadomosci ze umiera,to znaczy gdyby do niej cos mowic to ona nie slyszala tego i nie rozumiala.Oczywiscie kwalifikacja czynu jest jak najbardziej zabojstwo i gwlat zbiorowy,nawet gdyby pozostali uczestnicy trzymali ja za rece i nogi.To samo tyczy sie winy,wszyscy sa tak samo winni.Trudno mi orzekac o karze bo moze sie okazac ze ktorys z bandy mial juz ukonczone 17 lat to wtedy odpowiada jako dorosly.Jednak gdyby faktycznie sprawcy mieli po 15 lat sad moze skazac ich na kare nie wieksza wiezieniqa niz gdy ukoncza 21 lat,kare d o17 roku zycia odbywaja wtedy w poprawczaku a potem reszte odsiaduja w wieziniu dla doroslych i koniec kary nastepuje kiedy ukoncza 21 lat.Oczywiscie to malo znany przepis i dosc rzadko stosowany przy zbrodniach,a takiego czynu wlasnei dopuscili sie sprawcy -zbrodnii.Ja jestem dobrej mysli i pewnie neidlugo cala sprawa sie wyjasni kto i co i dlaczego.Jest inna kwestia czy z uwagi na mlody wiek sprawcow sprawa bedzie sie toczyla " za zamknietymi drzwiami" to znaczy bez udzialu mediow i mozemy nigdy nie poznac szczegolow.Ewentualnei bedzie w prasie suchy komunikat o wyroku.

    • 0 1

    • odpowiedz dla Observera (1)

      a więc też tak myślałem... do czasu jak sam nie sprawdziłem drogi którą szła Iza czyli od przystanku do domu na skróty obok giełdy.Podam ci pare faktów,powinieneś jeszcze raz to wszystko przeanalizowac .Autobus odjechał o godz.20.20,pierwsza wersja jaka zakładam Iza od razu wracała do domu,od przystanku do granicy z droga gruntowa idę 8 minut wzdłuz głównej oswietlonej ulicy Rdestowej,z tym ze potem skręcam w prawo na drogę grunową,ta droga przez ok. 200-300 metrów prowadzi przy płocie osiedla lesny zakątek,z drugiej strony mamy las.ten odcinek jest w miare bezpieczny,budynki sa oswietlone i tak blisko drogi ze słychac z okien kazda rozmowe osoby przechodzacej.Jak napisali dziennikarze z angory(nie wiem skąd wiedzą?) Iza skręciła z tej drogi wzdłuz płotu osiedla w lewo w kierunku giełdy towarowej.Idac na wprost dośc szeroka drogą leśną cały czas mamy z tyłu widok oswietlonego osiedla,natomiast po przejściu odcinka ok 150 metrów zaczyna się otwarta przestrzeń ,i idziemy cały czas wzdłuż muru giełdy,po ok 50 metrach skrecamy w lewo i dalej droga prowadzi na otwartej przestrzeni,po lewej mamy niskie krzaki i mur giełgy,po prawej łąkę,po przejściu 20 metrów na skraju tej łaki po prawej stronie znaleziono Izę.z tego miejsca widac zabudowania,równiez jak sądze z okien tych zabudowań widac droge i łąkę,czyli miejsce znalezienia Izy.Mur giełdy nie jest zbyt wysokii, zmiejsca zbrodni,stajac na palcach widziałem kierowców w szoferkach samochodów dostawczych (siedzą wyzej i widza co dzieje sie za płotem)Stojąc w tym miejscu o godz 20.30 (ponad tydzeń temu) nie stwerdziłem zeby było ciemno,ponieważ jest to miejsce na otwartej przestrzeni.Dodatkowo słyszałem głosy kierowców rozmawiajacych przy zaparkowanych samochodach dostawczych(czyli 50 metrów dalej od miejsca znalezienia Izy),wynika wiec ze widzialnośc tego miejsca jak i akustyka jest taka ze nie mogło byc to miejsce zbrodni.Wczesniejszy odcinek drogi który wydaje sie niebezpieczny(drzewa po obu stronach) ma ta zalete ze widać go z osiedla,po za tym jesli dziewczyna ocenia ze ten odcinek jest bardzej niebezpieczny moze go przebiec(truchtem) w około 1 minutę,takze nikt nie jest raczej w stanie wyskoczyc zza drzew czy z krzaków poniewaz sa one oddalone od skraju drogi po obu stronach o pare metrów.Między godziną 20.30 a 21.30 spotkałem na tym odcinku drogi(czyli od osiedla do początku muru giełdy) dwie rodziny na spacerze z psami,dwie osoby wracały na osiedle Kolonia Chwaszczyno,trójka małolatów szła lasem z dużym psem, w tym czasie jechały tez dwa samochody,w tym jeden jechał ta droga dośc szybko.To na tyle,sorry za ortografie

      • 2 1

      • warunki pozornie sa takie same

        Wiesz trudno mi sobie wyobrazic zeby kierowca jakis siedzial i sie wpatrywal w ten punkt rowu gdzie ty miales stanac na palce.Szarowka to najgorsza pora dla oka,kazdy kierowca samochodu to wie.Przeciez ktos Ize uderzyl piescia co musialo ja zwalic z nog ,wiec juz nie byla tak widoczna.Widzisz Ty slyszales co mowia kierowcy,ale gdybys Ty cos powiedzial oni by Ciebie nie uslyszeli pewnie,bo natezenie dziwekow czy halasow na gieldzie bylo o wiele wieksze niz na lace.Glos mozna slyszec stojac z wiatrem pod nei uslyszysz ani slowa,taka anomalia nad morzem.W tym dniu ,a byl to poczatek tygodnia bo wtorek ,moze o tej porze nikt nie wychodzil z domow,byles w innm dniu tygodnia tam.Po morderastwie ludzie chodza stadem ,rodzinnie ...ze strachu moze.Mozliwe ze morderca zgwalcil ofiare w innym miejscu i ona sie sama przemiescila albo ktos z niewiadomych przyczyn Ja przeniosl:chcial Ja wywiezc lub ukryc.Ja przeczytalem opis drogi i trudno mi cos powiedziec bo tam nei bylem ,a opis dosc haotyczny plus mocno subiektywny.To co tobie wydaje sie widoczne czy slyszalne moze w innym punkcie takie nie byc.Pozdrawiam

        • 0 0

    • droga link do zdjęcia (4)

      http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/031841e64e6362f5.htmlA- miejsce znalezienia Izy przez matkęB-koniec drogi,w kółku zaznaczony dom Izyodcinek zaznaczony na czarno-prawdopodobna droga Izyna skróty po zejściu z głównej ulicy Rdestowej( na której jest przystanek autobusowy)

      • 1 0

      • niestety ten link sie nie otwiera

        • 0 0

      • No cóż (2)

        to była jak widac sama droga przez las, aż dziwne, że taki kawał przeszła bezpiecznie. Skoro taki kawał obok lasu przeszła i nic sie nie stało to prawdopodobnie nikt za nią nie szedł, tylko jest to ktoś z giełdy bo akurat tam ją dopadł. Później wyjechał i tyle go widzieli. Musiał mieć podrapaną gębę albo cokolwiek, ktos musi wiedzieć kto to jest. Musiał wrócić i dziwnie się zachowywac albo wyglądać, nie ma cudów.

        • 3 0

        • 100%. ktos byl na gieldzie, zobaczyl malolatke, zgwalcil, zadusil i sie ulotnil (1)

          nie ma innej opcji.

          • 2 0

          • No to teraz sprawdzić KAZDEGO kto tego dnia sprzedawał na gieldzie

            DNA i zalatwione. Tylko nie wiem czy nasza policja to potrafi..?????

            • 0 0

    • droga

      =

      • 0 0

  • nalezy opracowac mape rejonu Trojmiasta i okolic i nanosic kazdy gwalt,kazde morderstwo nie wyjasnione w tym rejonie z datami

    Gdybym w ciemno strzeljac zalozyl ze oba mordestwa maja cos wpsolnego mimo braku konkretnie dowodow na to,,cos taki strzal pokerowy to bym walnal teorie ,ze sprawca znikniecia Iwony W. i gwaltu na Izie S. jest ten sam.Ktos spyta sie czy mam jakies dowody na to?Odpowiem mu , a czy ty masz dodowy na to ze tak nie jest?Wspolny mianownik samochod dostawczy.Puscmy wodze fantazji... .Kierowca jedzie droga Czarny Dwor bo jedzie wczesnie na Gielde Towarowa.No i juz mamy cos ,dlaczego on sie tam znajdowal o tej porze gdy Iwona W. wracala tak wczesnei rano do domu.Widzi mloda kobiete i zatrzymuej sie przy niej i pytqa o droge, gdy jest blisko ,nokautuje ja ciosem w twarz i wrzuca na pake i wiaze.I teraz juz mamy trzy laczace go z obiema sprawami punkty wspolne:Samochod dostawczy,gielda , i cios noakutujacy w twarz!Oczywiscie ktos moze powiedziec, ze ja zalozylem tylko ze on przemieszcza sie takim samochodem i ze czesto bywa na gieldzie,albo ze cos w przypadku Iwony sobie wypmyslilem.Zgadzam sie calkowicie,tylko ze ja manipulujac fantazja moge akurat w tym przypadku miec sporo szczescia w kojarzeniu ze soba teroii ,ktore moga pokrywac sie z prawda.Tylko ze ta prawda musiaby wykluczac ze Iwona jest jeszcze przy zyciu,bo sprawca szukal nowej mlodej dziewczyny i swoj cel osiagnal.Zastanawiam sie czy w sprzyjajqacych oklolicznosciach sprawca nie zamierzal wyziezc Izy do sobie tylko znanej kryjowki ,tak jak to uczynil z Iwona.Dopuszczam taka mozliwosc i tylko ze moze ,ktos lub cos go sploszylo.Wszyscy gramy w lotka lub w pokera,czasem stawiamy wszystko na jedna karte,dla dreszczyku emocji.My to robimy w ramch okreslonych przez reguly prawne.Sprawca jest w tym przypadku do nas podobny ,tylko ze on juz dawno przekroczyl dopuszczalna granice.

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane