• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabójstwo Kamili. Oskarżony z sądu trafił do szpitala

Piotr Weltrowski
18 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Grzegorza G. na salę przywieziono wózkiem inwalidzkim. Kiedy już trafił przed oblicze sądu - rozpłakał się i stwierdził, że ból uniemożliwia mu udział w rozprawie. Grzegorza G. na salę przywieziono wózkiem inwalidzkim. Kiedy już trafił przed oblicze sądu - rozpłakał się i stwierdził, że ból uniemożliwia mu udział w rozprawie.

Zamiast słuchać mów końcowych prokuratora i obrońcy, sąd musiał w czwartek szukać wózka inwalidzkiego, którym można by przywieźć z aresztu Grzegorza G. oskarżonego o zabójstwo 23-letniej Kamili z Gdańska. Kiedy już wózek znalazł się, oskarżony trafił na salę, po czym rozpłakał się, twierdząc, że po drodze prawdopodobnie uszkodził sobie nogę. Przewieziono go do szpitala w areszcie śledczym, a rozprawę odroczono.



Grzegorza G. za okaz zdrowia trudno uznać - kilka lat temu przeszedł białaczkę. Zresztą Kamilę, za zabójstwo której odpowiada, poznał w szpitalu, gdzie jako wolontariuszka pomagała chorym na raka. Znajomość kontynuowali także później, po tym, jak mężczyzna przeszedł przeszczep szpiku. Przez pewien czas stanowili nawet parę. Związek się jednak rozpadł, co zresztą, według prokuratury, było głównym motywem, który skłonić miał Grzegorza G. do popełnienia zbrodni.

Co ciekawe, obrońcy 31-latka już wcześniej twierdzili, że stan jego zdrowia uniemożliwiłby mu popełnienie morderstwa. W czwartek właśnie w tej kwestii wypowiedzieć mieli się przed sądem biegli. Do ich przesłuchania i zaplanowanych po nim mów końcowych jednak nie doszło.

Choć Grzegorz G. został rano przebadany przez lekarza, który uznał, że mężczyzna może uczestniczyć w rozprawie, to jednak do sądu, przynajmniej początkowo, nie dotarł. Jak tłumaczył później, że podczas doprowadzenia z aresztu w pewnym momencie "strzeliło mu coś w piszczeli" i "poczuł ogromny ból, praktycznie uniemożliwiający mu chodzenie".

Sąd nakazał jednak policjantom znalezienie wózka inwalidzkiego i przywiezienie oskarżonego na salę. Gdy po godzinie mężczyzna dotarł na salę sądową, od razu się rozpłakał. Stwierdził, że ból uniemożliwia mu świadome uczestnictwo w postępowaniu.

Sąd wysłał Grzegorza G. na kolejne badanie i zarządził godzinną przerwę. Po niej ogłoszono, że oskarżony trafił do szpitala, a rozprawa zostanie odroczona do 8 lipca.

Zanim znaleziono wózek, którym można było przetransportować Grzegorza G. z aresztu na sądową salę, minęła godzina. Zanim znaleziono wózek, którym można było przetransportować Grzegorza G. z aresztu na sądową salę, minęła godzina.
Przypomnijmy, Kamila zaginęła 7 listopada 2011 roku. Wyszła z domu, rodzice wiedzieli, że ma się z kimś spotkać, nie było jednak wiadomo z kim. Jej byłego chłopaka zatrzymano kilkadziesiąt godzin później. Od samego początku odmawiał składania wyjaśnień i zaprzeczał, że ma cokolwiek wspólnego ze śmiercią dziewczyny.

Prokuratura zaś - niemal przez rok - zbierała dowody. Ustalono, że Grzegorz G. spotkał się feralnego dnia z Kamilą niedaleko jednego ze sklepów na Przymorzu. Na podstawie zapisów z monitoringu ustalono też, że należący do niego samochód jechał dwa razy na trasie między Żukowem a Kościerzyną. Za pierwszym razem były w nim dwie osoby - on i kobieta. Gdy auto wracało z Kościerzyny, jechał w nim tylko kierowca. Poza tym w samochodzie zabezpieczono szereg śladów, w tym także krew należącą do Kamili.

Ślady biologiczne, łączące mężczyznę z zamordowaną znaleziono także na jego butach... i pod jego paznokciami. Obciążają go też zeznania świadków oraz zapisy logowań telefonu komórkowego. Gdzie zginęła Kamila? Tego nie wiadomo, prokuratura sądzi, że w samochodzie swojego byłego chłopaka. Uduszono ją (prawdopodobnie paskiem), a następnie jej ciało ukryto w lesie w powiecie kartuskim, w płytkim grobie, kilkaset metrów od drogi.

Czytaj więcej o powodach, które sprawiają, że procesy sądowe przedłużają się w nieskończoność

Opinie (124)

  • w Rosji to by dostał od milicji taki wp....l że w podskokach (2)

    wylądował by w Sądzie, a tu się z nim cackają, głaskają, właśnie dlatego ta cywilizacja skazana jest na zagładę, cwaniaki zniszczą wszystko i wszystkich.

    • 27 7

    • Rosja nie jest akurat wzorem do naśladowania.....

      • 3 1

    • Emigruj do Rosji!

      • 6 7

  • Tak działa państwo POlskie. (3)

    Do zobaczenia przy urnach.

    • 69 31

    • Fakt...

      Za rządów Kaczorów brakowało dla bandytów miejsc w więzieniach, bo zajmowali je pijani rowerzyści.

      • 15 4

    • taka prawda

      To nic nie zmieni, to prawo zostało uchwalone w latach 90 i tak się ciągnie. Prawo chcą zmienić właśnie tylko kandydaci na posłów przed wyborami.Czy wybierzesz Pis, PO,SLD, ostatnio modne Kukiza, J.K.M, czy diabeł tylko wie kogo to nic nie zmienią. Takie prawo było uchwalone tylko dla swoich.Można długo by dyskutować kto ma zmienić, ale nadal nie ma chętnych.

      • 7 2

    • urnach

      wyborczych, czy wyborców

      • 12 3

  • Dobro jest lepsze od zła. (2)

    • 37 5

    • w takim wypadku oko za oko żadne dobro (1)

      • 1 1

      • Urodziłeś się 4 tys. lat za późno, Hammurabi!

        • 1 1

  • czy ludzie nie widzicie dlaczego w tym upadającym kraju takie rzeczy się dzieją? (1)

    chyba , że ktoś ma coś z głową to nie umie powiązać faktów, ten kraj tonie !
    jak titanic zresztą i ludzie są zdesprerowani , walą dziećmi o mur ( Brzeźno), wjeżdzają w tłum ludzi ( Sopot-nie pijany, wykształcony ), wiejżdzają w tłum przechodnów ( Kamień Pomorski) itp....przecież wyraźnie widać , że ludzie stają sie psycholami, zdesperowanymi i zdolnymi do wszystkiego...no bo skoro ktoś komu pomogła wolontariuszka zabija sią to jak to nazwać? jak nie potwornością, do tego w tym kraju doszło, do rzezi bez wojen, zawsze mówili nasi sąsiedzi ,że polakom nie potrzbny wróg sami się pozabijają i co? mamy taki naród ,że pies nie może wejść na trawnik ale pijak może tam spać, sąsiad sąsiadowi by flaki wypruł a nie sól pożyczył, kierowca kierowcę opluwa w czasie jazdy takie chamstwo i wrogość jest, odgórnie taki los mamy zgotowany ..tak mają nas obywateli w nosie , że dochodzą do głosu najgorsze instynkty...tu nie ma szacunku , przyszłości, kultury..od dziecka nam wpajano ,że jesteśmy nic nie warci , dlatego za granicą tak dobrze się czujemy bo tam znają naszą cenę , najgorszy robol tam jest traktowany jak człowiek z szacunkiem..

    • 22 11

    • To prawda, za granicą nie ma zabójstw, psycholów i w ogóle cud miód.

      Tylko trochę daleko trzeba jechać, bo aż do Korei. Podróż długa, może się człowiekowi w Rosji spodobać, osiedli się i nie dojedzie...

      • 4 0

  • oby zdechł jeszcze przed kolejną rozprawą (1)

    • 30 2

    • Bardzo katolicki komentarz.

      • 3 10

  • ... (3)

    Są dowody... Jasne dowody.
    Czego chcieć więcej?
    Powinna być w Polsce kara śmierci.
    Życie za życie.
    Może wówczas, 'co niektórzy' by zrozumieli cóż to za wartość i dar od Boga...

    • 28 3

    • Dowody osądzi sąd, nie "ława wiejska globalnej wioski Internet".

      • 3 1

    • (1)

      Umówmy się: ludzie nie myślą racjonalnie. Już nawet 10 lat więzienia to dużo - po wyjściu nie poznajesz świata dookoła, rodzina pewnie nie chce mieć z Tobą nic wspólnego, przyjaciół dawno nie ma. Perspektywy na pracę marne. Utrzymać się nie ma z czego. Więc gdyby na chłodno przekalkulować zyski i straty to większość przestępstw się nie opłaca, a już na pewno nie morderstwo. Problem leży więc nie w surowości kary, tylko w tym, że każdy myśli, że mu się uda.

      Ale karę śmierci popieram. Nie rozumiem czemu mamy utrzymywać śmiecia, podczas gdy on nie wnosi nic do społeczeństwa.

      • 5 0

      • Dwa słowa: pomyłki sądowe.

        • 2 0

  • Ooj biedaczek.. (1)

    Ja bym go wyleczył metodą krzesła elektrycznego :)
    Ewentualnie jakiś pavulonik na poprawę pracy mięśni :)

    • 155 3

    • nie zapomnij ze w niedziele o 12.00 jest msza dla dzieci.

      • 5 10

  • ha ha ..a jak tu dbają o rozpijanie nas..byle tylko byśmy za mądrzy nie byli ... (1)

    alkoholi, win , piw tysiące, po ulicach z butelkami chodzą , w jednej ręce maluch a w drugiej piwo, normalka .zachlani , brudni ...bezmózgowcy, kórzy już nikomu , żadnej władzy nie zagrażają bo ich jedyny cel w życiu to flaszka, tacy obywatele są najlepsi, widzicie to? czy nie ..?dno ale zgotowane nie przez tych co w nim są...ilu ludzi piło w prl-u? ilu teraz? statystyki , proszę o statystyki, ilu ludzi prowadziło godne życie? a dlaczego ? miało stałe umowy , poczucie bezpieczeństwa i choć to tezbyło diabła warte to jednak człowiek mógł się rozwijac , chodzić do kina, teatru , na koncert ..a teraz? ile kosztuje bilet ? na Rea najtańszy 300 zł i co dla kogo? tylko ,że na tym titanicu w końcu do dzioba woda dojdzie też...

    • 15 4

    • Przepraszam, ale nikt do picia nie zmusza. Jak ktoś nie umie odmówić kielicha albo nie zna umiaru to niech idzie na spotkanie AA albo się wykończy. Sam, nie robiąc krzywdy innym.

      • 2 1

  • do piachu z nim

    Nie chcę utrzymywać takiego bandziora przez następne parę lat

    • 22 0

  • Powtórzę sie ale nawet nie wiem jak to skomentować ? Ból jaki czuła ta dziewczyna uniemożliwił jej obronę przed oprawca dlaczego jemu pozwolono odjechać do szpitala ?

    • 23 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane