• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagadka linii N5 rozwiązana. "Chodzi o punktualność"

Mateusz
14 grudnia 2023, godz. 07:00 
Opinie (117)
Brak zatrzymywania się autobusu linii N5 na wszystkich przystankach spowodowany jest tym, iż linię obsługuje tylko jeden pojazd. Brak zatrzymywania się autobusu linii N5 na wszystkich przystankach spowodowany jest tym, iż linię obsługuje tylko jeden pojazd.

Na wtorkowy artykuł naszego czytelnika, w którym pan Roman opisał perypetie z nocną linią autobusową N5, której autobusy nie zatrzymują się na wszystkich mijanych przystankach, postanowił odpowiedzieć pan Mateusz, pasjonat komunikacji i pasażer linii "pruszczańskich".



Jak często poruszasz się nocą po Trójmieście?

Oto jego list:

Brak zatrzymywania się na wszystkich przystankach jest najpewniej spowodowany tym, iż tę linię obsługuje tylko jeden autobus. W związku z tym kierowca musi w ciągu godziny:

  • Odjechać z Gdańska Głównego
  • Zrobić pętlę po Pruszczu
  • Odjechać z przystanku początkowego do Gdańska
  • Dojechać pod dawną "krewetkę" na przystanek końcowy
  • I ponownie ustawić się pod dworcem głównym

Dla przykładu:

Autobus N5 rusza o godzinie 1:00 z przystanku Gdańsk Główny, by o 1:29 dojechać do przystanku Matejki. Tam autobus ma minutę postoju i następnie wraca do Gdańska i dociera na przystanek końcowy o godzinie 1:52. Dzięki temu, iż odjazd wszystkich autobusów nocnych z przystanku Gdańsk Główny jest o godzinie 2:00 daje to 8 minut na swobodną przesiadkę na inne linie nocne.

Dołożenie kolejnych przystanków mogłoby spowodować brak możliwości przesiadki na inne linie ze względu na zbyt małą ilość czasu.

Rozkład linii N5 na żywo



Więcej przystanków między Lipcami a Orunią



Odnośnie linii "pruszczańskich" jest jeszcze jedna sprawa, czyli dołożenie przystanków na odcinku Lipce - Orunia. Kiedyś linie te zatrzymywały się jedynie na przystankach Lipce, Gościnna i Sandomierska (oprócz linii 132 która zawsze była linią zwykłą). Dawało to im charakter przyspieszony i do centrum Gdańska można było dotrzeć w miarę zadowalającym czasie.

Niestety od jakiegoś roku czy dwóch na liniach tych dodano cztery dodatkowe przystanki na żądanie (Ostróżek, Ukośna, Urząd dozoru technicznego, Nowiny) oraz jeden stały (Rejtana) które znacząco wpłynęły na czas przejazdu. Zamiast sprawnego dojazdu do centrum Gdańska dostaliśmy linię jadąca w ślimaczym tempie, kiedy zainteresowanie mieszkańców Pruszcza tymi przystankami jest znikome.

Czy nie można usunąć tych przystanków z części pruszczańskich linii? Szczególnie, że w kierunku Gdańska na tych przystankach zatrzymują się także linie 189 i 289 które jeżdżą w takcie 20-minutowym.



Brak zatoki przy przystanku Rejtana



Kolejną kwestią jest przystanek Rejtana któremu trzeba poświęcić osobny akapit. Zatrzymują się tam wszystkie linie przejeżdżające ta trasą, lecz ma on jedna, poważną wadę - brak zatoki. W godzinach szczytu autobusy nie dość że zajmują jeden pas, to do tego zbierają opóźnienia czekając aż autobus(y) przed nimi dokonają wymiany pasażerskiej. Jest to wąskie gardło powodujące korki.

Potencjalne rozwiązania problemu



Wariant 1: Odtworzenie linii nr 151 Gdańsk Główny - Św. Wojciech i usunięcie mniej istotnych przystanków z linii "pruszczańskich".

Linia ta jeździła już jakiś czas temu na podanej trasie. Niestety zawieszono ją ze względu na uruchomienie linii 132, która wraz z rozwojem miasta Pruszcz Gdański stała się niewydolna i powolna. Przejazd na całej trasie w jedną stronę bez opóźnień (które na tej linii są standardem) zajmuje 55 (!) minut. Wprowadzenie autobusu 151 pozwoli na odciążenie linii 132, a osoby z Lipiec i Oruni uzyskają autobus, który nie będzie przepełniony a do tego bardziej punktualny (Linia 151 ruszając ze Św. Wojciecha nie będzie stać w korku w Pruszczu).

Wariant 2: Przeorganizowanie linii "pruszczańskich" dzieląc je na:

  • Ekspresowe 200, 232 - Mające za zadanie jak najszybszy dowóz mieszkańców Pruszcza z/do Gdańska (Niegowska, Gościnna, Sandomierska)
  • Przyspieszone 132, 207 - Zatrzymujące się również na Św. Wojciechu (Św. Wojciech, Niegowska, Gościnna, Sandomierska)
  • Zwykła 205 - Mająca w swojej ofercie wszystkie przystanki (również te na żądanie)

Wyznaczyłem linię 205 na linię obsługującą wszystkie przystanki, ponieważ wykonuje ona najkrótszą trasę w mieście Pruszcz Gdański i ma najmniejszy potok pasażerski. Po rozbudowie osiedli linia 132 wymaga jak największego przyspieszenia ze względu na ogromną liczbę nowych pasażerów.

Rozumiem jednocześnie mieszkańców Oruni, którzy mogą nie popierać chęci obcinania przystanków. Mimo wszystko celem tych linii jest jak najszybszy dowóz mieszkańców Pruszcza do centrum Gdańska. W sytuacji, kiedy czas ten wydłuża się o 7-8 minut ze względu na postoje na przystankach, na których ruch jest minimalny autobus staje się jeszcze gorszą alternatywą dla samochodu.
Mateusz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (117)

Wszystkie opinie

  • Nasz klient nasz Pan!

    • 2 8

  • Przystanki na liniach pruszczańskich dodają radni dzielnicy (2)

    Też uważam że to bzdura. Było dobrze.

    • 17 2

    • Amatorzy ustalają nam, jak ma wyglądać komunikacja miejska...

      A milcząca większość musi cierpieć przez nich we wlekących się autobusach

      • 3 0

    • Radni w wielu miejscach szkodzą

      Dodają przystanki dla jednostkowych osób, trasy się wręcz przez to zapętlają, zamiast myśleć o szybkiej i sprawnej komunikacji dla dzielnic. I najczęściej robią to dla tych, którzy za bilety nawet nie płacą

      • 4 1

  • Pytacie o to (4)

    jakiegoś rabdomowego pasażera, zamiast po prostu zadzwonić do ZTMu? Czy wy jesteście poważni? A jak pasażer bredzi? Wszystkie artykuły tak profesjonalnie przygotowujecie? Co mnie opinia jakiegoś anonima interesuje? Jak już wyjaśniacie to porządnie... stacza się ten portal, nie wiem czy warto tu zaglądać. Sorry

    • 23 7

    • Dokładnie

      Obecnie ma się wrażenie, że poziom siada i opierają artykuły w wielu przypadkach żeby szokować ludzi, a nie rzetelnie przekazywać, co się dzieje w Trójmieście i okolicach

      • 8 1

    • (1)

      Ty uważasz że ZTM to wiarygodna i solidna komórka UM. Proszę Ciebie więcej realizmu. Ten urząd to największe dziadostwo w Gdańsku.

      • 4 6

      • Na pewno wiedzą to lepiej

        Niż jakiś "pasjonat".

        • 4 6

    • ZTM Gdańsk to akurat ostatnia instancja, która cokolwiek wie o sprawnym transporcie miejskim...

      • 2 5

  • Czy (1)

    ztm zamierza się wypowiedzieć w tej kwestii, czy tez wszycy frustraci będą bronić winnego?

    • 6 5

    • Dziennikarze pierw musieliby zapytać.

      • 8 0

  • (3)

    Wszystko dla Pruszcza ? Halo.Po drodze też mieszka i pracuje sporo osób.

    • 15 4

    • (2)

      Dokładnie jeszcze są inne miejsca niż pruszcz

      • 3 2

      • (1)

        To niech Gdańsk zadba o swoich mieszkańców zamiast ciąć własne linie, bo przecież te częściowo finansowane przez gminę Pruszcz Gdański i tak jeżdżą tamtędy

        • 4 1

        • 200 I 232 nie jeżdżą

          Tę autobusy nie jadą przez Św. Wojciech mimo że długość trasy ta sama, czas poświęcony na wjazd do Wojciecha to pewnie góra 3 minuty. Dodatkowo przy korku na głównej, bardzo często te autobusy paradoksalnie jadą przez Św. Wojciech żeby ten korek ominąć i pojechać szybciej. I jakoś wtedy mieszkańcy Pruszcza nagle nie mają nic przeciwko.

          • 3 3

  • Dziwie się pruszczaninom że jeżdżą tymi liniami do Gdańska głównego (11)

    Rozumiem jechać nimi na sw wojchiech czy orunię, ale do Gdańska jest pociąg który jedzie 7 minut. Może wystarczyłoby dać więcej kursów np linii 107 z pruszczańskich sypialni w kierunku dworca PKP Pruszcz.

    • 46 5

    • (4)

      Skoro finansujemy te linie z naszych podatków płaconych w Pruszczu to mamy prawo z nich korzystać tak samo jak mieszkańcy Gdańska. Skoro w Gdańsku można wybrać podróż pociągiem czy autobusem to dlaczego według Ciebie nagle mieszkańcy Pruszcza mają być zmuszeni do korzystania z droższego i rzadziej kursującego polregio?

      • 15 1

      • (1)

        Bo jest wygodne. Jedzie 7 minut a nie 50

        • 3 3

        • niech sobie każdy decyduje o swojej wygodzie dopóki nie utrudnia życia innym

          • 4 1

      • (1)

        skoro mieszkańcy Oruni czy Lipiec tak samo płacą podatki to dlaczego chcecie sobie polepszyć ich kosztem??

        • 1 1

        • Chcemy kompromisu, a nie zabierania Wam, żebyśmy sami mieli. Skoro możemy uwolnić z niepotrzebnych postojów chociaż dwa autobusy z Pruszcza to dlaczego nie? Przecież sami byliście niezadowoleni z decyzji o likwidacji linii 151, a było to rozwiązanie dobre i dla Gdańska, i dla Pruszcza

          • 3 0

    • Z pociągami jest problem pojemności (1)

      Czasami w godzinach szczytu ciężko jest zmieścić się do pociągu przez jego przeładowanie

      • 3 1

      • postawić strażnika miejskiego żeby tym pruszczańskim bąblom zdejmował plecaki przed wejściem i po problemie

        ewentualnie kopa w tyłek tym co nie chcą wejść głębiej tylko stoją przy drzwiach, problemy z wejściem są przez głupich ludzi a nie przez za małą pojemność (oczywiście poza sytuacjami awaryjnymi gdy ileś pociągów nie przyjedzie i się ludzie kumulują)

        • 9 1

    • Autobusy jeżdżą częściej i nie tak długo bo wyjdzie z 25 min jak nie staje na każdym NŻ

      • 0 0

    • Jakby jeszcze ceny biletów były na poziomie tych autobusowych to bym sam jeździł

      Ale normalny bilet PolRegio z Pruszcza do Gdańska kosztuje 6,20, a Intercity 15 zł, a jednorazowy bilet autobusowy to 4,80.

      • 4 0

    • odp

      Korki często z jednej strony Pruszcza (tej nowszej) na drugą tam gdzie jest dworzec są tak uciążliwe, że zamiast stać w nich ponad 20min żeby na pkp w ogóle dojechać, lepiej wsiąść w autobus na Gdańsk, który w tym czasie jest już w połowie Traktu Św. Wojciecha, Niestety ale taki mamy klimat.

      • 6 0

    • Żeby jeszcze ta oferta PRow w godzinach nocnych była atrakcyjna

      Bo tak by nie trzeba było żadnych autobusów wysyłać, skoro kolej ma g*wniana ofertę

      • 0 0

  • Michał T nafal jest tam dyrektorem? (2)

    W nowym rządzie mógł zostać ministrem transportu. Doświadczenie ma.

    • 2 8

    • (1)

      Wieksze niż ci się wydaje

      • 1 2

      • Szczególnie w olt

        • 0 0

  • Proponuję Pruszczowi zorganizować sobie własną komunikację miejską (16)

    Będą mogli zarządzać nią jak chcą (również kierowcami, do których mają pretensje pasażerowie), a jeśli tego nie chcą to niech nie wtryniają się w zabieranie na Trakcie kolejnego autobusu. Ztm, który Państwa wozi, jest gdański, nie pruszczański. Więc mieszkańcy Lipiec, Orunii itp. mają takie samo prawo do jeżdżenia tymi autobusami. Zakładam, że cena jaką miasto Pruszcz płaci za autobusy jest adekwatna do tego jaką ma mieć trasę.

    • 48 29

    • (2)

      To są linie za które płaci pruszcz gdański a nie Gdańsk a ZTM jest tylko usługodawcą. Tak samo ma Sopot. Po co małe miasta mają utrzymywać własną komunikację.

      • 26 3

      • Coś tam Pruszcz płaci... (1)

        Płaci owszem alę tylko w za to gdzie autobus jeździ po Pruszczu. Za część Gdańską zapłacić musi Gdańsk. Nie można się zatem dziwić, że autobusy przy okazji zbierają pasażerów z Gdańska.

        • 3 9

        • A Gdańsk powinien jeszcze bardziej popierać przyspieszenie linii pruszczańskich.

          Szybki autobus to więcej chętnych pasażerów a to przecież mniej samochodów i mniejsze korki - korki w Gdańsku, nie w Pruszczu

          • 9 1

    • (6)

      Tylko jeśli jeszcze więcej mieszkańców Pruszcza zrezygnuje z autobus i wsiądzie do aut do Gdański ZTM odczuje tego negatywne konsekwencje oraz Gdańszczanie stojąc w większych korkach. Osobiście nie rozumiem dlaczego SKM jeździ tak rzadko do podczas
      Pruszcza. Przecież czas przejazdu do Gdańska bije na głowę autobus i samochód. Uważam że zapewnienie bardzo dobrej częstotliwości pociągów z linii autobusowej jeżdżącej po Pruszczu i dowozacej do pociągu to jest oczywista oczywistość

      • 14 1

      • Kiedyś SKM jeździla regularnie. (3)

        Kiedyś jeździła nawet do Malborka i Słupska. Ale tutaj dużo zależy od marszałka województwa.

        • 0 2

        • Jeżeli dobrze pamiętam to do Elbląga.

          Słupsk i Elbląg to może lekka przesada ale do Tczewa powinny być dociągnięte wydzielone tory (pewnie lepiej zrobić nowe dla dalekobieżnych, a obecne zostawić lokalnym bo są gotowe przystanki).
          Pruszcz to obecnie absolutne minimum.

          • 3 0

        • Tutaj zero zależy od marszałka

          Brakuje 150m torowiska między SKM Śródmieście a STP Czerwony Most

          • 0 0

        • Nie ma szans na SKM do Pruszcza

          Teraz miasto Gdańsk głównie myśli o PKM południe

          • 0 0

      • Brzmi jak szantaż tak trochę

        Czy ktoś kazał kupować mieszkanie w Pruszczu a znajdować pracę w Gdańsku? Czy w związku z tym coś Wam się bardziej należy niż reszcie? Płacicie podatki w Pruszczu więc Pruszcz Wam załatwia komunikację płacąc do ZTM Gdańsk, stąd jak coś Wam nie pasuje to zróbcie sobie własną za własne podatki i nie zatrzymujcie się tą komunikacją na Trakcie od Pruszcza aż do Bramy wyżynnej. Proste? Proste

        • 1 4

      • Pociągów z Pruszcza jest całkiem sporo w szczycie

        Tyle że Pruszcz jest duży, jeśli ktoś nie mieszka przy dworcu to dla niego autobus jadący 40 minut do centrum Gdańska jest całkiem ok w porównaniu do pociągu. Wyobraź sobie prostą sytuację: do dworca masz 2,5 km czyli pół godziny marszu, pociąg jedzie 10 minut, na przystanek autobusu masz 5 minut od domu a autobus jedzie 40 minut w korku. Co wybierasz? Oczywiście że wolisz 5 minut dłuższą podróż ale bezpośredni autobus pod domem zamiast chodzenia przez pół miasta. Ci co wpadli na pomysł podjeżdżania do dworca rowerem czy hulajnogą nie spojrzą nawet na autobus i jadą pociągiem. Oni też dojadą szybciej niż autem. No ale wiesz że są ludzie co nie umieją jeździć na rowerze, albo się uparli i nie chcą bo narzekanie na długie dojazdy jest takie super. A stanie w korku to moda.

        • 1 0

    • (2)

      Pruszczańskie kursy realizuje BP Tour, wyjątkiem bywa tylko linia 132, która ma trasę krajoznawczą, bo Wasz wspaniały Gdańsk zlikwidował linię 151. Wasze oszczędności kosztem Pruszczan, którzy przecież płacą w podatkach za to, aby być skomunikowani z Gdańskiem... Mamy takie samo prawo do korzystania z komunikacji, ale może nie ma potrzeby, aby wszystkie linie łapały opóźnienia, bo komuś z Gdańska nie chce się przejść kilometra czy dwóch na większy przystanek

      • 8 5

      • zgadzam sie macie takie same prawa co nie znaczy ze macie zabierać te prawa mieszkańcom Oruni czy Lipiec

        • 2 3

      • Mylisz się - to nadal ZTM Gdańsk

        Z pośrednikiem przewozowym bp tour. Dostajecie to za co płacicie w podatkach do miasta, a miasto Pruszcz płaci z tych podatków do ZTM. Skoro tak Wam szkoda waszych podatków na ZTM, to zorganizujcie własną komunikację miejską, która będzie dojeżdżać do Gdańska bez przystanków po trasie na Trakcie. Zobaczymy czy będzie Wam się opłacało jako mieszkańcom z waszych podatków płacić samym za to. Na tym polega komunikacja miejską z ościennych miejscowości, jak chcecie dojeżdżać do Gdańska, liczcie się z tym że nie tylko wy się na to składacie

        • 1 2

    • Pruszcz ma własną komunikację (2)

      i chyba nawet kilka linii jeździ nawet Traktem św. Wojciecha.

      • 1 5

      • Gmina z siedzibą Juszkowie, a nie miasto

        W sumie gmina Pruszcz Gdański powinna dawno zmienić nazwę na gmina Juszkowo :P

        • 1 0

      • Pruszcz nie ma własnej komunikacji

        Ma ją tylko miasto Gdańsk i gmina Pruszcz Gdański. Pruszcz korzysta z tego co do nich wjeżdża tj. ZTM, gminne, Arriva i PKS, za ZTM dopłaca, żeby jeździło z Gdańska

        • 1 0

  • N5

    Czyli... Musi tak szybko jeździć, że nie ma czasu się zatrzymywać po pasażerów. Aż się przypomina anegdota o taczce na budowie. W Gdańsku stabilnie.

    • 8 2

  • Gdańska komunikacja miejska jest w zapaści (3)

    Mało linii, brak linii ekspresowych, a trasy tych, które istnieją są dziwne. Powyginane, wydłużone, mają mnóstwo spowalniających przystanków. Do tego przepalanie wozokilometrów na linie - widmo, typu 195, 268. Taniej byłoby wozić tych pojedynczych pasażerów taksówkami.

    Problem jest strukturalny. Nikt nie myśli o sieci transportu jako sprawnym systemie szybkiego dowozu do pracy, na wygodne przesiadki.

    Władze miasta pudrują problem zakupem nowego taboru i ogłaszają sukcesy w mediach społecznościowych. A autobus może mieć i 10 lat, byle jeździł często i szybko.

    Kolejna sprawa, za dużo do powiedzenia w sprawie transportu mają amatorzy z rad dzielnic. Robią linie pod siebie, a nie pod potoki pasażerskie.

    • 20 1

    • Dobra diagnoza

      Dodałbym do tego brak linii poprzecznych, dowożących sprawnie do SKM. I brak buspasów. Dziadostwo, jakich mało w skali kraju.

      • 2 0

    • Bardzo dobrze napisane (1)

      Najgorsze jest według mnie jednostkowe traktowanie komunikacji, zamiast patrzenia na potoki pasażerskie i sprawny dojazd bez zapętlania się. Jest ogromna ilość tras autobusów, które jadą gdzieś gdzie po prostej jest z 200 m między jednym a drugim przystankiem po to, żeby za chwilę zawrócić tą samą trasą

      • 3 0

      • Dokładnie, trasy autobusów są powyginane do absurdu

        Czasy jazdy kompletnie nieopłacalne. Nawet w korkach zawsze szybciej jest samochodem, może z wyjątkiem prostych połączeń SKM...

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane