- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (199 opinii)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (131 opinii)
- 3 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (86 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu głównym (60 opinii)
- 5 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (118 opinii)
- 6 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (284 opinie)
Zakupy: 'Odkładanie towarów na półkę nie męczy'
Jeśli komuś zdarzyło się w dyskoncie porzucić towar w miejscu do tego nieprzeznaczonym, kiedyś przyjdzie mu za to zapłacić. Czym? Straconym czasem, pieniędzmi i zbędnymi nerwami - przekonuje pan Daniel.
Nie byłoby z tym problemów gdyby nie fakt, że klienci często rezygnują z pewnych zakupów jeszcze w sklepie i towar wtedy ląduje gdziekolwiek bądź.
Ostatnio znalazłem banany na oponach zimowych, a kiełbasę śląską w cukierkach. Innym razem natrafiłem na mleko pozostawione na półce między płynami do mycia szyb. Klienci potrafią też zostawić kefir, jogurt, czy twarożek także przy pieczywie i pieczywo przy nabiale. Podobnie dzieje się nawet z mrożonkami, kiedyś znalazłem rybę między butelkami wina.
Dziwi mnie ten stosunek wielu ludzi do żywności, tym bardziej, że staje się ona ich własnością nie po wzięciu jej do ręki i włożeniu do koszyka, a dopiero po zapłaceniu przy kasie.
Czytaj też: Wybierasz pieczywo? Rękawiczka nie gryzie
Codziennie obsługa sklepu przenosi kilogramy tego towaru z powrotem na swoje miejsce. Uporządkowanie średniej wielkości obiektu zajmuje całej ekipie w ciągu dnia nawet godzinę, a przed świętami to nawet i dwie godziny. W tym czasie mogliby pracować na kasie i niwelować do nich długość kolejki.
Jest jeszcze coś. Nie ma zmiłuj się. Takie porzucanie żywności na sklepie kiedyś do nas wróci i dostaniemy pewnego razu nieświeży towar, albo będzie nam krócej służył, o czym pewnie przekonamy się dopiero w domu po jego otwarciu. Wtedy zapłacimy za to jeszcze nerwami.
W obowiązkach pracowników sklepu jest odkładanie porzuconych towarów na miejsce według sprecyzowanych wytycznych. Jednak gdy to robią, to nie wiedzą, ile np. wspomniany jogurt leży na pieczywie. Choć termin ważności jest względnie długi to może się okazać, że miejsce, w którym przebywał nie służyło mu, więc nieświadomy klient kupić może właśnie towar niezgodny z ofertą.
Odkładaniem towaru na miejsce oszczędzamy nie tylko czas pracowników sklepu, ale też przede wszystkim swój własny czas i pieniądze.
Zobacz także: Promocje na usługi i towary w Trójmieście
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (593) ponad 20 zablokowanych
-
2017-12-03 14:55
Haha (2)
Sama tak czasami robię ,nie chce mi się biegać po sklepie i odkładać wszystkiego ;)
- 10 10
-
2017-12-03 17:12
...
Twój facet tak samo robi tylko inaczej,bzyka inną bo ty mu nie dajesz tyle co inna
- 3 4
-
2017-12-03 16:23
sama
sama to ty nawet na starość nie zostaniesz tylko o wiele szybciej wiosko.
- 4 3
-
2017-12-03 16:45
Zakupy
Jak ludzie odkladaja zakuoy nie na to miejsce z ktorego wzieli swiadczy o tym ze w domu maja taki sam bajzel jak robia w sklepie !!!! Frajerzy
- 14 2
-
2017-12-03 12:09
Buractwo będzie zawsze buractwem (3)
.
- 225 9
-
2017-12-03 12:54
a co ze smieciami pozostawianymi przez zarlokow, ktorzy towar zjedli juz przed placeniem? (2)
- 25 1
-
2017-12-03 13:57
to są niestety (1)
Straty dla producenta.
- 0 9
-
2017-12-03 16:40
raczej Twoje straty
bo biedra podsniesie cenę cebuli o 1 zł
- 7 0
-
2017-12-03 16:34
Kazdy kto zostawia tak towary, to nie klient a zwykly ham
- 10 4
-
2017-12-03 16:29
Akurat z towarami z lodówki chyba każdy potrafi stwierdzić czy należy jeśli znajdziemy wśród batonów odłożyć do lodówki czy śmieci- jest ciepły, kropelki wody na nim itp. W dużych sklepach jesli mi się zdarzy coś odłożyć wracam, ale w biedrze nie będę się przeciskać po raz kolejny wśród rozryczanych dzieci, świeżaków i opon!! Staram się dać w worku te produkty pani z kasy do odłożenia lub kładę przy kasie więc łatwo zobaczyć bez kopania między butelkami wina.
- 4 2
-
2017-12-03 15:10
Kultura............ (1)
Brak kultury, ogłady, lenistwo... Mnie też zdarza się rezygnować z zakupu ale nic mnie nie kosztuje odniesienie tam, skąd wziąłem. Nogi mi przez to nie odpadną::::)
- 13 7
-
2017-12-03 16:29
Brawo,wraca wiara w człowieka,ludzi jest dużo ale człowieka wśród nich trudno znależć,jak niegdysiej mawiano.
- 3 1
-
2017-12-03 16:26
Ta napewno jogurt się popsuje od leżenia na pieczywie
- 5 4
-
2017-12-03 16:26
Nasz klient, nasz Pan
- 1 5
-
2017-12-03 15:31
Bydło... (1)
Niestety, bydła nie brakuje...pałowałbym.
- 8 6
-
2017-12-03 16:25
nie obrażaj bydła
- 3 2
-
2017-12-03 16:21
BDura
Towar typu nabiał, mięsa, czyli tak zwany FRESH wg zasad wszystkich dyskontow jest utylizowany, czyt. Wrzucany w straty...artykuł bzdura i idiotyzm. Ktoś kto to pisal nie ma.pojęcia jak.pracuje sie w dyskoncie.
- 15 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.