- 1 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (290 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (244 opinie)
- 3 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (51 opinii)
- 4 Umorzono śledztwo ws. pożaru hali sportowej (33 opinie)
- 5 W majówkę ruszają linie sezonowe (58 opinii)
- 6 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (173 opinie)
Zarzuty dla byłego prezesa Port Service
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zamierza postawić w poniedziałek dwóm osobom zarzuty związane z nieodpowiednim magazynowaniem 22 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów w Port-Service. Usłyszą je Krzysztof Pusz, były prezes Port Service, oraz urzędniczka Urzędu Marszałkowskiego.
Aktualizacja godz. 16:45 Anna G. z Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego usłyszała dziś zarzuty w tej sprawie, natomiast były prezes Port Service i były wicewojewoda gdański Krzysztof Pusz nie, ponieważ nie stawił się wezwanie do prokuratury.
- Krzysztofowi P., byłemu szefowi gdańskiej firmy Port Service, ma zostać przedstawiony zarzut z paragrafu 183 kodeksu karnego, który mówi o nieodpowiednim składowaniu różnych substancji i odpadów w sposób zagrażający życiu i zdrowiu ludzi oraz środowisku - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej
Z kolei Annie G., zastępcy dyrektora Departamentu Środowiska i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, śledczy zamierzają przedstawić zarzut niedopełnienia bądź przekroczenia uprawnień w związku z wydaniem decyzji na składowanie odpadów w firmie Port-Service.
- Zarzut ten związany jest z wydaniem przez Annę G. zezwolenia, które zwiększyło powierzchnię składowania odpadów - wyjaśniła Wawryniuk, dodając, że prokuratura złożyła na zezwolenie wydane przez Annę G. zażalenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Skarga ta nie została jeszcze rozpatrzona.
Za popełnienie czynów zarzucanych Annie G. i Krzysztofowi Pusz kodeks karny przewiduje kary do pięciu lat więzienia.
Przypomnijmy, niebezpieczne odpady, czyli ziemia skażona HCB heksachlorobenzenem, zostały sprowadzone w 2011 roku z Ukrainy. Port-Service podjął się ich spalenia, a worki z niebezpiecznymi odpadami firma składowała bez zabezpieczenia w nieszczelnych workach na swoim terenie tuż nad Zatoką Gdańską, w pobliżu Westerplatte.
Jesienią natomiast pojawiła się informacja, że zawierające HCB odpady po spaleniu przez Port-Service mogły trafić do żwirowni w Ełganowie. Badania wykonane na zlecenie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku wykazały w próbkach popiołu i żużlu pobranych w Ełganowie obecność HCB oraz - także niebezpiecznej dla zdrowia, atrazyny.
Tą sprawą także w ramach postępowania dotyczącego Port Service, zajmuje się gdańska prokuratura okręgowa.
Ponadto w tym samym śledztwie prokuratura bada także sprawę udzielenia spółce Port Service zezwolenia na przywóz do Polski odpadów niebezpiecznych mimo przepisów zabraniających sprowadzania tego typu substancji. W śledztwie badane jest także unieszkodliwianie odpadów pochodzących z budowy Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.
Opinie (183) 6 zablokowanych
-
2013-02-04 14:10
Dlaczegoprezydent Gdańska i marszałek województwa nie mają zarzutów???
- 25 2
-
2013-02-04 14:06
To ciekawe w świetle szumu wokół pan/i posłanki Anki
Atrazyna zakazana w niemczech od 1991r powoduje wzrost narodzin obojniaków i zmniejszenie liczby narodzin osobników męskich a także zmniejszenie płodności. Druga z trucizn powoduje takie nowotwory że nawet ukraińcy się tego boją.
Myślę że sprawiedliwym wyrokiem byłoby skazanie całej rodziny Pusza Marszałka województwa oraz Prezydenta Gdańska na zjadanie wszystkich pokarmów z dodatkiem tych substancji do końca życia. Skoro to nieszkodliwe to i im nic nie będzie.- 24 2
-
2013-02-04 13:37
Bolkowa elita (1)
i tyle w temacie
- 24 3
-
2013-02-04 14:05
I własnie o to chodzi,zeby Polaków unicestwić!Normalnie Oświęcim nad morzem.
- 4 1
-
2013-02-04 13:32
Wybitny biznesmen. Rozumiem przytargać jakiś syf z Niemiec
ale spoza UE zakontraktować? Geniusz i hipster w jednym...
Normalnie to się takie rzeczy _wywozi_ z UE a on proszę
20 tys ton przytargał do NaszegoPięknegoMiasta- 22 2
-
2013-02-04 13:32
cztery łapy
Tacy goście spadają zawsze na 4 łapy. A zdrowie ludzi,kogo to .
- 15 2
-
2013-02-04 09:58
Krzysztof Pusz, b. wicewojewoda pomorski, przez lata wpływowy polityk UD i UW (5)
nie ma co się wygłupiać z Krzysztofem P. BO FACET JESZCZE
NIE MA zarzutów
cyt: Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zamierza- 25 2
-
2013-02-04 10:35
minister wałęsy (3)
budowniczy Renk i wielu innych nieudanych inwestycji "co by żyło się NAM"
- 10 0
-
2013-02-04 10:58
No co ty. Renk nieudana? Przecież żeby nie Szczurek (2)
byłoby cacy. Łoiło by się do kaleson frajerów.
Pomysł byl dobry tylko Gdynia się zerwała ze smyczy- 4 2
-
2013-02-04 11:16
Masz racje (1)
Pamiętam wystąpienie tow.Pusza w TVG jak pomstował na Gdynię, ale też Adamowicza i wielu, wielu innych zacnych POlityków;))
- 8 1
-
2013-02-04 13:28
Wolny rynek to przeżytek
najlepszy jest etat na urzędzie
- 2 1
-
2013-02-04 10:07
Jeśli chodzi o Krzysztofa Pusza, to był on odpowiedzialny za zniszczenie sosen w rezerwacie Zajęcze Wzgórze w Sopocie
Pozwolił na podcięcie ich korzeni w trakcie budowy trybuny dla widzów na stadionie. Oczywiście sprawa rozeszła się po kościach. Dlatego i tym razem będzie to strzelanie ślepymi nabojami: dużo huku i smrodu bez żadnych konsekwencji. Taki kraj!
- 14 1
-
2013-02-04 12:21
A czemu nie piszecie o tym panu "Krzysztof P." (2)
Dlaczego Były prezes jest wymianiony z imenia i nazwiska. Nie ma czasem przepisu mówiącego o tym, że oskarżeni, wobes których toczy się postępowanie mają prawo do ochrony swoich danych osobowych ?
Nawet tego z Amber Gold przemianowano szybko na Marcina P.- 3 21
-
2013-02-04 13:16
najwyższa pora s...i wymieniać z nazwiska!!!!!
- 3 1
-
2013-02-04 13:16
A co teraz się niby wstydzi czy jak? ;)
- 3 0
-
2013-02-04 13:13
skandal!!!!!
podpisał z-ca dyrektora urzędu marszałkowskiego, kto dał jej upoważnienie, młoda dorwała się to podpisywała co dali???
Dyrektor departamentu zapewne nie popełnił by takiego błędu, jest zapewne mądrzejszy i roztropniejszy.- 7 2
-
2013-02-04 13:03
Dożywocie !!! (1)
Pusz marszałek i prezydent gdańska w cywilizowanym kraju dostaliby za to dożywocie!!!
idę o zakład że pusz skryje się za złym stanem zdrowia podczas gdy innych truł bezkarnie a pozostali również, proces odbędzie się za 10 lat najwcześniej- 25 2
-
2013-02-04 13:11
Nakarmić ich tym syfem!
niech żrą
- 9 1
-
2013-02-04 13:10
Wywinie się.
A gdzie jest zarzut o przekroczenie dopuszczalnych norm zanieczyszczeń wprowadzanych do atmosfery? Właśnie to było i jest najgroźniejsze dla mieszkańców.
A Anna G. to jego rodzina, czy tak charytatywnie? Bo oczywiście korupcji nie było.- 16 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.