• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbiórka odpadów na Chełmie: 2,5 tys. podpisów przeciwko miejskiej inwestycji

Ewelina Oleksy
28 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Tak ma wyglądać PSZOK na Chełmie
  • Tak ma wyglądać PSZOK na Chełmie

Ponad 2,5 tys. podpisów pod petycją do prezydent Gdańska zebrali mieszkańcy Chełmu, którzy nie chcą, by w centralnym punkcie ich dzielnicy powstał punkt gromadzenia odpadów. W poniedziałek grupa kilkudziesięciu osób zebrała się w miejscu planowanej inwestycji, z nadzieją, że miasto rozważy zmianę jej lokalizacji. Urzędnicy na razie nie mają tego w planach, ale zapowiadają, że będą prowadzić w tej sprawie konsultacje.



Czy urzędnicy powinni zmienić miejsce, w którym wybudują PSZOK na Chełmie?

Zapowiedzi budowy Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (tzw. PSZOK) na Chełmie, budzą wśród mieszkańców kontrowersje od dawna. Obawiają się oni, że tuż pod oknami ich mieszkań - między Tesco a pętlą tramwajową Witosa - powstanie wysypisko śmieci, z którego wydobywać się będą uciążliwe zapachy.

Miejscy urzędnicy zapewniają, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Bo PSZOK to nie klasyczny śmietnik czy wysypisko, lecz miejsce zbierania takich odpadów, jak np. stare meble, gruz, baterie, puszki po farbach, przeterminowane leki, zużyty sprzęt AGD i RTV, czyli wszystko to, co nie powinno trafiać do normalnych wiat śmietnikowych.

Dodatkowo miasto obiecuje, że przy okazji budowy PSZOK-u mieszkańcy Chełmu zyskają nowy park o powierzchni 40 tys. m kw.

Mieszkańcy są przeciwko. Złożyli petycję do prezydent



Te tłumaczenia mieszkańców jednak nie uspokajają. W poniedziałek, 28 października, kilkadziesiąt osób spotkało się w miejscu planowanej przez miasto inwestycji.

- Zebraliśmy grubo ponad 2,5 tys. podpisów mieszkańców pod petycją do prezydent Gdańska w sprawie tego, by PSZOK nie powstał w tym miejscu. Petycja została złożona kilka dni temu, czekamy na odpowiedź - poinformowała Halina Ambrożyk, mieszkanka Chełmu zaangażowana w zbiórkę podpisów. - W swojej kampanii wyborczej pani prezydent obiecała, że pochyli się nad każdym głosem mieszkańców. Czekam więc też na czyn, którym zrealizowałaby tę obietnicę. Odwagi, pani prezydent! Wierzymy, że ta sprawa zostanie rozwiązana na korzyść mieszkańców - dodała.
Kontrowersje wśród mieszkańców budzi wybrana przez urzędników lokalizacja inwestycji Kontrowersje wśród mieszkańców budzi wybrana przez urzędników lokalizacja inwestycji
Inny mieszkaniec, Ireneusz Dolański, podkreślał, że niezadowolenie budzi nie tyle sam pomysł budowy PSZOK-u na Chełmie, ale to, że ma on powstać "w centralnym, reprezentacyjnym miejscu dzielnicy".

- Mieliśmy kilka spotkań z urzędnikami. Za każdym razem mówiono nam, jakie to będzie piękne, ale dla nas to jest tak, jakby ktoś powiedział, żeby w mieszkaniu nie zbierać śmieci do kosza pod zlewem, tylko na środku dużego pokoju i do pięknych, kolorowych śmietników - wskazywał pan Ireneusz. - Chcemy, by PSZOK powstał w miejscu mniej widocznym, żeby nasza dzielnica nie kojarzyła się ze śmietnikiem. Nie jesteśmy przeciwnikami tego punktu, jesteśmy przeciwnikami jego lokalizacji - podkreślił.
Dodał, że mieszkańcy obawiają się też, że po powstaniu PSZOK-u zmaleje wartość mieszkań - zarówno na rynku sprzedaży, jak i wynajmu, bo nikt nie będzie chciał płacić normalnej stawki za lokum z widokiem na duży śmietnik, z którego będą się roznosić różne zapachy.

Mieszkańcy Chełma zebrali ok. 2,6 tys. podpisów przeciwko powstaniu PSZOK-u w proponowanej przez miasto lokalizacji. W poniedziałek spotkali się z nimi politycy Prawa i Sprawiedliwości: poseł Kacper Płażyński i radny Przemysław Majewski. Mieszkańcy Chełma zebrali ok. 2,6 tys. podpisów przeciwko powstaniu PSZOK-u w proponowanej przez miasto lokalizacji. W poniedziałek spotkali się z nimi politycy Prawa i Sprawiedliwości: poseł Kacper Płażyński i radny Przemysław Majewski.
Mieszkańcy pytani o to, czy widzą inne miejsce w swojej dzielnicy, gdzie mógłby powstać PSZOK, odpowiedzieli, że "takich miejsc jest sporo". Jako jedno z nich wskazywali m.in. tereny w pobliżu cmentarza. Podkreślali jednak, że nie mają wiedzy, czy dane tereny, na których ich zdaniem mógłby powstać PSZOK, należą do miasta, czy nie oraz że musieliby to sprawdzić sami urzędnicy.

Czytaj też: Wątpliwości wokół budowy punktu zbiórki odpadów na Chełmie

W poniedziałkowym spotkaniu z mieszkańcami udział wzięli też politycy PiS: poseł Kacper Płażyński i nowy miejski radny Przemysław Majewski.

- Mamy nadzieję, że prezydent Gdańska, która często mówi o tym, że wsłuchuje się w głos mieszkańców, rzeczywiście to zrobi, że dzięki tej inicjatywie mieszkańców jakaś refleksja najdzie władze miasta i nie będą uszczęśliwiać na siłę mieszkańców Chełmu - powiedział Płażyński.
Przemysław Majewski zapowiedział z kolei, że będzie się starał o to, aby PSZOK w tym konkretnym miejscu na Chełmie nie powstał.

- Liczba wniosków złożonych do Budżetu Obwatelskiego, które dotyczą terenów zielonych m.in.na Chełmie, jasno pokazuje, że mieszkańcy domagają się właśnie takich inwestycji, a nie śmietników na otwartym terenie, gdzie możliwość zapewnienia małej uciążliwości przechowywania tych odpadów jest na niskim poziomie. Wystarczy jakikolwiek wiatr, by pogarszać sytuację - mówił Majewski.

Miasto na razie nie zmienia stanowiska ws. PSZOK-u



Miejscy urzędnicy zapewniają, że "nie taki diabeł straszny, jak go malują". I informują, że przygotowania do budowy PSZOK koło pętli Witosa trwają, ale są na bardzo wstępnym etapie.

- Pierwszym krokiem do rozpoczęcia procesu inwestycyjnego jest przygotowanie koncepcji zagospodarowania terenu, która została zlecona przez Urząd Miejski w Gdańsku. Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych w Gdańsku będą bardzo pomocne dla mieszkańców i nie wpłyną w żaden negatywny sposób na jakość życia gdańszczanek i gdańszczan w jego bliskim sąsiedztwie - informuje Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku - Z uwagi na wczesny etap sprawy trudno obecnie wskazywać konkretny termin realizacji - na ten moment nie wcześniej niż lata 2022/2023. W ubiegłym tygodniu wpłynęła petycja od mieszkańców Chełmu. Zgodnie z przepisami prezydent ma trzy miesiące na jej rozpatrzenie.
Miasto informuje też, że jest w kontakcie z Radą Dzielnicy i wspólnie planowane są dalsze konsultacje i działania informacyjne.

Miejsca

Opinie (310) ponad 20 zablokowanych

  • Juz tym pseudo społecznikom zawdzięczamy najmniejszego Lidla w Gdańsku

    Teraz kolejna szopka - żaden środek dzielnicy i "reprezentacyjne miejsce" tylko kupa chwastów na końcu Sikorskiego gdzie po zmroku strach się zapuszczać.

    • 45 17

  • Jesteśmy jednak 100 lat za..

    Wiadomo za kim.. ludziom nigdy nic nie pasuje. Smutne to

    • 35 12

  • Tam będą przyjmowane rzeczy które zwykle zalegają w piwnicach - meble, elektronika, jakaś chemia w puszkach i butelkach, opony itp. A czy w piwnicy komuś śmierdzi - pomijając kocie siki rzecz jasna - ? Nie nie śmierdzi bo takie rzeczy nie śmierdzą. Ale nie wytłumaczysz - Panie, oni tu chcą drugie Szadółki zrobić - w reprezentatynym miejscu najpiękniejszej dzielnicy Gdańska!!!

    • 42 11

  • Niech pod swoimi domkami urzedasy stawiaja (1)

    Jak trzeba zminimalizować ruch, to potrafią stawiać zakazy

    • 22 29

    • Jakich domków

      Ale tu nie ma akurat żadnych domków. Tylko puste pole obok pętli tramwajowej. Tu jest zakaz zabudowy domami czy blokami

      • 0 0

  • Czy wladze miasta traca rozum jeden smietnik na szadolkach teraz kolejny w centrum miasta, puknijcie sie w te zakute łby (2)

    • 19 52

    • Wolisz b...del pod wiatą pod domem?

      Buty na klatce też wystawiasz?

      • 4 2

    • Poczytaj co to jest PSZOK, co to jest śmietnik, co to jest wiata śmietnikowa i co to jest wysypisko śmieci. Bo ewidentnie ci się pojęcia mylą. Ale tak solidnie ci się mylą.

      • 6 0

  • Śmierdząca sprawa

    Niezły biznes jest na śmieciach wystarczy zbierać przez rok zarobić kilka milionów a później podpalić i po sprawie

    • 14 7

  • bezwonne

    Puszki po farbach, lakierach, klejach i innej chemii nie śmierdzą... :) Niech się nie wygłupiają. Reszta może se tam leżeć. Byle nie za długo.

    • 15 9

  • Wystarcza nam Szadulki dwa km dalej i co tygodniowy smrod !! (3)

    Dulska chce budowac wysypisko smieci i segregowac i wozic 2 km dalej na Szadulki !!!! czydty d**ilizm !!!! Prosze zrobic ten szot na tylach Urzedu Miejskiego skoro jest tak pieknie lub na Oruni a nie skladowac w cetralnym punkcie osiedla !!! Jakie to sa koszty budowac skladowac i wywozic zaledwie ok 2 km od wysypiska smieci !!! Urzad bezmozgowcow !! Ale zapewne ktos ma bardzo duzy interes w tej matrii !!

    • 20 43

    • Od oruni wypad cieciu (1)

      • 4 1

      • Wlasnie bedzie na Oruni cieciu bo to punkt zapasowy i bedziesz miał blisko !!

        • 0 0

    • proszę, oto język wyborców Kacperka

      język osoby nieumiejącej przeczytać tekstu ze zrozumieniem, a cóż dopiero połączyć kropek.

      • 1 0

  • Myślę, że taki punkt można zrobić w miejscu parkingu pod Urzędem Miejskim. (1)

    Dwa plusy: urzędnicy przesiądą się na rowery albo komunikację miejską co preferują w swoich decyzjach a poza tym będą dbali o ten punkt mając go pod nosem. A poza tym każdemu będzie bliżej.

    • 27 17

    • Bardzo dobry wniosek !

      A przy okazji zwózki bezwonnych śmieci, będzie można załatwić jakąś sprawę w urzędzie...

      • 6 2

  • A pamiętacie jak w Kokoszkach miało śmierdzieć jak w Świeciu?

    Bo niby fabryka celulozy? I co - nie śmierdzi...

    • 25 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane