- 1 Nocna komunikacja do poprawki (136 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (343 opinie)
- 3 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (51 opinii)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (65 opinii)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (327 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (66 opinii)
Złota moneta z XV wieku odkryta na budowie biurowca w Gdańsku
Złotą monetę o średnicy 23 mm i wadze 3,5 grama odkopali archeolodzy na budowie biurowca Tryton w centrum Gdańska. - To unikatowe znalezisko na skalę światową - cieszą się badacze.
- Rzadko spotyka się podobne monety zachowane w niemal idealnym stanie - tłumaczy archeolog Jakub Prager, który prowadzi badania na działce przy ul. Jana z Kolna. - Złote czy srebrne monety często były lekko gięte. W ten właśnie sposób, a nie przez ich gryzienie, co często można zobaczyć na filmach historycznych, sprawdzano jakość kruszcu. W przypadku tej monety nikt nie podejmował próby sprawdzania jej, co może świadczyć o tym, że była rozpoznawalna jako moneta wysokiej jakości, co do której ludzie nie mieli żadnych wątpliwości czy to złoto jest naprawdę złotem. To unikat na skalę światową.
W późnym średniowieczu monety były wybijane emisjami, dzięki czemu archeologom szybko udało się zidentyfikować, że złoty gulden został wybity w XV w. (prawdopodobnie między 1417 a 1448 r.) w hrabstwie Moers w niemieckiej Nadrenii. Na rewersie widnieje postać św. Jana Chrzciciela.
- Na awersie w centralnym miejscu widnieje orzeł Rzeszy, a dookoła niego herby wskazujące, gdzie moneta była bita - tłumaczy archeolog.
Ile warta była moneta w połowie XV wieku? - Wsi za nią nie można było kupić, ale myślę, że jednego czy dwa konie - tak - szacuje Jakub Prager.
Czytaj także: Srebrna biżuteria i monety z XI w. znalezione w lesie.
W miejscu, gdzie dziś trwa budowa biurowca, w XV wieku były składy drewna, a poziom gruntu znajdował się blisko 2 m poniżej dzisiejszego poziomu ul. Jana z Kolna. Na razie zagadką pozostaje, w jaki sposób moneta się tu znalazła.
- Być może zamożny jegomość, który chciał nabyć drewno, przechadzając się po składzie zgubił jedną z takich monet. Ta spadła, ktoś ją wdeptał w ziemię, a po ponad pięciu stuleciach odkryliśmy ją my - mówi Prager. - Takie monety posiadali naprawdę zamożni ludzie, więc jej właściciel mógł nawet nie zauważyć, że mu wypadła.
Oprócz złotego guldena, archeolodzy wykopali również srebrną, krzyżacką monetę. Jednak ta jest już w dużo gorszym stanie.
- Na razie nie jesteśmy w stanie jej datować, tak jest zniszczona. Poza tym wydobyliśmy sporo fragmentów naczyń ceramicznych, które są nieocenionym datownikiem - dodaje archeolog. - Mamy jedną ozdobę dekorowaną i fajki. Prace trwają, więc jeszcze wiele nas może zaskoczyć.
Decyzja, dokąd trafi moneta, jeszcze nie zapadła, ale gulden niemal na pewno nie opuści Gdańska. - Oddamy ją do któregoś z gdańskich muzeów - zapowiada Jakub Prager.
Materiał archiwalny. W 2011 r. znaleziono w lesie gliniany garnek z monetami i biżuterią z XI w.
Miejsca
Opinie (104) 4 zablokowane
-
2023-07-09 20:29
Adamowicz kupilby za te monete jeszcze jeden apartament od zlodzieja od mieszkalnictwa.
- 0 0
-
2014-07-09 14:18
Ej! (4)
Mój przodek ją zgubił! Oddawać.
A sorry zapomniałem, że to Polska i mogę dostać co najwyżej kopa w D**E- 37 26
-
2022-07-09 10:35
Tzw. "Mienie bezspadkowe"
zimne ognie, sucha woda, ciepłe piwo
- 0 0
-
2014-07-10 10:59
pojedź do Niemiec
pojedź do Niemiec, pójdź do muzeum i powiedz, że to twój przodek zgubił. ciekawe co dostaniesz...
- 0 0
-
2014-07-09 22:26
Twój przodek? Masz jakieś dowody?
- 1 1
-
2014-07-09 16:13
pitenkantropus..
..to twój przodek..
- 5 1
-
2020-03-02 13:55
Toć to złoto z Amber Gold
Znalazło się złoto. Więcej jest w Sopocie u takiego Pana zwanego "rudym"
- 1 2
-
2014-07-09 14:04
jak budowli Teatr Szekspirowski (7)
to w wywiezionej ziemi poszukiwacze wygrzebali kilkanaście złotych monet
- 37 8
-
2014-07-09 20:59
mój brat znalazł tam 3 złotka (2)
- 5 0
-
2020-03-02 08:35
zlotka od cukierków i sreberko z czekolady
- 0 0
-
2014-07-09 22:25
A ja kapsel od Harnasia :P
- 7 1
-
2014-07-10 11:50
obwodnica poludniowa (1)
Słyszałem ze rosyjska firma, która zajmowała sie ukształtowaniem terenu na żuławach pod obwodnice południową. Znaleźli jakiś skarb i pozostawili plac budowy więcej ich nie było widać. Ciekawe, co to było
- 2 1
-
2014-07-10 12:05
podobno skrzynka wódki
z XIX wieku, którą rozpijano chłopów
- 8 0
-
2014-07-09 16:19
I pozwijane sreberka oraz szkielet świstaka szablozębnego... (1)
- 19 8
-
2014-07-09 20:44
czarodziejski kapelusz, lampę z napisem "Ino trzec", misi z drewna
i zapalniczke krzyżacką
- 6 2
-
2014-07-12 13:37
Obecnie taka moneta jest warta mniej niż jeden
koń, co najwyżej kucyk.
- 1 0
-
2014-07-09 13:58
(4)
W tym kraju nie oddałbym jakbym znalazł - kto inny pewnie przytuli.
- 84 30
-
2014-07-09 15:15
a w innym...? (3)
... napewno bys oddal ?- akurat uwierze . To kwestia wychowania i zasad czlowieczku
- 26 5
-
2014-07-10 12:49
(1)
Jakby znalazł coś cennego i oddał to by trafił do więzienia za nielegalne poszukiwania - taki mamy kraj. W Anglii by został bohaterem narodowym i muzeum by mu zapłaciło kilka mln funtów za znalezisko.
- 5 1
-
2014-07-11 10:33
Oj bredzisz prostaczku bredzisz.........
- 3 0
-
2014-07-09 15:53
znaleźli całą sakiewkę a przekazują jedną
- 13 5
-
2014-07-10 16:41
Zmieńcie prawo!
Z powodu głupich polskich przepisów bardzo wiele bezcennych znalezisk z metali szlachetnych poszło od razu na przetop. Dochodzi jeszcze dużo biedy w Polsce i skandalicznie niskie zarobki.
- 4 0
-
2014-07-10 16:25
Najlepiej, że w gdańskich muzeach pokazuje się KOPIE monet. Np. w muzeum morskim widziałem piękne "złote" monety ale jedynie ich KOPIE!
Dlaczego nie pokazuje się oryginałów. Czy dla nikogo nie ma to znaczenia co ogląda?- 0 0
-
2014-07-10 02:08
Jakiś mosiek skitrał (1)
na ciężkie czasy.
- 4 2
-
2014-07-10 14:26
W tamtym czasie nie mieli prawa mieszkać w Gdańsku , jedynie poza miasta murami.
Rajcowie mieli rozum.
- 1 1
-
2014-07-10 12:36
zlota moneta o wadze 3.5 grama? jestescie pewni?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.