• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmiany przy nabrzeżu Motławy

Katarzyna Moritz
12 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nabrzeże przy Hiltonie będzie przebudowane
Żegluga Gdańska będzie miała do dyspozycji 100 m mniej nabrzeża. Żegluga Gdańska będzie miała do dyspozycji 100 m mniej nabrzeża.

Żegluga Gdańska, która przez ostatnie 15 lat była głównym najemcą nabrzeża przy Motławie, będzie je nadal dzierżawiła, ale o ponad 100 metrów mniej. W wyniku zakończonego przetargu na miejsca do cumowania pojawi się tam m.in. gen. Kutrzeba, przycumuje też galeon Czarna Perła. Mimo zapowiadanych konsultacji z miejskim plastykiem w sprawie estetyki statków, nie przeprowadzono ich.



Z nowych jednostek pojawi się blisko 16 metrowy gen. Kutrzeba. W przetargu był wymóg o estetycznym wyglądzie statków, który miał być konsultowany w czasie przetargu z miejskim plastykiem. Jednak ostatecznie konsultacji nie było. Z nowych jednostek pojawi się blisko 16 metrowy gen. Kutrzeba. W przetargu był wymóg o estetycznym wyglądzie statków, który miał być konsultowany w czasie przetargu z miejskim plastykiem. Jednak ostatecznie konsultacji nie było.
Dzięki wieloletniej umowie dzierżawy z miastem Żegluga Gdańska przez ostatnie 15 lat była głównym użytkownikiem nabrzeży przy kanale Motławy. Cumowały tam pasażerskie katamarany pływające do Helu, Gdyni i Sopotu, a także mniejsze jednostki, pływające po porcie czy na Westerplatte. Żegluga dysponuje w sumie 20 statkami, a w sezonie zatrudnia 200 osób.

- Stanęliśmy do przetargu ogłoszonego przez MOSiR, bo nie chcieliśmy stracić możliwości cumowania w Gdańsku. Zresztą jesteśmy jedną z największych firm w Polsce, oferujących tego typu przewozy. W przetargu osiągnęliśmy wymagane dla nas minimum. Możliwość cumowania przy Motławie nie tylko wiąże się z rejsami, ale też z możliwością dokonywania np. przeglądów jednostek - wyjaśnia Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej Ltd.

Jego firma przez ostatnie lata dysponowała 120 metrami nabrzeża przy Zielonym Moście oraz 192 metrami przy Nabrzeżu Rybackim i przy ul. Wartkiej. W zakończonym przetargu przy Zielonym Moście otrzyma w dzierżawę 80 m (odcinek 1B i 1A), a w pozostałej części Motławy 125 m (odcinki nr 2 i 3), czyli o 107 m mniej niż dotychczas. Wiadomo, że w tym sezonie będą tam cumować takie jednostki ŻG, jak: Onyks, Elżbieta, Małgorzata, Rubin, Polesie 9 i Miltyne. Za każdy metr bieżący nabrzeża firma średnio będzie płacić - od 1 maja do 31 sierpnia - 6 zł netto, a poza sezonem letnim 3 zł. Umowa na najem nabrzeża będzie trwała do końca 2013 roku.

- Przez ostatnie lata mieliśmy zupełnie inne zasady opłat za dzierżawę, ale ponosiliśmy też nakłady na inwestycje czy remonty nabrzeża. Obecnie musimy, bo nie mamy innego wyjścia, sprostać stawkom ustalonym przez MOSiR, który obecnie zarządza nabrzeżami. Nowe stawki mogą wpłynąć na koszty eksploatacji i ceny biletów dla pasażerów - przyznaje Jerzy Latała.

Przy Zielonym Moście, gdzie przede wszystkim można było oglądać statki Żeglugi Gdańskiej, 36 metrów nabrzeża (odcinek 1C) będzie należeć do firmy DARKIS TRAVEL SC Gdynia. Będzie tam cumować jeden z jej Galeonów - Czarna Perła, na zmianę z drugim - Lew. Za 1 mb gdyńska firma zapłaci 6 i 3 zł.

- Nową firmą jest EMMET Cruise Jan Popończyk Drwęck. Jej jednostka, czyli gen. Kutrzeba o długości 15,6 m, stanie przy nabrzeżu pomiędzy Mostem Zielonym a Mostem Krowim. Może zabierać 110 pasażerów. W chwili obecnej nie znamy planów ich rejsów i tras - wyjaśnia Grzegorz Pawelec z MOSiR-u.

Za 1 m nabrzeża (odcinek nr 6) o długości 20 m najemcy będą płacić 2,50 zł. Poza przewozami pasażerskimi mogą też prowadzić handel i gastronomię na jednostce pływającej bez prawa do wystawienia ogródka.

Do przetargu na końcowy fragment nabrzeża przy ulicy Wartkiej (odcinek nr 5) o długości 15 m stanął też armator pływającej stacji paliwowej Lotos. Jego pobyt tam będzie związany z obsługą Mariny. Będzie płacić 5 zł za 1 mb nabrzeża netto w sezonie i 2,5 zł poza nim.

Ale to nie jedyne zmiany, w sezonie czeka nas nieco większa oferta możliwości spędzania czasu na wodzie. Część odcinków nabrzeża zostało zarezerwowanych pod budowę przystanków tramwajów wodnych - Most Zielony i Targ Rybny - ujętych w miejskim "Programie ożywienia dróg wodnych w Gdańsku 2011-2012". Program przewiduje uruchomienie dwóch wodnych linii tramwajowych z przystankami, na trasach od Mostu Zielonego do Sobieszewa i Górek Zachodnich oraz do Twierdzy Wisłoujście.

Miejsca

Opinie (82) 8 zablokowanych

  • Kiedyś mieliśmy "Stefana Batorego"

    A teraz mamy "Generała Kutrzebę"

    to smutne.

    • 25 0

  • Jeśli będą nowe trasy, to jestem na tak.

    Chętnie popłynąłbym do Fromborka, Krynicy Morskiej, czy na przykład Pucka. Jeśli jednak trasy pozostaną bez zmian, to nie ma sensu, bo ceny Żeglugi nie są zawyżone.

    • 16 0

  • Szambokuter

    Jak mozna sie zgodzic zeby taki "korab"stal w najbardziej atrakcyjnym miejscu gdanskiej starowki!

    • 22 1

  • pisanie o rybackiej krypie przebudowanej na coś co z daleka może kojarzyć się z żaglowcem - galeon, jest zwyczajnym nadużyciem

    tak się akurat składa, że swego czasu zbudowałem model/replikę galeonu "golden hind", na którym francis drake opłynął glob jako pierwszy anglik i drugi człowiek po magellanie
    dzięki niemu w europie rozpowszechnił się tytoń i ziemniaki
    trzeba naprawdę być zadętym tumanem i nieukiem żeby to coś klasyfikować jako galeon
    pływającą historyczną repliką żaglowca jest HMS "bounty", który zdajemiesie był i u nas na motławie

    • 18 3

  • orp Kutrzeba to powinien być flagowy towar eksportowy stoczni MW

    Hhahah taki to dopiero będzie wymiatał na Bałtyku. Jednostka specjalna zwalczania hałaśliwych skuterów wodnych.

    • 19 0

  • Ten generał wygląda trochę jak pływająca przyczepa kempingowa. :)

    • 36 0

  • (4)

    Gen. Tadeusz Kutrzeba najbardziej znany jest z tzw. "zwrotu zaczepnego" nad Bzurą, znanym też jako bitwa nad Bzurą
    to jedna z piękniejszych kart naszej historii, to symbol wojny obronnej z hiterowskim najeźdźcą w 1939 roku
    nazwanie tego pontonu imieniem wielkiego Polaka świadczy:
    a. o nieuctwie
    b. o braku szacunku dla historii
    podałbym nazwę godną tej "jednostki pływającej", ale mnie wytną, dlatego pzostawię to w sferze domysłu

    • 24 5

    • HMS Jarosław K.

      TO JEDYNA GODNA NAZWA DLA TEJ JEDNOSTKI!!!

      • 6 7

    • Bitwa nad Bzurą - rozpaczliwa próba użycia najlepiej wyposażonej armii Września, (2)

      czyli Armii Poznań, do samobójczego ataku na 8 i 10 Armię niemiecką, które parły na stolicę. Spóźniona decyzja, problematyczne dowodzenie i rozproszenie tego ugrupowania - to niestety efekt tego starcia.. Później pozostawało już tylko wycofywanie się porozrywanych oddziałów, wynajdywanych przez wrogie lotnictwo i stopniowo eliminowanych..

      • 0 1

      • (1)

        zapomniał kolega historyk zdajemiesie o armii "Pomorze" gen. Bortnowskiego
        generał przebił się do Warszawy gdzie był z-cą dowódcy obrony gen. Rommla
        dziadek w wehrmachcie, to chyba za mało żeby pisać o historii Września

        • 0 1

        • ja sie pytam, kto zbił słoik z formaliną ?:)

          • 1 0

  • Kutrzeba :) (1)

    Taki s****z wcale nie powinien mieć nazwy, numer w zupełności wystarczy. Ewentualnie jakaś "Jolka" albo "Pierwsza miłość armatora"

    • 27 0

    • nowa nazwa

      Proponuję "J.Kaczyński" ;)

      • 4 3

  • a Platforma Miłości??

    • 12 2

  • Kutrzeba, co za dziadostwo ! (1)

    Co ten MOSiR wyczynia ???!!!!

    • 17 1

    • Co wy chcecie?

      Jednostka może nie stylowa, ale przynajmniej wygląda na sprawniejszą technicznie, od tych zabytków ŻG, w których już z daleka widać każdy wręg.

      W każdym mieście, gdzie na wodzie istnieją szlaki turystyczne - czy to Amsterdam, czy Wenecja, czy Split - turystów wożą przeróżne jednostki i takie, jak ta nie są ani rzadkością, ani powodem do wstydu.

      • 1 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane