• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmieni się przychodnia w Oliwie. Będzie hotel, sklep i apteka

Ewa Budnik
4 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Nowa czterokondygnacyjna zabudowa obok byłej przychodni nawiązywała będzie do ciągów kamienic. Elewacje wykończone mają być kamieniem i płytami kompozytowymi. Kolorystyka elewacji będzie nieco zróżnicowana.
  • Pomiędzy zrewaloryzowanym budynkiem a nową zabudową powstanie szklany łącznik. Będzie to wejście do hotelu.
  • Po rewaloryzacji budynek przywrócony zostanie do oryginalnego kształtu - znikną otaczające go w tej chwili przybudówki.
  • Wejście do przychodni i apteki będzie od strony ul. Poczty Gdańskiej.
  • Hol wejściowy hotelu.
  • Propozycja aranżacji recepcji w przyszłej przychodni.

Pod koniec tego roku ruszą prace przy rewaloryzacji budynku dawnej przychodni w Oliwie. Rozpocznie się także budowa nowego, przylegającego do przychodni obiektu. Wiadomo już, że powstanie tam hotel Hampton by Hilton, sklep sieci Lidl oraz apteka.



W budynku po wojnie mieściły się: Delegatura, Zjednoczenie i Zarząd Przemysłu Materiałów Budowlanych (1946 r.), Komenda Wojewódzkiej Powszechnej Organizacji "Służba Polsce" oraz Okręgowy Urząd Inwalidzki (1949 r.). Następnie uruchomiono tu Zespół Opieki Zdrowotnej nr 2 (źr. dawnaoliwa.pl). W budynku po wojnie mieściły się: Delegatura, Zjednoczenie i Zarząd Przemysłu Materiałów Budowlanych (1946 r.), Komenda Wojewódzkiej Powszechnej Organizacji "Służba Polsce" oraz Okręgowy Urząd Inwalidzki (1949 r.). Następnie uruchomiono tu Zespół Opieki Zdrowotnej nr 2 (źr. dawnaoliwa.pl).

Czy w tym miejscu powinien powstać hotel?

Wystawioną po raz piąty na miejskim przetargu nieruchomość u zbiegu al. Grunwaldzkiej i ul. Poczty Gdańskiej zobacz na mapie Gdańskakwietniu tego roku kupiła gdyńska spółka Moderna Investment. Cena wywoławcza była sukcesywnie obniżana - wyjściowo nieruchomość miała kosztować prawie 12,8 mln złotych, ostatecznie sprzedano ją za nieco ponad 7,6 mln. Mimo to Moderna była jedynym oferentem. Miasto postawiło bowiem surowe wymagania, m.in. przedłożenie gwarancji bankowych na kwotę 7,6 mln zł, które mają zabezpieczyć rewaloryzację elewacji obiektu w ciągu czterech i pół roku od dnia zakupu nieruchomości.

Na działce o łącznej powierzchni 5 699 m kw. znajduje się budynek byłej przychodni zdrowia (przed II wojną światową mieścił się w nim elegancki hotel Niemiecki Dwór). Jest on pod opieką wojewódzkiego konserwatora zabytków, ale nie jest wpisany do rejestru. Popadający od lat w ruinę obiekt został już odpowiednio zabezpieczony. Trwają ekspertyzy budowlane, które mają odpowiedzieć na pytanie, ile z jego substancji uda się uratować. Na pewno wiadomo, że zachowane muszą być elewacje od strony al. Grunwaldzkiej i ul. Poczty Gdańskiej wraz ze znajdującymi się na nich detalami. Kilka mniejszych, zlokalizowanych na tej działce budynków, zostało już rozebranych.

Deweloper planuje, że budowa rozpocznie się na przełomie roku 2015 i 2016 - niezwłocznie po otrzymaniu odpowiednich pozwoleń - i potrwa około półtora roku. W połowie sierpnia planowane są pierwsze ustalenia z konserwatorem zabytków. Wartość inwestycji to ok. 60 mln zł.

- Już dziś możemy zdradzić, że powstanie tu trzygwiazdkowy hotel sieci Hampton by Hilton, oferujący gościom sto pokoi. W budynku będzie też zlokalizowana przychodnia lekarska oraz apteka. Tym samym nawiążemy do historycznych funkcji tego miejsca. Z docierających do nas głosów lokalnej społeczności wynikało, że w okolicy brakuje sklepów. Mieszkańców ucieszy więc na pewno wiadomość, że na parterze nowego obiektu znajdzie się sklep popularnej sieci Lidl o powierzchni 1500 m kw. Przy budynku i w podziemnej hali garażowej powstanie łącznie 170 miejsc garażowych - mówi Adam Małaczek, prezes zarządu Moderna Investment. - Zależy nam na przywróceniu świetności tego miejsca i wierzę, że sprostamy temu wyzwaniu.
Przychodnia (prowadzone są rozmowy z jej operatorem) oraz apteka zlokalizowane mają być w "starej części", zaś w nowej na parterze powstanie Lidl, a hotel ponad nim. Budynki fizycznie połączone będą tylko szklanym łącznikiem, to tu powstanie wejście do hotelu. Szklane fragmenty pojawią się również na wysokości najwyższej - czwartej - kondygnacji zabudowy. Będzie miało to wpływ nie tylko na architekturę obiektu; doświetli także hotelowe wnętrza. Elewacje wykończone będą kamieniem i płytami kompozytowymi.

Projekt inwestycji powstaje w sopockiej pracowni Wolski Architekci.

Tak dawna przychodnia prezentowała się w 2011 r.

Miejsca

Opinie (150) 2 zablokowane

  • Dziwne?

    Czemu nie może powstać budynek w stylu oliwskim? Taki jak np. przy kościele O.O Cystersów? Ładna klasyczna bryła, praktyczny układ i do tego nawiązujący stylem do reszty budynków. Tylko wszędzie te szklano-betonowe kloce bez uroku i wyrazu. Podoba mi się ze się wzięli za ten nieużytek, bo codziennie go "podziwiałam", ale teraz wcale nie będę zachwycona podziwiając tą ni nowoczesną ni gustowną dobudwke do zabytkowej części kompleksu.

    • 0 0

  • Wnętrze (4)

    Szkoda że w planach jest totalne zniszczenie wnętrza budynku (wizualizacja).
    Pamiętam je z czasów przychodni. Piękne secesyjne schody z rzeźbionymi poręczami, zachowane płyty na posadzce, rzeźbione drzwi i stolarka , stiuki. Powinno się zachować co tylko się da. Przykre kiedy barbarzyńcy otrzymują dziedzictwo kulturowe którego nie tworzyli i nie umieją z niego korzystać :(

    • 11 7

    • Czytaj (3)

      Wejście zlokalizowane zostanie w szklanym łączniku - patrz wizualizacja.
      Czytajcie proszę zanim zaczniecie wieszać psy na kolejnej inwestycji.

      • 6 2

      • Głos z przyszłości. Mamy 23 lutego 2016 r. stara przychodnia właśnie została wyburzona. Nie dość umieć czytać, trzeba jeszcze umieć myśleć. Barbarzyńcy!!!!!

        Szklany łącznik, dobre......

        • 0 0

      • (1)

        A recepcja to niby gdzie będzie? Widziałeś w jakim stylu jest utrzymana. To nie jest nawiazanie do historii tego miejsca.

        • 1 5

        • to recepcja hotelu

          W nowej czesci

          • 2 1

  • niestety budynek zabytkowy jest wyburzany i będzie jedynie odtworzony! mały skandal, ZAMIANY pozwolen budowlanych i opinii

    Budynek jest w lepszym stanie technicznym niż np. budynek przychodni przy PKP Gdańsk Główny lub budynki koszar- Garnizonu, które można było wyremontować, a tym czasem ten budynkek pod naporem dewelopera zostanie rozebrany!!!

    • 1 1

  • (5)

    Oooo to miejsce potrzebuje rewitalizacji.

    • 120 1

    • ooo to miejsce potrzebuje

      Bardzo ładnie czy Oliwa to tylko biurowce i dyskont a gdzie są ludzie .Czy nasi rządzący zapomnieli o mieszkańcach tych trochę mniej zamożnych - dlaczego wszystko muszą sprzedawać z gruntami a wystarczy czasami wydzierżawić ale wtedy nie ma koperty .

      • 0 0

    • Jeszcze nie wybudowali a już lidl się przykleił, co za kraj! (2)

      • 18 9

      • brakuje

        jeszcze tylko oddziału banku, wtedy bedzie nowe osiedle jak ze snow

        • 3 1

      • W lidlu śmierdzi

        wole Biedronkę.

        • 2 5

    • aptek więcej niż sklepów
      na leki nie starcza, to po co chodzić po sklepach

      • 3 1

  • ?? (1)

    czemu mam wrażenie ,że jeżeli ktoś pisze że w jakimś starym budynku po rewitalizacji powstanie sklep to mam wrażenie że niestety ale będzie to kolejna biedronka :( psująca wszystko

    • 2 1

    • w sumie się nie zgodzę

      Jak konserwator się postara to i biedronkę można świetnie wkomponować

      • 0 0

  • Dojazd i wyjazd z Lidla?

    Czy ktoś pomyślał jak bezpiecznie powiązać z istniejącymi ulicami dużą liczbę skręcających do Lidla i hotelu samochodów?

    • 1 0

  • a dlaczego nie będzie tam Skoków do Luksemburga ??? (12)

    W tam prestiżowym miejscu w Oliwie powinien być jakiś Skok

    • 52 69

    • Martw sie o swoich gdzie robotę na jesieni znajdą jak dzisiaj ich pracodawce pochowali. (1)

      PIS sobie poradzi,bo prawda zawsze zwycięża a wy z swoim oczernianiem ludzi to do Korei Północnej bardziej pasujecie niż do Polski.

      • 8 3

      • PIS czy PO jeden pies. Chodzi o władzę i piniądze

        • 3 3

    • (2)

      Lobbyści(PIS) popierają banksterów (SKOK-i) i tworzą dla nich prawo. Szefostwo SKOK-ów PiSało ustawy dobre dla siebie a potem najczęściej ci sami panowie przegłosowali to w sejmie. Lech Kaczyński zakładał kasy jako przybudówka związkowa Solidarności szybko przekręcona w prywatne ręce. Zarząd SKOK korzystał z parasola ochronnego nad sobą dzięki Lechowi Kaczyńskiemu sterowanemu przez lobbystę SKOK Andrzeja Dudę. Prezesi Zarządu SKOK-ów wypompowywali pieniądze z kas i przejęli część udziałów na prywatne konta dwóch szefów z rodzinami. Więc ulubieniec komuchów PIS-owskich Grzegorz Bierecki (Senator PIS i Prezes Zarządu SKOK-ów) zarobił np. w 2010 r. więcej, niż jakikolwiek prezes banku komercyjnego! Bierecki jako prezes w Kasie Krajowej zainkasował 3.449.000 zł pensji. Dodatkowo, będąc w zarządach i radach nadzorczych 13 spółek, zarobił w zeszłym roku prawie 3.109.000 zł . W sumie ponad 6,5 miliona zł rocznego dochodu(około 540 000 zł miesięcznie).Dla porównania szef PKO BP Zbigniew Jagiełło, w 2010 r. zarobił 1 mln przez cały rok. zł. Ciekawe co na to wyborcy PIS , którzy przecież gremialnie zasilają tę parabankową organizację? Problem jest taki, że to są ludzie kompletnie zmanipulowani przez antypolską szczujnię. Do omotania potrzebne są media więc Skoki finansowały podległe im mENdia i medialnych janczarów. Pierwszy Jacek Karnowski, twórca portali wPotylicę i Stefczyk.info oraz tygodnika "w Sieci" i kolejne Telewizja Republika, Radio Wnet, "Gazeta Bankowa", "Gazeta Polska", "Gazeta Polska Codziennie" czy Niezależna.pl. Do tego jeszcze cały tabun mniejszych lub większych fundacji

      • 12 11

      • A teraz bezrefleksyjny demo-neo-liberale spod znaku KDL/PO lub poWSinogo napisz co tam sie dzialo w Wołominie

        Co ma SKOK Wołomin do SKOK Stefczyka sympatyzującego z PIS?
        Od kiedy SKOK podlega KNF i kiedy te afery miały miejsce?
        Co robiły instytucje państwowe jak SKOKi informowały o nieprawidłowościach?

        • 7 2

      • zapomniałeś dodać brata Biereckiego Jarosława też działacza skok i radnego pis

        kilkunastomilionowym majątkiem i dochodem za ub. rok w wysokości 3 miliony zł.

        • 4 11

    • Bo WSI z bratnią przewodnią do jesieni partią się już nachapało przy Skoku Wołomin. (3)

      • 21 7

      • (1)

        :D niesamowite jak pisdzielce zaklinają rzeczywistość i próbują ten smród zrzucić na po

        • 4 10

        • Jak ktoś mówi prawdę to od razu pisowiec bo tak was rudy nauczył.

          Nie,uczciwi ludzi i lemingi którym otworzyły się oczy o tym mówią i piszą.

          • 10 4

      • skok na kase?

        • 6 0

    • Zapytaj sie kolegów Bula z Wołomina

      • 11 3

    • volksdojcz z niemieckiej finansjery się odezwał

      • 8 2

    • lepiej niż biuro poselskie miłościwie nam panujących, albo jakaś piramidka finansowa ala amberek lub też siedziba tanich linii lotniczych. :)

      • 24 12

  • te kamieniczki nijak pasują do kklimatu Oliwy (14)

    bardziej do Głownego i Starego miasta, tu bym widział budynki nawiązujące do secesji lub eklektyzmu

    • 30 14

    • nowy konserwator (12)

      Proponuję Panu ukończyć stosowne studia i dopuszczać projektowanie zabudowy jaką by Pan "widział" zgodnie z własnym "widzi mi się".
      Ja bym tam widział jeszcze coś innego, ale to nie znaczy, że tak będzie, bo ani ja ani Pan nie jest na stanowisku, a nawet w pozycji inwestora, żeby o tym decydować.

      • 1 3

      • (11)

        Wsiunie niedouczony. Większość Polaków nie jest i nie bedzie w pozycji inwestora bo ludzie uczciwie zarabiający nie maja szans na zgromadzenie kapitalu! Po '89 kapitał miały tylko komusze parchy i wataha ze spec służb. Reszta to kapital inwestorów zagranicznych ktorzy oblowili się dodatkowo na sztywnym kursie dolara i wysokim oprocentowaniu lokat dzieki Balcerowiczowi który jednocześnie odciął Polakom dojście do kredytów przez zmienne i bardzo wysokie ich oprocentowanie.

        • 4 3

        • a co komuna? (2)

          wciąż komuną pysk sobie wycieracie? 26 lat minęło. Co kogo obchodzi kto i gdzie nakradł? Jeżeli przez 25 lat nie dałeś się rady człowieku ogarnąć, przekwalifikować, przebranżowić albo wyemigrować to jesteś człowieku życiową ciamajdą i przykładem na to, że więcej energii wciąż lubicie (tak WY wszyscy malkontenci co im zawsze wiatr w oczy) tracić na patrzenie w przeszłość i marudzenie jak to was okradli i okradają, zamiast zastanowić się, jak zmienić bieg spraw na swoją korzyść!

          • 4 4

          • I zerknij na dorobek tego co się mu zmarło w wiedeńskiej klinice. Biografie tatusia, jego samego oraz z kim i gdzie robił deale. Kto na tym tracił a kto zyskał? Gdzie to prowadzi i co to dało za profity nam Polakom. Teraz napisz czy też tak mogłeś, możesz i czy masz takie perspektywy oraz ochronę? Albo czy kiedykolwiek byłeś beneficjentem dorobku tego "operatora majątku publicznego". Ja i moi znajomi nie, co więcej musimy do tego jeszcze dopłacać w podatkach lub opłatach (Policja, TPSA (Orange), Orlen, Austostrady, Ciech)

            • 2 1

          • Troglodyto gdzie tu kto wspominał o wyższości komunizmu nad systemem wolnorynkowym którego u nas nie ma i nie było - chyba że na krótko wraz z reformami Wilczka pisana pod nomenklaturę i centrale handlu zagranicznego?
            Kapitalizm współcześnie to zaprzeczenie wolnego rynku bo gdzie wolny rynek skoro wszyscy gracze na rynku dążą do monopolu, a kiedy już ten monopol ktoś uzyskuje (mniejsza o to już jak i dzięki czemu) to państwo interweniuje zgodnie z ustawami antymonopolowymi (zależy od układów).

            ad.
            Obchodzi gdzie nakradł bowiem taka osoba powinna być wyłączona z obrotu prawnego (nie daje rękojmi i zaufania) albo wyraźnie oznaczona w rejestrach (kto ma ochotą z nią działać ten robi to za własne ryzyko).
            Co więcej musi zwrócić wykradziony majątek bo to pieniądz mój, twój i naszych przodków. W cywilizowanym kraju (np. USA) idzie się siedzieć albo płaci gigantyczne kary za ukrycie dochodów lub zgromadzenie majątku z nieujawnionych źródeł. Widać że Ty szukasz powinowactwa z komuną u innych a śmierdzi od Ciebie myśleniem właśnie z tamtej epoki.

            Ogarnąć i przekwalifikować. Dobre sobie. My tu mówimy o posiadaniu majątku który pozwala zakupić działki w przetargach i być inwestorem w deweloperce a nie o uzyskaniu średniej krajowej która jest sukcesem patrząc jak żyją ludzie.
            Ogarniać to można zawsze - pracować poniżej kwalifikacji, na czarno, kombinując lub naginając prawo bądź przemytem ale mowa jest o cywilizowanej pracy, normowanej, dającej emeryturę, stabilność. Bez luksusów krótko mówiąc.
            Przekwalifikowanie to ogólnie miraże dla ludzi po 50 i młodszych bo jeszcze trzeba mieć na te nowe szklenia i uczelnie.

            \Za komuny i po komunie (w twoim tłumaczeniu) ludzie pracowali w zawodach które były nieodzowne dla naszego bytu i zarazem słabo opłacalne. Przez lata nie mieli innej opcji i nawet emigracja tego nie załatwia - legalna po 2005r.
            Sa tez ludzie chorzy, inwalidzi, renciści, emeryci którzy nie mają za co żyć.
            A na koniec parę faktów:L\
            Polska jest rozwinięta tylko w niektórych regionach.
            Część regionów nie ma nawet infrastruktury gdzie by ludzie mogli się realizować.
            Młodzi co nie mają w spadku mieszkania a pracują po 2/3k na miesiąc wchodzą w niewolnictwo gdy decydują się na kredyt mieszkaniowy.

            Jesli pracujesz na cieplej posadce to gratuluje. Ale informuje że to się skończy zarówno w państwówce ponieważ państwo zbankrutuje, zaś jeśli w usługach finansowych albo tych przeróżnych bok, call center, centrach obliczeniowych, analitycznych i CH wie co jeszcze to wiedz że te twory się zwiną tak szybko jak powstały gdy tylko nie będzie koniunktury lub pojawią się tańsze miejsca do prowadzenia działalności (wschód).

            • 1 1

        • czy Danziger słyszał o kilkuset procentowej inflacji (5)

          na przełomie lat 80-tych i 90-tych??? Czy może ma sklerozę?

          • 1 3

          • Proszę napisać skąd mimo inflacji jest kasa na te inwestycje teraz, i w zasadzie od razu od lat 2000?

            Klasyczny przykład wzięty jako pierwszy lepszy. Prosze zwrócić uwagę kto wchodził i wchodzi w skład zarządu.
            https://pl.wikipedia.org/wiki/J.W._Construction

            • 1 2

          • (3)

            Kilka przykładów geniuszu Balcerowicza

            Spowodował osiemnastomiesięczne (!) zamrożenie kursu dolara, przy równoczesnym, sięgającym 90% rocznie (!!), bankowym oprocentowaniu kapitału złotówkowego, co pozwoliło niebieskim ptakom całego globu przywieść nad Wisłę wagony dolarów, a kilkanaście miesięcy później wywieźć znad Wisły dwa i pół raza tyle (prawie 250%!!!). Za ten wymarzony numer cwaniacy Wschodu i Zachodu winni solidarnie wznieść panu Balcerowiczowi pomnik o wysokości Wieży Eiffla, i to ze szczerego złota, którego ciężar byłby lichym ułamkiem ich doli. Historia ekonomii zna niewiele finansowych przekrętów, które miały skalę porównywalną.

            Wychładzał gospodarkę podczas gdy należało ją podgrzewać.

            Sprzedał polskie zloto (ponad 150 ton) kiedy było w absolutnym dołku cenowym. Polska straciła na tym ok. 2,5 mld dolarów.

            Przeszedł w rozliczeniach zagranicznych z rozliczeń dolarowych na euro w momencie wprowadzenia euro, a wiec nieustabilizowanym kursie. Po tym euro spadło z $1,15 do $0,89. A wiec siła nabywcza polskiej rezerwy walutowej spadła o prawie 30%, czyli ok. 15 mld$.

            Ostatnie jego posunięcia są wręcz fatalne. Przy prawie zerowej inflacji utrzymywanie stóp na tak wysokim poziomie jest czystym absurdem. W USA w podobnej sytuacji stopy spadły poniżej 2%.

            Panu Balcerowiczowi pomyliły sie role jaką powinien spełniać pieniądz w gospodarce. Pieniądz ma spełniać służebna rolę względem gospodarki i rozwoju kraju a nie odwrotnie jak to sie zdaje panu Leszkowi B.

            Geniusz Balcerowicz zaciagnal kredy i ulokowal w obligach USA 30 mld Dolarow!! Przy kursie dolara ponad 4 zl. Na ten cel wyemitowano obligacje wiekszosc na dlugi okres o stalym procencie 15% i wiecej. Obligacje USA byly na 1-2%, Polska na tym stracila na przestrzeni lat ponad 100 mld USD ukrywanych jako straty NBP. itd, itd, itd

            I oto ten gwiazdor trząsł Polską gospodarką, co czyni ją permanentnym dłużnikiem, bez końca spłacającym długi boleśniejsze każdego roku. Za co kochają go wszyscy finansowi spekulanci tej Ziemi.

            Na początku lat 90-tych ten geniusz podniósł oprocentowanie kredytów już wziętych z 8 do 40%. Dzięki tej wspaniałej decyzji tysiące polskich firm zbankrutowało i powstało duże bezrobocie. Wkraczające na nasz rynek zachodnie firmy nie miały specjalnie z kim konkurować, ale miały za to tanią siłę roboczą, do dnia dzisiejszego zresztą wiele się w tym temacie nie zmieniło. Nic więc dziwnego, że na zachodzie go chwalą, bo działał i działa w ich interesie, ale nikt go tam nie zatrudni, bo prywatnie uważają go za zdrajcę.

            Przypomnę , że Balcerowicz również maczał swoje paluchy w wyprzedaży prawie całego polskiego sektora bankowego w zachodnie ręce za 10% wartości. Wyprzedano ponad 80% polskich banków-tak własnie wygląda polityka w Polsce, więc nie dziwcie się , że tu dobrze nigdy nie będzie.

            • 3 2

            • (2)

              Plan Balcerowicza

              Gdy przyjrzymy się sytuacji gospodarczej i społecznej naszego kraju po szesnastoletnim okresie tzw. transformacji ustrojowej, wyraźnie widzimy, że Polska znajduje się na kolejnym ostrym wirażu swej historii. Jaki jest bilans zysków i strat po tzw. przyspieszonej prywatyzacji (czytaj: grabieży) majątku narodowego oraz wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej? (1, 2, 3, 4, 5)
              Istotę przemian gospodarczo-ustrojowych po 1989 roku dosyć dobrze oddaje sformułowanie wielki przekręt. Przyczyna obecnego kryzysu gospodarczego tkwi właśnie w przekrętach, które miały miejsce w ciągu ostatnich 16 lat, gdyż w trakcie próby budowy kapitalizmu po komunizmie w toku tzw. restrukturyzacji przemysłu po 1989 roku, prowadzonej przez ekipy rządowe różnych barw doszło do prawie darmowej wyprzedaży większości narodowego majątku obcym inwestorom.

              Okres ten to bezprecedensowe w skali świata ogołocenie Narodu Polskiego z jego własności. Nie byle jaki to przekręt, w którym majątek banków i przemysłu został upłynniony za mniej więcej 10 proc. jego rzeczywistej wartości. Na taką to ogromną skalę zostało okradzione społeczeństwo, żeby zainkasować prowizje, stanowiące tylko nikły procent wartości sprywatyzowanego kapitału.
              Pozbawiona zysków (należnych już teraz zagranicznym właścicielom) państwowa gospodarka staje się kapitalistyczna, choć w kraju zostają tylko dochody z pracy, czyli płace. Z obcym kapitałem i lokalną siłą roboczą (pracą) Polska staje się krajem, który niejako musi żyć z dnia na dzień, z gołej pensji. Możliwości zakumulowania własnego kapitału wyłącznie w oparciu o zarobki pracownicze (ciągle wielokrotnie mniejsze niż w innych krajach UE) są nikłe. Bez właściwej polityki państwa równie małe są szanse na wyrwanie się z niefortunnej sytuacji, gdzie tylko praca jest własna.

              W kontekście tych przemian własnościowych może nasunąć się jeszcze bardziej czarny scenariusz, mianowicie, że w niekompletnym kapitalizmie nie chodzi już wcale o relacje poddaństwa między Polakami, właściwie bez kapitału, a innymi narodami, które ten kapitał w większości przejęły. Istotą przemian ustrojowych jest więc nie uwolnienie Narodu, ale jego zniewolenie.

              Prawdziwe skutki tych zmian w gospodarce, w jej systemie instytucji, mogą być w pełni zauważone, kiedy chora gospodarka znajdzie już wyraz w chorej polityce. Z gospodarką głównie w rękach zagranicznych można oczekiwać, że polityka też może przejść w ręce zagraniczne, gdyż bardzo trudno oderwać politykę od gospodarki. Wtedy raczej trudny do ogarnięcia fakt pozbawienia Narodu jego kapitału znajdzie już przełożenie na namacalny bieg życia politycznego. Znalazły się bowiem partie (SLD, UP, SDPL, PO, SD), które przystosują się do odmiennej rzeczywistości, wiążąc swój los z obcym kapitałem. Najłatwiej to przyjdzie tzw. liberalnym ośrodkom, których dotychczasowe działania pozwoliły obcemu kapitałowi wykluczyć z gry polski kapitał.

              • 2 2

              • (1)

                Plan Balcerowicza, czyli brak planu i szans dla Polski

                Siedemnaście lat temu ogłoszono Narodowi, że cała gospodarka jest do niczego. Należy więc dokonać prywatyzacji całej gospodarki, by po sprywatyzowaniu poprzez lepsze zarządzanie sprostać panującej w kapitalizmie konkurencji. Wmawiano nam, że prywatyzowane zakłady warte są tyle, ile gotów jest zapłacić kupujący. Abstrahując od demagogii powyższego stwierdzenia, narzuca się podstawowe pytanie do kogo została skierowana oferta sprzedaży? Przecież nie do polskiego społeczeństwa, które było i jest ubogie i nie posiada własnego kapitału. Kto więc mógł być potencjalnym nabywcą prywatyzowanych zakładów? Formalnie kapitał obcy. Rodzime elity też nie dysponowały odpowiednimi sumami. Okazało się jednak, że niektórzy niezbędny kapitał mogli pozyskiwać w bankach, przy przychylności swoich, niewymagających koniecznych zabezpieczeń gwarancyjnych. Ze spłatą kredytów bywało różnie. Wybrani przedstawiciele społeczeństwa z tzw. układów mogli też korzystać z okazji wynikających z niedoskonałych przepisów, za sprawą których powstały afery: alkoholowe, tytoniowe, rublowe, FOZZ, węglowe, spółek nomenklaturowych na obrzeżach i wewnątrz państwowych (społecznych) zakładów. O tym się mówiło, pisało, ale nic ponadto.

                Dla ulżenia budowniczym polskiego kapitalizmu, tej awangardzie nowego systemu, doprowadzono do zapaści finansowej olbrzymią liczbę przedsiębiorstw. Jak osiągnięto ten zamierzony cel? Sposób był prymitywnie prosty. Jak doskonale pamiętamy, firmy w PRL-u nie dysponowały własnym kapitałem bo nie można inaczej powiedzieć o skromnych środkach, umożliwiających funkcjonowanie firmy z miesiąca na miesiąc. Kiedy brakowało na wypłatę zobowiązań wobec załogi, bank udzielał niskooprocentowanego kredytu. Było to działanie rutynowe. W tej sytuacji wystarczyło dokonać blokady kredytowej, aby przedsiębiorstwo państwowe lub inną firmę, której właścicielem było państwo, występujące jednocześnie w roli ustawodawcy, doprowadzić przez to państwo do bankructwa. W okresie tzw. przemian zanotowano pierwszy przypadek w historii świata, żeby państwo (czytaj: rządząca nim, uwłaszczona na bazie zagrabionego majątku narodowego nomenklatura) celowo doprowadzało do bankructwa swoją gospodarkę. Dokonano destrukcji całej gospodarki państwa. By niczego nie pominąć w destrukcyjnym działaniu, otwarto na oścież granice. Kazano gospodarce socjalistycznej, już mocno nadwerężonej, konkurować z gospodarką kapitalistyczną, mającą ogromne doświadczenie, zaplecze, potężne wsparcie tradycji i olbrzymi kapitał własny, uzupełniony otrzymanym za bezcen kapitałem banków państw Europy Centralnej. Przypomnijmy: nasza gospodarka, zarządzana centralnie, nie dysponowała własnym kapitałem, by o innych sprawach już nie wspominać. Otwarto rynek zbytu dla towarów produkcji zachodniej, nic nie dając w zamian rodzimemu przemysłowi.

                Stało się to normą i standardem polskich przemian ustrojowych, rozpoczętych przez ekipę Unii Wolności (Tadeusz Mazowiecki, Leszek Balcerowicz, Janusz Lewandowski) i kontynuowanych przez towarzyszy z SLD i UP w ramach układu pookrągłostołowego.

                Oficjalne założenia tzw. planu Balcerowicza były skoncentrowane zasadniczo na trzech parytetach:
                1) zdławienie inflacji,
                2) wprowadzenie wewnętrznej wymienialności polskiej waluty,
                3) wprowadzenie praw rynkowych w gospodarce.

                Aby zrealizować powyższe założenia, wprowadzono trzy czynniki:
                a) lichwiarskie stopy procentowe w bankach,
                b) wewnętrzną wymienialność złotego,
                c) liberalizację przepisów celnych, które zgodnie z założeniami praw rynkowych miały samoczynnie pobudzać polską gospodarkę, od wielu lat, między innymi na skutek stanu wojennego, będącą w stanie recesji.

                Miała zadziałać niewidzialna moc praw rynkowych i pobudzić gospodarkę do wzrostu i konkurencyjności.

                Ten plan zaczął realizować rząd, który będąc w imieniu Narodu zastępczym właścicielem gospodarki, miał najświętszy obowiązek zadbać o powodzenie i stan posiadania państwa i wszystkich jego obywateli. Jaki mógł być efekt takiego planu przy szczególnej specyfice polskiej gospodarki, osadzonej przez ostatnie dziesięciolecia w strukturach RWPG i kierującej swój produkt przede wszystkim do wschodniego sąsiada, który także stał się bankrutem i mógł płacić rublową makulaturą można było przewidzieć.

                • 3 1

              • Bankructwo gospodarki

                Jak wiemy, na początku przemian nie zbankrutowała cała gospodarka. Egzystencję mogli zachować: energetyka, przemysł paliwowy, eksporterzy surowców posiadających wcześniej przetarte rynki zbytu (miedź, siarka). Katastrofa dotknęła całe gałęzie przemysłu, takie jak:
                przemysł metalowy,
                przemysł zbrojeniowy,
                przemysł pracujący na potrzeby budownictwa (fabryki domów, cementownie),
                prawie 100 proc. PGR i RSP,
                większość przemysłu rolno-spożywczego,
                górnictwo,
                hutnictwo,
                przemysł stoczniowy,
                marynarka handlowa
                rybołówstwo,
                przemysł tekstylny.
                Wiele zakładów, dokonując ogromnego wysiłku, obroniło się w pierwszej fazie przemian, ale podupadło w dalszej kolejności bądź też boryka się z trudnościami do dzisiaj.

                Komu i czemu miał służyć tzw. plan Balcerowicza? Rozumując logicznie, kiedy rząd wprowadza plan, powinien on służyć państwu i społeczeństwu. Wynika to z ustaw zasadniczych, którym rząd jest podporządkowany. W państwie prawa rząd nie jest oderwaną grupą ludzi i ekspertów, która może w sposób dowolny i sobie tylko znanymi metodami realizować cele, świadome jedynie ugrupowaniu politycznemu, z którego się wywodzi.

                Cele programu gospodarczego i metody sprawowania władzy powinny zostać ściśle określone i muszą być podporządkowane dobru państwa i Narodu. Czy tak było w przypadku tzw. planu Balcerowicza, który realizowały bez zasadniczych zmian wszystkie następne ekipy rządowe z pominięciem rządu Jana Olszewskiego, który:
                1) wstrzymał tempo patologicznej prywatyzacji,
                2) powołał policję celną,
                3) czynił starania w sprawie powołania Prokuratorii Generalnej (instytucji chroniącej interes państwa w procesach prywatyzacyjnych).

                Wprowadzając powyższe zmiany do niedopracowanego i szkodzącego Polsce planu, który był realizowany przez poprzednie ekipy (Mazowieckiego i Bieleckiego), rząd Olszewskiego stał się zagrożeniem dla porozumień Okrągłego Stołu i został w dramatycznych okolicznościach obalony. Pretekstem do obalenia rządu Olszewskiego stało się wykonanie uchwały sejmowej (paradoksalnie!) dotyczącej lustracji, przed którą jak dowiodło życie nie można było uciec. Rząd premiera Olszewskiego był dotąd jedynym rządem, który miał dodatni bilans w handlu zagranicznym i deficyt mniejszy od planowanego.

                • 3 1

        • rzeczownik: DANZIG, czyli Danziger jeśli już a nie Danzinger (1)

          • 0 1

          • celowo

            • 1 0

    • dokladnie

      Zbyt ostre katy dachow, a jesli to ma byc uzupelnienie pierzei to obok sa secesyjne, ozdobne kamienice.
      Zaprojektowanie takiej nowoczesnej secesji mogloby nawet byc ciekawym wyzwaniem dla architekta.
      Ale rozumiem, ze inwestor chce po taniosci, fakt ze rewaloryzacja samej przychodni bedzie go kosztowala duzo, a koszty musza sie zwrocic...

      • 3 2

  • Ja pier..le

    No kraj zabytków.Ale nie ma się co dziwic.Na nowe nie ma to czymś te nieroby urzędnicze muszą się zając.Polandia to skansen.Co drugi budynek to zabytek.

    • 0 3

  • Obcym mówimy "nie"! (1)

    Oliwa, jak i cała Polska, jest w ruinie, a tutaj jakieś rewitalizacje i budowy. Były hotel i przychodnia to nasza , polska ruina i wara obcym od tego. Poza tym teraz można się wysikać pod oblazłym murem, a jak to ruszą to co będzie?

    • 11 6

    • ruina

      Wasze ulubione słowo ostatnio

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane