• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniknie kamienica najbliżej budynku LOT-u

Michał Brancewicz
14 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 12:22 (16 kwietnia 2020)
  • W ramach zabudowy terenów LOT-u ma zostać rozebrany budynek przy Wałach Jagiellońskich 8 (z lewej). Wcześniej inwestor nie prezentował takich zamiarów.
  • Planowany budynek do rozbiórki łączy się z Pasażem Królewskim, który ma osobnego właściciela.
  • Elfeko odwołało się od decyzji konserwatora, który nie zgodził się na zburzenie LOT-u. Inwestor chce teraz rozszerzyć zakres nowej zabudowy o biały budynek przy Wałach Jagiellońskich 8.

W Ministerstwie Kultury na odpowiedź czeka odwołanie od decyzji konserwatora zabraniającej zburzenia budynku LOT-u. Inwestor, który planuje w tym miejscu nowy obiekt, nie próżnuje, złożył bowiem wniosek o rozbiórkę sąsiedniego budynku przy ul. Wały Jagiellońskie 8, który łączy się z Pasażem Królewskim. Konserwator zabytków zaakceptował ten pomysł.



Wierzysz, że powstanie nowa zabudowa w miejscu LOT-u?


  • Osiem lat temu firma Elfeko z Gdyni staje się użytkownikiem wieczystym terenu, na którym stoi wybudowany w latach 60. dawny dom meblowy, znany dzisiaj jako LOT
  • W 2017 roku pracownia KD Kozikowski Design wygrywa konkurs na zaprojektowanie nowego budynku, chociaż pierwszej nagrody nie przyznano
  • W 2019 roku Elfeko kupuje od miasta działkę między LOT-em a Pasażem Królewskim
  • Na początku 2020 roku wojewódzki konserwator zabytków odmawia rozbiórki istniejącego budynku LOT-u.
  • 2 kwietnia 2020 - Elfeko składa wniosek o pozwolenie na rozbiórkę budynku przy Wałach Jagiellońskich 8, którego jest użytkownikiem wieczystym

Żaden wariant nie przewidywał rozbiórki kamienicy



Zwycięski projekt konkursowy zawierał dwa warianty. Jeden przewidywał, że nowy obiekt powstanie na działce, na której dzisiaj stoi LOT oraz na sąsiednim gruncie, bliżej Targu Węglowego. Drugi zakładał, że budynek zajmie również działkę między LOT-em a Pasażem Królewskim, która jest obecnie w posiadaniu Elfeko i zostanie "doklejony" do istniejących budynków wzdłuż Wałów Jagiellońskich.

Żaden z tych wariantów nie przewidywał jednak rozbiórki budynku przy Wałach Jagiellońskich 8.

- Wniosek o wydanie pozwolenia na rozbiórkę jest etapem związanym z planowaną zabudową działek z budynkiem LOT-u oraz terenów sąsiednich. Aktualnie nie planujemy innej inwestycji na przedmiotowych działkach - mówi Piotr Kossak, zastępca dyrektora inwestycji kubaturowych w Elfeko.
  • Zwycięska koncepcja nowego budynku w miejsce LOT-u. W rozszerzonej wersji nowy obiekt "dokleja się" do istniejącego budynku przy Wałach Jagiellońskich 8.
  • Dwa warianty zagospodarowania terenów LOT-u. Żaden z nich nie przewidywał zabudowy w miejscu budynku przy Wałach Jagiellońskich 8.
  • Zwycięska koncepcja zabudowy terenów LOT-u z 2017 roku.
  • Zwycięska koncepcja zabudowy terenów LOT-u z 2017 roku.

Jest prawomocne pozwolenie na rozbiórkę



Budynek pod nr 8 nie figuruje w gminnej ewidencji zabytków, nie jest również ujęty w wojewódzkim rejestrze zabytków, znajduje się jednak na obszarze objętym ochroną konserwatorską, więc rozbiórkę musi zatwierdzić konserwator.

- Zezwolenie na rozbiórkę zostało wydane już w lutym. Decyzja jest prawomocna - mówi Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Zgodnie z miejscowym planem z 2005 roku, w miejsce zburzonego budynku mógłby powstać obiekt o wysokości od 22 do 26 m. Realizacja nowej zabudowy wymaga również stworzenia podziemnego parkingu.

Inwestor planuje, że w budynku nowego LOT-u znajdzie się hotel oraz biura, a na parterze usługi, w tym w dużej mierze gastronomia. Z kolei na działce między budynkami musi powstać pasaż umożliwiający dojście z Wałów Jagiellońskich na Targ Węglowy.

- Od decyzji Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, odmawiającej zgody na rozbiórkę budynku LOT, złożyliśmy odwołanie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i czekamy na odpowiedź. W zależności od decyzji MKiDN będziemy zastanawiali się w jaki sposób i w jakim zakresie będzie realizowana nasza inwestycja - informuje Kossak.

Opinie (717) ponad 50 zablokowanych

  • ludzie POstkomuny są stoperami zacofani nie kreatywni nie maja wizji rozwoju gdańska nie potrafią zbudować dużego i (1)

    gdańsk pikuje w dół brak inwestycji gospodarczych inwestycji budynków inwestycji drogowych
    to co jest to sa inwestycje deweloperów za ludzi pieniądze

    • 21 13

    • Jak się pozbędziemy tych Toksycznych apartamentów na wynajem, to nie będzie czego okradać.

      • 3 0

  • gdańsk miasto grajdoł bez przyszłości na duże i nowoczesne miasto

    • 20 9

  • Dlaczego tak bardzo zmieniacie nasze miasto?

    • 21 8

  • Jak by jakiś developer chciał zburzyć Fontannę Neptuna albo Kościół Mariacki to i tak by dał radę.

    • 35 7

  • w china przez 40 lat są ogromne zmiany w miastach a w gdańsku przez 30 lat nic specjalbego się nie dzieje po za zamykaniem (2)

    • 10 18

    • (1)

      W Chinach maja kasę.

      • 1 0

      • trzeba było nie słuchać Balcerowicza i nie likwidować gospodarki to byś teraz też miał

        40 lat temu Polska wyglądał jak Ameryka a Chiny jak śnieć a tera z jest odwrotnie

        • 1 0

  • Po mnie chocby beton

    tak brzmi prawdziwy testament Adamowicza.

    • 36 7

  • Opinia wyróżniona

    Trochę wyrozumiałości.. (42)

    Spójrzcie na to z innej strony tak obiektywnie . Miasto wystawia teren wraz z zabudową na sprzedaż, macie uczciwie zarobione pieniądze więc myślicie czemu nie, sprawdzacie dokumenty, analizujecie wszystkie ograniczenia i kiełkuje wam plan pomysł co moglibyście zrobić. Jak już udało wam się dokonać zakupu bo przecież w tej sytuacji nie było promocji i przekazania na preferencyjnych warunkach - zaczyna się.... jak brazylijski serial niby jest prawo ale interpretacja prawa to już insza inszość.
    To trochę tak jak gdybyście znaleźli ciekawą ofertę sprzedaży np. domu, przeliczyliście pieniądze i stwierdziliście że może się udać, przystępujecie do negocjacji i udaje się wam za wasze pieniądze nabyć dom który każdy inny też mógł kupić. I jak już zapłacić swoimi pieniędzmi i zaczynacie planować co chcecie tam zrobić (zgodnie z obowiązującymi w chwili zakupu przepisami) zaczyna się....nagle sąsiedzi przychodzą i mówią, że nie garażu na dwa samochody to oni tu nie widzą, okien za dużo i kształ dachu też im nie pasuje, a tak w ogóle to jakiś dziwny ten wasz pomysł...a na koniec jakiś spacerowicz jeszcze wtrąca, że mu to płot się nie podoba bo za wysoki i nie będzie mógł popatrzeć co tam się w środku dzieje...
    Pomyślcie w końcu kto tu jest winien, a kto musi borykać się z problemami. Jeśli jest tyle kontrowersji co do wykorzystania terenu zabudowy wraz z budynkami to dlaczego w ogóle pojawiła się oferta sprzedaży. Może miasto nie powinno sprzedawać tylko rozpisać konkurs/referendum jak ma ten teren wyglądać, bo rozumiem, że budżet byłby tu najmniejszym problemem. Oczywiste dla mnie jest że wszyscy pomysłodawcy i eksperci wyrażający tu swoje opinie solidarnie zrzuciliby się na urzeczywistwienie ich wizji...

    • 225 104

    • i gdzie pozniej znikaja te pieniadze? (5)

      skoro z kazdym wyprzedanych gruntem gruntowanie wzrastaja oplaty za smieci, czynsze
      cale koszty zycia pikuja tak ze miasto staje sie modeleme getta betonowego budynia.

      To sie kojarzy najbardziej z faszystowskimi planami hitlera na Warszawe.

      • 24 9

      • (2)

        balbina srobe przykreca, proste

        • 11 8

        • Bzdura!

          To Ptyś. Ale nie ptyś.

          • 1 0

        • Oskar i jego klika wszystko i tak roztrwoni, ile by nie dostali

          • 1 0

      • Idą do centralnego budżetu. (1)

        Zobacz o ile wzrosły wydatki samorządów przez ostatnie 5 lat, a ile spadły wpływy.

        Pinokio obciął PIT i CIT, za to dowalił 32 podatki idące prosto do nadzwyczajnej kasty...

        • 17 9

        • Nie masz racji

          Dulchessa płakała ile procent mniej dostanie miasto z podatków z powodu zmniejszenia obciążenia dla młodych. Wiecie,o ile procent zmniejszyły się wpływy z tego źródła w tamtym roku? 3% !!!!
          Trzy procent! To podała sama przszła pani Prezydent Polski kiedy mówiła o budżecie na 2021. Jakie to jeszcze podatki, które uszczuplają budżet miasta? Ja natomiast wiem, że co roku państwo podwyższa maksymalne kwoty, jakie może uzyskać np: z mandatów za złe parkowanie, odcholowanie pojazdu, opłaty za parkowanie itd. Oczywiście Gdańsk skrzętnie to wykorzystuje.
          A co z pieniędzmi za śmieci, które Gdańsk nielegalnie wykorzystuje do innych celów. Pamiętam, kiedy Budyń obiecał, że opłta za śmieci nie będą opłatą, która będzie wygórowana, tzn, będzie odzwierciedlała faktyczny koszt przewozu i utylizacji. I co? Co roku Gdańsk bierze te dodatkowe miliony i nie oddaje mieszkańcom.
          Co do wpływów, nie powtarzaj bredni. Co roku wpływy do samorządów wzrastają! PIT to nie jedyne źródło dochodów!
          Za businessinsider: "Okazuje się, że mimo to dochody zdecydowanej większości samorządów z PIT nie tylko nie spadły, ale nawet znacząco wzrosły. Wśród 2314 gmin jest tylko 60, którym dochody z PIT się skurczyły w ubiegłym roku. Wśród miast na prawach powiatu wszystkie odnotowały wzrosty. Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w budżecie Warszawy pojawiło się w 2019 nie mniej, ale o aż 562 mln zł więcej niż rok wcześniej. To wzrost prawie 10-procentowy."

          • 0 0

    • (16)

      To, o czym piszesz, nijak ma się do tej sytuacji. A poza tym, gdyby projekt nowego budynku był lepszej jakości (o perełce architektonicznej nawet nie śmiem marzyć), większość tu nie powiedziałby złego słowa. Ludzie się obawiają, bo widzą, co wybudowano naprzeciwko. Białe pudło zasłaniające widok na główne miasto i obok biały namiot, nijak pasujący do otoczenia.

      • 35 8

      • (7)

        Ale co oznacza lepszej jakości? Przecież poruszamy się w sferze subiektywnych ocen ocierających się o gusta i guściki co się bardziej komu podoba (mi osobiście najbardziej podobała się propozycja biura rodem z Hiszpanii) . Poz tym mi bardziej chodzi o to że można było zawrzeć pewne wytyczne lub ograniczenia sprzedając teren i wszystko byłoby jasne. Po prostu obserwuję od pewnego czasu co się dzieje i najbardziej irytuje mnie na co narażeni moga być ludzie przez nieudolność urzędów i nieprecyzyjne przepisy.

        • 18 17

        • ha ha niedoczekanie twoje.. (5)

          ty wiesz, że żle piszesz słowa gdanszczanin? Wedlug mnie ty to nawet na mieszkanca Tczewa nie zasługujesz.

          • 7 18

          • Ok, a coś bliżej sedna tematu niż taki małostkowy i ociekający jadem komentarz? Dziękuję za korektę, a co do mojego rodowodu to podtrzymuję, że urodziłem się w Gdańsku i tu mieszkam (Strzyża od urodzenia) i nie wyobrażam sobie innego miejsca do życia. A co do Tczewa to nie rozumiem, ale sugerujesz, że to ujma mieszkać w Tczewie? Moja babcia mieszkała w Tczewie i dla mnie to bardzo urokliwe okolice i często je odwiedzam na przejażdżkach rowerowych.

            • 34 0

          • (2)

            Dlaczego leczysz swoje kompleksy na tym forum? Rozmowa z panią psycholog jest w innym miejscu tego portalu.

            • 8 5

            • (1)

              Raczej nie posiadam kompleksów poza może forma fizyczną, raczej jestem szczęśliwym i spełnionym człowiekiem.
              Mam kilku znajomych wśród psychologów, a nawet przyjaciół i wierzę że zwróciliby mi uwagę gdyby dostrzegli jakiś problem.
              Radziłbym raczej tobie się zastanowić czy nie przydałaby się rozmowa z kimś rozsądnym kto dobrze Ci życzy i mógłby doradzić to i owo :)

              • 7 5

              • Ogarnij się!

                Kolego, czy ten tekst był do ciebie?

                • 7 0

          • jak zwykle tutaj

            nie ma jak się odnieść do wypowiedzi, to czepi się podpisu nicka lub nazwiska ...
            poza tym, normalnego człowieka zapytałbym co miał na myśli "nawet na mieszkańca Tczewa"
            jednak Ty nie jesteś normalny, jak widać po tym co piszesz

            • 2 1

        • Do pierwszej części wypowiedzi nie odniosę się, bo mam wrażenie, że nie do końca zrozumiałeś mój tekst. Co do drugiej części. To, o czym piszesz, to clou całej tej sprawy. Ogólnie rzecz ujmując.

          • 1 0

      • 10/10

        myslimy tak samo mimo, ze jestesmy w yborach za innymi opcjami. To obaj kochamy dobra architektore i spojny uklad urbanistyczny, ktory mielismy.
        I ktorego jeszcze troche mamy.

        Warto o niego zawalczyć.

        • 3 1

      • (5)

        Co do drugiej części teksu to niestety muszę się zgodzić. Bryła i forma Forum oraz te ich kombinacje z kanałem Raduni wołają o pomstę...Niestety. Ale to w mojej ocenie wina urbanistów niedostatecznie dbających o jasne zapisy w planach miejscowych. Oprócz tego winię też miasto bo w mojej ocenie w pierwszej kolejności powinno zadbać o uchwalenie MPZP dla terenów Starówki i innych zasługujących na ochronę i to planów faktycznie wyznaczających wizję zabudowy ... i tu widzę pole do popisu dla urbanistów - może tez tych wypowiadajacych się tu na forum i krytykujących wszystko...

        • 15 1

        • Dla terenu Forum plan miejscowy był inny (2)

          Pod naciskiem prezydenta i jego zastępcy został zmieniony w 2005 w sposób umożliwiający budowę szkaradnego molocha Forum Radunia, później Forum Gdańsk

          • 14 3

          • (1)

            I tu tkwi właśnie diabeł, dlaczego zmieniony? Wizja zabudowy powinna być wyznaczona na długie lata z uwagi na kosztochłonność i obszar. Nie można zmieniać planu pod doraźne potrzeby Inwestorów/deweloperów oczywiście przy założeniu, ze plan był przygotowany profesjonalnie przy udziale ekspertów z dziedziny urbanistyki i architektury. Uchwalony plan powinien ustalać reguły gry na długie lata.

            • 19 0

            • No powinien, ale jakoś nie wyszło. A podobno to partia aktualnie rządząca ma swobodne podejście do prawa.

              • 10 1

        • (1)

          w Gdańsku nie ma "Starówki". Co do reszty zgoda.

          • 4 6

          • mnie gdanska starowka bardzo sie podoba

            • 2 2

      • jest jeszcze jedna, już ...

        Teraz pojawia się jeszcze jedna istotna sprawa. Budynek obok LOT, jest w użytkowaniu wieczystym przez tę firmę. Już pada propozycja rozbiórki tego budynku. Dlaczego? Wcześniej tej opcji nie było i właściciel budynku (kto by nim nie był), wcześniej nie wyraził zgody na rozbiórkę. Czy coś się zmieniło zakulisowo? To też należałoby sprawdzić.

        • 11 3

    • Myśl zaczął Pan wyprowadzać rozumnie, ale zamiast

      konsekwentnie rozumnych wniosków - złośliwy skręt. Szkoda. Wniosek z Pana rozumowania jest prosty: Miastem rządzą niewłaściwi ludzie. Problem - dlaczego gdańszczanie sobie takie władze wybierają. To jest złożone - szkoda, ze nie ma o tym audycji w telewizji. Jest o czym rozmawiać.

      • 10 4

    • pytasz czemu? (1)

      Władze Gdańska chcą aby Gdańsk znalazł się na liście swiatowego dziedzictwa unesco. takimi decyzjami, budując takie budynki nie mamy szans. Ktoś to widzi w Uni, mieszkańcy to widzą. Tylko nasi włodarze mają klapki na oczach.

      • 10 1

      • jak zburza lot to napewno zostanie to dostrzezone, bedzie konsternacja, niesmak i byc moze zaprzepaszczona szansa

        • 1 1

    • Prosze, skasujcie ten wpis usprawiedliwiajacy niegospodarnosc miasta

      i jego chora indolencje w ksztaltowaniu przestrzeni publicznej Gdanska

      Zamiast go wyrozniac. Bo tylko upewniacieludzi w jakiej grupie i dla kogo gracie.

      • 5 2

    • prawda.....taka polska zaściankowa

      a sami w tym czasie stawiają blaszaki obite papą, ale to jego garaż....

      • 1 0

    • Wyrozumiałość. (1)

      Metalowo-szklany potwór na tle starych zabytków !!!! Absolutnie nie !!!! Przecież wszyscy wiemy co i jak to jest załatwiane.

      • 12 1

      • Nie jest to moja opinia. Ciekaw jestem kto to napisał i dlaczego używa mojego podpisu?

        • 2 0

    • Wyrozumialosci?

      Nadal nie wiem skad biora sie tacy ludzie... Przeciez my musimy wymagac dobrej architektury, przyjaznego otoczenia i jakosci - z takim nastawieniem bedziemy miec to, co Warszawa kilkanascie lat temu pod PKiN..
      Jestes wyrozumialy, gdy chocby blacharz naprawi Ci samochodzik mlotkiem u kowala?

      • 4 1

    • Inwestor zaskoczony, jak nie przymierzając, drogowcy w listopadzie... (4)

      ... że budynek LOT-u figuruje w rejestrze zabytków? Jeżeli zostanie utrzymana w mocy, to reklamację powinien złożyć w UM. Tak na marginesie: te reductio ad absurdum z lekka trąca absurdem.

      • 2 1

      • słabo z matmą Arku ? (2)

        8 lat temu Gdy Elfeko płaciło za użytkowanie ( po przetargu publicznym) NIE był zabytkiem

        • 0 0

        • (1)

          Jakie to ma znaczenie, co było 8 lat temu?

          • 0 0

          • Takie, że gdy ktoś podejmował decyzję co do ewentualnej kwestii zakupu nieruchomości to kierował się aktualnym na tamten czas stanem prawnym nieruchomości. A stan był taki, że w momencie zakupu nieruchomość nie była zabytkiem.

            • 0 0

      • Inwestor zaskoczony, jak nie przymierzając, drogowcy w listopadzie..

        Widać brak znajomości faktów.
        Budynek LOT-u nie jest wpisany do rejestru zabytków!!
        Jest tylko w Miejskiej Ewidencji Zabytków - zresztą też podobno wpisany omyłkowo, bo nie ma nawet dokumentów wpisu...

        • 0 0

    • bardzo celna uwaga

      w sedno

      • 0 0

    • Fiku miku (2)

      ślicznie wyłożone tyle tylko że nie o prawo własności i jego realizację tu chodzi. Spawa jest o kształt przestrzeni w bardzo ważnym miejscu. Nabywając teren i decydując się na inwestycję w takim miejscu należy najpierw mieć na uwadze czy aby nie mieszam palcem w cudzej zupie. To jest wizerunkowy front zabytkowej przestrzeni i nie można tak myśleć jak to "Gdańszczanin od urodzenia" sugeruje. (tak na marginesie to to urodzenie nic nie znaczy. Ja też się tu urodziłem tylko że moja rodzina tu jest od 200 lat.) Po obu stronach osi Bramy Wyżynnej stały niegdyś dominujące bryły ale miały styl i smak. Teraz równowaga jest zakłócona. To jak ptak z jednym skrzydłem krótszym. Po pierwsze to projektant. Z tej firmy wychodzą same gnioty, rujnujące estetykę przestrzeni publicznej. Gdańsk był miastem gdzie nadzwyczaj się dbało o ten wymiar. Począwszy od panoramy miasta (już od 15 wieku) a na budynkach publicznych i mieszkalnych kończąc. To że miasto poniosło straszne straty w substancji zabytkowych obiektów a przez to i wizerunkowo nie upoważnia do kiczu a wręcz obliguje do pewnego wyścigu najlepszych. Tym czasem mamy wyścig taniochy, bezguścia i bylejakości. Inwestycja w takiej przestrzeni to także odpowiedzialność co pozostawimy następnym pokoleniom a nie jedynie kasa, kasa kasa. Zdemolowano już Wyspę Spichrzów, wstawiono obrzydliwy sarkofag teatru Szekspirowskiego i brnie się w to dalej jedynie dla kasy. Wartościową architekturę doprowadza się do ruiny lub podpala. W to miejsce buduje "gluty". Ktoś musi położyć temu kres.

      • 8 0

      • (1)

        "..czy aby nie mieszam palcem w cudzej zupie..." ale skąd można o tym wiedzieć. Jeśli nieruchomość jest wystawiona na wolnym rynku to analizuję aktualny stan prawny nieruchomości i przepisy prawa stanowiące o możliwości korzystania z mojej ewentualnej przyszłej własności, a podejmując decyzję o zakupie godzę się jednocześnie z ewentualnym ograniczeniami w korzystaniu z tej nieruchomości nawet jeśli jest ona moją własnością. I chciałbym jasno zaznaczyć że jestem przeciwny wolej amerykance architektonicznej niestety panującej w mojej ocenie szeroko. Ukrócenie takiej wolnej amerykanki nie powinno być przedmiotem dyskusji typu "według mnie ładniej jest tak", "według mnie powinni wybudować to w taki sposób" i innych opinii kreowanych szeroko często przez przypadkowe osoby. Zasady kształtowania przestrzeni powinny być jasno opisane w prawie miejscowym, a przepisy opisujące te zasady powinny być działem zespołu fachowców (architektów, urbanistów, historyków). Wówczas nie było by miejsca na jałowe dyskusje co do "akuratności" dzieł pracowni KD bo nie mogłaby ona swoich dzieł w takiej formie urzeczywistniać i może swój potencjał rozwijałaby w inny kierunku - dodam że również nie jestem fanem dział KD, ale to tylko moja subiektywna opinia.

        • 2 1

        • Ooo jak fajnie

          z tym fragmentem zgadzam się całkowicie. Nędzne w tym kraju a szczególnie w tym mieście są plany zagospodarowania. To tam powinno się kreować przyszłość przestrzeni miasta. Ale no cóż wiem o tym na pewno (byłem w środku) że to nie przypadek. Urzędasy by nic nie zarobiły ot co. Ale jest jedno ale. Kupując obiekt w strefie ochrony zabytkowej należy zachować czujność i wcześniej dowiedzieć się jakie jest stanowisko urzędu konserwatora. W Sopocie pewien burak kupił zabytkowa wille i rozebrał nikogo się nie pytając. Jak przyszłe policja to miał ten sam argument "przecież to moje!"

          • 2 1

    • polemizowałbym

      Goły rzut oka na ten projekt i widać, że jest on nastawiony na maksymalny zysk. Kubatura obiektu o tym świadczy. Jak już inwestor sobie chciał dużo i łatwo zarobić to nie musiał kupować działki w sercu Gdańska - więc apele o wyrozumiałość są nie na miejscu. Jak już idziesz do teatru to się nie ubierasz jak na wiejskie dożynki i nieważne, że zapłaciłeś za bilet. LOT w porównaniu do tego kloca to kawał wysublimowanej architektury, która co prawda nie pasuje do otoczenia, ale przynajmniej nie dominuje nad resztą zabudowy.

      • 7 1

    • Nie za bardzo wiesz

      o czym piszesz. W wielu krajach w przypadku inwestycji w obrębie istniejącego zespołu zabudowy tak właśnie jest. Spróbuj wybudować coś co się nie podoba sąsiadom lub innym czynnikom społecznym w Niemczech a przez kilka lat nie wyjdziesz z sądu zanim ewentualnie uprawomocni się twoje pozwolenie. W Anglii jak się sąsiedzi nie zgodzą na Twoją wizję to nawet nie dostaniesz pozwolenia na budowę. Oczywiście o tym że jak jest obszar zabytkowy lub w sąsiedztwie to bez zgody odpowiedniego konserwatora możesz sobie co najwyżej w domu makietkę z tektury zrobić już nie wspomnę.

      • 2 0

  • Odnosnie zabierania tej kamienicy i calej obecnie wymyslanej zabudowy

    Tamto przynajmniej nie gryzlo sie z przestrzenia.

    plakac natomiast mozna nad wizjami wspolczesnymi
    ktore calkowicie niszcza swa zabudowa miasto.

    • 29 2

  • jak można było zakwalifikować blaszak zardzewiały lotu do grupy zabytków? (3)

    to musi być jakiś plan kurdupla, tego z limuzyny na cmentarzu.

    • 18 25

    • Powiedział co wiedział....Ehhhh czekam na otwarcie lotniska za 100 mln

      i tunel na Puckiej....Jak polityka to nagle aktywność a tak od kilku tygodni cisza jak makiem zasiał...Czuway

      • 0 4

    • Sama złość, zero myśli, zero zrozumienia,

      jakiejkolwiek pracy intelektu. Nic. Tylko plucie.
      Nie jest trudno zrozumieć, dlaczego Konserwator robi aferę z LOTu. Ale to trzeba pomyśleć, mieć dobrej woli odrobinkę, a nie pluć jadem. Obetrzyj oczy człowieku, póki żyjesz. Szkoda twojego i naszego życia na te wściekłe ujadania. Niby stajesz po stronie budowania - a niecisz wojnę domową.

      • 0 1

    • Zardzewiały blaszak LOTu nie jest urodziwym zabytkiem. Warto natomiast wiedzieć, że jego obecny wygląd zawdzięczamy nieudanym remontom i chałupniczym przeróbkom z dzikich lat 90. (wtedy przynajmniej nie było zapędów do wyburzania wszystkiego, pewnie z powodu braku środków). A także zaniedbaniom ostatnich 30 lat. W efekcie budynek jest krótko mówiąc zapuszczony.
      Natomiast sam budynek Domu Meblowego w jego pierwotnym wyglądzie był jednym z ciekawszych projektów modernistycznych w Gdańsku. Nowoczesny metal i szkło. Wykończenie drewnem. Jasna, przeszkolona bryła, z otwartymi przestrzeniami, ciekawym wejściem od strony Targu Węglowego, zespołem zieleni z alejkami od frontu. Dopasowana do otoczenia zarówno od strony Targu jak i trasy przelotowej.
      To jest zabytek warty remontu, odnowienia i ochrony.

      • 2 2

  • Bardzo brudne miasto Gdańsk w krzakach i w lasach oraz rowach pełno śmieci - ulice nie myte i nie sprzatane (2)

    Tu wszystko trąci myszką i taką nieświeżościa taka staroć o brudu i kurzu nie tak jak czysto w Niemczech

    • 29 9

    • niemcy to dbali o czystosc rasy.. tacy nadgorliwi ;)

      • 2 0

    • W Niemczech macie tyłu brudasów że głowa mała.kiedys Niemcy były czyste,ale to było kiedys

      Teraz jest brud i smrod

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane