• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żuraw będzie miał ruchome koła napędowe. Szykuje się remont symbolu Gdańska

Katarzyna Moritz
19 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Żuraw czeka obecnie na konserwację murów i remont dachu w części, w której poprzednio nie był on przeprowadzany. Żuraw czeka obecnie na konserwację murów i remont dachu w części, w której poprzednio nie był on przeprowadzany.

Narodowe Muzeum Morskie planuje duży remont zabytkowego Żurawia, jednego z symboli Gdańska. Po nim dodatkową atrakcją turystyczną mają być uruchomione koła napędowe dźwigu.



Czy zwiedzałeś kiedyś wnętrze Żurawia?

Ostatni remont Żurawia, najstarszego zachowanego w Europie dźwigu portowego, przeprowadzono w 2007 roku. Odnowiono wtedy i uszczelniono elewację budynku, wymieniono dachówki nad częścią zadaszenia oraz wyprostowano drewnianą konstrukcję wyciągu, która się wówczas przechylała.

Czytaj więcej na: Stary Żuraw jak nowy - zakończył się remont zabytku

Obecnie Narodowe Muzeum Morskie pracuje nad koncepcją kolejnego dużego remontu. Tym razem podstawowy zakres prac będzie się opierać na konserwacji murów Żurawia, wymianie i remoncie dachu w części, w której poprzednio nie był przeprowadzony.

- Remont objąłby również wszystkie instalacje: elektryczną, sanitarną, przeciwpożarową budynku. Jeżeli będzie to możliwe to myślimy o ewentualnym pogłębieniu piwnic Żurawia, w których mieszczą się m.in. toalety - wyjaśnia Szymon Kulas, zastępca dyrektora ds. administracyjno-technicznych, który jest kierownikiem projektu remontu Żurawia.

Muzeum zastanawia się także nad możliwością uruchomienia kół napędzających mechanizm podnoszenia Żurawia. Obecnie analizowane są możliwości techniczne tego zagadnienia.

Po remoncie dodatkową atrakcją turystyczną mają być uruchamiane na specjalne okazje koła napędowe. Po remoncie dodatkową atrakcją turystyczną mają być uruchamiane na specjalne okazje koła napędowe.
- Niemniej uruchamianie tych kół miałoby być dodatkową atrakcją turystyczną, która funkcjonowałaby przy jakichś pokazach czy wydarzeniach, by można było zobaczyć, jak ten mechanizm funkcjonuje - zapowiada Kulas.

Zakres prac jest obecnie na etapie uzgodnień ze specjalistami i pomorskim konserwatorem zabytków, do którego trafi ostateczny projekt budowlany do zatwierdzenia i od którego będzie zależeć wydanie pozwolenia na budowę.

Narodowe Muzeum Morskie będzie szukało środków na realizację tych prac m.in. z funduszy europejskich. Jeżeli wszystko ułoży się po myśli muzeum, to prace najwcześniej mogłyby się rozpocząć w drugiej połowie przyszłego roku. Pod warunkiem, że zostanie przygotowana szybko dokumentacja, pozyskane zostaną pozwolenia i będzie ogłoszony konkurs na dofinansowanie.

Żuraw to doskonale rozpoznawalny symbol Gdańska, który jest zabytkowym dźwigiem portowym, usadowionym pomiędzy pylonami nad Motławą. Jest jedną z filii Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Jest to najstarszy zachowany dźwig portowy w Europie

W obecnym kształcie Żuraw zbudowano w latach 1442-1444. Służył głównie jako urządzenie portowe do załadunku towarów (głównie piwa) i balastu na statki, oraz do stawiania ich masztów. Urządzenie było w stanie podnieść ciężar czterech ton na wysokość jedenastu metrów. Mechanizmem są dwa koła w kształcie bębnów o średnicy około sześciu metrów.

Jako siłę napędową wykorzystywano ludzi stąpających wewnątrz tych bębnów (tzw. kół deptakowych). Drewniana konstrukcja spłonęła podczas II wojny światowej, ocalały mury ją okalające.

Miejsca

  • Żuraw Gdańsk, Szeroka 67/68

Opinie (81) 3 zablokowane

  • zuraw będzie miał ruchome koła

    tylko niech nie odjeżdza

    • 0 2

  • (1)

    Proponuję zamontować w Żurawiu zegar z kukułką.

    • 5 1

    • kuknij się w główkę

      jeszcze będzie podrzucać jajka

      • 0 1

  • Prymitywne te wpisy, oczywiście nie wszystkie. Poczytajcie o historii miasta Gdańska, a potem piszcie.

    • 2 0

  • to może naprawią też mosty zwodzone?! (3)

    gdy po wojnie przejęliśmy od Niemców to miasto
    niemal wszystkie mosty były zwodzone
    już parę lat PÓŹNIEJ wszystkie były zepsute
    a te co sami zbudowaliśmy są stałe i często bez sensu
    np wantowy bez przejść dla pieszych i rowerów
    za niski dla jachtów

    widzę falę estymy dla niemieckiej przeszłości
    to może przywrócimy FUNKCJONALNE piękno miasta?
    mosty zwodzone, keje dla statków w centrum
    browar we Wrzeszczu, fabryczka lemoniady w Oliwie
    działające knajpki, skocznie narciarskie i tory saneczkowe w lesie,
    ławeczki...

    eee, ławeczki to może być za trudne, za ambitne

    • 7 7

    • jak przyjęliśmy miasto od Niemców, a właściwie ruskiej holoty, to nie było żadnego mostu, bo wszystko zostało zburzone.

      • 1 2

    • (1)

      Jak odzyskaliśmy to miasto to całość wyglądała trochę "bez sensu" Nie mam estymy dla "niemieckiej przeszłości". Kojarzy mi się z okresem budowania państw narodowych i nacjonalizmem. Mam dużo uznania dla tych, którzy po 1945 roku zbudowali to miasto prawie od nowa.

      • 5 2

      • ławeczki?! wdf!?!

        przyszli archeolodzy beda mowic o śmierdzącym ciemnogrodzie

        • 0 1

  • (6)

    Szwagier założył firmę remontującą żurawie? :)

    • 23 42

    • (5)

      Swoją drogą, niezłe słoikowisko, połowa respondentów ankiety nie widziała żurawia od środka.... no tak to jest, jak się nadmuchiwało żaby nad gliniankami Olsztyna! (dobra, dobra, żartuję; akurat tych jezior co kawałek Olsztynowi trochę zazdroszczę ;) ja mam tylko śmieciowe jeziora pełne wycieków z Szadółek :) )

      • 8 16

      • (2)

        koło szadółek nie ma jezior sa tylko zbiorniki retencyjne np. dwa na potoku kozackim

        • 8 0

        • Otominskie jest koło Szadolek.

          • 0 0

        • no te właśnie mam na myśli, do których płynie mleko, miód i inne wydzieliny wysypiskowe 8)

          • 2 7

      • Niekoniecznie słoikowo, czasem tak bywa,że jak człowiek ma coś pod nosem,to nie traktuje tego jako atrakcji turystycznej,która koniecznie trzeba "odhaczyć". Czy Pan,tak z ręką na sercu,zaglebił się dokładnie w 100 procent gdańskiego dobrobytu? :-) jeśli tak,to oczywiście gratuluję. Znam krakowiankę,która ze mną,turystką,wybrała się po raz pierwszy na Wawel. Stefan Antiga tez w którymś wywiadzie mówił,że mimo że miał przez wiele lat wieże Eiffla na wyciągnięcie ręki, to wybrał się na nią dopiero jako chłop z własnymi dziećmi.

        • 2 2

      • to przeprowadż się i też będziesz miał N z przodu tylko tu nie przyjeżdżaj

        bo wszyscy będą na ciebie trabić. nawet jak ruszysz ze świateł z opóźnieniem 0,01 sek

        • 9 2

  • Żuraw bedzie miał a młyn ma dziurawy dach i powybijane szyby!!!

    spróchniałe okna - wiadomo metropolia adamowicza: syf i brud!!!

    • 1 3

  • Żuraw - ruchomy !

    Brawo , wreszcie o tym pomyśle mówi się publicznie .
    Niech się stanie , niech się kręci !

    • 2 0

  • Tyle lat stoi jako zabytek, każdy go podziwia.. (6)

    Z budynkami stoczni powinno być tak samo. Cała SG jako muzeum.

    • 16 24

    • ? (3)

      A co to stocznia? Jakies Forum Romanum ma byc czy co?

      • 8 5

      • (2)

        A gdyby starożytni myśleli jak współcześni, a co takiego forum romanum, burzymy! W koncu w ich czasach nie było to coś unikatowego. Nie byłoby czego zwiedzać. :) stocznia za kilkadziesiąt lat też mogłaby zyskać "markę".

        • 4 2

        • i tak robili! (1)

          Poczytaj, co stalo w miejscu koloseum przed jego budowa.
          Dowiedz sie, ile razy przebudowywano Wawel...

          Sadzisz, ze Gdansk zawsze wygladal tak jak dzis? Wolne zarty. Tak akurat autentyczny Gdansk NIGDY nie wygladal. To sa odbudowane kamienice z wieloma zmianami tak wizualnymi, jak funkcjonalnymi.

          • 3 3

          • Nigdzie nie twierdzęze gdansk zawsze tak wygląda l. Chodzi o samą zasadęze może nie warto wszystkiego burzyć. Jednak nie wszystkiego się pozbyto, wspomniane koloseum chociażby. A u nas nie ma sensownych zmian, przebudowy, zachowania charkteru. Najlepiej zburzyć, a teren przekazać deweloperowi.

            • 2 3

    • Tunel przy Locie też powinien być zabytkiem! Zróbmy z niego muzeum! wszystkie połamane płytki i obklejone balustrady są przecież tak cenne, mają tyle samo lat co stocznia. czemu nikt o to nie walczy?!

      • 4 3

    • ale przecież teren Gdańska to od ćwierć wieku już skansen żywy....?

      • 2 5

  • skąd oni mają pieniądze na te głupoty

    • 0 4

  • To trzeba było kilkadziesiąt lat by urzędasy na to wpadły!! (6)

    Takie jest tempo myślenia urzędasów.

    • 12 25

    • napisał coś mistrz bystrości i pozytywnego myślenia (2)

      chyba nawet się długo nie zastanawiał

      • 11 3

      • leming gdyby tacy jak ty mieli by wykonac i zaprojektowac te koła to by nawet niepowstały (1)

        oburzone lemingi jak widać

        • 0 3

        • naucz sie deklinacji, jesli juz musisz kogos wyzywac od "lemingow".

          Wolacz: "lemingu".

          Dodatkowo zakladam, ze jestes swiadomy, ze wyzywajac kazdego od leminga skladasz wielki poklon Adamowi Hoffmanowi, ktory to haslo propagowal (i byc moze nawet sam wymyslil)?

          Troche slabo miec kogos takiego za intelektualne guru.

          • 1 0

    • nieurzedasowo (1)

      Tak sie sklada ze to muzeum nie podlega pod UM Gdansk wiec i kasa nie z Gdanska pojdzie tylko znalezc ja musza. I wlasnie dlatego teraz moze sie uda cos z Zurawiem zrobic madrego. Na taka kompleksowa robote powinna sie znalezc kasa, bo to wstyd zeby taki symbol niszczal.

      • 0 4

      • urzedasy są wszedzie w UMG jak i województwa czy ministerstwa!

        • 0 1

    • fakt lepiej późno

      Zgadzam się, że jest to bardzo późno...ba - raczej przywykłem do myśli że to już na zawsze tak pozostanie, chociaż nawet jako dziecko już się dziwiłem dlaczego te koła kilkaset lat temu działały a teraz jakoś nie mogą. Jednak bardzo się cieszę, że mimo gigantycznego opóźnienia w myśleniu sprawy jednak idą w dobrą stronę. Koniec końców - pozytyw.

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane