• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Andrzej Chudziak odwołany ze stanowiska prezesa Gdańskich Melioracji

Maciej Naskręt, Michał Stąporek
24 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Co z nowymi kładkami nad rzeką Kaczą?
Andrzej Chudziak został odwołany ze stanowiska prezesa Gdańskich Melioracji. Andrzej Chudziak został odwołany ze stanowiska prezesa Gdańskich Melioracji.

Andrzej Chudziak został odwołany z funkcji prezesa spółki Gdańskie Melioracje. Na jego miejsce został powołany Ryszard Gajewski z Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej.



"Rada nadzorcza Gdańskich Melioracji, po zapoznaniu się z działaniami spółki dotyczącymi całokształtu spraw udzielania odpowiedzi na zapytanie w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, odwołała Andrzeja Chudziaka z funkcji prezesa zarządu spółki" - napisano w oficjalnym komunikacie biura prasowego gdańskiego magistratu.

Do odwołania Andrzeja Chudziaka doszło dwa dni po tym, jak opublikowaliśmy artykuł Nie monitorowano ilości wody zrzucanej przed i w czasie lipcowej powodzi i na drugi dzień po publikacji artykułu Bałagan w Gdańskich Melioracjach. Kto mówi prawdę w sprawie powodzi?

Na stanowisko prezesa Gdańskich Melioracji powołano Ryszarda Gajewskiego, dotychczasowego dyrektora ds. techniczno-organizacyjnych Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej. Na stanowisko prezesa Gdańskich Melioracji powołano Ryszarda Gajewskiego, dotychczasowego dyrektora ds. techniczno-organizacyjnych Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej.
Przypomnijmy: w drugiej połowie lipca zadaliśmy oficjalne pytanie, czy Melioracje Gdańskie mierzyły poziom wody na zbiornikach retencyjnych przed i po ulewie, która przeszła nad Gdańskiem 14 i 15 lipca. Po miesiącu otrzymaliśmy odpowiedź podpisaną przez dyrektora ds. technicznych Dimitrisa T. Skurasa. Napisano w niej, że na czterech zniszczonych zbiornikach retencyjnych Melioracje "nie posiadają urządzeń pomiarowych stanu wody".

W dniu publikacji pierwszego artykułu na ten temat biuro prasowe gdańskiego magistratu wydało oświadczenie, w którym napisano, że "z udzielonej przez dyrektora [ds. technicznych w Gdańskich Melioracjach - przyp. red.] informacji dziennikarzowi Trojmiasto.pl wynika, że albo prezes Melioracji Gdańskich wprowadził w błąd prezydenta, albo dyrektor ds. technicznych [Melioracji - dop. red.] wprowadził w błąd opinię publiczną."

Po publikacji tego artykułu Andrzej Chudziak zwołał konferencję prasową, podczas której zaprzeczył słowom swojego podwładnego. Przekonywał, że na każdym zbiorniku retencyjnym są urządzenia pokazujące stan wody. Przyznał jednak, że na niektórych zbiornikach nie było wodowskazów, ponieważ "były rozkradane".

Czytaj więcej: Bałagan w Gdańskich Melioracjach. Kto mówi prawdę w sprawie powodzi?

Wydawało się, ze wyjdzie on z zamieszania obronną ręką, tym bardziej, że w nieformalnych rozmowach miejscy urzędnicy wskazywali Dimitrisa Skurasa jako winnego całego zamieszania.

Jednak w środę po południu dostaliśmy informację od naszego informatora, że to Chudziak stracił swoje stanowisko. Pół godziny później miasto potwierdziło ją w oficjalnym komunikacie.

"Dziś Rada Nadzorcza Gdańskich Melioracji Sp. z o.o., po zapoznaniu się z działaniami Spółki dotyczącymi całokształtu spraw udzielania odpowiedzi na zapytanie w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, odwołała Pana Andrzeja Chudziaka z funkcji Prezesa Zarządu Spółki" - napisano w komunikacie.

Chudziak nie odejdzie jednak z Melioracji Gdańskich. W komunikacie napisano, że "zostanie mu zaoferowana praca w spółce, zgodnie z jego doświadczeniem i kwalifikacjami merytorycznymi".

Jak wynika z oświadczenia majątkowego, Andrzej Chudziak zarobił w ubiegłym roku 304 tys. zł brutto za pracę na stanowisku prezesa Gdańskich Melioracji.

Na stanowisko prezesa zarządu Gdańskich Melioracji powołany został Ryszard Gajewski, dotychczasowy dyrektor ds. techniczno-organizacyjnych Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej. Gajewski ukończył Wydział Inżynierii Środowiska Politechniki Gdańskiej. Po studiach pracował w Saur Neptun Gdańsk, gdzie przechodził kolejne szczeble kariery od referenta ds. technicznych, poprzez specjalistę, mistrza, zastępcę kierownika, aż do stanowiska kierownika działu obiektów wodociągowych. Od 1997 r. pracował w międzynarodowej firmie produkującej urządzenia ochrony środowiska. W 2004 r. zaangażował się w przygotowanie i realizację Gdańskiego projektu wodno-ściekowego, rozpoczynając pracę w Urzędzie Miasta w Gdańsku, a następnie - od samego początku jej utworzenia - w Gdańskiej Infrastrukturze Wodociągowo-Kanalizacyjnej.

Opinie (234) ponad 10 zablokowanych

  • Ta dymisja to mydlenie oczu! (4)

    Na zbiornikach retencyjnych tych nowozbudowanych nie ma i nigdy nie było wodowskazów! Niedowiarków zapraszam na spacer choćby wokół urokliwego zbiornika Madalińskiego czy sąsiednich.
    Dwa trupy ogromne szkody i mydlenie oczu? W takim wypadku do dymisji to się podaje prezydent bo nie zapewnił bezpieczeństwa w mieście.
    Tutaj sprawę powinna sprawdzić prokuratura.
    Tego dnia władze Gdańska nic nie robiły. Doprowadziły do śmierci dwóch osób ogromnych strat zalania nowych tramwajów a o powodzi informowali jedynie internauci wrzucając filmy na yt oraz trojmiasto.pl
    Gdyby nie trojmiasto.pl zapewne wiele osób utopiło by samochody.
    Gdzie wtedy był prezydent i jego zastępcy nikt nie wie. Na forum dostępne są wpisy pani która o wysokim poziomie wody w zbiornikach informowała i pisała że nie sposób dodzwonić się do melioracji bo nikt nie odbiera.
    Dlaczego pracownicy melioracji na bierząco nie monitorowali sytuacji?
    Sztab kryzysowy ograniczył się do spotkania po 22.00 i to wszystko.
    A wystarczyło nawet w momencie rozpoczęcia ulewy opróżniac zbiorniki po0d kontrolą ale niestety odpowiedzialni pracują do 15.00
    Dziwne jest to że po śmierci dwóch osób i ogromnych stratach prokurator nie wszczął postępowania z urzędu.

    • 25 8

    • Prokuratura?

      Jak ich Ziobro nie kopnie w tyłki, to sami się nie wychylą. Szef regionalnej z IPN ma się znać na takich sprawach?

      • 7 0

    • ile od pisu za wpis?

      • 2 5

    • Był w Chinach?

      Był w delegacji służbowej w Chinach i podziwiał melioracje Jangcy

      • 0 0

    • Prokurator i budyn to jedna klika

      • 0 0

  • UM... (1)

    ile afer, przekrętów i fałszywych oświadczeń. I co siedzi na stołku i ma w d*pie uczciwych mieszkańców

    • 4 1

    • pewnie lata do kościoła robić za ministranta, bo naokoło stołka robi się tłoczno!

      • 2 0

  • Młody wesoły zastąpił starego smutnego

    • 3 8

  • Skuras i Kotlowski dwa asy w urzedzie i wciaz na stanowiskach.

    • 14 1

  • Zwykły skandal

    powinien zwrócić część tych pieniędzy. Złe zarządzanie publiczną forsą powinno kosztować.

    • 3 5

  • zbiornik Dolne Młyny nie jest potrzebny (1)

    powoływanie się że kiedyś już tam coś takiego było to mydlenie oczu. Kiedyś był las a nie było tzw Spółdzielni Ekologicznej w Matemblewie. Teraz wycięto las i zabetonowano. Jeśli więc przywoływana jest sytuacja z przeszłościto należy najpierw zlikwidować te wszystkie pseudoekologiczne osiedla powstałe kosztem środowiska bo ich kiedyś nie było

    • 9 1

    • Jak?

      Jak niby zlikwidować? Wody ze zbiornika się napiłeś?!

      • 0 0

  • Ile odprawy? (1)

    • 4 3

    • 25.000 razy 6 co najmniej..

      • 0 1

  • Komuna wraca ?

    Prezes zoistal odwołany,ale w Spolce zostaje !,Dyrektor d/s Technicznych " podpadł " w Urzędzie Miejskim,trafił na dyrektorski stołek w Spolce!. Tak było za komuny,tacy ludzie w ankiecie personalnej w rubryce zawód wpisywali dyrektor.
    Spolka wymaga glebokich personalnych i strukturalnych reform!.
    W czasach gdy tam pracowałem,byl to Wydział Melioracji przy Wodociagach w Gdansku.
    Zatrudnionych bylo na tzw. etatach umysłowych ^ 5-ciu ( sześciu ) pracowników jeden majster oraz okolo 15 -tu pracowników terenowych tzw. strażników wodnych i wałowych.. Obszarowo podlegał nam większy teren ( dzisiejsza Rafineria ) niz obecnie,dawaliśmy sobie rade,ale my ( z wyjątkiem Kierownika Wydziału i " kancelisty "( sekretarza ) pracowaliśmy cięgle w terenie!.
    Nie wiem ilu dzisiaj ludzi pracuje w Gdańskich Melioracjach ale dużo ,dużo więcej niz za moich czasów ,My sobie radziliśmy,a teraźniejsi melioranci dają " ciala :"!
    Meze trzeba wrócić do starej organizacji , pozabierać samochody służbowe , telefony służbowe i dla zdrowia wysłać codziennie w teren wówczas będą mieli rozeznanie co się dzieje.

    • 11 5

  • Odwołała Rada Nadzorcza - a zobaczcie kto w niej jest ! Przykład idzie od Mistrza !

    • 8 0

  • Zadowolonyś na skręcie ? (1)

    Naskręt pociąga za sznurki.
    Winny wszystkiemu kloc Adamowicz wykonuje przewidywalne do użygu ruchy pod elektorat.

    • 9 0

    • precz z budyniem

      Budyn niech odda kolejne dzialki "za darmo" deweloperom i beda wieksze powodzie po powstaniu kolejnych galeri handlowych. Miasto nawet nie poczuwa sie do odpowiedzialnosci za wyrzadzone szkody a ich polisa nie obejmuje niektorych zdarzen.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane