• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcą zatrudnić 232 nowych policjantów

Piotr Weltrowski
16 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Zanim nowi policjanci trafią do docelowych jednostek, czeka ich szkolenie oraz... staż w gdańskich oddziałach prewencji, gdzie będą m.in. zabezpieczać imprezy masowe. Zanim nowi policjanci trafią do docelowych jednostek, czeka ich szkolenie oraz... staż w gdańskich oddziałach prewencji, gdzie będą m.in. zabezpieczać imprezy masowe.

Aż 232 nowych policjantów chcą przyjąć w tym roku do pracy pomorskie komendy. Właśnie ogłoszono nabór - chętnych czekają najpierw testy i badania, a później blisko półroczne szkolenie. Później nowi policjanci trafią do oddziałów prewencji w Gdańsku oraz do komend w całym regionie.



Czy praca policji może być dziś atrakcyjna?

Choć Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku nie chce zdradzać liczby wakatów w konkretnych komendach, to wiadomo, że przyjąć do pracy będzie chciała w tym roku aż 232 nowe osoby. Liczbę tę ustalono, analizując m.in. zgłoszenia dotyczące planowanych przez funkcjonariuszy odejść na emerytury.

To właśnie możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę jest jednym z "wabików", skłaniających do podjęcia pracy w policji.

Wbrew pozorom, zacząć pracę w charakterze policjanta nie jest wcale łatwo. Żeby w ogóle starać się o taką posadę, trzeba posiadać polskie obywatelstwo, nieposzlakowaną opinię, nie być karanym, korzystać z pełni praw publicznych, posiadać przynajmniej średnie wykształcenie i być sprawnym fizycznie.

Jeżeli ktoś spełnia te warunki, może zgłosić się do pracy. Wystarczy wysłać maila na adres dobor@gd.policja.gov.pl i podać w nim swoje imię, nazwisko, numer telefonu i adres. Przedstawiciele KWP odpowiedzą na każdy taki mail i poinformują chętnych o dalszym postępowaniu i terminach poszczególnych testów, które każda osoba ubiegająca się o pracę w policji musi zaliczyć.

Przed szkoleniem testy, badania i wizyta u psychologa

Tych sprawdzianów jest aż sześć. Jako pierwszy przeprowadzany jest test wiedzy (40 pytań dotyczących wiedzy z zakresu m.in. funkcjonowania władzy wykonawczej i sądowniczej oraz bezpieczeństwa publicznego). Następnie przeprowadzane są testy sprawności fizycznej. Później przeprowadzane są badania psychologiczne, które oceniają, czy kandydaci w ogóle posiadają predyspozycje do pracy w policji.

Dopiero później odbywa się rozmowa kwalifikacyjna. Jeżeli kandydat na policjanta przejdzie wszystkie te sprawdziany, to staje przed komisją lekarską. Ostatnim etapem rekrutacji jest wypełnienie tzw. ankiety bezpieczeństwa osobowego, która sprawdza, czy dana osoba może uzyskać dostęp do informacji niejawnych.

Najpierw szkolenie, później dopiero służba

- Po przyjęciu do służby na ok. 5,5 miesiąca policjant kierowany jest na szkolenie zawodowe podstawowe do jednej ze szkół policyjnych. Po zakończeniu tego szkolenia, w ramach adaptacji zawodowej, jest czasowo oddelegowany do pełnienia służby w Oddziale Prewencji Policji w Gdańsku. Czas delegowania wynosi 49 dni, czyli musi odbyć 37 służb. Celem adaptacji zawodowej jest podniesienie praktycznych umiejętności służbowych, nabytych podczas szkolenia zawodowego podstawowego, tj.: zabezpieczanie imprez masowych, ochrona obiektów ważnych dla bezpieczeństwa państwa, przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych, działań pościgowych, poszukiwawczych realizowanych w ramach działań pododdziałów zwartych policji - mówi nadkom. Maciej Stęplewski z zespołu prasowego KWP w Gdańsku.
Dopiero po zakończeniu okresu adaptacji nowi policjanci zostaną skierowani do docelowych jednostek (często tych, które zaznaczą jako "oczekiwane" - zgodnie ze swoim zameldowaniem, choć może się zdarzyć, że trafią do innych komend niż chcieli).

Na jakie zarobki może liczyć policjant?

Po przejściu procedur i skierowaniu na szkolenie, liczyć można od razu na wypłatę w wysokości około 1,8 tys. zł na rękę. Po półrocznym szkoleniu pensja wzrasta do około 2,4 tys. zł na rękę.

- Później już wszystko zależy od samego policjanta. Ścieżka awansu jest dość jasna, jeżeli ktoś naprawdę jest ambitny i chętny do pracy, to w ciągu kilku lat może podwoić tę kwotę - mówi nam jeden z trójmiejskich policjantów.

Miejsca

Opinie (282) 7 zablokowanych

  • Pracowałem jako młody policjant... (1)

    ...22-letni, w trakcie studiów dostałem się do formacji jaką jest policja. pierwsza moja służba - wyzwiska przełożonego od po*ebów, debili na odprawie przy wszystkich starszych kolegach z powodu tego, że nie dostałem odpowiedniej czapki w kolorze granatowym, a miałem czarną. Na nic tłumaczenia, że to policja powinna mi taką zafundować, "mogłeś myśleć debilu" :) Także młodzi ludzie, jeśli macie coś innego na oku, to idźcie tam, nie róbcie tego błędu co ja. Tym bardziej, żę ja miałem okazje siedzieć w domu i zarabiać podobne, jak nie większe pieniądze, a wybrałem policje. A służba czyli praca, to nic innego jak rozwożenie meneli po izbach, szarpanie się z g*wniarstwem, jeżdżenie do ludzi, którzy mogliby załatwić swoje problemy sami, co na końcu i tak robią, trzepanie mandatów dla statystyki, co godzinę telefon od kierownika pod koniec miesiąca na służbie ile mandatów już zostało wklepanych, statystyka, darmowe nadgodziny... Nie bałem się wyjścia na ulicę, nie liczyłem na pracę za biurkiem bo i tak wolę teren, ale pierwsze dni służby szybko zweryfikowały moje wyobrażenie o policji. Ten mój okres życia i tą formację podsumowuję tak: policja to miejsce, gdzie załatwiasz cudze problemy kosztem swoich, bo na swoje nie masz już czasu. Nie dajcie sobie też wmówić, że musicie to robić do końca życia i trwać w tym. Jest pełno miejsc i zawodów, nie tylko ta policja.

    • 7 0

    • Alleluja Bracie, doznałeś błysku :-)

      • 0 0

  • "W ciągu kilku lat może podwoić tę kwotę" - jakbym słyszał teksty Mariusza B.

    • 1 0

  • nie wątpię że ciągłe zajmowanie się patologią na niskim poziomie (2)

    w miarę upływu lat może spowodować pewien stopień schamienia i brutalizacji odczuwalny min.w warunkach podległości pod starszych stopniem i na miejscu w komendzie.Tyle że praca w policji nie jest dla wrażliwców więc trzeba być odpornym psychicznie i z góry przygotowanym na to że będzie się źle traktowanym....z góry z dołu i z boku przez 25 lat...przy uznaniowych premiach nagrodach awansach i...nieadekwatnych do odpowiedzialności... zarobkach!!

    • 1 1

    • (1)

      Należy też wspomniec o propozycji obecnego upośledzonego rządu - tak możliwa wcześniejsza emerytura po 15latach(dla tych co wstąpili przed zmianą zasad) i po 25 latach dla nowych z tym że wypłata emerytury dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego jak w cywilu. Wiec tak czy siak albo jestes zmuszony zaiwaniać do 65 roku zycia w policji albo gdziekolwiek indziej aby miec za co przezyc. I to jeszcze nie będąc do końca pewny czy te emeryture policyjną kiedykolwiek zobaczysz, patrząc na to co rząd zrobil z f-szami ktorzy nawet jeden dzien sluzyli w MO.

      • 1 0

      • to nie jest uczciwe..wobec nikogo w tej branży

        także wobec tych co musieli z czegoś żyć w czasach PRL ale też jak dotąd nie mieliśmy rządu który by się z taką pogardą odnosił do wojska policji boru....jednocześnie głaszcząc po główkach...kiboli narodowców i inne dozbrajane podejrzane formacje paramilitarne typu WOT

        • 1 0

  • Do psiarni biorą z lekkim ograniczeniem umysłowym

    Nie może być zbyt kumaty żeby nie zaczął kombinować na własną rękę.Ma słuchać,wykonywać polecenia i nie myśleć samodzielnie.

    • 2 1

  • Policja tak ale najpierw likwidacja straży miejskiej oni tylko patrzą czy ktoś piwa nie pije na ławce no i blokadę na koła to darmoziady społeczne a my płacimy podatki

    • 0 1

  • SP SŁupsk

    Cyt. z innego tematu:

    "Patologia w Policji zaczyna się na szczeblu szkolenia. W słupskiej szkole policji niekompetencja widoczna jest na samej górze. Pan Komendant Jacek G. jest zwykłym karierowiczem nienawidzącym ludzi, który otacza się przypadkowymi ludźmi nie mającymi pojęcia o pracy jaką muszą wykonywać."

    • 2 0

  • ELE MELE DUDKI (1)

    Niedługo będą brali z łapanki. Zarobki są śmieszne. Mówię to z pełnym przekonaniem. Za taka dyspozycyjność i pracę w święta.

    • 2 0

    • a co się dziwisz

      Jak mają porąba przełożonego płaszczaka, wazeliniarza d*powłaza!

      • 1 0

  • Nie nie nie !!!

    • 0 0

  • Zal (1)

    Mam 10lat sluzby zarabiam 2750zl pracuje w weekendy, swieta. Pozostalo mi 5 lat i spadam kto przychodzi do pracy na nowych warunkach to gratuluje pomyslu wlasnie spierdzieliles sobie zycie. Ciezko czegos sie dorobic za te pieniadze wiec gratulacje za pomysl;)

    • 4 0

    • wiecej zarobisz w dc 15

      To rzeczywiscie slaby zarobek wrecz pensja glodowa za taka prace .

      • 1 0

  • Też byłem policjantem (1)

    wytrzymałem w tym tworze 5 lat. Z wykształcenia informatyk, poszedłem do policji, bo chciałem mieć ciekawą pracę. Młody i głupi człowiek, gdzie w moim zawodzie czekały mnie przynajmniej 2x takie zarobki jak w policji, ale sugerowałem się ciekawością oraz fascynacją tą służbą. Jakże było wielkie moje rozczarowanie po szkoleniu podstawowym. Nie liczyłem na biurko, szczerze mówiąc, to wolałem ulicę. Ale statystyka, głupota przełożonych, konflikty z nimi, teoretyczne tylko działanie prawa, w praktyce system działa zupełnie inaczej, darmowe nadgodziny, brak urlopu, cały czas w ciągu tj. wracałem z nocy, przespałem się i zaraz znowu trzeba było iść. Zrezygnowałem i obecnie zarabiam kwotę 4500 zł na rękę pracując w domu, a czekają mnie wyższe zarobki. Cieszę się, że policyjne bagno nie wciągnęło mnie tak, jak innych, którzy zostają do końca lub dopóki im psychika nie siądzie. Młode chłopaki, myślicie, że w policji dostaje się depresji czy niektórzy popełniają samobójstwa z powodu tego, że ktoś na ulicy nazwał ich "psem" i dlatego sie nie nadają albo że w domu są niby jakieś problemy? Nie dajcie sobie wmówić tego, że przez to osoby sobie w policji nie radzą. Głupota przełożonych - to jest największy czynnik, któych zmusza policjantów do przemyślenia zmiany zawodu czy też tego, że pojawiają się problemy. Tu policyjnej pracy się nie doświadczy niestety, jedyne to nacisk na statystykę i rozciąganie czasu. Jak się nie wyrabiacie to usłyszycie, że doba ma 24 godziny, także do roboty. Tutaj zostają osoby tylko, które muszą to robić albo tak ich to wciągnęło, że ciężko im się rozstać z tym tworem. Też kiedyś nie wierzyłem w to co piszą ludzie po forach, gdiześ w komentarzach, nie wierzyłem, że jest tak źle w policji. Jest jeszcze gorzej. Przestrzegam przed tym.

    • 7 0

    • PS. Zapytajcie jakiegoś policjanta ze stażem >5-10 lat, zadajcie mu pytanie czy gdyby cofnął czas, to czy by poszedł jeszcze raz do policji. Kumple w policji pozostawali i nigdy nie usłyszałem od żadnego funkcjonariusza, że gdyby mógł, to by wybrał policję 2 raz. A jeszcze teraz trzeba dygać do 55 roku.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane