• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duchy i zapaśnicy, czyli Noc Muzeów w Trójmieście

JG
20 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zobacz antycznych zapaśników i ich fanki.


Kobiety zakuwały się w kajdany, upiory przechadzały się po komnatach, a mężczyźni zaglądali do plażowej przebieralni. Nie obyło się też bez długich kolejek i nietypowych atrakcji. Zapraszamy na materiał TV z tegorocznej Nocy Muzeów.



Czy wybrałe(a)ś się na Noc Muzeów?

- Spodziewaliśmy się, że będzie sporo ludzi, więc wybraliśmy do zwiedzania tylko dwa muzea. A kiedy przyszliśmy do Grodziska, okazało się, że nie ma kolejki - opowiadali mile zaskoczeni Piotr i Asia, którzy spędzali Noc Muzeów w Sopocie.

Jednak do wielu trójmiejskich muzeów, jak co roku, ustawiały się potężne kolejki. Tuż po godz. 19 przed Muzeum Bursztynu, stało kilkaset osób.- Sto? Dwieście? Nie wiem, ile jeszcze przede mną - zastanawiał się Rafał Świeboda z Krakowa, który wybrał się na gdańską Noc Muzeów.

Niewiele mniejsza kolejka ustawiła się przed Ratuszem Głównego Miasta. Tłoczno było również przed drzwiami do Dworu Artusa. Chętni do zwiedzania, czekali jednak z wyjątkową cierpliwością.

- Trzeba stać nawet około trzech godzin, ale każdy stoi - zachowywał stoicki spokój Zbigniew Gawrylczyk, który razem z żoną i synem przemieszczał się bardzo powoli w kolejkowym wężu ciągnącym się do ratusza. Wewnątrz zabytku Scooby Doo i jego grupa szukali ukradzionego w niewyjaśnionych okolicznościach dzwonu skazańców. Na straży zagadki stały upiory i duchy.

- Adrenalina była, ale nie było straszenia, bo to rzeczy przewidywalne -oceniał Marcin, jeden z wielu nastolatków, którzy zmierzyli się w ratuszu z zagadką dzwonu skazańców.

Z kolei w Dworze Artusa postanowiono na program w stylu antycznym. Żeńska część publiczności długo oklaskiwała dwójkę zapaśników w skąpych przepaskach na biodrach, którzy walczyli według zasad starożytnych zapasów. - Wolno wykonywać rzuty, duszenia. Wolno uderzać pięściami i kopać, ale nie wolno gryźć i wydłubywać oczu - tłumaczył jeden z zapaśników o przybranym imieniu Pestilus.

Walczono także na ubitej ziemi w sopockim grodzisku. Wczesnośredniowieczni wojowie nie zawodzili widzów i raz po raz padali trupem, po czym szybko wracali do sił i rozpoczynali kolejne pokazy walk. Spokojniej było za to w Gdyni, zwłaszcza pod koniec zwiedzania w ramach Nocy Muzeów. Chętni, w Muzeum Miasta Gdyni, oglądali zdjęcia, prezentacje multimedialne i ekspozycje.

- To dobra okazja, aby zachęcić znajomych i pokazać im to, co charakteryzuje nasze miasto, co pokazuje kawałek historii - przekonywał Łukasz Nadolski z Gdyni, który na zwiedzanie wybrał się z grupą znajomych. Wszyscy otrzymali pamiątkowe maski stylizowane na nietoperza. Pamiątka prosta w formie, ale mająca przypominać, że zwiedzać muzeum można częściej niż raz w roku.
JG

Wydarzenia

Europejska Noc Muzeów (21 opinii)

(21 opinii)
0-1 zł
spotkanie, wystawa

Miejsca

Opinie (116) 5 zablokowanych

  • Fajna impreza!

    A wszyscy którym nie podoba się noc muzeów, weekend za pół ceny, Feta itp niech siedzą w domu z piwem i oglądają TV

    • 5 2

  • Szkoda że tak krótko

    Już 5 raz brałam udział w Nocy Muzeów. Byłam z mężem i było super. Co prawda byłam tylko w 2 muzeach, ale stanie w kolejce w ten dzień to cały urok.
    Oczywiście szkoda że tak mało. Mogliby przedłużyć np. od 17 godziny do 1 w nocy. Widzieliśmy sporo dzieci, którzy chętnie brali udział w tym. A ciężko by dzieci "ciągnąć" o północy do muzeów.
    Polecam wszystkim gorąco. :)
    I do zobaczenia za rok !!!!

    • 5 0

  • MASAKRYCZNE KOLEJKI!!!!

    POWINNY BYC CONAJMNIEJ DWA TAKIE DNI W ROKU! ALBO IMPREZA POWINNA DLUZEJ TRWAC BO ZDAZYLAM ZWIEDZIC TYLKO JEDNO MUZEUM :/

    • 0 1

  • (2)

    noc muzeum udana, ale co się działo z skm w nocy?

    • 18 0

    • Śmieszne, Noc Muzeów, a żadnych SKM do Słupska. Mogliby raz na jakiś czas w nocy utworzyć taką linie. Ale nie po co. Musiałem jechać samochodem z Lęborka, ale gdyby był pociąg sporo bym zaoszczędził.

      • 3 1

    • dżordż

      Pewnie spala.

      • 2 0

  • Wolę jednak sobie pospać. (2)

    Nie ma się co oszukiwać, ale te muzea nie mają właściwie nic do zaoferowania. Jeśli mnie coś zaciekawi, to sobie w necie o tym przeczytam.

    • 17 49

    • To śpij

      W necie nie wszystko znajdziesz, a zobaczyć wiele eksponatów na żywo to wielkie przeżycie. Ludzie nie interesują się kulturą, nie czytają, a potem wychodzą jakie to głąby. Nasze muzea unowocześniają się, mają wiele do zaoferowania, ale trzeba wyjść z domu, a nie zrzędzić. :/

      • 4 1

    • albo zapłacę te 10-20 zł na wejście i obejrzę bez tłumów i ścisku jak w skm w godzinach szczytu porannego :)

      • 2 2

  • O jaaa...

    Cóż za argument, jakie logiczne myślenie! Geniuszu, gratulujemy!

    • 0 2

  • oczywiscie ze mozna i w dzień! sa przykałdy.. (3)

    pisze, to bo parę osób pyta czy nie mozna w dzień (lub ze to kłopot w nocy)

    oczywiście uważam taka akcję (noc muzeów), za wspaniałą

    ale np.w Toronto wiele muzeów i galerii ma popołudnie jednego dnia tygodnia ze wstepem darmowym - nic na tym nie tracą (bo wcale w tych godzinach nie ma tłumów), a jednak dają mozliwośc dostepu dla ludzi, którzy nie sa zasobni

    wszystko mozna

    ja w ogóle radziłbym zainteresować się tym, którzy 'animuja' kulture, turystyke czy biznes, własnie rozwiazaniami jakie sa w Toronto, bo mają bardzo ciekawe i bardzo przydatne

    • 9 0

    • (1)

      Ale przecież w Polsce każde muzeum ma OBOWIĄZEK zapewnienia jednego dnia w tygodniu ze wstępem wolnym. I muzea to robią. Niestety ludzie się tym nie interesują, a z kolei muzea za mało to promują.

      • 3 0

      • pewni malkontenci piszą sobie żeby pisać a nawet nie sprawdzą że muzea mają dzień darmowy.

        • 3 1

    • U nas też są dni darmowego wstępu, nie wszędzie ale w kilka miejsc można pójść. MHMG ma taki dzień we wtorek, Narodowe w piątek, Gdyńskie też w piątek, pozostałych nie pamiętam.

      • 3 0

  • Berlińskie metro 1945

    To był max! Załoga z Helu jak zwykle number 1.

    • 2 3

  • Dziękuję SKM (1)

    za wczorajsze opóźnienia i za to że przez was uciekł mi ostatni autobus nocny i że musiałem drałować 6 km z buta, bardzo dziękuję !!

    • 11 2

    • he he

      a kto ci kazał tak daleko mieszkac ?
      za gorami ,za lasami za siedmioma dolinami i dwunastoma łakami mieszkała staruszka i powiedziała - o kur.... dlaczego ja mam tak wszedzie daleko ?

      • 6 7

  • Brawo PAN!

    Rewelacyjnie przygotowana wystawa, panie w strojach z różnych epok wyczerpująco i profesjonalnie opowiadały o książkach i modzie, ciekawie pokazana praca konserwatora. Biblioteka PAN stanęła na wysokości zadania, warto było póść. Natomiast gra przygotowana przez Muzeum Poczty Polskiej nie miała nic wspólnego z Poczta, w efekcie ludzie biegali i szukali ukrytych karteczek, nie zwracając uwagi na eksponaty, szkoda, można było to zrobić w nawiązaniu do tematu.

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane