• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kładka na Ołowiankę powstanie najwcześniej w 2015 roku

Katarzyna Moritz
11 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Liczniki czasu sposobem na "uciekającą kładkę"?
Koncepcja kładki zaprojektowanej przez Słoweńców. Koncepcja kładki zaprojektowanej przez Słoweńców.

Choć międzynarodowy konkurs na koncepcję architektoniczno-techniczną kładki przez Motławę zobacz na mapie Gdańska rozstrzygnięto ponad cztery miesiące temu, na przeprawę możemy liczyć nie wcześniej, niż za dwa lata.



Projekt wygrał bo nie narzuca się swoją wielkością i formą, a nawiązuje do portowego miasta - jej konstrukcja i wygląd sterowni kładki przypomina  kabinę dźwigu portowego.
Projekt wygrał bo nie narzuca się swoją wielkością i formą, a nawiązuje do portowego miasta - jej konstrukcja i wygląd sterowni kładki przypomina  kabinę dźwigu portowego.
Idea budowy kładki na Ołowiankę pojawiła się w 2004 roku. Po kilku latach sporów i dyskusji, w tym z pomorskim konserwatorem zabytków i Urzędem Morskim w Gdyni, znalezieniu sponsora w postaci Elektrociepłowni Wybrzeże (dziś to EDF Wybrzeże), wydawało się, że można już budować przeprawę, która ułatwi poruszanie się po śródmieściu Gdańska.

Jednak w 2008 roku wybuchła burza wokół wyglądu kładki, bo przygotowany przez miasto projekt był fatalny: toporny, siermiężny, po prostu brzydki. Dlatego miasto postanowiło wyłonić projekt kładki w międzynarodowym konkursie architektonicznym, który rozstrzygnięto w listopadzie zeszłego roku. Wygrała go pracownia Ponting z Mariboru w Słowenii.

Kiedy powinna powstać kładka na Ołowiankę?

Sprawdziliśmy, co od tego czasu zmieniło się w sprawie budowy kładki.

Miesiąc temu kwestię czuwania nad budową kładki powierzono Zarządowi Dróg i Zieleni. To jego urzędnicy przygotowują zamówienie na projekt budowlany w trybie zlecenia z wolnej ręki, które ma trafić do architektów ze Słowenii. Zostaną oni zaproszeni do złożenia oferty i negocjacji warunków umowy, takich jak cena, terminy, harmonogramy potrzebne do zawarcia umowy.

- Jesteśmy obecnie na etapie tłumaczenia naszego zaproszenia do złożenia oferty i warunków realizacji zamówienia na język angielski. Myślę, że ze Słoweńcami spotkamy się na negocjacjach w pierwszej połowie kwietnia - zapowiada Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Dopiero po negocjacjach będzie można podpisać umowę, w której zapisane będą m.in. takie szczegóły jak harmonogram budowy kładki. Dlatego zanosi się na to, że kładki szybko nie zobaczymy. Dlaczego?

- Z doświadczenia wiem, że projektu budowlanego nie uda się zrobić szybciej, niż w rok od podpisania umowy. Jeśli podpiszemy ją latem, to projekt będzie gotowy latem 2014 roku - przewiduje Mieczysław Kotłowski.

Poza niezbędną biurokracją, sporą przeszkodą w szybkiej realizacji zamówienia może być język. Z tym można by sobie poradzić, gdyby Słoweńcy poprosili o pomoc któreś z polskich biur projektowych.

Ile może potrwać sama budowa?

- Trzeba wyłonić wykonawcę w przetargu nieograniczonym, a tu różnie bywa z odwołaniami. Zakładamy, że odbędzie się on w przyszłym roku, więc w bardzo optymistycznym założeniu kładka może powstanie w 2015 roku - prognozuje Kotłowski.

Koszt inwestycji został określony przez inwestora - czyli miasto Gdańsk - na 13 milionów złotych. To musi wystarczyć na budowę otwieranej kładki z budynkiem do jej obsługi oraz na zagospodarowanie terenu przy przeprawie. Według założeń konkursowych kładka ma otwierać się i zamykać w czasie nie dłuższym niż 2 minuty, jej konstrukcja ma sprawiać wrażenie lekkości i tworzyć jak najmniejszą barierę wizualną w korytarzu widokowym rzeki Motławy. Swoim stylem i jakością ma odpowiadać randze miejsca.

Opinie (104) 3 zablokowane

  • Kurde, a taki fajny był projekt wagonika na wielkim łuku. Nikt nie chce kładki, a tamten projekt miał duży poklask...
    ale nie... na siłę jakiś nijaki badziew chcą tam wybudować...

    • 11 3

  • Ciekaw jestem panie EM

    jak pan chce połączyć obie części Muzeum Morskiego-tego koło Żurawia i tego po drugiej stronie Motławy.Kładką tak??????, czy promem który w zimie nie kursuje.Most Zielony to ja chyba wybuduję za własne pieniądze, na Kamieniarski i odbudowę Kanału Na Stepce proponuję zrobić składkę wśród mieszkańców.

    • 7 1

  • 3M do przodu !

    Taka to uroda w 3M.Jak "Ergo Arena","PGE Arena",HSWG,Opera Leśna do użytku to infrastruktura wiele lat zwłoki.I to samo z Ołowianką.
    Obiekt cacuszko /dzięki determinacji Peruckiego / a dotarcie do bani.Gospodarzu obudź się !

    • 6 1

  • A za 5 lat

    Widzimy następujące powiadomienie:
    "Jury konkursu ogłoszonego przez Urząd Miasta i właścicieli lokali na Ołowiance na rozwiązanie problemu gnojówki powstałej na Motławie po przegrodzeniu kładką o dumnej nazwie Kładka Restauratorów, postanawia co następuje:
    1. Wygrał projekt zespołu Reformatorów Totalnych z Gdańska który przewiduje nowoczesne zasypanie Motławy, w ramach projektu zgłoszonego UE, aż do jej ujścia do Martwej Wisły. Genialni projektodawcy skromnie przyznają iż wielkim wsparciem w tej koncepcji byli niektórzy pracownicy UM w Gdańsku. Kwestie dopracowania problemu ujścia kanału Raduni zarówno projektodawcy jak i wspierający ich zespół z UM obiecali rozwiązać błyskawicznie przez najbliższe 2 lata. Radunia nie jest problemem - powiedział znany wiceprezydent. To przecież niepotrzebny nikomu kanał ozdobny miasta, odetnie się w Pruszczu i po problemie.
    2. Drugiego i trzeciego miejsca nie było.
    3. Na wyróżnienie zasłużył ciekawy i zwięzły projekt zespołu z Moskwy. Zawiera się w dwu zdaniach: "Jaszczik trotyla. Pierdut i kładki niet". Niestety nie znalazł uznania u właścicieli kładki z powodu orzeczenia ubezpieczycieli iż nie wypłacą odszkodowań. Ponadto padło zastrzeżenie, że nie dopracowano kwestii - kto po tym posprząta.
    Komisja konkursowa podkreśliła atrakcyjność wyróżnionego projektu, który swoją lekkością, wizualnością i wprowadzonym elementem akustycznym bardzo się podobał społeczeństwu.

    • 9 2

  • 11 lat bicia piany

    Przy dużym udziale trojmiasto pl które co rusz oglaszalo jak to będzie wspaniale. Hahahaha a tu dalsze dwa lata a może pięć. Mnie to nie dziwi, ot normalne w IIIRP. To samo jest z koleją metropolitalna albo lepiej powiedzieć podmiejska.
    Co tydzien wiwizualizacje

    • 8 1

  • (1)

    A jak tam zarabiają na siebie przystanki tramwaju wodnego i mariny przy nich zbudowane? Nadal stoją puste i nikt z nich nie korzysta.

    • 7 0

    • te fakty to argumenty na rzecz kładki

      wielu jej krytyków sugeruje rezygnację z jej budowy na rzecz tramwaju wodnego, który np. w nocy na pewno nie będzie kursował, a kładką w nocy rowerem można wrócić z niezłej odległości.

      • 0 0

  • Nie dla kładki (1)

    Urząd Morski wydał jasną ekspertyzę, że kładka znacząco pogorszy dostępność Motławy dla jednostek pływających, nawet w wariancie najkrótszego zwodzenia - czyli pogorszy jej atrakcyjność, która dopiero co zaczyna istnieć... Według analizy ekonomiczniejszym eksploatacyjnie i wystarczającym pod względem ruchu jest prom (który zresztą w dawnych czasach doskonale spełniał funkcję komunikacyjne - znacznie bardziej wymagające niż obecnie!)

    • 11 6

    • prom w nocy na pewno nie będzie kursował

      a kładką w nocy pieszo czy rowerem można wrócić z niezłej odległości.

      • 0 0

  • Usypać groblę

    kasa na marinę już rozliczono,grobla będzie najtańsze przy użyciu żużla i popiołów z ECII, a za parę lat będzie można wdrożyć program rewitalizacji mariny, i będzie zleconko projekcik kasaka. Najpierw podzielić zapomnieć zdewastować a potem rewitalizacja wstęgi nożyczki i premie.

    • 7 3

  • za dwa lata usłyszymy to samo ws terminu.

    jw

    • 2 1

  • baju baj...

    "... bardzo optymistycznym założeniu kładka może powstanie w 2015 roku - prognozuje Kotłowski. "
    -Znajac tzw Gdanskie realia . To kladke zobaczymy na sw. Tygdy . Jesli ktos chce wiedziec kiedy wypada sw Tygdy odpowiedz jest prosta : NIGDY

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane