• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niedociągnięcia w nowych inwestycjach. Urzędnicy: projekty są dobre

Krzysztof Koprowski
27 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zdaniem urzędników wykonanie ścieżki rowerowej wokół podpór estakady było celowe i ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa rowerzystów. Zdaniem urzędników wykonanie ścieżki rowerowej wokół podpór estakady było celowe i ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa rowerzystów.

Dwie duże inwestycje we Wrzeszczu i na Strzyży obarczone są błędami, a mimo to urzędnicy zapewniają, że nie doszło do pomyłek w projektach. Tymczasem pasażerowie brną przez kałuże i kapie im na głowę pod wiatą, która miała przed tym chronić.



Pod błotem pośniegowym kryje się największa niespodzianka, która być może dała się już we znaki "zimowym" rowerzystom, podróżującym wzdłuż al. Grunwaldzkiej. Chodzi o fatalnie zaprojektowaną drogę rowerową pod estakadą Trasy Słowackiego zobacz na mapie Gdańska. Mimo sporej ilości miejsca, projektanci postanowili umiejscowić ją możliwie najbliżej podpór wiaduktu, a ponadto najazd na drogę rowerową z przejścia zaprojektowano pod złym kątem. Efekty? Rowerzyści wzajemnie się nie widzą, a niejeden uszkodził już koło wjeżdżając nieświadomie w źle wyprofilowany łuk.

- Odgięcie ścieżki rowerowej wymusza na rowerzystach zmniejszenie prędkości, co jest wskazane przy przekraczaniu ulicy. Droga rowerowa pod estakadą omija podpory i włącza się w stan istniejących już przejazdów rowerowych, które nie podlegały przebudowie. Lokalizacja podpór wynikała nie tylko ze względów konstrukcyjnych (długość przęsła nad jezdnią), ale także zabezpiecza pole widoczności między kierowcami i rowerzystami na wlocie ul. Kościuszki - przekonuje Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik Gdańskich Inwestycji Komunalnych, które realizowały Trasę Słowackiego.

Warto zwrócić również uwagę, że na budowie trasy stracili piesi. Kosztem "ich" chodnika wykonano drogę rowerową wzdłuż Słowackiego, a ponadto przebudowano przejście przez al. Grunwaldzką zobacz na mapie Gdańska, teraz, by pokonać al. Grunwaldzką muszą odczekać dwie fazy świateł sygnalizacji świetlnej - najpierw z chodnika wzdłuż budynków na wysepkę rozdzielającą pasy ruchu, potem z wysepki w kierunku przystanków tramwajowych.

- W projekcie droga rowerowa do al. Grunwaldzkiej była prowadzona odgałęzieniem Staszica-Dekerta oraz jako ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ul. Słowackiego. Ze ścieżki wzdłuż Staszica-Dekerta zrezygnowano ze względu na protesty mieszkańców. Z tego powodu dokonano zmiany geometrii jezdni ul. Słowackiego, aby wygospodarować miejsce pod wydzieloną drogę rowerową obok chodnika, z jednoczesną przebudową schodów wejściowych do lokali handlowych. Wzdłuż ul. Staszica-Dekerta zamiast drogi rowerowej wybudowano miejsca postojowe dla aut - tłumaczy rzecznik GIK-u.

Jak oceniasz utrzymanie tzw. małej architektury w Trójmieście?

Nie oddalając się jednak znacznie od Trasy Słowackiego, na kolejne usterki natrafimy na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego z Grunwaldzką zobacz na mapie Gdańska. Wyremontowane w 2011 r. przejście dla pieszych wraz z torami tramwajowymi jest wiecznie podtapiane przez wody opadowe.

- Ten problem występuje już od dobrych kilku miesięcy. Teraz naturalnie zniknął, bo wszystko przykryła warstwa śniegu. Wystarczy jednak odwilż, by całe przejście znowu zamieniło się w wielką kałużę. Aż dziw bierze, że ktoś mógł odebrać taki bubel techniczny - pisze do nas pan Wiesław, czytelnik Trojmiasto.pl.

Gdańskie Inwestycje Komunalne, odpowiadające za remont torowiska, zapewniają, że wszystko było sprawdzone w trakcie odbioru i nikt nie wykrył błędów. - Bez tego nie byłoby odbioru - zapewnia Skorupka-Kaczmarek. Ponieważ nie było uwag do protokołu odbioru, teraz utrzymanie infrastruktury tramwajowej i chodników stało się zadaniem Zarządu Dróg i Zieleni. Ten zapewnia, że zna problem.

- Rozpoznaliśmy sprawę, prawdopodobnie doszło do zapchania kanału odwodnienia. Usunięcie usterki wykonane zostanie staraniem działu utrzymania infrastruktury tramwajowej i autobusowej najszybciej jak to możliwe - trzeba wziąć poprawkę na warunki pogodowe - obiecuje Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

GIK również twierdzi, że inny przystanek tramwajowy, zbudowany od podstaw - Jaśkowa Dolina zobacz na mapie Gdańska - nie miał usterek w momencie odbioru. Tymczasem niemalże od początku nie działa na nim prawidłowo oświetlenie, a dodatkowo przecieka wiata.

- Wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i postawił długą wiatę, pod którą mogą się schronić niemal wszyscy pasażerowie. Niestety, połączenia dachu wykonano niechlujnie, przez co cieknie woda, a dodatkowo jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by w pełni działało oświetlenie - dodaje pani Iwona, czytelniczka Trojmiasto.pl.

Tu zaskoczenia nie kryje jednak Zarząd Dróg i Zieleni, który przyznaje, że wcześniej nie dotarły do niego sygnały o wadliwym oświetleniu. - Nie mieliśmy wcześniej zgłoszenia takiego problemu. Sprawdzimy ten sygnał. Jeżeli okaże się, że prace kwalifikują się na naprawę gwarancyjną, problem przekażemy do Gdańskich Inwestycji Komunalnych, które to z kolei zobowiążą podwykonawcę tego zadania do usunięcia usterek. Jeśli natomiast naprawa nie będzie kwalifikowała się jako prace gwarancyjne, wykonana zostanie staraniem ZDiZ - kończy Kaczmarek.

Miejsca

Opinie (209)

  • Magdalena Skorupka-Kaczmarek,

    trzeba być nie lada kretynką aby wmawiać ludziom, ze przejazd przez slowackiego jest przemyslany. jest calkowicie bez sensu. No nic, ale czego sie spodziewac od ekipy budynia. szkoda ,ze mamy wyborców jakich mamy ...a potem mamy odpowiednich do wyborców decydentów. Miernota wybrana przez miernotę.

    • 1 1

  • Statystyki z Gdańska

    Może ktoś pokusi się o statystykę pokazującą ilość inwestycji rowerowych i nie tylko i pokaże stosunek w pełni udanych do nieudanych, wymagających poprawek. Jeśli okaże się, że tych drugich jest więcej (sic!) to może przestaniecie głosować na Budynia? Może kilka liczb pokaże wam, że żyjecie w mieście, gdzie nie udało się położyć prawidłowo torów tramwajowych, gdzie piesi na Kowalach i w Łostowicach wpadają pod koła na ciemnej, dziurawej ulicy Świętokrzyskiej, gdzie głupia ścieżka rowerowa stanowi problem, gdzie nie udaje się zbudować przejścia dla pieszych... Gdzie liczą się tylko statystyki i PR a nie funkcjonalność, solidność i zadowolenie mieszkańców.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane