• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oszczędności w gdyńskiej komunikacji miejskiej

Krzysztof Koprowski
25 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Zmiany dotkną m.in. linii 27, której wybrane kursy zostaną skrócone do pętli Karwiny Tesco, a po godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego zmniejszona będzie częstotliwość do 40 minut. Zmiany dotkną m.in. linii 27, której wybrane kursy zostaną skrócone do pętli Karwiny Tesco, a po godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego zmniejszona będzie częstotliwość do 40 minut.

Początek kwietnia dla pasażerów komunikacji miejskiej w Gdyni będzie oznaczał spore zmiany w kursowaniu wielu linii. To efekt szukania oszczędności w budżecie miasta.



Dotarliśmy do rozporządzenia, będącego dokumentem wewnętrznym Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, w którym precyzyjnie przedstawione są wszystkie zmiany planowane do wdrożenia od 2 kwietnia. Oficjalnie miasto planuje zaprezentować zmiany w ciągu najbliższych dni, choć nowe rozkłady są już dostępne na stronie internetowej ZKM-u.



Oprócz drobnych korekt czasowych, nie brakuje likwidacji kursów oraz zmniejszenia częstotliwości realizacji przewozów. Wprowadzone zostaną też kolejne podziały w trasach i realizacja wybranych kursów na krótszych odcinkach między pętlami.

- Zmiany są spowodowane ograniczeniem o 3 mln zł wydatków na finansowanie zakupu usług komunikacji miejskiej w rocznym planie finansowym ZKM Gdynia - tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM w Gdyni.

Czytaj też: Gdynia ma budżet po gorącej sesji Rady Miasta

Organizator zaprzecza jednak, by plany uruchomienia linii trolejbusowej (z wykorzystaniem akumulatorów w pojazdach) na Skwer Kościuszki-Molo Południowe miało się odbyć kosztem pozostałych linii.

Jak zapowiadane zmiany wpłyną na komunikację miejską w Gdyni?

Sytuacja komunikacji miejskiej w Gdyni nie jest najlepsza, gdyż cały czas maleje liczba pasażerów, a kolejne cięcia raczej tego trendu nie zmienią.

W latach 2009-13 liczba pasażerów spadła o ok. 10,2 proc. z 99,2 do 89 mln osób rocznie.

W 2014 r. wpływy ZKM wynosiły ok. 68,3 mln zł, z czego ok. 61,6 mln zł stanowiły przychody ze sprzedaży biletów ZKM oraz ok. 6 mln ze sprzedaży biletów metropolitalnych wraz z rekompensatą utraconych przychodów ze sprzedaży biletów własnych.

- Dopłata samorządów do usług komunikacji miejskiej organizowanej przez ZKM w Gdyni wyniosła 86 251 627,21 zł, pokrywając 56 proc. wszystkich wydatków (przychody pokryły 44%). W tej kwocie dopłata gminy miasta Gdynia stanowiła 88,9 proc. - sumę 76 704 849,21 zł - wylicza Gromadzki.

Jak zapewniają urzędnicy, Gdynia nie naciska pozostałych członków Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, aby zgodzili się na podwyżki cen biletów.

- Takie stwierdzenie [o naciskach na inne gminy - dop. red.] nie jest prawdą - zaprzecza rzecznik ZKM.

Przy okazji cięć, trudno mówić o potencjalnych inwestycjach. Wiadomo już, że realizacja zapisów planu transportowego, w tym wprowadzenie trolejbusów na Fikakowo czy do Demptowa, nie nastąpi "w najbliższym czasie". Urzędnicy uzależniają te projekty od pozyskania środków z Unii Europejskiej w zakresie rozbudowy infrastruktury oraz zakupu taboru.

Czytaj też: Plany transportowe Gdyni: więcej trolejbusów i integracja z PKM

Gdańsk czeka na Pomorską Kolej Metropolitalną

Uruchomienie PKM oraz tramwaju na Morenę powinno nastąpić 1 września br. Nz. przystanek PKM Brętowo oraz estakada tramwajowa. Uruchomienie PKM oraz tramwaju na Morenę powinno nastąpić 1 września br. Nz. przystanek PKM Brętowo oraz estakada tramwajowa.
W Gdańsku na razie nie są szykowane większe zmiany w komunikacji miejskiej. Miasto wciąż czeka na przygotowanie rozkładów jazdy pociągów PKM i dostosowania do niej oferty Zarządu Transportu Miejskiego.

Dodatkowe zmiany wprowadzone zostaną też przy okazji otwarcia po wakacjach trasy tramwajowej na Piecki-Migowo (Morenę) oraz tunelu pod Martwą Wisłą.

Drobną zmianą, która wejdzie w życie już 1 kwietnia, będzie przemianowanie przystanku tramwajowego "Centrum" na "Śródmieście SKM", co jest podyktowane uruchomieniem nowego przystanku Szybkiej Kolei Miejskiej. Nie będzie to się jednak wiązało z korektą rozkładów jazdy ZTM.

W Gdańsku wciąż udaje się też zwiększać wpływy z biletów. W 2012 r. dochody ZTM stanowiły ok. 46,6 proc. kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej, w 2013 r. - 45,9 proc., 2014 r. - 49,2 proc. Rośnie też liczba pasażerów - ze 147,8 mln w 2009 r. do 168 w 2013 r.

Mimo to nie planuje się zmian w cenach biletów co najmniej do końca roku (dotyczy to zarówno obniżenia opłat, jak i podwyżek)

- Nie da się pogodzić obniżki cen biletów z inwestycjami w nowoczesny tabor tramwajowy (78 proc. to pojazdy niskopodłogowe lub z częścią niskopodłogową) i autobusowy (w pełni niskopodłogowy). Ponadto dopiero zbliżamy się do zapisanego w planie transportowym wskaźnika odpłatności w wysokości 50 proc. - przekonuje Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM Gdańsk.

Opinie (258) 10 zablokowanych

  • Czy ktoś z tych jęczących pisowców zapoznał się w ogóle ze zmianami ? (3)

    Przeczytałam dokument i gołym okiem widać, że te zmiany są praktycznie znikome i nie dotkną ludzi z największych dzielnic.

    • 1 19

    • Skoro są znikome, to czemu te oszczędności (3 mln zł) nie wprowadzono już wcześniej??? To jest niegospodarność! (1)

      • 10 1

      • To źle świadczy o zkm gdynia

        Co za ekonomiści pracują w zkm Gdynia?

        • 7 0

    • zapoznałem sie i myślę ze twój rozumek nie obejmuje tego bo jest umieszczony poniżej pleców Moze przemyślisz to jak są kosmetyczne to skąd te 3 mil oszczędności które maja byc uzyskane Wiec trollu weź zabaweczki i do piaskownicy

      • 3 1

  • Uśmiechnij się jesteś w Gdyni (2)

    Gdynia jest, była i będzie najlepszym miastem, kto twierdzi inaczej ten troll.

    • 8 7

    • albo realniak

      Przecież zwykłym mieszkańcom wszytko musi się podobać. Przynajmniej wg PRopagandy

      • 3 1

    • Najwięcej troll mieszka w Gdyni i to wszyscy wiedzą wiec trzeba to przyjąć na tzw. Klatę!!!

      • 1 0

  • To jest dywersja, zapewne z Gdańska (1)

    przecież wiadomo, że we wszelkich rankingach Gdyńska komunikacja to wzór do naśladowania

    • 8 3

    • Ja bym stawiał że to wina złej UE ;p

      • 4 1

  • Po moim trupie...

    Dziś cały dzień rozmawialiśmy o tym ze znajomymi.To jest jakiś absurd.Ludzie,czy wy widzicie co robicie?
    Albo nasze autobusy zostają tak jak zostać mają,albo Gdynianie emigrują i wprowadzą anarchię!!!!!!!

    • 9 0

  • Prawie zawsze....

    oszczędzają kosztem najdłuższych tras. Komunikacja między dzielnicami często wymusza przesiadki i wydłużenie czasu podróży. To jest oszczędzanie kosztem pasażera.

    • 9 0

  • niegdyś emeryci płacili 50% za przejazd..

    ale miasto jest bogate, no i emeryci to poważna siła wyborcza.

    • 1 3

  • Rady:

    - bilet normalny 2 zł, ulgowy 1zł (prostota)
    - karnety max.po 4 bilety (tyle najczęściej trzeba)
    - bilety miesięczne w prostych do zapamiętania cenach 50, 60, 70 itp. a nie 37, 92
    - biletomaty
    - możliwość zrobienia na stronie zkm przerwy w biletach okresowych, gdy ktoś wie, że nie będzie korzystał w ciągu np.kilku dni
    - tak jak ktoś pisał przemyśleć trasy lepiej, a nie 4 przesiadki z Pogórza, do Małego Kacku
    - słuchanie rad kierowców, by usprawnić komunikację

    Ponadto, gdy ktoś jeździ na gapę:
    - kara 300zł minimum
    - wypad z autobusu na następnym przystanku a nie dojazd do końca trasy (przejdzie się piechotą to może dotrze)
    - jak się tłumaczy, że dostał już mandat i jedzie inna linią bez biletu, kolejny mandat

    Innymi słowy. Uczciwych i stałych 'klientów' traktowac po ludzku. A oszukierów karać i pieniądze sie znajdą.

    • 9 0

  • Oszczędzności = dalszy spadek pasażerów!!!

    Powinno się rozwijać komunikację miejską, a nie ją pogrążać!!! Dzięki tym pseudo oszczędnościom zniechęcicie pasażerów do korzystania z komunikacji miejskiej!

    Bo każdy kto ma swój własny samochód to ma wyje*ane na niską częstotliwość i drogie bilety, więc wybierze samochód!

    • 9 0

  • Nie...

    Jeździć już nie będą autobusiki,
    W Gdyni kolejne absurdziki.
    Gdynianie już zdenerwowani,
    Wszyscy krzyczą "Do bani!"
    Co to się dzieje na tych ulicach
    Smutek widać na ludzi licach...

    • 9 0

  • Dojazd do Orłowa

    A ja uważam, że do Orłowa przydałyby się dłuższe autobusy linii S. Dużo ludzi jedzie do szkół w Orlowie, do pracy, a autobus wiecznie krótki i zapchany, choć jego trasa do najkrotszych nie należy. Co ciekawe linia R zawsze jest przegubowa i jezdzi z taka częstotliwością, ze czesto na przystanku staje jedna R-ka za drugą. No i oczywiście pełno trajtkow w kierunku Karwin.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane