- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (38 opinii)
- 2 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 3 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (258 opinii)
- 4 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (739 opinii)
- 6 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (86 opinii)
Porównujemy ceny biletów w Trójmieście i innych metropoliach
Przy okazji każdej podwyżki biletów, pojawiają się głosy, że trójmiejska komunikacja należy do najdroższych w Polsce. Oferta ZTM w Gdańsku i ZKM Gdynia jest porównywalna z innymi miastami. Znacznie więcej zapłacimy, gdy zechcemy dodatkowo podróżować pociągami. Sprawdziliśmy, jak wyglądają ceny biletów trójmiejskiej komunikacji na tle największych miast Polski.
Bilety jednorazowe i na krótkie podróże
Dla osób które sporadycznie korzystają z komunikacji miejskiej, najważniejsza w ofercie jest cena biletu jednoprzejazdowego lub czasowego. Tu zdecydowanie wygrywają miasta, w których system oparty został o taryfę czasową, z której... Trójmiasto wycofało się kilka lat temu. Wyjątek stanowi bilet na podróże do 20 minut w Warszawie, który kosztuje aż 3,40 zł.
W Trójmieście za bilet jednoprzejazdowy zapłacimy 3,20 zł. Jeżeli skorzystamy z podobnego biletu, ale emitowanego przez Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej, zapłacimy 20 groszy więcej.
Najtańsze bilety znajdziemy w ofercie organizatorów komunikacji miejskiej Krakowa i Łodzi, gdzie za podróż do 20 minut trzeba zapłacić 2,80 zł. Płacąc 20 groszy więcej, będziemy mogli skorzystać przez 20 minut z oferty komunikacyjnej Wrocławia.
Na tle rozwiązań czasowych, dość drogo prezentuje się cennik podstawowy Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu, gdzie 10 minut jazdy tramwajem lub autobusem kosztuje aż 3 zł. Trzeba mieć jednak na uwadzę, że stolica Wielkopolski wdrożyła w ostatnich latach system Poznańskiej Elektronicznej Karty Aglomeracyjnej (w skrócie PEKA). Korzystając z niego, pasażer płaci za każdy przejechany przystanek.
Przykładowo, pokonanie sześciu przystanków wewnątrz granic administracyjnych Poznania kosztuje 2,44 zł, ale 12 przystanków już tylko 3 zł (im dłuższa podróż, tym niższa opłata za każdy kolejny przystanek). Dodatkowo system PEKA pozwala na trzy przesiadki - o ile każda z nich nie trwa dłużej niż 20 minut.
Poznań wypada również najmniej korzystanie, jeżeli bierzemy pod uwagę ceny papierowych biletów jednoprzejazdowych (czyli bez korzystania z systemu PEKA), za który trzeba zapłacić aż 4,60 zł. We Wrocławiu za przejazd jedną linią bez przesiadek zapłacimy 3 zł, zaś w Krakowie 3,80 zł. Warszawski ZTM oraz łódzkie Miejskie Przedsiębiorstwa Komunikacyjne w ogóle nie prowadzą sprzedaży takich biletów.
Zdecydowanie lepiej prezentują się oferty ZTM Gdańsk oraz ZKM Gdyni pod względem biletów 1-godzinnych. W Trójmieście za taki bilet zapłacimy 3,80 zł, podczas gdy w Łodzi i Wrocławiu 4,40 zł, zaś w Krakowie aż 5 zł.
Biletów 1-godzinnych nie kupimy w Poznaniu oraz Warszawie. W zamian można skorzystać z biletów odpowiednio na 40 minut (4,60 zł) lub 75 minut (4,40 zł).
Czytaj też: Sprawdziliśmy wiek pojazdów komunikacji miejskiej w Trójmieście
Bilety krótkookresowe
Bilety krótkookresowe to oferta skierowana przede wszystkim do turystów, którzy będą intensywnie korzystali z komunikacji miejskiej podczas swojego pobytu w obcym mieście. Trójmiasto, choć bez wątpienia jest chętnie odwiedzane przez turystów, posiada bardzo słabo rozbudowaną ofertę pod tym względem.
W ofercie ZTM Gdańsk oraz ZKM Gdynia znajdziemy jedynie bilety 24-godzinne w cenie 13 zł. Nie obejmują one jednak pociągów SKM i regionalnych. By z nich dodatkowo skorzystać, potrzebujemy co najmniej biletu kolejowo - komunalnego dwóch organizatorów MZKZG (20 zł) lub wszystkich organizatorów (23 zł). Istnieje też bilet komunalny MZKZG (15 zł), który pozwala na podróż pojazdami miejskich organizatorów z wyjątkiem kolei.
W Łodzi i we Wrocławiu za bilet 24-godzinny zapłacimy 11 zł, zaś w Poznaniu 13,60 zł. Najdrożej podróże na takim bilecie będą nas kosztowały w Warszawie oraz Krakowie - 15 zł.
W ofercie trzech miast znajdują się także bilety 48-godzinne. We Wrocławiu bilet ten jest w cenie 20 zł, w Poznaniu - 21 zł, zaś w Krakowie - 24 zł.
Bilety ważne przez 72 godziny od momentu skasowania znajdziemy w ofercie organizatorów komunikacji miejskiej Warszawy (36 zł), Krakowa (36 zł), Wrocławia (26 zł) i Poznania (27 zł).
W Trójmieście jako "zastępczy" bilet 72-godzinny można potraktować bilet MZKZG w wersji komunalnej za 30 zł oraz kolejowo - komunalnej wszystkich organizatorów w cenie 46 zł.
Na tym jednak nie kończą się oferty skierowane do turystów w największych miastach. W Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu można skorzystać z biletów 7-dniowych w cenie odpowiednio 48, 46 i 47 zł. W Łodzi natomiast dostępny jest bilet 5-dniowy w cenie 33 zł.
Warto odnotować, że w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu oraz Łodzi bilety krótkookresowe pozwalają na podróżowanie koleją bez żadnych dodatkowych dopłat.
Bilety rodzinne i weekendowe
W ofercie taryfowej Krakowa, Poznania, Łodzi znajdziemy bilety krótkookresowe z myślą o wspólnych rodzinnych podróżach z dziećmi w weekendy (w Krakowie w soboty i niedzielę, w Poznaniu także w piątek od godz. 20). W Krakowie za taki bilet zapłacimy 16 zł, zaś w Poznaniu należy skasować dwa bilety 24-godzinne (2x13,60 zł).
W Łodzi oferta biletu rodzinnego jest jeszcze bardziej rozbudowana. Funkcjonuje w wersji jednodniowej (15 zł), weekendowej (również 15 zł, od piątku od godz. 18 do poniedziałku do 3 w nocy) oraz pięciodniowej (50 zł).
Ponadto w Poznaniu, Warszawie i Łodzi funkcjonuje tzw. bilet weekendowy dla jednej osoby. Pozwala on na nieograniczoną liczbę przejazdów od godz. 20 w piątek do końca niedzieli (Poznań) lub od godz. 19 do 8 rano w poniedziałek (Warszawa) lub od godz. 18 w piątek do 3 w nocy w poniedziałek (Łódź). W Poznaniu bilet taki uzyskujemy poprzez skasowanie zwykłego biletu 24-godzinnego, w Łodzi biletu w cenie 10 zł, zaś w Warszawie biletu za 24 zł.
Bilety miesięczne i długookresowe
W ofercie trójmiejskich organizatorów znajdziemy wyłącznie bilety 30-dniowe lub miesięczne. W przeciwieństwie do innych miast, możemy jednak dokonać wyboru czy chcemy posiadać bilet tylko na linie dzienne czy także nocne i pospieszne. Dodatkowo istnieje możliwości zdefiniowania ważności biletu we wszystkie dni tygodnia lub tylko dni robocze.
W Sopocie za bilet 30-dniowy na linie dzienne, nocne i pospieszne ważny we wszystkie dni tygodnia zapłacimy 64 zł. Kupując identyczny bilet, ale ważny w Gdańsku lub Gdyni musimy zapłacić 94 zł.
Taniej za bilet 30-dniowy na wszystkie linie zapłacimy tylko w Łodzi - 90 zł. Na ten sam bilet, ale ważny w Krakowie, trzeba wydać 94 zł, a w Warszawie i Wrocławiu 98 zł. Najdroższy bilet 30-dniowy obowiązuje w Poznaniu - 99 zł - i to pod warunkiem korzystania z programu partnerskiego, premiującego stałych pasażerów komunikacji miejskiej.
Ponadto w czterech miastach w sprzedaży są bilety 90-dniowe na wszystkie linie. Najmniej za taki bilet zapłacimy w Łodzi - 225 zł, zaś najwięcej w Poznaniu - 265 zł (korzystając z programu partnerskiego).
Łódź ponadto posiada w swojej ofercie bilet 12-miesięczny na wszystkie linie. Jego cena to 730 zł.
Zestawiając bilety długookresowe należy mieć na uwadze, że Kraków, Łódź oraz Poznań sprzedają także bilety ważne tylko na wybrane linie, a w Poznaniu można samemu zdefiniować liczbę przystanków (system PEKA).
Taniej dla zameldowanych mieszkańców
W Warszawie oraz Poznaniu za bilet 30-dniowy zapłacimy poniżej 100 zł, ale tylko wówczas, gdy jesteśmy zameldowani w danym mieście lub w gminie objętej porozumieniem międzygminnym (w Poznaniu).
I tak w Warszawie bilet 30-dniowy dla strefy wewnątrz miasta kosztuje 98 zł dla osób zameldowanych w stolicy oraz 110 zł dla osób bez lokalnego meldunku.
W Poznaniu bilet 30-dniowy w systemie PEKA, uwzględniając program partnerski za regularne korzystanie z komunikacji miejskiej, dla zameldowanych mieszkańców kosztuje 99 zł. Ten sam bilet, ale bez programu partnerskiego i dla osób niezameldowanych w Poznaniu to wydatek 115 zł.
Integracja taryfowa z koleją
Choć tylko w Trójmieście funkcjonuje Szybka Kolej Miejska w formie wydzielonej infrastruktury kolejowej, tzw. bilety zintegrowane należą do najdroższych w kraju.
Bilet miesięczny Gdańsk-Sopot + kolej SKM/PolRegio lub Gdynia-Sopot + kolej SKM/PolRegio kosztuje aż 150 zł. Bilet 24-godzinny ważny dodatkowo w pociągu to koszt 20 zł.
W Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu oraz Łodzi niepotrzebne są żadne dodatkowe dopłaty, aby móc podróżować wewnątrz granic miasta na bilecie miesięcznym sieciowym także lokalnymi przewoźnikami kolejowymi.
Dodatkowo w Warszawie oraz Łodzi wszystkie bilety w ofercie ważne są również odpowiednio w pociągach SKM Warszawa lub Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i PolRegio. Podobnie sytuacja wygląda we Wrocławiu (w ramach współpracy z Kolejami Dolnośląskimi) oraz w Kolejach Mazowieckich, gdzie integracja taryfowa rozpoczyna się od biletów 24-godzinnych na komunikację miejską.
Tylko w Krakowie bilet zintegrowany jest równie drogi, co w Trójmieście. Tu na jego cenę wpływa cena biletu miesięcznego oraz odległość, jaką chcemy pokonywać pociągiem. Najtańsza wersja takiego biletu na dystans od 1 do 14 km pociągiem to 151,50 zł (84 zł bilet MPK + 67,50 zł kolejowy). W ofercie sprzedaży jest także bilet 70-minutowy w cenie 5,40 zł, ale nie obowiązuje on przy podróżach na krakowskie lotnisko.
Dodatkowe formy sprzedaży biletów
Oprócz kiosków czy punktów obsługi klienta, coraz chętniej korzystamy z zakupu biletów w automatach lub używając telefonu komórkowego.
W Trójmieście pod tym względem dużego wyboru nie ma. Automaty ustawione są na przystankach w Gdańsku lub Szybkiej Kolei Miejskiej. Bilet przez komórkę można wprawdzie nabyć, ale w ofercie sprzedaży są wyłącznie jednorazowe bilety metropolitalne oraz SKM.
W pozostałych badanych przez nas miastach funkcjonują wszystkie możliwe formy sprzedaży biletów, czyli z wykorzystaniem telefonu komórkowego, biletomatów ustawionych na przystankach oraz wewnątrz pojazdów.
Podsumowanie: wirtualna portmonetka nie zastąpi integracji taryfowej z koleją
Od lat w Trójmieście pojawiają się zapowiedzi wprowadzenia nowej, w pełni zintegrowanej oferty taryfowej ważnej w całej aglomeracji. W międzyczasie wyprzedziły nas jednak już inne ośrodki miejskie, w których oferta komunikacyjna jest nie tylko bogatsza pod względem rozwiązań taryfowych, ale także przystępna cenowo, gdy chcemy podróżować pociągami wewnątrz granic miasta.
W efekcie wiele osób w Trójmieście decyduje się na podróż autobusami, trolejbusami czy tramwajami na bardzo długich odcinkach np. z Południa do Oliwy, choć krótszy czas przejazdu można uzyskać z przesiadką na SKM na przystanku Gdańsk Śródmieście lub Gdańsk Główny. Brak integracji taryfowej w przystępnej cenie przekłada się zatem na niepotrzebny wzrost kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej i marnowania potencjału bezkolizyjnej infrastruktury kolejowej.
Mimo że Gdańsk, Sopot i Gdynia starają się kreować na miasta turystyczne, brakuje w ofercie biletów krótkookresowych. Dodatkowo "proteza" w formie biletu metropolitalnego 72-godz. nie jest nawet dostępna w sprzedaży w automatach lub przez telefon komórkowy.
Zdecydowanie najkorzystniej wypadamy pod względem biletów 30-dniowych, ale tylko wówczas gdy chcemy korzystać z sieci ZTM Gdańsku lub ZKM Gdynia. Ceny te jednak nie są atrakcyjne dla osób, które podróżują na krótkich trasach bez przesiadek - tutaj wygrywają systemy taryfowe z możliwością zdefiniowania linii lub przystanków.
W ostatnim czasie pojawiają się zapowiedzi wprowadzenia nowego biletu metropolitalnego. Warto jednak zwrócić uwagę, że w ust urzędników nie padają deklarację uproszczenia systemu taryfowego czy obniżenia cen, a jedynie wdrożenia wirtualnej portmonetki, ułatwiającej zakup biletów. Trudno więc nazwać to rozwiązaniem, które wpłynie na zmianę zachowań komunikacyjnych mieszkańców Trójmiasta.
Czytaj też: Kierowcy traktowani lepiej niż pasażerowie
Miejsca
Opinie (315) 10 zablokowanych
-
2017-09-11 22:43
Gdańsk - Gdynia Chylonia by rail (3)
4 zł bilet kolejowy PolRegio. Od tego wszystkie zniżki. Ktoś coś przeoczył czy nie doczytałem ?
- 8 0
-
2017-09-12 00:14
Dokładnie...a ludzie o tym nie wiedzą... (1)
...moi znajomi się dziwią, że dojeżdżam z Wrzeszcza do Gdyni Głównej w 18-20 minut w największe korki za 4 zł. Miesięcznie bilet tam i z powrotem to 80 zł a więc super tanio.
- 2 0
-
2017-09-12 14:13
Też uwielbiam to rozwiązanie :) jedyny minus, że można tylko odjechać z wybranych stacji i rozkład nieco uboższy... ale coś za coś i dobrze ze jest jakakolwiek alternatywa...
- 1 0
-
2017-09-11 22:47
...
Jako nauczyciel płacę za ten odcinek 2,68 :)
- 1 0
-
2017-09-12 12:31
1 bilet po trojmieście za 100 zl
obojetnie czym sie poruszamy 1 bilet po Trojmiescie powinien kosztowac ok 100 zl. Kazdy by kupil. Oczywiscie z podzialem , tak jak teraz ktos chce tylko zkm placi mniej, ktos chce tylko kolejke placi mniej. Trasa Gdynia - Gdańsk.
- 8 0
-
2017-09-12 12:26
Najdrozej w Sopocie
Najdrozej jest w Sopocie. Bilet na SKM, 1 przystanek z Sopotu Kamienny Potok do Sopotu kosztuje tyle co do Oliwy! lub dalej. Podobnie jest w autobusie 122, trzeb a wykupywac na Sopot + na Gdansk czyli 2 bilety. Kiedy wreszcie prezydenci sie porozumieja w kwestii komunikacji!!!!!!!!to juz trwa poł wieku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Coraz mniej autobusów w Sopocie, a przeciez tylko Elyta ma samochody!
- 1 0
-
2017-09-12 07:50
(4)
Chcecie taboru nowego? Zatoczki? Lini? Tramwajów przy dworcu? Tak tak nasze bilety są za tanie! Wszystko kosztuje. Wiecie ile baniek kosztuje jeden nowy tramwaj czy autobus? Bilety są tanie!!!
- 1 13
-
2017-09-12 12:25
Ile kosztue remont Lastadi na siedzibie rzedów hehe całe 50 baniek
- 1 0
-
2017-09-12 10:24
A ile kosztują nowe teatry, kolejne planowane muzeum, festiwale i inne fajerwerki?
- 4 1
-
2017-09-12 09:54
Za to płacimy podatkami...
2/3 budżetu miasta to PIT.- 5 0
-
2017-09-12 09:26
Ludzie nie twierdzą że są drogie ogólnie tylko że dojeżdżają głównie kupując bilety na ZTM i skm a to już tanie nie jest.zgadzam się że korzystając z 1 srodka komunikacji drogowej nie jest.dodatkowo jeżdżąc codziennie na krótkiej trasie np 6 przystanków busem płacimy zadała strefę i znów tanio to nie jest
- 1 0
-
2017-09-12 11:00
A kiedy przy Operze i Teatrze Miniatura będą normalne komunikaty głosowe? (1)
Bo te obecne, to jakaś żenada.
- 3 4
-
2017-09-12 12:17
już były
- 0 0
-
2017-09-12 11:33
Porownujemy ceny biletow (1)
Totalny debil albo debile to robili.Jak mozan porownac ceny biletow z Gdanksa do Warszawy.Niech zobacza zarobki miedzy tymi dwoma miastami.A dopiero wtedy ceny biletow.W Gdansku mniej placimy za bilet niz w Berlinie .
- 3 2
-
2017-09-12 12:13
No właśnie to mnie ciekawi, zarobki w Wawie
Bo Margarita pizza byla po 24 zl, to w Biedrze ile się zarabia w Wawie? Więcej niż w 3city?chyba ze 4K na miesiąc co?
- 2 2
-
2017-09-11 20:09
Złodzieje (5)
Oddajcie nam 151
- 2 0
-
2017-09-12 12:12
i frytki do tego
- 0 0
-
2017-09-12 10:21
Oddajcie nam 151
a po co dalej muchy z Wojciecha luzem wozić? 207 pękał w szwach, a 151 powietrze woził...
- 0 0
-
2017-09-12 08:24
I stare trasy
linii 156, 168, 174, 175.
No i linię 183.- 1 0
-
2017-09-11 22:24
i 142 też!
- 2 0
-
2017-09-11 20:31
macie 132, na to samo wychodzi
- 0 0
-
2017-09-12 12:10
Dobrze, że mam auto i nie muszę się kulac ta smierdzaca
I droga komunikacja miejska. Syf, kila i mogiła. Do tego cały autobus gada po rosyjsku.
- 6 0
-
2017-09-12 11:23
myto na rogatkach / winiety miejskie
Można by zrobić bezbiletową komunikację, utrzymywaną z podatków mieszkańców Trójmiasta. Żeby jednak nie byli zbytnio obciążeni kosztami generowanymi przez zamiejscowych, każda osoba niezameldowana w Trójmieście, powinna płacić za wstęp do naszej aglomeracji - na tej samej zasadzie, jak działają winiety na poruszanie się po autostradach. Po wjechaniu w odpowiedni obszar na komórkę przychodziłby SMS z informacją o konieczności uiszczenia opłaty. Wchodząc do jakiegokolwiek środka komunikacji należałoby przyłożyć do czytnika kartę miejską, albo kod otrzymany po uiszczeniu opłaty on-line/SMS.
- 1 1
-
2017-09-12 10:50
Mój brat w Warszawie płaci za bilet 98 zł (promocja dla płacących tam podatek) i może jeździć wszystkim w I strefie - a to prawie cała Warszawa! I do tego są bilety 3-miesięczne (90-cio dniowe) za 250 zł.
230 zł - tyle płacę za miesięczny bilet metropolitalny (i to jeszcze wielka promocja - bilet łączony! Cóż za sukces MZGZG!). Mieszkam w Sopocie (gdyński ZKM), pracuję w Gdańsku (SKM i gdyński ZTM). Muszę mieć tych trzech przewoźników. I nie ma biletów 3-miesięcznych lub semestralnych.
Czuję się okradana! jak bilet może kosztować ponad 9 % miesięcznego dochodu na rękę. Rozumiem, gdyby ktoś dojeżdżał ze Sztumu do Gdańska - koszty są większe, ale mówimy o jeździe po Trójmieście.
I mam świadomość, że te ceny i to "niedasię" dla jednego biletu dla Trójmiasta to przez SKM!!!- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.