• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porównujemy ceny biletów w Trójmieście i innych metropoliach

Krzysztof Koprowski
11 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oszuści podszywają się pod system Fala
Oferta taryfowa w Trójmieście jest porównywalna cenowo z innymi miastami, ale tylko gdy korzystamy z sieci ZTM Gdańsk lub ZKM Gdynia. Wciąż brakuje atrakcyjnej oferty biletu zintegrowanego. Oferta taryfowa w Trójmieście jest porównywalna cenowo z innymi miastami, ale tylko gdy korzystamy z sieci ZTM Gdańsk lub ZKM Gdynia. Wciąż brakuje atrakcyjnej oferty biletu zintegrowanego.

Przy okazji każdej podwyżki biletów, pojawiają się głosy, że trójmiejska komunikacja należy do najdroższych w Polsce. Oferta ZTM w Gdańsku i ZKM Gdynia jest porównywalna z innymi miastami. Znacznie więcej zapłacimy, gdy zechcemy dodatkowo podróżować pociągami. Sprawdziliśmy, jak wyglądają ceny biletów trójmiejskiej komunikacji na tle największych miast Polski.



Czy bilety komunikacji miejskiej w Trójmieście są drogie?

Pod uwagę wzięliśmy pięć największych miast Polski oraz Trójmiasto. Zestawiając ceny, wybieraliśmy jedynie bilety normalne (pełnopłatne), obowiązujące na przejazdy wyłącznie wewnątrz granic miasta oraz rozwiązania taryfowe, dostępne dla osób zameldowanych na stałe w danym mieście.

Bilety jednorazowe i na krótkie podróże

Dla osób które sporadycznie korzystają z komunikacji miejskiej, najważniejsza w ofercie jest cena biletu jednoprzejazdowego lub czasowego. Tu zdecydowanie wygrywają miasta, w których system oparty został o taryfę czasową, z której... Trójmiasto wycofało się kilka lat temu. Wyjątek stanowi bilet na podróże do 20 minut w Warszawie, który kosztuje aż 3,40 zł.

W Trójmieście za bilet jednoprzejazdowy zapłacimy 3,20 zł. Jeżeli skorzystamy z podobnego biletu, ale emitowanego przez Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej, zapłacimy 20 groszy więcej.

Najtańsze bilety znajdziemy w ofercie organizatorów komunikacji miejskiej Krakowa i Łodzi, gdzie za podróż do 20 minut trzeba zapłacić 2,80 zł. Płacąc 20 groszy więcej, będziemy mogli skorzystać przez 20 minut z oferty komunikacyjnej Wrocławia.

Podstawowa oferta taryfowa
Infogram


Na tle rozwiązań czasowych, dość drogo prezentuje się cennik podstawowy Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu, gdzie 10 minut jazdy tramwajem lub autobusem kosztuje aż 3 zł. Trzeba mieć jednak na uwadzę, że stolica Wielkopolski wdrożyła w ostatnich latach system Poznańskiej Elektronicznej Karty Aglomeracyjnej (w skrócie PEKA). Korzystając z niego, pasażer płaci za każdy przejechany przystanek.

Przykładowo, pokonanie sześciu przystanków wewnątrz granic administracyjnych Poznania kosztuje 2,44 zł, ale 12 przystanków już tylko 3 zł (im dłuższa podróż, tym niższa opłata za każdy kolejny przystanek). Dodatkowo system PEKA pozwala na trzy przesiadki - o ile każda z nich nie trwa dłużej niż 20 minut.

Poznań wypada również najmniej korzystanie, jeżeli bierzemy pod uwagę ceny papierowych biletów jednoprzejazdowych (czyli bez korzystania z systemu PEKA), za który trzeba zapłacić aż 4,60 zł. We Wrocławiu za przejazd jedną linią bez przesiadek zapłacimy 3 zł, zaś w Krakowie 3,80 zł. Warszawski ZTM oraz łódzkie Miejskie Przedsiębiorstwa Komunikacyjne w ogóle nie prowadzą sprzedaży takich biletów.

Zdecydowanie lepiej prezentują się oferty ZTM Gdańsk oraz ZKM Gdyni pod względem biletów 1-godzinnych. W Trójmieście za taki bilet zapłacimy 3,80 zł, podczas gdy w Łodzi i Wrocławiu 4,40 zł, zaś w Krakowie aż 5 zł.

Biletów 1-godzinnych nie kupimy w Poznaniu oraz Warszawie. W zamian można skorzystać z biletów odpowiednio na 40 minut (4,60 zł) lub 75 minut (4,40 zł).

Czytaj też: Sprawdziliśmy wiek pojazdów komunikacji miejskiej w Trójmieście

Poznański system PEKA pozwala na uiszczenie opłaty tylko za przejechane przystanki. Poznański system PEKA pozwala na uiszczenie opłaty tylko za przejechane przystanki.
Bilety krótkookresowe

Bilety krótkookresowe to oferta skierowana przede wszystkim do turystów, którzy będą intensywnie korzystali z komunikacji miejskiej podczas swojego pobytu w obcym mieście. Trójmiasto, choć bez wątpienia jest chętnie odwiedzane przez turystów, posiada bardzo słabo rozbudowaną ofertę pod tym względem.

W ofercie ZTM Gdańsk oraz ZKM Gdynia znajdziemy jedynie bilety 24-godzinne w cenie 13 zł. Nie obejmują one jednak pociągów SKM i regionalnych. By z nich dodatkowo skorzystać, potrzebujemy co najmniej biletu kolejowo - komunalnego dwóch organizatorów MZKZG (20 zł) lub wszystkich organizatorów (23 zł). Istnieje też bilet komunalny MZKZG (15 zł), który pozwala na podróż pojazdami miejskich organizatorów z wyjątkiem kolei.

W Łodzi i we Wrocławiu za bilet 24-godzinny zapłacimy 11 zł, zaś w Poznaniu 13,60 zł. Najdrożej podróże na takim bilecie będą nas kosztowały w Warszawie oraz Krakowie - 15 zł.

W ofercie trzech miast znajdują się także bilety 48-godzinne. We Wrocławiu bilet ten jest w cenie 20 zł, w Poznaniu - 21 zł, zaś w Krakowie - 24 zł.

Bilety krótkookresowe
Infogram


Bilety ważne przez 72 godziny od momentu skasowania znajdziemy w ofercie organizatorów komunikacji miejskiej Warszawy (36 zł), Krakowa (36 zł), Wrocławia (26 zł) i Poznania (27 zł).

W Trójmieście jako "zastępczy" bilet 72-godzinny można potraktować bilet MZKZG w wersji komunalnej za 30 zł oraz kolejowo - komunalnej wszystkich organizatorów w cenie 46 zł.

Na tym jednak nie kończą się oferty skierowane do turystów w największych miastach. W Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu można skorzystać z biletów 7-dniowych w cenie odpowiednio 48, 46 i 47 zł. W Łodzi natomiast dostępny jest bilet 5-dniowy w cenie 33 zł.

Warto odnotować, że w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu oraz Łodzi bilety krótkookresowe pozwalają na podróżowanie koleją bez żadnych dodatkowych dopłat.

W Krakowie (nz.), Poznaniu i Łodzi kupimy bilety dla rodziców podróżujących z dziećmi. W Krakowie (nz.), Poznaniu i Łodzi kupimy bilety dla rodziców podróżujących z dziećmi.
Bilety rodzinne i weekendowe

W ofercie taryfowej Krakowa, Poznania, Łodzi znajdziemy bilety krótkookresowe z myślą o wspólnych rodzinnych podróżach z dziećmi w weekendy (w Krakowie w soboty i niedzielę, w Poznaniu także w piątek od godz. 20). W Krakowie za taki bilet zapłacimy 16 zł, zaś w Poznaniu należy skasować dwa bilety 24-godzinne (2x13,60 zł).

W Łodzi oferta biletu rodzinnego jest jeszcze bardziej rozbudowana. Funkcjonuje w wersji jednodniowej (15 zł), weekendowej (również 15 zł, od piątku od godz. 18 do poniedziałku do 3 w nocy) oraz pięciodniowej (50 zł).

Ponadto w Poznaniu, Warszawie i Łodzi funkcjonuje tzw. bilet weekendowy dla jednej osoby. Pozwala on na nieograniczoną liczbę przejazdów od godz. 20 w piątek do końca niedzieli (Poznań) lub od godz. 19 do 8 rano w poniedziałek (Warszawa) lub od godz. 18 w piątek do 3 w nocy w poniedziałek (Łódź). W Poznaniu bilet taki uzyskujemy poprzez skasowanie zwykłego biletu 24-godzinnego, w Łodzi biletu w cenie 10 zł, zaś w Warszawie biletu za 24 zł.

Warszawski model taryfowy skierowany jest przede wszystkim do pasażerów korzystających z biletów długookresowych. Bilety jednorazowe są tu dość drogie. Warszawski model taryfowy skierowany jest przede wszystkim do pasażerów korzystających z biletów długookresowych. Bilety jednorazowe są tu dość drogie.
Bilety miesięczne i długookresowe

W ofercie trójmiejskich organizatorów znajdziemy wyłącznie bilety 30-dniowe lub miesięczne. W przeciwieństwie do innych miast, możemy jednak dokonać wyboru czy chcemy posiadać bilet tylko na linie dzienne czy także nocne i pospieszne. Dodatkowo istnieje możliwości zdefiniowania ważności biletu we wszystkie dni tygodnia lub tylko dni robocze.

W Sopocie za bilet 30-dniowy na linie dzienne, nocne i pospieszne ważny we wszystkie dni tygodnia zapłacimy 64 zł. Kupując identyczny bilet, ale ważny w Gdańsku lub Gdyni musimy zapłacić 94 zł.

Taniej za bilet 30-dniowy na wszystkie linie zapłacimy tylko w Łodzi - 90 zł. Na ten sam bilet, ale ważny w Krakowie, trzeba wydać 94 zł, a w Warszawie i Wrocławiu 98 zł. Najdroższy bilet 30-dniowy obowiązuje w Poznaniu - 99 zł - i to pod warunkiem korzystania z programu partnerskiego, premiującego stałych pasażerów komunikacji miejskiej.

Bilety okresowe
Infogram


Ponadto w czterech miastach w sprzedaży są bilety 90-dniowe na wszystkie linie. Najmniej za taki bilet zapłacimy w Łodzi - 225 zł, zaś najwięcej w Poznaniu - 265 zł (korzystając z programu partnerskiego).

Łódź ponadto posiada w swojej ofercie bilet 12-miesięczny na wszystkie linie. Jego cena to 730 zł.

Zestawiając bilety długookresowe należy mieć na uwadze, że Kraków, Łódź oraz Poznań sprzedają także bilety ważne tylko na wybrane linie, a w Poznaniu można samemu zdefiniować liczbę przystanków (system PEKA).

Taniej dla zameldowanych mieszkańców

W Warszawie oraz Poznaniu za bilet 30-dniowy zapłacimy poniżej 100 zł, ale tylko wówczas, gdy jesteśmy zameldowani w danym mieście lub w gminie objętej porozumieniem międzygminnym (w Poznaniu).

I tak w Warszawie bilet 30-dniowy dla strefy wewnątrz miasta kosztuje 98 zł dla osób zameldowanych w stolicy oraz 110 zł dla osób bez lokalnego meldunku.

W Poznaniu bilet 30-dniowy w systemie PEKA, uwzględniając program partnerski za regularne korzystanie z komunikacji miejskiej, dla zameldowanych mieszkańców kosztuje 99 zł. Ten sam bilet, ale bez programu partnerskiego i dla osób niezameldowanych w Poznaniu to wydatek 115 zł.

W większości miast nie trzeba dopłacać do biletów zintegrowanych z koleją wewnątrz granic miasta. Nz. przystanek tramwajowo-kolejowy obok stadionu we Wrocławiu. W większości miast nie trzeba dopłacać do biletów zintegrowanych z koleją wewnątrz granic miasta. Nz. przystanek tramwajowo-kolejowy obok stadionu we Wrocławiu.
Integracja taryfowa z koleją

Choć tylko w Trójmieście funkcjonuje Szybka Kolej Miejska w formie wydzielonej infrastruktury kolejowej, tzw. bilety zintegrowane należą do najdroższych w kraju.

Bilet miesięczny Gdańsk-Sopot + kolej SKM/PolRegio lub Gdynia-Sopot + kolej SKM/PolRegio kosztuje aż 150 zł. Bilet 24-godzinny ważny dodatkowo w pociągu to koszt 20 zł.

W Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu oraz Łodzi niepotrzebne są żadne dodatkowe dopłaty, aby móc podróżować wewnątrz granic miasta na bilecie miesięcznym sieciowym także lokalnymi przewoźnikami kolejowymi.

Dodatkowo w Warszawie oraz Łodzi wszystkie bilety w ofercie ważne są również odpowiednio w pociągach SKM Warszawa lub Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i PolRegio. Podobnie sytuacja wygląda we Wrocławiu (w ramach współpracy z Kolejami Dolnośląskimi) oraz w Kolejach Mazowieckich, gdzie integracja taryfowa rozpoczyna się od biletów 24-godzinnych na komunikację miejską.

Tylko w Krakowie bilet zintegrowany jest równie drogi, co w Trójmieście. Tu na jego cenę wpływa cena biletu miesięcznego oraz odległość, jaką chcemy pokonywać pociągiem. Najtańsza wersja takiego biletu na dystans od 1 do 14 km pociągiem to 151,50 zł (84 zł bilet MPK + 67,50 zł kolejowy). W ofercie sprzedaży jest także bilet 70-minutowy w cenie 5,40 zł, ale nie obowiązuje on przy podróżach na krakowskie lotnisko.

Możliwość zakupu biletów
Infogram


Dodatkowe formy sprzedaży biletów

Oprócz kiosków czy punktów obsługi klienta, coraz chętniej korzystamy z zakupu biletów w automatach lub używając telefonu komórkowego.

W Trójmieście pod tym względem dużego wyboru nie ma. Automaty ustawione są na przystankach w Gdańsku lub Szybkiej Kolei Miejskiej. Bilet przez komórkę można wprawdzie nabyć, ale w ofercie sprzedaży są wyłącznie jednorazowe bilety metropolitalne oraz SKM.

W pozostałych badanych przez nas miastach funkcjonują wszystkie możliwe formy sprzedaży biletów, czyli z wykorzystaniem telefonu komórkowego, biletomatów ustawionych na przystankach oraz wewnątrz pojazdów.

Biletomat w łódzkim tramwaju. W Trójmieście tylko jeden skład SKM wyposażony jest w podobne udogodnienie. Biletomat w łódzkim tramwaju. W Trójmieście tylko jeden skład SKM wyposażony jest w podobne udogodnienie.
Podsumowanie: wirtualna portmonetka nie zastąpi integracji taryfowej z koleją

Od lat w Trójmieście pojawiają się zapowiedzi wprowadzenia nowej, w pełni zintegrowanej oferty taryfowej ważnej w całej aglomeracji. W międzyczasie wyprzedziły nas jednak już inne ośrodki miejskie, w których oferta komunikacyjna jest nie tylko bogatsza pod względem rozwiązań taryfowych, ale także przystępna cenowo, gdy chcemy podróżować pociągami wewnątrz granic miasta.

W efekcie wiele osób w Trójmieście decyduje się na podróż autobusami, trolejbusami czy tramwajami na bardzo długich odcinkach np. z Południa do Oliwy, choć krótszy czas przejazdu można uzyskać z przesiadką na SKM na przystanku Gdańsk Śródmieście lub Gdańsk Główny. Brak integracji taryfowej w przystępnej cenie przekłada się zatem na niepotrzebny wzrost kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej i marnowania potencjału bezkolizyjnej infrastruktury kolejowej.

Jeszcze przed uruchomieniem PKM zapowiadano lepszą integrację cenową z koleją. Z zapowiedzi tych nic nie wyszło, marnując przy tym potencjał przystanku przesiadkowego w Brętowie. Jeszcze przed uruchomieniem PKM zapowiadano lepszą integrację cenową z koleją. Z zapowiedzi tych nic nie wyszło, marnując przy tym potencjał przystanku przesiadkowego w Brętowie.
Mimo że Gdańsk, Sopot i Gdynia starają się kreować na miasta turystyczne, brakuje w ofercie biletów krótkookresowych. Dodatkowo "proteza" w formie biletu metropolitalnego 72-godz. nie jest nawet dostępna w sprzedaży w automatach lub przez telefon komórkowy.

Zdecydowanie najkorzystniej wypadamy pod względem biletów 30-dniowych, ale tylko wówczas gdy chcemy korzystać z sieci ZTM Gdańsku lub ZKM Gdynia. Ceny te jednak nie są atrakcyjne dla osób, które podróżują na krótkich trasach bez przesiadek - tutaj wygrywają systemy taryfowe z możliwością zdefiniowania linii lub przystanków.

W ostatnim czasie pojawiają się zapowiedzi wprowadzenia nowego biletu metropolitalnego. Warto jednak zwrócić uwagę, że w ust urzędników nie padają deklarację uproszczenia systemu taryfowego czy obniżenia cen, a jedynie wdrożenia wirtualnej portmonetki, ułatwiającej zakup biletów. Trudno więc nazwać to rozwiązaniem, które wpłynie na zmianę zachowań komunikacyjnych mieszkańców Trójmiasta.

Czytaj też: Kierowcy traktowani lepiej niż pasażerowie

Miejsca

Opinie (315) 10 zablokowanych

  • mialem nadzieje, że prasa nie kłamie

    że nie są w kieszeni administracji i przewozników
    źe obiektywnie przedstawi trojmiejski syf komunikacyjny
    bo prźecież my podrożujemy i sami porównujemy
    nie łykniemy prostackiej ściemy

    niestety, oni żyją w całkiem innym Matrixie

    • 4 0

  • Mały wybór (3)

    Podstawowym problemem Gdańska jest to, ze jest mały zakres dostępnych biletów. Karygodne jest już to, że w mieście turystycznym nie ma biletów 48-, czy 72-godzinnych oraz tygodniowych. To jest PODSTAWA i jakoś tylko w Gdańsku tego nie widzą. Ponadto, warto by było wrócić do szerszego zakresu biletów okresowych. Ludzie, którzy mają krótkie trasy dojazdowe stracili parę lat temu na likwidacji biletów 6-, czy 12-przystankowych. Jednym słowem, taryfa ZTM jest mało elastyczna i to trzeba w pierwszej kolejności zmienić. Poza tym, problemem naszej komunikacji nie są ceny biletów, tylko jej zła organizacja i źle rozplanowane trasy i połączenia. Prawda jest taka,że bilet miesięczny jest trzy razy tańszy niż dojazdy samochodem, przy odległości 10 km i większej.

    • 10 1

    • Jesli poijawia sie wybor to miasto go ruguje. wrecz nieznosi prywtranej konkurencji (prywatnych przewzonikow) (1)

      Palnetobus wozil taniej i bezposrednio do samego dworca w Gdansku. Oczywiscie prezydent wymyslil fortel jak im pokazac, ze nie sa tu mile widziani. Wszystko jest do sprawdzenia (nawet na tym portalu, ktory sam zamieszczal rozklady jazdy prytwatnej lini).

      W takich warunkach zadna konkurencja nie powstanie. To jest zle miejsce dla inwestycji wq transport miejski ten prywatny mogacy troche przytrzec nosa durniom z urzedu, wedlug ktorych komunkacja jest dla nich, by mogli sobie czym kierowac.

      • 5 0

      • kolejny mitoman

        pierwszy skasował się Planetobus, a dopiero potem Lisicki na gwałt wydłużył B na Osową.

        • 0 0

    • Bilet miesięczny z Brzeźna/Zaspy/Przymorza do Gdyni jest powiadasz tańszy niż samochód. A to jakieś nowum.

      A co do taryfy - patrz nowoczesny Poznań i zacofane bilety kilku przystankowe jakie proponujesz.

      • 2 0

  • Ztm

    Komunikacja w Gdańsku to jedna wielka porazka . Zaczynajac od rozkladow jazdy poprzez coraz bardziej rozpadajacy sie tabor na obrazonych kierowcach konczac . Bilety nie sa tanie a jakos uslug coraz gorsza. ....

    • 2 0

  • Co to jest "trójmiasto"? (8)

    Istnieje coś takiego bo mi nic o tym nie wiadomo.
    Ja mieszkam w Gdańsku.

    • 65 59

    • nie ma czegoś takiego!

      Wiec przestancie tak mówić ,sa trzy kapletnie różne wiochy!
      Budyń jest mistrzem w ktenceniu lodów!
      POkaze to dzis w aferze maffilnej w twp ... Jak to sie nazywa jak władza kręci lody ze słupami z Wiednia???

      • 1 0

    • Dokładnie. (1)

      Jak się jest z Gdańska, to się mowi, jestem z Gdańska. No a jak jesteś z dziury pod Gdańskiem, to mówią, jestem z trójmiasta. W sumie oprócz mieszkańców z okolic nikt nie wie co to jest Gdynia.

      • 5 7

      • Oczywiście. I oprócz grających w ogólnoświatową Monopoly, bo tam akurat na planszy jest Gdynia, a Gdańska jakoś brak. ;)

        W Polsce pojęcie Trójmiasta funkcjonuje bardzo skutecznie, czy się to komuś podoba, czy też nie - przy czym rozpoznawalność jego składowych jest podobna. A w skali światowej generalnie nie stanowimy jakiejś wielkiej atrakcji.

        Nie wiem, czemu niektórych to Trójmiasto tak uwiera. Potencjał Trójmiasta jest większy niż samego Gdańska, każde miasto jest inne i ma swoje walory. Poza tym to razem stanowimy jedną z trzech największych aglomeracji w Polsce, co ma swój bardzo praktyczny wymiar.

        • 2 0

    • (3)

      Skoro owo Trójmiasto tak bardzo Ci przeszkadza, może zrezygnuj z komentarzy na tym portalu?

      • 12 10

      • Daj spokoj ;)

        Trojmiasto.pl bez glownego hejtera duzo by stracilo. Bo kto bedzie zwalczal Gdynie w kazdym artykule (niezaleznie od tematu), na dodatek piszac nazwe miasta z malej litery? Osobnik podpisujacy sie jako S ma tutaj staly dyzur.

        • 10 1

      • A to dla czego? (1)

        Proszę, błagam wytłumacz mi dla czego, pragnę poznać twój unikalny tok rozumowania, którego wynikiem jest twój komentarz.

        • 5 6

        • Może ze względu na nazwę portalu? Skoro, jak twierdzisz, Trójmiasto nie istnieje...

          • 9 5

    • Dlaczego nie ma cen z Tczewa? Się pytam się?

      • 3 5

  • Tesknie za biletami okresowymi na 6 lub 12 przystankow (3)

    Nie moge zrozumiec dlaczego nie ma ich juz w ofercie. Przeciez to byla doskonala oferta. Obecnie pasazerowie podróżujący codziennie autobusem na trasie do 6 przystankow musza placic kupe kasy za bilet na cala strefe!po co mu to skoro jezdzi tylko 6 przystankow? 6 to za duzo by isc na piechote a za malo zeby kupowac bilet na cale ztm! Wnosze o uzupelnienie oferty o tego rodzaju bilety

    • 29 4

    • ta, a potem były polowania z nagonką

      bo np. 130 z Suchanina ma na Morenie pierwszy przystanek Piecewska, a 184 Dobrowolskiego - i albo trzeba było puszczać autobus jadący w to samo miejsce, ale tylko ze względu na układ skrzyżowania mający ina nazwę przystanku. To samo osiedle Wejhera - Pomorska, Twarda/Węzeł Kliniczna itp.

      • 0 0

    • (1)

      po to jest własnie ten myk, żebyś płaciła więcej:)

      • 14 1

      • marta

        Ja rozumiem ale komunikacja miejska ma zachęcać. Inaczej samochodów będzie dalej przybywać a korki będą coraz większe.

        • 2 0

  • W Warszawie są bezpłatne bilety dla uczniów, w Gdańsku za taki bilet trzeba zapłacić 50% biletu normalnego.

    • 1 0

  • Pojazd na poznan z zazdrosci?

    Przecież Poznań bije na głowę komunikacyjnie. Organizacja mega, karta mega. Tam przynajmniej się te rzeczy nie psują jak u nas, a jak się psują to znajdą objazd. Nasza trójmiejska komunikacja to żart. A tramwaje to horror. Niestety praca mnie tzyma tutaj i morze. Zarzą miasta i instrastruktura dróg jest najgorszą w Polsce

    • 3 1

  • (2)

    Bo te bilety są lipnie skonstruowane. Liczyłem to już na wszystkie sposoby. Dojazd do pracy środkami komunikacji w tłoku i ścisku po drodze odwózka 5 latka do przedszkola wychodzi drożej niż samochodem.

    • 31 0

    • Do tego w pakiecie masz wirusy, a jak trafisz na odpowiednią osobę to i wszy.

      • 1 2

    • A jakbys mial bilet na SKM od Gdyni po Gdansk + okolice w cenie to by bylo ok? Na przykladzie strefy 1 w wawie.

      • 0 3

  • (6)

    Tam, gdzie rządzi w 100% PO zawsze jest najdrożej. Wspólny bilet obiecywany od lat jest droższy niż jazda czołgiem do pracy, ale za to są ciepłe posadki w mzkzg i premie dla członków zarządu.

    • 64 43

    • PO rządzi w Warszawie, a tam... jest najtaniej! (4)

      Najgorsze są podziały, suwerenność SKM, suwerenność Gdańska, suwerenność Gdyni... gdyby była współpraca, jedna taryfa, jeden bilet to byłoby zdecydowanie taniej. Trzeba więc współpracować, łączyć się, a nie dzielić.

      • 14 2

      • poczekaj

        Poczekaj jak pisuary będą samodzielnie rządzić, to czasy Stalina będą wydawać ci się rajem

        • 0 0

      • Najtaniej? Z wykresów w tym artykule wynika co innego.

        • 0 0

      • (1)

        W Warszawie owszem rządzi PO, ale marszałkiem województwa jest człowiek z PSL, a nie jak u nas kumpel Budynia i Tuska.

        • 3 7

        • A koalicję z PO to przez 8 lat może PiS miał?

          • 2 0

    • tam gdzie rzadzi Adamowicz To jest zle miejsce dla inwestycji wq transport miejski ten prywatny

      ktory moglby troche przytrzec nosa durniom z urzedu miejskiego, a wedlug ktorych to komunkacja jest dla nich, by mogli sobie czym kierowac.
      pasazerowie sa tu tylko pretekstem do istnienia ztm.

      • 1 3

  • (9)

    Masakra. Tym bardziej że miasto zafudowalo nam przesiadki zmieniając połączenia!

    • 113 5

    • Na tym polega cały problem (3)

      Brak jest linii ZTM konkurencyjnych do SKM. Z założenia wszystkie dowożą ludzi do SKM, gdzie trzeba się prześąść i oczywiście kupić kolejny bilet. Dlatego to nieopłacalne.

      • 9 0

      • Pomysl (2)

        Nie rownolegle trasy komunikację miejskiej do SKM lecz wdrożenie systemu warszawskiego, gdzie Pani Prezydent płaci za przejazdy SKM i KM i w cenie biletu jest przejazd koleją.

        • 1 1

        • Minus za to, że płaci "Pani Prezydent".

          • 0 0

        • Oczywiście masz rację, ale jak widać nikt nie chce tego zrobić

          Bardziej się im opłaca tak jak jest teraz.

          • 0 0

    • Przeczytałeś ze zrozumieniem ten bądź co bądź obszerny artykuł (2)

      w 4 minuty i jeszcze zdążyłeś nasmarować komentarz? Gratuluję. Mam nadzieję, że dożyję czasów, gdy ludzie zaczną komentować dopiero gdy przeczytają treść...

      • 0 8

      • Ten "obszerny" artykuł to ściema i bajery.
        Znamy realia codzienności i wiemy gdzie i jak się nas kopie w tyłek.

        • 3 0

      • treść

        To mam w żołądku.

        • 2 2

    • Przesiadki i 30 minutowe oczekiwania na przystanku gdzie przez ten czas bilet kończy żywot i trzeba nowy kupić żeby dojechać trasę 10 min do punktu docelowego.

      • 18 0

    • Przesiadki są dobre

      O ile trwają 3-5 minut.

      • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane