- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (213 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (58 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (150 opinii)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (69 opinii)
- 5 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (145 opinii)
- 6 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (133 opinie)
Sam złapał pijanego kierowcę. Przejeżdżający patrol nie chciał mu pomóc
Nasz czytelnik sam złapał pijanego kierowcę, który najpierw uderzył w jego auto, a później uciekał z miejsca zdarzenia. Kiedy trzymał pirata drogowego, obok przejechał radiowóz, ale policjanci zignorowali jego prośbę o pomoc i kazali czekać na przyjazd drogówki.
Pan Jarosław ruszył w pogoń za uciekającym autem, równocześnie próbując połączyć się z numerem alarmowym 112.
- Człowiek, który wcześniej uderzył w mój samochód, jechał jak wariat: próbował uciekać po chodniku, przejeżdżał przez krawężniki. Mimo wszystko nie udało mu się nas zgubić. Ostatecznie wjechał na podwórko przy ul. Hożej , porzucił auto i dalej próbował uciekać pieszo - relacjonuje nasz czytelnik.
Po krótkim pościgu udało mu się złapać pirata drogowego. Jak twierdzi, około 60-letni mężczyzna był pijany, nie miał też prawa jazdy.
- Jedną ręką go trzymałem, a drugą zadzwoniłem po policję. Wcześniej próbowałem dzwonić pod numer alarmowy 112, ale tam przekierowywano mnie, a połączenia i tak nie mogłem uzyskać - opowiada pan Jarosław.
Czekając na przyjazd patrolu i trzymając wyrywającego się wciąż pijanego pirata drogowego, pan Jarosław zobaczył nadjeżdżający radiowóz. Okazało się, że to przypadkowy patrol, który nic nie wiedział o zgłoszeniu naszego czytelnika.
- Sprawiali wrażenie, jakby ich to w ogóle nie interesowało. Usłyszałem: "my nie jesteśmy od tego, niech pan czeka na drogówkę". Zapytałem, czy podobnie by zareagowali, gdyby ten człowiek, którego trzymam, zabił kogoś? Odpowiedzi nie dostałem, panowie po prostu odjechali - mówi nasz czytelnik.
Ostatecznie, po 30 minutach od zgłoszenia, przyjechał "właściwy" radiowóz.
Policjanci, których poprosiliśmy o wyjaśnienia, potwierdzili, że w opisanej przez naszego czytelnika sytuacji faktycznie zatrzymano pijanego kierowcę. Okazał się nim 57-latek z Gdańska. Alkomat wykazał u niego 1,5 promila alkoholu.
Z kolei incydent z policjantami, którzy mieli zignorować prośbę pana Jarosława o pomoc, zostanie zbadany.
- Pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji w Gdańsku polecił wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy. Wtedy będziemy w stanie odnieść się do całej sytuacji - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Opinie (312) 9 zablokowanych
-
2014-03-13 07:49
Policjanci w kominiarkach
A na manifestacjach patriotycznych w kominiarkach paradują tylko policyjni prowokatorzy.
- 15 0
-
2014-03-13 07:57
Sąsiedzki (niestety) pies wyjaśnił swego czasu - Tusek udaje że płaci, my (2)
udajemy że pracujemy! Byle do emerytury...
- 12 6
-
2014-03-13 08:40
(1)
to niech wypie%dala i robi miejsce dla kogoś kto chce pracować !
- 10 0
-
2014-03-13 11:30
Nikt przyzwoity nie pójdzie do "firmy", gdzie dzisiaj Tusek, a jutro inny kacyk,
rozkaże pałować sąsiadów maszerujących 11 listopada z polską flagą. Dlatego zgłaszają się kombinatorzy bez ambicji. Ot i wszystko.
- 6 0
-
2014-03-13 08:49
TO SAMO miałem na Targu Węglowym, gdy 2 łysych kundli okradało samochód (1)
obywatela z Hamburga! Zatrzymałem przejeżdżający akurat patrol policji, wskazałem złodziei, a ci 'stróże prawa' ...odjechali!!! Złodzieje odeszli z uśmiechem, pozostawiając otwarty bagażnik! Czyżby "koledzy", znani policji?!
- 14 0
-
2014-03-13 08:50
znani policji=znajomi policji
- 9 0
-
2014-03-13 09:04
pijani są wszędzie! (1)
6 lat temu we wrzeszczu, ok 11tej w południe..."maluch" mało co nie skasował mi auta (a jechałem z 2 miesięcznym dzieckiem). gdy go dogoniłem, zaczęliśmy się szarpać z kierowcą (oczywiście nikt nie pomógł!). okazało się, że i kierowca i pasażer byli pijani. zgłosiłem to na policję. usłyszałem, że" to nie USA i że nie mają śmigłowca"... takie wieśniactwo!
- 9 0
-
2014-03-13 09:18
to trzeba było pojechać do USA maluchem
- 6 0
-
2014-03-13 09:43
brak słów
Oni tylko babcie potrafią ścigać na bazarach że nie legalnie handlują , a tak to ich nie ma, raz mi prawie psa przejechali tak szarżowali na jednej z małych uliczek na zaspie !!
- 9 0
-
2014-03-13 10:31
Dyscyplinarka!!!
wywalić całe te g..o
- 9 0
-
2014-03-13 11:28
kto tam do diabła pracuje w tej policji ????????????
Widać, że policja już się wypaliła i pracuje tak samo jak straż wiejska, która ma wszystko w d..e.
- 8 0
-
2014-03-13 11:42
No to daliscie ''ciała'' panowie
Wstyd..
- 7 0
-
2014-03-13 12:13
to po co te patrole???
wożą się tylko!
zwolnić dyscyplinarnie, może inni się wystraszą utraty pracy;- 12 0
-
2014-03-13 13:52
taj jak powstał Emil na straż miejską, tak powstanie "Emil" na policję,
kwestia czasu, warto zawczasu zmienić styl pracy i życia po za pracą, żeby nie było zdziwienia, wyroku i wstydu.- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.