Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Absurdy komunikacji kolejowej w Gdańsku. Łatwo je usunąć, nawet bezkosztowo

Wojciech
4 lutego 2024, godz. 12:00 
Opinie (277)
Ten pojemny skład z pewnością bardziej wypełniłby się podróżnymi, gdyby odjeżdżał kilka minut później. Mimo to na Niedźwiedniku (pomijanym przez pociąg do Kościerzyny) wysiadło 9 osób. Kolejny pociąg - dużo mniejszy - będzie wypchany po brzegi. Ten pojemny skład z pewnością bardziej wypełniłby się podróżnymi, gdyby odjeżdżał kilka minut później. Mimo to na Niedźwiedniku (pomijanym przez pociąg do Kościerzyny) wysiadło 9 osób. Kolejny pociąg - dużo mniejszy - będzie wypchany po brzegi.

Ten pojemny skład z pewnością bardziej wypełniłby się podróżnymi, gdyby odjeżdżał kilka minut później. Mimo to na Niedźwiedniku (pomijanym przez pociąg do Kościerzyny) wysiadło 9 osób. Kolejny pociąg - dużo mniejszy - będzie wypchany po brzegi.

fot. Wojciech/czytelnik Trojmiasto.pl

Poniższy artykuł na temat organizacji komunikacji kolejowej w Gdańsku to zapis moich obserwacji i - niestety również - frustracji. Niezwykle smuci mnie nierozważne gospodarowanie zasobami, które tym samym kosztem, lecz przy odrobinie lepszym zarządzaniu, mogłyby służyć nam dużo lepiej - pisze pan Wojciech, mieszkaniec Niedźwiednika.




Dobre zmiany w ubiegłym roku



Czy dziś jeździsz częściej koleją po Trójmieście niż 5 lat temu?

Żeby nie wyjść na typowego malkontenta, zacznę od podziękowań. Rozkład jazdy pociągów na linii PKM po dwóch ostatnich zmianach z 2023 r. to - w porównaniu z wcześniejszą ofertą - skok cywilizacyjny. W porannym szczycie, między godz. 7 a 8, pociągi w kierunku Wrzeszcza odjeżdżają średnio co 10 minut i nie omijają żadnej stacji. Co więcej, otrzymaliśmy kursy bezpośrednie do Gdańska Głównego (Tczewa) i Gdyni Głównej (ze zmianą czoła), co pozwala planować codzienne podróże do odległych dzielnic, a nawet miast i korzystać z oferty tamtejszych miejsc pracy i szkół.

Efekt zmian jest naprawdę widoczny. Przystanek na Niedźwiedniku, z którego najczęściej korzystam, potrafi zapełnić się dzięki temu pasażerami, których dotąd odstraszały rzadkie odjazdy związane głównie z pomijaniem go przez kursy z i do Kościerzyny.

Można by rzec, że do pełni szczęścia brakuje już tylko regularnego taktu. Niestety nie.

Rozkład jazdy na trasach SKM i PKM w Trójmieście


Po południu już tak różowo nie jest



Po godzinie 8 oferta jest już dużo słabsza, ale nadal nie najgorsza, jeśli porównać ją do warunków powrotu z pracy, który w moim przypadku nie zawsze przypada na godzinę 16. Dzięki temu poznałem dostępne opcje dość dobrze.

Nadal będę jednak próbował udowodnić, że nie chodzi tu tylko o czcze narzekanie. Zacznę od tego, że możliwość dotarcia do Niedźwiednika w ciągu 10 czy 11 minut jest po prostu zbawieniem, zwłaszcza w kontekście piekła, jakim jest podróż samochodem lub komunikacją miejską, czyli w moim przypadku z nieodzowną przesiadką na stojący w tym samym korku, co samochody autobus.

Co prawda ten korek (na ul. Słowackiego) można z łatwością wyprzedzić (nawet tańcząc kółka), idąc pieszo, jednak samo obserwowanie dziesiątek zrezygnowanych twarzy za szybami aut i wdychanie produkowanych przez te auta spalin nie tworzą przyjemnych okoliczności takiej przechadzki.

Korek na "starej" Słowackiego porusza się w takim tempie, że piechotą można ten odcinek pokonać szybciej. Korek na "starej" Słowackiego porusza się w takim tempie, że piechotą można ten odcinek pokonać szybciej.

Korek na "starej" Słowackiego porusza się w takim tempie, że piechotą można ten odcinek pokonać szybciej.

fot. Wojciech/czytelnik Trojmiasto.pl

Osobna sprawa to fakt, że wszyscy ci kierowcy (podróżujący w większości solo) zmieściliby się w jednym autobusie, który często jedzie pusty (bo przecież szybciej można dojść pieszo), ale o tym później.

Absurdy z rozkładem z centrum Gdańska



Centrum Gdańska to ogromne zagłębie biurowe, na które składają się w dużej mierze liczne instytucje, zatrudniające setki urzędników, wśród nich urzędy miejskie i wojewódzkie, prokuratury, sądy, redakcje, dyrekcje, archiwa, muzea, ale także szkoły i uczelnie wszystkich szczebli. Większość tych miejsc pracy (i nauki) jest zlokalizowanych w zasięgu krótkiego spaceru od przystanków kolejowych.

Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Biura na wynajem w centrum Gdańska

Biuro na Wynajem Wyspa Spichrzów
Biuro na Wynajem Wyspa Spichrzów 7 000 zł
Gdańsk, Śródmieście
4 pokoje 100 m2
Biuro 21,30 m2 pokój do wynajęcia w centrum Gdanska
Biuro 21,30 m2 pokój do wynajęcia w centrum Gdanska 1 810 zł
Gdańsk, Śródmieście
1 pokój 21.29 m2
Gotowe biuro w Śródmieściu Gdańska
Gotowe biuro w Śródmieściu Gdańska 28 665 zł
Gdańsk, Śródmieście
455 m2
Więcej w serwisie Ogłoszenia (60)


Szczęściarze, którzy kończą o godz. 16 i nie mają do pokonania kilku pięter i skrzyżowań z sygnalizacją, lub pracujący bliżej Dworca Głównego, mają szansę dotrzeć na pociąg PolRegio odjeżdżający w kierunku Wrzeszcza o 16:08. W moim przypadku oferuje on luksus ekspresowego dotarcia bezpośrednio do Niedźwiednika z zaledwie dwoma przystankami.

Oczywiście, dodatkowe 2 czy 3 minuty buforu pozwoliłyby mi dotrzeć na stację z dużo większą swobodą i godnością, ale dobre i to. Ponadto dotarłoby na niego więcej pasażerów z położonych nieco dalej miejsc pracy.

Co więcej, pracownicy instytucji zlokalizowanych bliżej przystanku Śródmieście, których cel podróży znajduje się przy linii PKM mogliby nawet dojechać na dworzec główny kursem SKM o godzinie 16:07 i się przesiąść. Przy obecnym rozkładzie to niemożliwe.

Jakie opcje pozostają, jeśli jedziemy z przystanku Śródmieście po godzinie 16? Właściwie takie same, jak z dworca głównego, jeśli pominąć "ekspres" o 16:08. O 15:08 ani o 17:08 takiego pociągu nie ma, więc, mimo że na dworzec mam podobnie blisko, jak na Śródmieście, jeśli skończę pracę w tych godzinach, nie zyskuję tym żadnej dodatkowej opcji. Żeby zdążyć na przesiadkę we Wrzeszczu - odpowiednio o 15:17, 16:18, 17:16 (dlaczego nawet tu - przy minutowych różnicach nie ma równego taktu?) trzeba wyruszyć ze Śródmieścia o pełnej godzinie (15:00, 16:00, 17:00), a z dworca głównego trzy minuty później.

W jaki sposób ma się to udać uczciwemu pracownikowi?

Pociąg z Wrzeszcza odjeżdża za wcześnie (choć nie zawsze)



Jak już wspomniałem, często na ostatnich nogach - ale jednak - na ogół jestem w stanie zdążyć na kurs PolRegio z Tczewa na lotnisko o 16:08. Oznacza to, że lekkim truchtem (i nie zawsze uczciwie wobec pracodawcy) dobiegam nawet na pociąg SKM (15:07, 16:07, 17:07) - ze Śródmieścia pięć minut wcześniej.

Wskakuję, dojeżdżam do Wrzeszcza i... mogę pomachać odjeżdżającemu PolRegio, który rozkładowo odjeżdża dokładnie w tym momencie, minutę przed lub po.

Dlaczego tak jest? Cóż szkodziłoby, żeby ten pociąg poczekał minutę albo dwie dłużej i zabrał więcej pasażerów? Po co się tak śpieszy w kierunku lotniska, skoro ledwie trzy minuty wcześniej (przykładowo o godzinie 16:13) pojechał tam pociąg PolRegio z Tczewa? I to nawet z tego samego peronu!

Pięć minut różnicy w kolejnych połączeniach kolejowych z Wrzeszcza do portu lotniczego. A potem długa przerwa przed kolejnym połączeniem. Pięć minut różnicy w kolejnych połączeniach kolejowych z Wrzeszcza do portu lotniczego. A potem długa przerwa przed kolejnym połączeniem.

Pięć minut różnicy w kolejnych połączeniach kolejowych z Wrzeszcza do portu lotniczego. A potem długa przerwa przed kolejnym połączeniem.

fot. Wojciech/czytelnik Trojmiasto.pl

I teraz najlepsze: mimo niekorzystnych odjazdów w rozkładzie zdarzało mi się już z 10 razy zdążyć na tę przesiadkę! Czemu? A to ktoś się zagapił, a to nie dał sygnału, a to czekaliśmy, żeby przepuścić spóźniony pociąg wyższej kategorii, który przecinał nasz tor. Typowe opóźnienia sięgały na ogół 2-3-5 minut (a w jednym przypadku nawet 10).

Czego to dowodzi? Że dostępne sloty czasowe na odjazd (wjazd na tor PKM) już teraz są wystarczająco długie, żeby nie tylko wyrównać takt, ale i planowo opóźnić odjazd o te dwie, może trzy brakujące minuty umożliwiające wygodną i bezpieczną przesiadkę (którą nawet niektóre aplikacje do sprzedaży biletów sugerowały jako możliwą!).

W ten sposób o te same minuty zmniejszyłaby się dziura w rozkładzie, która następuje potem i o której poniżej.

Spalinowy pociąg jedzie 5 minut po elektryku



Na wstępie wspomniałem, jakim zbawieniem jest zatrzymywanie się w porannym szczycie wszystkich pociągów na przystanku Niedźwiednik. To jeden z trzech postojów, wraz Brętowem i Matarnią, z których już przed laty, u zarania PKM wyłączono "ekspresowe" kursy do Kościerzyny.

Szczęśliwie, kurs opuszczający Kościerzynę o 6:28 obsługuje ten przystanek i - jak wynika z moich obserwacji - nierzadko właśnie z tego pociągu wysiada na Niedźwiedniku najwięcej pasażerów. Zresztą jest to przy okazji prawdopodobnie najbardziej obłożony pasażerami kurs w ciągu całego dnia. Podwójny skład szynobusu w dni szkolne jest zapchany niczym tokijskie metro i rozpaczliwie woła o zmianę taboru na pojemniejszy, albo o kolejny kurs w tej relacji między godz. 6 a 8 rano.

Tłum pasażerów wysiada z porannego pociągu do Wrzeszcza na przystanku Strzyża.


Najlepiej widać to na przystanku Strzyża obsługującym kampus Uniwersytetu Gdańskiego. To tu z pociągu wytaczają się tak wielkie tłumy, że wymiana pasażerów potrafi poważnie opóźnić dojazd do Wrzeszcza.

Z pewnością udałoby się ten tłum nieco rozładować, gdyby pociąg ruszający z Kościerzyny o 6:28 ponownie wyruszył na trasę. Niestety, zamiast tego stoi on następnie 10 minut we Wrzeszczu i rusza do Gdyni, dublując skład tego samego PolRegio ze Smętowa do Chyloni, który odjeżdża 5 minut wcześniej i na który można się bez przeszkód przesiąść, żeby dużo szybciej i pojemniejszym pociągiem elektrycznym dotrzeć do Gdyni (i dalej).

Oczywiście mnóstwo osób dokładnie to robi, więc dymiący diesel rusza do Gdyni nierzadko z kilkoma osobami na pokładzie.

Jeżeli to nie jest niegospodarność, to co nią jest?

Podobna sytuacja występuje w szczycie popołudniowym. Jak już wspomniałem, w tym czasie do dyspozycji kończących pracę w centrum Gdańska oddano (nie licząc "bonusowego" kursu elektryka z Tczewa) odjazdy o 15:17, 16:18, 17:16. Kolejne kursy w stronę lotniska, to odpowiednio 15:38, 16:54 i 17:48. Interwał sięgający 36 minut, który wypada między 16:18 i 16:54, nie wygląda jak rozkład szczytowy w "metropolii", a przypominam, że mówimy o Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Po dwóch pociągach jadących tuż po sobie o godz. 16:13 i 16:18, na kolejne połączenie trzeba czekać 36 minut. Po dwóch pociągach jadących tuż po sobie o godz. 16:13 i 16:18, na kolejne połączenie trzeba czekać 36 minut.

Po dwóch pociągach jadących tuż po sobie o godz. 16:13 i 16:18, na kolejne połączenie trzeba czekać 36 minut.

Tym bardziej bolą "puste przebiegi" realizowane niemal co chwilę o 16:09, 16:13 i 16:18, na które zdąży mało kto, kończąc zajęcia o 16. Kurs o 16:09 i tak nie obsługuje mieszkańców okolic Niedźwiednika, Brętowa i Matarni, a na tym obszarze chciałbym się teraz skupić.

Kto tak naprawdę jest wykluczony komunikacyjnie?



Kiedy przed laty zaproponowano "ekspresowe" kursy PKM do Kościerzyny pomijające m.in. Niedźwiednik odczuwałem gorycz. Było to w czasach dużo gorszej oferty, z której mieszkańcy moich okolic tracili dodatkowo 1/3 dostępnych kursów.

Problemy z dojazdem na Niedźwiednik Problemy z dojazdem na Niedźwiednik

Starałem się jednak zrozumieć wartość, jaką zyskiwali mieszkańcy dalszych części Kaszub otrzymując nieco szybsze połączenie. Wszak postulat szybszego powrotu po pracy do domu przyświeca też mojej motywacji do napisania niniejszego tekstu. Któż nie chciałby zrobić zakupów, odebrać dzieci z przedszkola, listu poleconego z poczty? Na ile osób czeka pies do wyprowadzenia i kot do nakarmienia, nie mówiąc już o najzwyklejszym świetle dziennym, które przez pół roku tracimy siedząc w czterech ścianach biur, fabryk czy sal lekcyjnych?

Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Oferty mieszkań na Niedźwiedniku

2 pokoje w Matemblewie otoczone zielenią
2 pokoje w Matemblewie otoczone zielenią 665 000 zł
Gdańsk, Niedźwiednik
2 pokoje 50.6 m2
Widok na Trójmiejski Park Krajobrazowy
Widok na Trójmiejski Park Krajobrazowy 735 000 zł
Gdańsk, Niedźwiednik
4 pokoje 67 m2
3 pokoje z widokiem na zatokę Gdańską
3 pokoje z widokiem na zatokę Gdańską 750 000 zł
Gdańsk, Niedźwiednik
3 pokoje 61 m2
Więcej w serwisie Ogłoszenia (4)


A jednak mieszkańcy Jasienia, Kiełpinka czy położonego w polu, kilometry od zabudowań Rębiechowa nie stracili żadnego połączenia. Nie straciły ich takie przystanki jak Babi Dół, leżący w środku lasu, gdzie grupki pasażerów pojawiają się dopiero w sezonie grzybowym. Stracili natomiast mieszkańcy gęsto zabudowanych dzielnic Gdańska, które mają wszelkie znamiona wykluczenia komunikacyjnego.

PKM Brętowo to prawdopodobnie najdroższy w budowie przystanek kolejowy w Polsce, w stosunku do liczby obsługiwanych pasażerów. PKM Brętowo to prawdopodobnie najdroższy w budowie przystanek kolejowy w Polsce, w stosunku do liczby obsługiwanych pasażerów.

PKM Brętowo to prawdopodobnie najdroższy w budowie przystanek kolejowy w Polsce, w stosunku do liczby obsługiwanych pasażerów.

fot. PKM


Tramwaj na Morenę: między 4 minus a 3 z dużym plusem Tramwaj na Morenę: między 4 minus a 3 z dużym plusem
Właśnie wykluczenie - brak alternatywnego dojazdu wynikający z odległości i nieefektywności obsługi transportem indywidualnym i autobusami - miał przesądzić o korzystniejszej pozycji Kiełpinka i Jasienia, które dodatkowo w szybkim tempie zyskiwały nowych mieszkańców. Brętowo, Niedźwiednik i Matarnia nie rozrastają się tak szybko, ale również leżą w obszarach wykluczonych.

Tylko kolej receptą na zatkane ulice



Jak już wspomniałem, ruch kołowy na ("starej") ulicy Słowackiego (i wielu odcinkach Trasy Słowackiego) w godzinach szczytu nie pozwala osiągnąć nawet prędkości piechura. Niewiele lepiej wygląda ulica Potokowa. Między godz. 15 i 18 te ulice stoją, emitując tylko warczenie silników i ogromną ilość spalin. Ulica Budowlanych, którą przed kilku laty docierałem do pracy, wyglądała wówczas nawet gorzej. Jedynym sensownym środkiem transportu był na niej rower, z którego i tak trudno było korzystać ze względu na brak pobocza i wąskie jezdnie utrudniające wyprzedzanie samochodów, zwłaszcza ciężarowych. Poszerzona po remoncie ulica z pewnością wkrótce (a są to znane zasady fizyki), podobnie jak Słowackiego i Potokowa wypełni nowo zyskaną przepustowość. W tych samych korkach stoją autobusy. Nie każdy jest też w stanie maszerować 1-2-3 km, choć nawet średnio sprawna osoba porusza się po tych ulicach szybciej niż pojazdy mechaniczne.

Tu odpowiedzią powinna być kolej. Podróż między Wrzeszczem a Niedźwiednikiem trwająca 5-6 minut to opcja nieosiągalna dla innych środków transportu, nie mówiąc już o podróży z dalekiej Matarni trwającej 15 minut. Warunkiem jest wygodne dojście i dojazd do przystanków, które wciąż pozostawia wiele do życzenia i jest realizowane poprzez przedepty i samorobne schodki (Niedźwiednik) oraz zostawiane na przystankach z ogromną obawą przed kradzieżą i wandalizmem prywatne rowery (Matarnia).

Przedept wytyczony przez pasażerów korzystających z przystanku PKM Niedźwiednik. Najwyraźniej projektanci nie umieli przewidzieć, w jaki sposób i którędy mieszkańcy będą docierać na pociąg. Przedept wytyczony przez pasażerów korzystających z przystanku PKM Niedźwiednik. Najwyraźniej projektanci nie umieli przewidzieć, w jaki sposób i którędy mieszkańcy będą docierać na pociąg.

Przedept wytyczony przez pasażerów korzystających z przystanku PKM Niedźwiednik. Najwyraźniej projektanci nie umieli przewidzieć, w jaki sposób i którędy mieszkańcy będą docierać na pociąg.

fot. Wojciech/czytelnik Trojmiasto.pl

Prowizoryczne schodki wykonane przez pasażerów korzystających na co dzień z przystanku PKM Niedźwiednik. Prowizoryczne schodki wykonane przez pasażerów korzystających na co dzień z przystanku PKM Niedźwiednik.

Prowizoryczne schodki wykonane przez pasażerów korzystających na co dzień z przystanku PKM Niedźwiednik.

fot. Wojciech/czytelnik Trojmiasto.pl

Pracując w Kokoszkach, nawet z łączeniem podróży z dojazdem rowerem, miałem problem, gdyż w zależności od godzin pracy korzystałem z przystanku w Matarni na przemian z przystankiem na lotnisku. Dlaczego? Znów dlatego, że niektóre kursy szczytowe tego pierwszego przystanku nie obsługiwały.

Oczywiście całą trasę można było pokonać autobusem. Taka podróż mogła jednak zająć wówczas nawet 1,5 godziny. To była dobra opcja dla wytrawnych czytelników - o ile znaleźli wolne miejsce siedzące.

Dublowane kursy nie tylko na kolei



Tu wracamy do tematu sygnalizowanego wyżej. Pomijając spóźnienia i wypadające kursy, istniejąca (i teoretycznie bogata) oferta autobusowa, która - jak sądzę - pozwoliła potraktować mieszkańców wymienionych dzielnic gorzej niż sąsiadów z Kiełpinka i grzybiarzy z Babiego Dołu jest zbudowana podobnie, jak rozkład jazdy po godzinie 16 na linii PKM. Nie mieści mi się w głowie, że można tak zaplanować rozkład, że autobusy dublujące w połowie, czy nawet w 3/4 tę samą trasę odjeżdżają praktycznie co minutę.

Autobusy linii 136 i 157, których trasa na sporym odcinku się dubluje, odjeżdżają z dworca we Wrzeszczu w tym samym momencie.


Autobusy w kierunku PKM Niedźwiednik podjeżdżają na przystanek we Wrzeszczu na ogół jednocześnie, przy czym pierwszy zbiera większość pasażerów, a drugi podąża za nim pusty. Interwał często wynosi rozkładowo 1 minutę. Oba autobusy poruszające się po "starej" ul. Słowackiego (116 Matemblewo i 136 Niedźwiednik) równie często (mniej lub bardziej zależnie od rozkładu) jadą za sobą gęsiego, drugi oczywiście dużo mniej wypełniony. Kiedy oba odjadą, na kolejną taką parę będzie trzeba czekać pół godziny.

Czy nie lepszym sposobem na zagospodarowanie pojazdów i kierowców byłoby utworzenie wahadła z przesiadką np. na Góralskiej, gdzie autobus do Matemblewa zbierałby pasażerów podwożonych linią 136, która dzięki temu mogłaby wykonywać kurs między Wrzeszczem a Niedźwiednikiem dwukrotnie częściej i z pominięciem zmarnowanych na puste przebiegi, zdublowanych wozokilometrów?

Problemy pierwszego świata? Nie do końca



Niektórzy twierdzą, że mieszkając w Trójmieście, powinniśmy się cieszyć, bo kolej i komunikacja miejska jeżdżą, są dostępne bilety miesięczne, można korzystać z rowerów miejskich, nowoczesnego taboru i przystanków.

Czy w takim razie moje frustracje to klasyczny problem pierwszego świata?

No dobrze, zatem pierwszy świat, do którego aspirujemy, stał się faktem i mamy prawo do pewnych cywilizacyjnych oczekiwań, zwłaszcza takich, które nie tylko nie generują dodatkowych kosztów, ale nawet pozwalają je obniżyć lub po prostu efektywniej wykorzystać już poniesione nakłady.

Co można (i trzeba) zmienić bezkosztowo



Drobne korekty w rozkładach o pojedyncze minuty umożliwiające przesiadki to sprawa, którą trzeba koniecznie uwzględnić w najbliższej, wiosennej korekcie rozkładu jazdy pociągów. Dyspozycję "planowego opóźnienia" odjazdów pociągów PolRegio z Wrzeszcza w kierunku lotniska - z obowiązkiem poczekania na pasażerów przesiadających się z SKM można wydać już teraz - tym bardziej, że liczne kursy i tak odjeżdżają opóźnione (o czym pisałem wyżej).

Docelowo należy usunąć rozkładowe "dziury", wypełniając je przesuniętymi kursami z obecnie dublujących się pociągów oraz doprowadzić do zatrzymań pociągów "ekspresowych" do Kościerzyny w szczycie na przystankach Niedźwiednik, Brętowo i Matarnia.

Warto przypomnieć, że były to obiekty najkosztowniejsze w budowie (zwłaszcza kolejowo-tramwajowy wiadukt górujący nad Brętowem) i od początku projektowane jako punkty przesiadkowe dla komunikacji miejskiej. Tymczasem obecnie właśnie te przystanki obsługują najmniej połączeń, a te nieliczne mają bardzo mizerne możliwości skomunikowania. Przypadki tramwaju w kierunku Siedlec (przez "Morenę") odjeżdżającego tuż przed zatrzymaniem pociągu nie należą niestety do rzadkości.

Wydaliśmy miliony, przesiadek brak. A Gdańsk dopłaca do kolei najwięcej w regionie.
Wojciech

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Zobacz także

Więcej w kategorii Fakty i Opinie

Opinie (277) ponad 10 zablokowanych

  • 2024-02-04 12:41

    Opinia wyróżniona

    (20)

    Ogólnie problem jest taki, że kolej jest traktowana przez władze miasta po macoszemu, bo to nie do nich trafiają pieniądze z biletów. Przy tak dużej aglomeracji jak Trójmiasto, kolej powinna być rdzeniem komunikacji między dzielnicami. Zamiast tego władze rozbudowują sieć tramwajową z przystankami co 300 metrów (przez co trasa zajmuje dużo więcej

    Ogólnie problem jest taki, że kolej jest traktowana przez władze miasta po macoszemu, bo to nie do nich trafiają pieniądze z biletów. Przy tak dużej aglomeracji jak Trójmiasto, kolej powinna być rdzeniem komunikacji między dzielnicami. Zamiast tego władze rozbudowują sieć tramwajową z przystankami co 300 metrów (przez co trasa zajmuje dużo więcej niż godzina i nikt nie chce z niej korzystać), która nie dość że nie rozwiązuje problemów, bo jest za wolna, to jeszcze na głównej trasie tylko dubluje SKM, hamując jej rozwój. Trzeba w końcu przejść na model SKM + autobus (jeżdżący tylko po dzielnicy, od najbliższej stacji SKM do celu podróży). Tylko wtedy można zrobić szybką i częstą komunikację miejską, jak metro jeżdżące co 5 minut we wszystkich normalnych europejskich miastach.

    3 miesiące

    • 317 23

    • 2024-02-05 08:57

      miasto nie przeznaczy srodkow na firme, nad ktora nie ma wladzy...

      Marnotrawic kase moga tylko "swoi".
      To jest glowny powod, dla ktorego nie funkcjonuje kolej do Nowego Portu.

      3 miesiące

      • 6 0

    • 2024-02-04 20:12

      niestety mniasto nie ma nic do koleji, ta jest w gesti PKP i SKM (nadal w rękach PiS) czyli dno i kilometr mułu.... (8)

      3 miesiące

      • 6 20

      • 2024-02-05 09:02

        tak jak nie ma nic do kazdego innego przewoznika...

        Oprocz oplaty za wykonana usluge.

        3 miesiące

        • 2 0

      • 2024-02-04 20:17

        Biedny pacjencie Srebrzyska (6)

        Komunikacja w Gdańsku jest w gestii PO, dlatego szybciej i sprawniej można wszędzie dotrzeć na piechotę.

        Miś

        3 miesiące

        • 17 13

        • 2024-02-05 11:33

          (2)

          Problemy zdrowotne i pobyt w szpitalu nie są podstawą, żeby kogoś obrażać. Obojętnie, czy to zdrowie psychiczne, czy fizyczne. Mózg jest organem jak każdy inny. Nie traktujesz jako obelgi pobytu na oddziale kardiologii, więc przestań obrażać pacjentów oddziału chorób psychicznych.

          3 miesiące

          • 6 0

          • 2024-02-05 12:50

            (1)

            Kardiologia to wieprzowe spaślony, kanapowe wiadra bez dna.
            Omijam takich z daleka

            3 miesiące

            • 0 4

            • 2024-02-05 16:56

              To omijaj swoją starą

              3 miesiące

              • 2 0

        • 2024-02-04 21:27

          i po co wprowadzać w bład? od paru lat w Gdańsku rządzi WdG, a nie PO (2)

          3 miesiące

          • 2 10

          • 2024-02-05 08:25

            (1)

            Przecież WdG jest samorządową przybudówką PO. Nie ma między nimi żadnej różnicy, a koalicja nawet nie będzie wystawiać swoich ludzi w najbliższych wyborach. Szkoda, bo byłaby alternatywa dla księżnej.

            Defalt.

            3 miesiące

            • 6 1

            • 2024-02-05 09:21

              Bo im z badań wyszło, że idąc w koalicji z WdG będzie nokaut. Wezmą ok.76%

              3 miesiące

              • 2 0

    • 2024-02-04 15:32

      no tramwaje to jakas patologia. Kiedys jechalem z przymorza do wrzeszcza tramwajem, to chyba ze 40 min jechal.

      3 miesiące

      • 22 5

    • 2024-02-04 14:59

      Najgorsza to jest komunikacja miejska w Gdańsku a nie kolej

      3 miesiące

      • 17 3

    • 2024-02-04 14:38

      A co ma miasto do kolej? (2)

      3 miesiące

      • 8 12

      • 2024-02-05 09:00

        to, ze kolei trzeba...

        zaplacic...

        A po co, jak sie ma swoje tramwaje...

        3 miesiące

        • 2 1

      • 2024-02-05 08:49

        a to ma, że w przypadku kolei skm, pkm czy planowanej pkm na poludnie musi współpracować z województwem

        ale skoro tyle lat same władze miast nie mogą ogarnąć wspolnego biletu

        3 miesiące

        • 6 1

    • 2024-02-04 13:52

      ale wiesz, że kolej nie podlega gminie tylko władzom woj? Pretensje do sejmiku a nie do władz miasta. (3)

      3 miesiące

      • 27 8

      • 2024-02-05 08:59

        miasto i wojewodztwo to samorzad...

        Miasto tez ma swoich przedstawicieli w samorzadzie wojewodztwa.
        Ma tez wspolne stanowisko i poglad na komunikacje zbiorowa, czyli zlo konieczne...

        3 miesiące

        • 5 1

      • 2024-02-04 13:59

        Wie, podobnie jak załoga portalu (1)

        Jedynego, który nie dołączył do listu otwartego przeciwko komisarzom politycznym w redakcjach

        3 miesiące

        • 24 1

        • 2024-02-04 21:31

          Przecież ten list napisali komisarze polityczni :D

          3 miesiące

          • 8 0

    • 2024-02-04 13:21

      Oho, znowu Gdańsk Strefa dobrała się do wyróżnień

      3 miesiące

      • 7 24

  • 2024-02-04 12:27

    Opinia wyróżniona

    (7)

    żeby coś działało dobrze to trzeba do zarządzania prawdziwego pasjonata, wizjonera. Takich nie brakuje, ale odrzuca się ich na rozmowach kwalifikacyjnych, bo jak już ktoś wspomniał, takie artykuły to problem a nie podpowiedź.

    tom

    3 miesiące

    • 306 5

    • 2024-02-04 15:00

      Przeciez to pikus w porównianu do najdropzszej i najgorszej komunikacji w Gdańsku

      3 miesiące

      • 14 1

    • 2024-02-04 13:12

      a masz jakiekolwiek pojecie jak się rozkład układa że tak kategorycznie oceniasz? (5)

      nie ma czegoś takiego jak układanie rozkładu na PKM bo żaden pociąg nie jeździ tylko po linii PKM, siłą rzeczy więc nasz rozkład jest układany w Warszawie w centrali pkp plk a tam sprawa robi się mocno polityczna, w efekcie mamy np pociąg regio jadący o 16 do Tczewa z około 300-500 pasażerami na pokładzie, który stoi planowo 10 minut w trasie bo

      nie ma czegoś takiego jak układanie rozkładu na PKM bo żaden pociąg nie jeździ tylko po linii PKM, siłą rzeczy więc nasz rozkład jest układany w Warszawie w centrali pkp plk a tam sprawa robi się mocno polityczna, w efekcie mamy np pociąg regio jadący o 16 do Tczewa z około 300-500 pasażerami na pokładzie, który stoi planowo 10 minut w trasie bo go wyprzedza pendolino mające max 100 osób na pokładzie, no i niech mi ktoś powie że to nie jest polityka? tory nie są z gumy i wszystkie pociągi nie pojadą w optymalnym czasie ale niestety priorytety wyboru kto jedzie pierwszy są chore, nie ma ani jednego powodu żeby pasażer pendolino jeżdżący najczęściej kilka razy w roku miał pierwszeństwo nad pasażerem regio jeżdżącym codziennie do pracy

      3 miesiące

      • 10 41

      • 2024-02-04 20:14

        ty, płece to wymagam, spadaj plebsu

        3 miesiące

        • 2 3

      • 2024-02-04 13:15

        Ale Pendolino jest skomunikowane z wieloma innymi pociągami (3)

        W tym międzynarodowymi. Jeżeli opóźnisz je, to rozwalasz rozkład w Polsce i w krajach sąsiednich. Dlatego komunikacja miejska i regionalna nie powinna dzielić infry z komunikacją dalekobieżną.

        3 miesiące

        • 43 0

        • 2024-02-05 23:12

          Pendolino skomunikowane z pociągami międzynarodowymi?

          Nie przesadzałbym z tym, gdzie takie skomunikowanie istnieje?

          3 miesiące

          • 1 1

        • 2024-02-04 13:57

          (1)

          I tu jest pies pogrzebany - gdyby PKM we Wrzeszczu miało wyznaczoną swoją trasę tak, że nie miało kolizji z liniami dalekobieżnymi to problem rozkładów praktycznie sam by się rozwiązał.

          3 miesiące

          • 17 2

          • 2024-02-04 15:52

            owszem, to prawda

            ale włączenie PKM w linię SKM wymagałoby dwóch rzeczy: przesunięcia przystanku Zaspa oraz budowy połączenia torowego na potrzeby pociągów regionalnych jadących od Tczewa w kierunku lotniska na wysokości Czerwonego Mostu. Przy czym i tak nie rozwiązałoby to problemów związanych z drugim końcem linii, gdzie wszystkie pociągi ponownie wjeżdżają na linie PLK.

            3 miesiące

            • 11 0

  • 2024-02-04 12:17

    Opinia wyróżniona

    Tak to jest, jak osoby odpowiedzialne za komunikację miejską (8)

    Nie korzystają z niej codziennie ponieważ jeżdżą samochodami.
    Jakby role się odwróciły, to i komunikacja miejska była by bardziej efektowna.

    3 miesiące

    • 352 7

    • 2024-02-04 20:15

      efektowna, serio? Może jednak efektywna?

      3 miesiące

      • 9 0

    • 2024-02-04 15:02

      No przeciez zatrudnili wybitnego eksperta od komunikacji nawet lotniczej synalka obecnego premiera (4)

      mało tego doradza im jeszce ten lewak co tutaj produkuje sie z artami jak najnowszy o parku oliwskim

      3 miesiące

      • 20 31

      • 2024-02-04 20:17

        halo, tu ziemia, ale my dziś piszemy o kolei... pkm skm, regio... zaprzecz, że tysiące :fachowców" z PiS siedzą w pkp, skm

        3 miesiące

        • 9 6

      • 2024-02-04 18:26

        (2)

        No cóż, nie każdy, tak jak ty, może być ochroniarzem w Galerii Bałtyckiej...

        3 miesiące

        • 17 15

        • 2024-02-04 20:18

          myślisz, ze tam nie było pytania na rekrutacji o partię? (1)

          3 miesiące

          • 8 4

          • 2024-02-04 21:32

            To nie Orlen.

            3 miesiące

            • 12 6

    • 2024-02-04 12:23

      (1)

      Na studiach miałem zajęcia z doktorem, który piastował wysokie stanowisko w mzkzg. zajęcia z komunikacji miejskiej. Powiedział, że on jeździ samochodem ponieważ nie ma czasu na jeżdżenie komunikacją. I jak ma w tym mieście być dobrze?

      3 miesiące

      • 89 2

      • 2024-02-04 12:40

        Jedno nie wyklucza drugiego

        Nawet jeżeli będzie jeździć komunikacją bez chęci do działania to i tak nic się nie zmieni

        3 miesiące

        • 14 5

Wszystkie opinie

  • 2024-02-03 16:37

    Opinia do filmu

    Zobacz film Dwa autobusy w tym samym kierunku odjeżdżają w tym samym momencie

    no niestety nie jedyny źle ułożony rozkład, ciekawe kto to układał??? (2)

    3 miesiące

    • 47 3

    • 2024-02-04 12:09

      Opinia do filmu

      Zobacz film Dwa autobusy w tym samym kierunku odjeżdżają w tym samym momencie

      Ty?

      3 miesiące

      • 2 10

    • 2024-02-05 15:14

      Opinia do filmu

      Zobacz film Dwa autobusy w tym samym kierunku odjeżdżają w tym samym momencie

      PKM

      Mieszkam po za Gdańskiem. Mam przystanek PKM 2 km i chętnie jeździłabym koleją do pracy ale niestety nie mogę bo pociągi tak kijowo jeżdżą, że albo wstanę o 3.30 i dojadę pociągiem do pracy na 6.00 albo wstanę o 4.30 i dojadę pociągiem następnym do pracy na 7.30. Pracę zaczynam o 7.00 Przykro mi i zmuszona jestem cisnąć autem.

      3 miesiące

      • 4 0

  • 2024-02-04 12:02

    (2)

    Kluczowe to więcej składów i częściej.

    Dr Svencjusz

    3 miesiące

    • 44 9

    • 2024-02-04 12:20

      Tylko jak się urzędnicy nie dogadają co do kasy i finansowania to temat jest jak gorący kartofel

      3 miesiące

      • 6 1

    • 2024-02-04 14:55

      Kolegi kluczowe to win z dulkiewicz!!!

      3 miesiące

      • 1 5

  • 2024-02-04 12:03

    Najwiekszym absuldem w komunikacji jest Fala. (15)

    Wyrzucone w błoto 200 mln, na coś co jest zawodne , skomplikowane i niepotrzebne. Rocznie na utrzymanie tego ma iść 25 mln. Przecież oni tej kwoty nawet nie zbiorą z biletów. Po co ta fala? Żeby znajomkowie mieli dobrze płatne posady w innobaltica. Planują żyć na nasz koszt przez wiele lat.

    3 miesiące

    • 117 6

    • 2024-02-04 12:07

      Fale powinien sprawdzic Nik (3)

      To jest rażąca niegospodarnosc

      3 miesiące

      • 44 1

      • 2024-02-04 13:18

        Ale PO co? (2)

        Przecież jest peowska, znaczy musi być dobra.

        3 miesiące

        • 15 5

        • 2024-02-04 15:40

          (1)

          Fala to nie CPK z miliardami rozkradzionymi, a łopaty nawet nie wbili.

          Fala jest i zaczyna działać.

          3 miesiące

          • 4 13

          • 2024-02-04 15:54

            Fala dopiero zaczyna działać a konkurencyjne rozwiązania istnieją od lat. Taki sam skok na kasę jak CPK.

            3 miesiące

            • 5 3

    • 2024-02-04 12:09

      (3)

      Bzdura, milionów jest 2137! Wiem to! Wszystko trafia do mojej informatycznej kieszeni

      3 miesiące

      • 2 11

      • 2024-02-04 12:15

        Obok informatykow to wy nawet nie staliscie (2)

        Kolesiu z innobaltici. Widać po efektach waszej pracy

        3 miesiące

        • 20 2

        • 2024-02-04 16:17

          Jeszcze raz (1)

          Innobaltica sama softu nie pisze. Robi to asecco

          3 miesiące

          • 4 2

          • 2024-02-04 18:08

            A Asseco jak i inne prokomowe potworki to porażka

            Kto jest zależny od ich rozwiązań (czy to administracja publiczna czy korporacje) cierpią, ale koszta ponoszą

            3 miesiące

            • 5 0

    • 2024-02-04 12:12

      Absurdalne jest wydanie setek.milionow na Fale (5)

      Po co to komu ? Wystarczylo kupić trochę biletomatow.

      3 miesiące

      • 27 2

      • 2024-02-04 13:57

        (2)

        Biletomaty były, nikomu nie pasowały bo nikt nie wiedział jak bilet kupić. FALA to upraszcza

        3 miesiące

        • 1 18

        • 2024-02-04 14:00

          Nierobie z innobaltiki (1)

          Przestań tu się ośmieszać

          3 miesiące

          • 11 1

          • 2024-02-04 16:16

            Daj jakiś argument, że biletomaty - każdy inny w każdym mieście - to lepiej niż jedna karta Fali

            3 miesiące

            • 0 9

      • 2024-02-04 16:18

        160 to nie "setki" (1)

        3 miesiące

        • 3 1

        • 2024-02-04 20:16

          Dolicz utrzymanie tego cyrku przez kilka lat

          3 miesiące

          • 2 1

    • 2024-02-04 21:46

      Skąd to wszystko wiesz, skoro system jeszcze nie ruszył? :D

      3 miesiące

      • 0 1

  • 2024-02-04 12:04

    (32)

    Najbardziej brakuje wspólnego biletu. I integracji z innymi środkami transportu. Dlaczego z Łostowic nie idzie dojechać na PKM Brętowo, mimo że jest najbliżej i są tory tramwajowe?

    3 miesiące

    • 76 0

    • 2024-02-04 12:12

      Fala jest wspólnym biletem (21)

      ale po co to wiedzieć, lepiej krytykować wykazując swoją głupotę

      3 miesiące

      • 6 34

      • 2024-02-04 12:19

        Fala nie jest żadnym wspólnym biletem wbrew temu, jak jest prezentowana (3)

        To tylko ładne opakowanie na bieżący bałagan w formie e-portmonetki. Czyli w sumie nic szczególnego w przeciwieństwie do rozgłosu. W Trójmieście jak ktoś potrzebuje dojeżdżać z przesiadkami i przekraczając granice miasta to przestaje być kolorowo i wychodzi jak zacofana jest organizacja naszej komunikacji...

        3 miesiące

        • 34 4

        • 2024-02-04 12:26

          A mówili, osiedl się na zad*piu, będzie pięknie... (2)

          3 miesiące

          • 12 9

          • 2024-02-04 14:33

            Kto mówił? Kto sobie z biletami nie radzi?

            3 miesiące

            • 3 6

          • 2024-02-05 10:32

            Ciekawe, jak wszyscy mieli by się osiedlić w samym centrum?

            Najlepiej chyba, jakby zamieszkali na stacji, albo w namiocie pod firmą, w której pracują.
            Nowoczesna komunkacja miejska jest od tego, żeby z każdego miejsca można było dojechać w sensownym czasie, a nie żeby przepalać pieniądze mieszkańców pustymi przejazdami lub marnować ich czas nierealnymi rozkładami jazdy.
            Skoro ludzie nie potrafią zdążyć na pociąg, to może w ogóle zlikwidujmy pociągi?

            Bart

            3 miesiące

            • 3 1

      • 2024-02-04 15:19

        (11)

        Fala nie jest wspólnym biletem tylko aplikacją do kupowania różnych biletów. Chcąc dojechać dajmy na to z Jasienia do Gdyni Dąbrowa musisz w Fali zakupić kilka biletów. Na jednym bilecie nie dojedziesz.

        3 miesiące

        • 20 1

        • 2024-02-04 15:22

          (5)

          Dodajmy ze takie aplikacje istniały już wcześniej przed wprowadzeniem Fali.

          3 miesiące

          • 15 1

          • 2024-02-04 15:33

            (4)

            Czy władze województwa gwarantują ich działanie? Nie, są prywatne. Trzeba płacić im haracz za sprzedaż biletów. Tego nie będzie w Fali

            3 miesiące

            • 6 12

            • 2024-02-04 15:46

              (2)

              W Fali wydajemy tylko 160 mln zł na start plus kilkadziesiąt mln na obsługę corocznie. Aplikacja prywatne są darmowe.

              3 miesiące

              • 17 3

              • 2024-02-04 18:09

                Nie są darmowe (1)

                Tak samo z pieniędzy zebranych przez pośredników w ramach zakupu biletów są opłacalne infrastruktura i stołki

                3 miesiące

                • 4 6

              • 2024-02-04 18:38

                Aplikacje typu jak dojade

                To ok 1 % kosztów utrzymania innobaltici. Tto kosztuje przewoźników grosze.

                3 miesiące

                • 10 0

            • 2024-02-05 10:36

              To nic złego, że prywatny inwestor stworzył dobrą aplikację.

              Zamiast budowania metropolitalnej konkurencji dla prywatnych aplikacji, lepiej jakby się skupili na wspólnym bilecie, żeby pasażer nie musiał wydawać fortuny i bać się, że ma zły bilet, bo wsiadł do SKM a nie Polregio czy PKM.

              Bart

              3 miesiące

              • 4 0

        • 2024-02-04 15:32

          (4)

          Może z warszawą byś chciał mieć jeden bilet? Jedziesz dwoma środkami lokomocji to płacisz za dwa przejazdy. Jedziesz więcej to system naliczy ci jeden biltet metropolitalny, dobowy. Nie musisz o tym myśleć.

          Ci panowie od Fali pomyśleli o wszystkim, musisz przyznać :)

          3 miesiące

          • 2 21

          • 2024-02-04 15:46

            Borawski. Nie komentuj tylko składaj dymisje, bo Ola nie daje rady jej ogarnąć od roku.

            3 miesiące

            • 17 2

          • 2024-02-04 15:48

            Czyli nic się nie zmienia. Nie ma wspólnego biletu. Dalej place za dwa przejazdy. Sam to przyznałeś.

            3 miesiące

            • 13 0

          • 2024-02-04 15:55

            No popatrz, a takim Hamburgu 30 lat temu był jeden bilet na wszystko.

            Pociągi, autobusy, tramwaje wodne. Wszystko to tworzyło komunikację miejską. A system był tak prosty że turysta bez znajomości języka dawał sobie radę bez problemu.

            3 miesiące

            • 20 0

          • 2024-02-05 03:04

            Jedź do Warszawy czy Londynu i zobacz jak to działa nim napiszesz

            3 miesiące

            • 6 0

      • 2024-02-04 15:25

        (2)

        Głupotę wykazuje ten który uwierzył ze fala to wspolny bilet. Przecież fala nie umożliwia dojazdu na wspólnym bilecie. Jadąc z Gdyni do Gdańska na gornym tarasie w Fali musisz kupic kilka biletów. To samo oferuje jakdojade

        3 miesiące

        • 14 1

        • 2024-02-04 15:34

          (1)

          Jeśli przekroczysz kwotę biletu całodobowego metropolii to Fala przestanie dalej naliczać. A jakdojade będzie cię kroić aż miło

          3 miesiące

          • 4 6

          • 2024-02-04 15:44

            Przecież takich apek do zakupu biletów jest wiele.

            3 miesiące

            • 8 0

      • 2024-02-04 15:43

        Przecież to jest kłamstwo. W Fali za każdym razem gdy się przesiadasz to kupujesz osobny bilet. Fala nie rozwiązuje problemu braku wspólnego biletu. To był skok na pieniądze podatników, który niczego nie zmienił w kwestii wspólnego biletu. Swoją drogą minął już rok a Borawski nadal pozostaje na stanowisku. Tempo pracy Oli naprawdę zadziwiające.

        3 miesiące

        • 22 1

      • 2024-02-05 14:31

        nie jest "wspolnym biletem"

        Innymi slowy, wspolna taryfa...

        Jest elektroniczna portmonetka, gdzie nigdy nie wiesz, ile zaplacisz za przejazd.

        3 miesiące

        • 2 0

    • 2024-02-04 12:16

      Tak samo wspaniałe jest, że bilet miesięczny przy przekraczaniu granicy miasta pociągiem jest droższy

      Nieistotne czy jest bliżej...
      Kolej w Trójmieście to kwintesencja niewykorzystanego potencjału.
      PKM, tory do Letnicy, połączenia na południe...

      3 miesiące

      • 16 1

    • 2024-02-04 12:31

      Bilet Borawskiego

      Oferta na kartę mieszkańca jest spoko. Płacisz stówkę z groszami i jeździsz wszystkim do oporu. Głupio, że nie można wgrać na nią dodatkowych biletów. Miesięczny obowiązuje do granicy Gdańska. A przecież taryfa miejska kolejowa na Gdańsk obejmuje też Sopot.

      Egon

      3 miesiące

      • 8 5

    • 2024-02-04 12:44

      (4)

      Z łostowic masz 155 do pkm Jasień

      3 miesiące

      • 4 3

      • 2024-02-04 12:58

        (2)

        który jest nijak skomunikowany z PKM... i wiecznie stoi w korkach.

        3 miesiące

        • 12 2

        • 2024-02-04 14:34

          (1)

          Korki są przez samochody. Namów sąsiadów na inny sposób codziennych dojazdów to będzie lepiej

          3 miesiące

          • 5 5

          • 2024-02-04 15:52

            Zacznijmy od urzędników. Urzędnicy powinni mieć zakaz poruszania się samochodami. Gdyby korzystali z komunikacji to może w końcu coś by się ruszyło w temacie usprawnień. A tak to mają w pompie komunikację, gdyż i tak z niej nie korzystają.

            3 miesiące

            • 9 0

      • 2024-02-04 17:36

        powinni przedłużyć linię 118 do pętli łostowice i w drugą stronę do pkm jasien i byloby szybkie polaczenie

        3 miesiące

        • 3 1

    • 2024-02-04 13:17

      Z Łostowic do Brętowa tramwajem byś chciał? (2)

      a z głową wszystko ok? przecież taka zabawa w jazdę okrężną przez Ujeścisko to by trwała z pół godziny lekko, no i poza tym to kto by tym jeździł? wielki tramwaj z 10 pasażerami? kup sobie rower lepiej, dojedziesz szybciej i bez ryzyka opóźnień

      3 miesiące

      • 0 11

      • 2024-02-04 13:22

        Właśnie to jest brakujący kierunek (1)

        Przy odpowiedniej lini np Łostowice-PKM Brętowo dałoby się dojechać komunikacja z Lostowic do Strzyzy w ok 25-30min w szczycie ck jest nie wykonalne nawet autem. Dziś ten przejazd to 45 tramwajem. Więc wolę moje auto bo jadę krócej i wygodniej

        Kierowca

        3 miesiące

        • 14 0

        • 2024-02-04 15:35

          Tylko spali owe, nigdy elektryka nie kupuj. W 2034 kup dziesięć spalinówek na resztę życia, na zapas ;))))))

          3 miesiące

          • 3 0

  • 2024-02-04 12:06

    (5)

    Niestety, ale dla urzędnika taki artykuł to problem, a nie pomoc. Tak to przynajmniej odbierają.

    3 miesiące

    • 98 3

    • 2024-02-04 12:10

      (4)

      Dla nich to kupa śmiechu, jak ludzie nic nie rozumieją a się wypowiadają

      3 miesiące

      • 6 11

      • 2024-02-04 12:23

        (3)

        Jak widać w tym przypadku autor dużo rozumie i krytykuje konstruktywnie, i wydaje się że zna to z autopsji, więc jest lepszym ekspertem niż urzędnicy dojeżdżający autem z Wrzeszcza do Śródmieścia.

        3 miesiące

        • 28 3

        • 2024-02-04 12:33

          Tylko że on patrzy ze swojej perspektywy (2)

          Nie wszyscy jadący autami Słowackiego mieszkają na niedźwiedniku jak on i gdyby nie auto to musieli by się przesiadać czasem z 3-4 razy i mimo iż stoją w autach w Korku to i tak będą w domu znacznie szybciej niż komunikacja ;)

          3 miesiące

          • 2 11

          • 2024-02-04 13:29

            Przecież on pisze także w ich imieniu.

            Egon

            3 miesiące

            • 5 0

          • 2024-02-04 20:12

            Korki na Słowackiego są generowane głównie przez mieszkańców ,, baraków,, w Baninie.

            3 miesiące

            • 1 0

  • 2024-02-04 12:07

    PKP (1)

    Poczestuj Kolejarza Papierosem

    El Bomba

    3 miesiące

    • 20 6

    • 2024-02-04 18:48

      Pracownik kolei to była szycha.Dyrekcja na ul Dyrekcyjnej w Gdansku,
      i zniżki na przejazdy koleją dla rodziny,deputat na węgiel itp.

      3 miesiące

      • 1 0

  • 2024-02-04 12:08

    Powinni zakazać publikacji tekstów osób niekompetentnych (8)

    najpierw sprawdzić problemy u źródła, a dopiero wtedy pisać

    3 miesiące

    • 20 90

    • 2024-02-04 12:21

      Kolej dla kolejarzy!

      No pewnie. Niech cicho siedzą. Kolej będzie jeździć tak jak pasuje kolejarzom. A pasażerowie tylko przeszkadzają.

      3 miesiące

      • 35 2

    • 2024-02-04 12:25

      Źródłem jest biedny rozkład. Jakie kompetencje trzeba mieć, żeby jeździć pociągiem? Prawo jazdy na kolejkę?

      Egon

      3 miesiące

      • 13 2

    • 2024-02-04 13:08

      Tu pisze osoba,która by chciała (4)

      Życiowego rozkładu jazdy. A kompetencji nie mają Ci,którzy układają rozkład nieżyciowy.

      Bart

      3 miesiące

      • 24 3

      • 2024-02-04 13:20

        Dla Ciebie nieżyciowy (3)

        Dla innych wymuszony warunkami na liniach plk. ezt do Portu Lotniczego nie dojdzie do Kartuz, a tak się składa, że Wrzeszcz ma lepsze warunki do przesiadek.

        3 miesiące

        • 1 10

        • 2024-02-04 13:30

          (2)

          I dlatego pociągi jadą prawie jednocześnie, a potem 36 minut nic?

          Egon

          3 miesiące

          • 14 1

          • 2024-02-04 13:40

            no przecież stacja wrzeszcz nie ma infrastruktury, aby ciągle pozwalać na dłuższe postoje pociągów na stacji. w sumie z 4 tory (pomijając skm) i wszystkie muszą być przejezdne

            3 miesiące

            • 7 0

          • 2024-02-04 14:03

            Dokładnie dlatego

            Jest to 15-minutowe okno, dające również możliwość jazdy na Kartuzy. Jednocześnie pozwala przesiąść się tym, którzy jadą dalej.

            3 miesiące

            • 0 3

    • 2024-02-04 14:13

      Racja - powinno się przywrócić Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (zwany cenzurą)

      i weryfikować komisyjnie takie teksty. Co by nie było krytykanctwa nadmiernego.

      leon

      3 miesiące

      • 9 0

  • 2024-02-04 12:14

    Łatwo? A co by za pracę potem urzędnicy mieli, jakby nie było problemów?

    3 miesiące

    • 31 2

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (3247)

Najczęściej komentowane

Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? Market nieczynny, a światła już działają

Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni?

4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła

4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła

więcej

Najczęściej czytane