- 1 Nocna komunikacja do poprawki (120 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (333 opinie)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (62 opinie)
- 4 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (49 opinii)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (326 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (66 opinii)
Alpiniści weszli na most wantowy
Tak wyglądała praca alpinistów na moście wantowym w Gdańsku we wtorek, 8.12.2020.
Pracują kilkaset metrów nad ziemią, a gdy spojrzą w dół, widzą nurt Martwej Wisły i most wantowy. Specjalna grupa alpinistów kończy właśnie prace konserwacyjne na moście im. Jana Pawła II w Gdańsku, a my podejrzeliśmy ich prace okiem kamery.
- Całość prac na moście wantowym została podzielona na pięć etapów. Pierwsze dwa to konserwacja rur osłonowych na pomoście i pylonie. Wymagają one wykonania nowych stałych połączeń, które uległy zużyciu w wyniku pracy mostu - odkształceń i drgań. Nowe połączenia zapewnią ciągłość osłony wanty i zabezpieczą ją przed czynnikami zewnętrznymi. Pracami, które prowadzone będą na wysokościach przy połączeniach rur z pylonem, zajmą się wykwalifikowani alpiniści - przekazała Magdalena Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Mosty Trójmiasta - weź udział w quizie
Udało nam się zarejestrować ich pracę kamerą. Kilkuosobowy zespół specjalnie wyposażonych robotników we wtorek rano kontynuował roboty.
- Utrudnienia na moście wantowym potrwają do końca tygodnia. W tym czasie powinny zostać zakończone wszystkie prace - powiedziała Joanna Pawelec z firmy Freyssinet Polska, która prowadzi roboty na moście wantowym.
Most wantowy w Gdańsku - wyjątkowy w skali kraju
W tym miejscu warto przypomnieć, że konstrukcja mostu wantowego jest wyjątkowa w skali kraju. Długi na 380 m, szeroki na ponad 20 m, most wantowy posiada trzy przęsła, o rozpiętości 230 m. Co ciekawe, do momentu otwarcia mostu Rędzińskiego we Wrocławiu gdański most wantowy był największym mostem podwieszonym na jednym pylonie, jaki można było zobaczyć w Polsce.
Jego budowa zajęła ponad dwa lata (sierpień 1999 - listopad 2001) i kosztowała 150 mln zł. Niemal połowa środków pochodziła z kredytu Banku Światowego.
Rok temu naprawy potrzebowały dylatacje mostu wantowego
To nie pierwsze prace naprawcze prowadzone na moście wantowym. W ubiegłym roku informowaliśmy, że dylatacje przeprawy wymagają pilnej konserwacji. Utrudnienia trwały wówczas ponad cztery tygodnie - od 2 do 31 lipca. Wykonawcą inwestycji była spółka FB Serwis z Warszawy, która za jej realizację zainkasowała ok. 510 tys. zł. Okres gwarancji na wykonane roboty wynosi sześć lat.
Mosty i kładki Trójmiasta
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (75)
-
2020-12-09 23:03
Technicy dostępu linowego
Autor artykułu zaszalał z tymi kilkuset metrami...
Nie zazdroszczę wisieć w takiej aurze, wiem jak to jest bo ostatnio wisiałem na wieżach nad brzegiem Bałtyku i miło nie było ;) Do samej pracy tych techników nic nie mam, ale jeżeli chodzi o ich standardy ich bezpieczeństwa pracy, to średniutko ... 1 protektor (osłona) na linie, brakuje przynajmniej 3 w newralgicznych miejscach. Czyżby ktoś weekendowy kurs kończył czy może życie im nie miłe...- 6 0
-
2020-12-09 23:37
Pracowałem jako alpinista
Jeżeli chodzi o strachu to pierwszy raz strasznie na wysokości więcej niż 3 metra. Za miesiąc od rozpoczęcia pracy na tym stanowisku już jest obojętne ile masz metrów w dół. 10 czy 100 - i tak nic cię nie uratuje jeśli spadniesz.
Im większa wysokość tym więcej waży lina, o to prawda- 2 0
-
2020-12-10 07:00
Most
Jak był by szeroki chodnik,części prac można było by robić z tego miejsca. A tak w ogóle, dlaczego nie ma chodnika?
- 2 0
-
2020-12-10 08:18
Chory kraj i chore remonty bo
robotników na wantowym jak na lekarstwo a zwężenia i utrudnienia w ruchu dla biznesu szczególnie niewspółmiernie wielkie w stosunku do skali prowadzonych prac. Tylko w Polsce. W Skandynawii pyknęliby to w weekend (48h)
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.