• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Babie Doły pomogą ożywić gospodarkę morską

Kuba Łoginow
25 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Położenie lotniska w Babich Dołach sprawia, że jako jedyne w Polsce może ono obsługiwać hydroplany. Położenie lotniska w Babich Dołach sprawia, że jako jedyne w Polsce może ono obsługiwać hydroplany.

Szwedzki turysta wsiada wieczorem w Karlskronie na prom, gdzie bawi się na dyskotece, następnie rano przesiada się w Gdyni na samolot do Popradu, skąd podstawionym busem jedzie do Smokovca lub stolicy polskich Tatr. A wszystko to - na jeden bilet, w ramach zintegrowanej oferty - o związkach przyszłego lotniska w Gdyni z ofertą morską Trójmiasta pisze Kuba Łoginow.



Gdynia jest "najbardziej morskim" miastem w Polsce, a niewykluczone, że niedługo będzie miała "najbardziej morskie" lotnisko. Chociaż cywilny port lotniczy Gdynia-Kosakowo na razie istnieje jedynie na papierze, miejskie władze znalazły dla niego dosyć oryginalną formułę, nie kolidującą z przeznaczeniem lotniska w Gdańsku. Istotną rolę w rozwoju gdyńskiego lotniska ma pełnić współpraca z branżą morską.

Władze miasta twierdzą, że nowego lotniska nie należy traktować jako konkurencji dla Rębiechowa, bo Gdynia ma obsługiwać przede wszystkim niszowe funkcje, których Gdańsk nie realizuje (bo nie może lub nie chce).

O co konkretnie chodzi? Gdynia miałaby pierwsze lotnisko w Polsce, przystosowane do obsługi hydroplanów, czyli samolotów lądujących lub startujących z wody. A to może przyciągnąć do Trójmiasta pewną grupę zamożnych turystów, głównie z Niemiec i Skandynawii, gdzie wodne samoloty są bardzo popularne. Dla gdyńskiego lotniska ważną rolę ma pełnić obsługę niewielkich awionetek, co dla Gdańska jest grą niewartą świeczki.

Władze miejskie liczą również na to, że dzięki Babim Dołom uda się podnieść rangę gdyńskiego portu, na bazie którego powstanie wielogałęziowy system logistyczny i węzeł przesiadkowy dla pasażerów. Chodzi głównie o sprzężenie połączeń lotniczych z ruchem promów, wycieczkowców oraz w pewnym stopniu kontenerowców.

Tutaj należy się kilka słów wyjaśnienia, gdyż transport morski i lotniczy są często postrzegane jako gałęzie stanowiące wobec siebie konkurencję. Na ile to prawda i na czym polega możliwość współpracy?

- Rzeczywiście, coraz częściej możemy mówić o zaostrzającej się konkurencji między promami pasażerskimi, a tanimi połączeniami lotniczymi przewoźników niskokosztowych. Zmusza to zarówno operatorów lotniczych, jak i morskich, do udoskonalania oferty, co ostatecznie jest korzystne dla konsumenta. Natomiast w zakresie przewozu ładunków statek i samolot w zasadzie rzadko kiedy konkurują między sobą - tłumaczy Radosław Marciniak, gdyński żeglugowiec. Dzięki sąsiedztwie portu, nowe lotnisko może przyciągnąć pewną ilość ładunków wartościowych i poczty, czyli tego, co jest podatne do przewożenia samolotami.

Jednak największe szanse na rozwój przyszłego lotniska w Gdyni wiąże się z ruchem pasażerskim. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłości wiele połączeń lotniczych będzie skomunikowanych z połączeniami promowymi. W ten sposób może powstać kilka ciekawych produktów turystycznych, w tym połączenie nocnej zabawy na promie z weekendem np. w... Zakopanem. W jaki sposób? To proste: np. szwedzki turysta wsiada wieczorem w Karlskronie na prom, gdzie bawi się na dyskotece, następnie rano przesiada się w Gdyni na samolot do Popradu, skąd podstawionym busem jedzie do Smokovca lub stolicy polskich Tatr. A wszystko to - na jeden bilet, w ramach zintegrowanej oferty.

To na razie tylko luźne pomysły, ale Gdynia ma ich o wiele więcej. Władze miasta, portu morskiego i lotniska z dużym zainteresowaniem obserwują rosnącą ilość statków wycieczkowych zawijających do morskiej stolicy Polski. Nic nie stoi na przeszkodzie, by za kilka lat zaoferować zwiedzającym Bałtyk Amerykanom, aby w ramach takiej wycieczki "wyskoczyli" na kilka godzin do Pragi, Wiednia czy Lwowa. To i tak niewiele dłużej, niż przejazd zakorkowanymi drogami do Malborka, który dziś jest hitem turystycznym wielu operatorów zawijających do Gdyni wycieczkowców.

W jaki jeszcze sposób miasto będzie kreować popyt na przewozy lotnicze? Nie wykluczone, że tworzenie nowych połączeń będzie istotnym elementem współpracy Gdyni z obecnymi i przyszłymi miastami partnerskimi. Władze Gdyni rozważają między innymi nawiązanie takiej współpracy z Użhorodem na Zakarpaciu. - To na razie luźny pomysł, ale nie pozbawiony sensu - tłumaczy Ryszard Toczek, dyrektor Biura Rozwoju Miasta przy Urzędzie Miejskim w Gdyni. Dzięki takiemu połączeniu (w grę wchodzi niskokosztowy przewoźnik) nasi południowo-wschodni sąsiedzi mogliby "wyskoczyć" nad nasze morze za dostępną dla nich cenę (mieliby bliżej, taniej i szybciej, niż nad Morze Czarne, gdzie trzeba jechać ponad dobę), a przed mieszkańcami Pomorza otworem stanęłyby piesze wycieczki po dzikich górach i karpackie kurorty narciarskie. Takie połączenie lotnicze byłoby elementem szerszego programu wzajemnej promocji walorów turystycznych obu regionów (czyli Pomorza i Zakarpacia), wspartego środkami europejskimi.

Gdynia przystąpiła również do unijnego programu promującego rozwój kontaktów gospodarczych między odległymi miejscami szeroko pojętego Regionu Bałtyku. - Zanim słowackie czy węgierskie ładunki znajdą się w którymś z portów Trójmiasta, aby mogły stąd trafić np. do Norwegii, ktoś z kadry menedżerskiej musi odbyć szereg spotkań z zagranicznymi partnerami. Jeśli nie ma wygodnych połączeń, najlepiej lotniczych, nie ma co się dziwić, że współpraca nie rozwija się tak, jak mogłaby - tłumaczy Ryszard Toczek z Biura Rozwoju Miasta.

Opinie (193) 5 zablokowanych

  • Nie bedzie zadnego lotniska! (2)

    Mieszkancy okolicznych osiedli chca referndum w tej sprawie. Wynik mozna przewidziec. Won z halasem i smrodem!

    • 0 0

    • raczej nie ma potrzeby bo lokacja i odległości od lotniska są takie, że referendum nie jest wymagane

      vide - jest wystarczająco daleko

      • 0 0

    • Ja proponuje lotnisko zaorać i zatopić port

      a wtedy gdynianie niech się odżywiają murem(zęby w ścianę)

      Tylko dlaczego Gdańszczanie podjudzają?

      • 0 0

  • znowu odzywają się ludzie, któzy nie pojmują tego, że to ogromnie wążny projekt i bardzo pomoże Gdyni w rozwoju

    tak jak ludzie, którzy protestować chcą, że po dawnym nasypie kolejowym teraz chce się zrobić kolejkę do Rębiechowa

    • 0 0

  • Hydroplany ,Szczuroloty i Szczuroplany - smiech na sali. (1)

    Lotnisko Kosakowo , a moze naprawic droge od Kosakowa do Pucka bo mozna sie na niej zabic w bialy dzien.
    A panu Toczkowi chce powiedziec ze dzis biznesmeni komunikuja sie przez inet nie musza tak czesto podrozowac tak egzotycznymi samolotami jak hydroplan. Duze lotniska daja wiecej mozliwosci polaczen. Chyba ze jest sie urzednikiem od Szczurka wtedy ma sie duzo czasu w czasie podrozy sluzbowej i szuka sie atrakcji , oczywiscie na koszt podatnikow.

    • 0 0

    • a sprawdzałeś kto zarządza tą drogą? Która gmina i jaka instytucja?

      • 0 0

  • kombinują jak mogą (7)

    Wszystko po to by to lotnisko powstało, cały czas że niby będzie obsługiwało niszową część heh. Prawda jest taka że jeśli powstanie to zgarnie większość. Co za tym przemawia, usytuowanie, rozwój miasta, komunikacja, infrastruktura i nieograniczona możliwość rozwoju. No i najważniejsze mądrzy ludzie, których w Gdańsku brakuje. Brawo Gdynia Szanghaj Bałtyku.

    • 0 0

    • Gdynia, Szanghaj Bałtyku (5)

      Tak jest, tylko aby złośliwi ludzie ze wschodu nie przeszkadzali

      • 0 0

      • (4)

        ze wschodu i z południa, układ sopocko-gdański który teraz rządzi i wstrzymuje wszystkie inwestycje w których nie mają udziału

        • 0 0

        • bo obecni ludzie od Rebiechowa co wcześniej byli w spółce z Gdynią a ponieważ olewali ten projekt (3)

          zostali przez prez. Szczurka wyproszeni z imprezy teraz łapią się za głowy i wpadają w nerwy - Rębiechowo to kiepsko ulokowane lotnisko z bardzo małą przestrzneią wolną wokół, która pozwala mu na dorobienie już tylko pasów kołowania a BD to wiele razy więcej miejsca i znakomite warunki do lądowań i startów.

          Jeśli Gdynia to poukłąda z głową, w sensie kosztów korzystania, to to się musi udać

          • 0 0

          • Szkoda, że pieniądze (2)

            unijne zamiast do prorozwojowej Gdyni pój na trzeci już budynek terminalu w Rębiechowie. Po pół roku okaże sie, że Gdańsk tym(nowym) także nie potrafi zarządzać.

            • 0 0

            • ... mówi się trudno, skoro Rębiechowo odrzuciło propozycję współpracy w projekcie BD (1)

              • 0 0

              • najpierw niby przygotowywli

                dwa proj. dla Gdyni i Gdańska jako jednego lotniska, a następnie pieniądze skierowali tylko dla Rębiechowa.

                Tak to z Gdańskiem bywa współpracować:(((

                • 0 0

    • śmihy hihy, ale masz rację - szybko się linie lotnicze połapią, że lądować lepie w BD bo taniej i z mniejszymi problemami

      Gdynia znajdzie sobie inwestora, któy będzie wspólnie z nią terminal budować.

      Dziś byłem na spacerze z psem w okolicach ulicy Polskiej - prace na torowiskach idą bardzo sprawnie a na zamkniętym moście nad torami do Placu Kaszubskiego już jest położony asfalt.

      • 0 0

  • Super (2)

    tak trzymać

    • 0 0

    • Psy szczekają (1)

      a karawana jedzie dalej i nikt jej już nie zatrzyma.
      Szkoda, że w Trójmieście aż tyle wściekłych psów.

      • 0 0

      • Widać jak te ogłupiałe psy biegają w kółko własnego ogona

        Szkoda, że szczują nimi ludzie którzy mają sie za takich to wielkich "zwolenników trójmiasta"
        Mam nadzieje, że Gdynia sobie poradzi i rozbuduje to lotnisko do granic możliwości:))

        • 0 0

  • lotnisko wodne (2)

    "...przystosowane do obsługi hydroplanów, czyli samolotów lądujących lub startujących z wody..."

    Skoro samoloty lądują i startują z wody, to po co im w ogóle lotnisko? W Zatoce Gdańskiej jest wody pod dostatkiem.

    • 0 0

    • sowa - jak by Ci to powiedzieć .... wiesz .... tu nikt nie będzie kopać rowu na wodę żeby w niej miały lądować hydroplany (1)

      przystosowanie do obsługi samolotów to takie rzeczy jak:
      pomost do cumowania samolotów, mała stacja paliw przy nim, magazyn, pomieszczenia, jakiś box dla ochrony terenu no i schody prowadzące na górę klifu do obecnego lotniska

      • 0 0

      • Yans, sowa pomylił wody zatoki z w. święconą

        Górne dwa pasy dla normalnego funkcjonowania z dużym Terminalem, a na dole dla łodzi wodnoplanów i innych

        • 0 0

  • Lotnisko! Pewnie z pasem startowym zamykanym na szlaban jak na ulicy Północnej. Kto to widział, żeby stac w mieście na szlabanie w ogonku.

    • 0 0

  • Premierze Tusk (1)

    dlaczego proponuje Pan (w oglądanym w TV poniedziałkowej) na spotkaniu, że narzuca się samorządowcom słupskim niby przygotowanie listy priorytetów (ew.dofinansowanych) dla regionu inwestycji, pod względem, że będzie to droga szybkiego ruchu łączącą Słupsk z Gdańskiem - szybki dojazd do najbliższego portu lotniczego, który znajduje się w gdańskim Rębiechowie.
    Pytanie, a dlaczego nie po środku do obwodnicy między BD a Rębiechowem a ludzie sobie już wybiorą gdzie im będzie najlepiej.

    Gdańsk jako monopolista narzuca każdemu swoją dominacje i niszczy nie tylko konkurencje, ale i dobre zwyczaje.

    • 0 0

    • z Gdańskiem niestety zawsze tak było

      nikt nie podnosił głowy a teraz miasto ma pretensje, że ktoś podnosi głowę i chce robić coś po swojemu. Już to widzieliśmy, nieprawdaż?...

      • 0 0

  • po co kolejne lotnisko ?

    Do lotniska w Rembiechowie z Gdyni jest dosłownie 20 min samochodem !!! Po co wydawać kolejne miliony ?!? jaki to ma sens ?!?

    • 0 0

  • wszyscy o czyms zapomnieli

    Cale to gdybanie ,czy napedzanie sie na nierealne rzeczy czy projekty jak zwykle ukruci zycie i potrzeby rynku.To rynek i pieniadze z niego sprawia ze Babie Doly zafunkcjonuja jako zwykle lotnisko tanich lini lotniczych.Rozwoj Cargo czy wspolpraca lotniskowa to sa rzeczy w ramach uzgodnien po,iedzy partnerami gospodarczymi.Oczywiscie pozostaje takze nisza wspolpracy wedlug wymogow bezpieczenstwa,ale tu nie moze byc mowy o udziwnieniach czy animozjach.Zalozenie ze Szwedzki turysta nawali sie jak wor,przetanczy cala noc i zechce jezdzic w takim stanie autobusem to paranoja.
    Ja nie moge sie doczekac aby na wewnterznych liniach krajowych jakas firma dala po nosie "lotowi".LOT jako monopolista na rynku Polskim ma horendalne ceny.To kpina z pasazerow aby przelot z Gdanska do Warszawy kosztowal kilkarotnie wiecej niz przelot tanimi liniami innych przewoznikow na trasach 4 krotnie dluzszych!
    Kuriozalne jest tez nadlatywanie samolotow ze Szwecji korytarzem nad Rafineria Gdansk lub Gdanskimi Fosforami(gdzie sa wymogi bezpieczenstwa??? dla miasta).
    Waskie gardlo komunikacji miejskiej sprawia ze turysta w Trojmiescie ,nie znajac godzin korkow ulicznych moze nie dojechac na czas na samolot.Miejsc do zjedzenia czy wypicia czegokolwiek i zrelaksowania sie przed lotem jest zbyt malo.Ceny napojow czy posilkow odstraszaja skutecznie,tak jak ich jakosc(szczegolnie tych drugich).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane