• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezpieczniejsza ul. Słowackiego w cenie nowych barierek

Maciej Naskręt
10 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wypadki i kolizje na ul. Słowackiego w lesie po opadach deszczu stają się standardem, ale jest szansa na poprawę bezpieczeństwa. Wypadki i kolizje na ul. Słowackiego w lesie po opadach deszczu stają się standardem, ale jest szansa na poprawę bezpieczeństwa.

240 tys. zł będzie kosztować poprawa przyczepności jezdni ul. Słowackiego na odcinku leśnym zobacz na mapie Gdańska. To tyle, ile rocznie miasto wydaje na naprawę uszkodzonych w wypadkach barier energochłonnych na tym odcinku.



Czy poprawienie jakości jezdni na ul. Słowackiego zapobiegnie zdarzeniom?

Wszystkie drogi wykonane z nawierzchni bitumicznej mają tę wadę, że po kilkunastu latach intensywnego użytkowania stają się mniej szorstkie - mikropory wypełniają się resztkami opon, a także zwykłym brudem. W efekcie jezdnie tracą właściwą przyczepność i stają się mniej bezpieczne dla podróżnych. Łatwiej wpaść na nich w poślizg, wydłuża się też droga hamowania.

Gdy stan ten potwierdza laboratorium drogowe, zarządca drogi powinien zlecić remont nawierzchni. Zwykle, by poprawić przyczepność drogi, nawierzchnię lekko się frezuje. Jednak taki zabieg obniża komfort jazdy i przyczynia się do szybszego spękania jezdni i powstawania dziur.

W ostatnim czasie pojawiła się technologia tzw. uszorstniania jezdni. W Polsce wykorzystywana jest na drogach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W konsekwencji jezdnia odzyskuje swoje pierwotne właściwości w zakresie szorstkości.


30 dni na poprawę jakości jezdni

Takie rozwiązanie ma być jeszcze w te wakacje sprawdzone na leśnym odcinku ul. Słowackiego. Uszorstniona ma być jezdnia w kierunku Wrzeszcza.

- Na ul. Słowackiego wjedzie maszyna, która przy użyciu mikroopiłków, tzw. śruty, skierowanych na nawierzchnię pod wysokim ciśnieniem, usunie zabrudzenia. Sądzimy, że to poprawi parametry drogi - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Jedyną ofertę złożyła firma z Poznania, która za uszorstnienie około 2-kilometrowego odcinka zainkasuje 240 tys. zł. Firma będzie miała 30 dni na wykonanie prac od chwili podpisania umowy. Na razie harmonogram robót nie jest znany.

Czy to dużo? Raczej nie. Dość powiedzieć, że na wymianę barier drogowych uszkodzonych w wypadkach i kolizjach na ul. Słowackiego GZDiZ wydaje rocznie ok. 200-250 tys. zł.

Gdańsk nie wyklucza poprawy jakości nawierzchni także w innych miejscach - na ul. Świętokrzyskiej czy na ul. Spacerowej. Podobne prace przydałyby się też w Gdyni na ul. Sopockiej.

Ul. Słowackiego w Gdańsku jest bezlitosna dla kierowców przekraczających prędkość, nie tylko po czy w czasie deszczu, ale i przy dobrej pogodzie. Kilka tygodni temu zginęła tu młoda kobieta w ciąży. W całym 2016 roku policja była wzywana do 333 wypadków i kolizji.

Miejsca

Opinie (219) 4 zablokowane

  • wypadki stają się standardem blabla jak się jezdzi bez wyobrazni i tyle w temacie !

    świetna,doskonale wyprofilowana droga.

    • 4 2

  • "W ostatnim czasie pojawiła się technologia tzw. uszorstniania jezdni. " (3)

    Ta technologia przyszła z Marsa, NASA czy Polskiej Agencji Kosmicznej?
    Nie wiem czy oni widzieli kiedyś, ja widziałem w 2002 roku, górskie drogi w Chorwacji, albo na Malcie.
    Zakręt ma nawierzchnię pociętą w "jodełkę" - odprowadzana jest woda i jest szorstko...

    • 53 4

    • ściema

      na moje oko ta technologia to ściema i zabieg naprawdę na chwilę. wiadomo miarodajne jest badanie szortkości (słynne kółko przyczepka i hamowanie) - trzeba sprawdzić przed i po. poza tym na moje oko dużo lepszym rozwiązaniem było by rozgrzanie nagrzewnicą, rozsypanie grysu do SMA, zawałowanie.
      degradacja ścieralnej śrutowanie vs grys jest niestety na niekorzyść śrutu...

      poza tym nie zapomnijamy o innej kwesti - w cywilizowanych krajach ścieralna leży maksymalnie 10 lat a później jest frezowana i układana od nowa. ale wiadomo my polacy wiemy wszystko lepiej, czekamy aż zaczną po tyłku dostawać warstwy poniżej położone.

      • 12 0

    • to nie ta bajka

      • 4 0

    • ale tu się nakłada na jezdnię szorszcz

      • 18 0

  • Ten sam temat po raz trzeci nudy

    • 2 0

  • Pewnie podali limit 240tys

    firmie z Poznania może grunt się pod d*pą pali i wzięła tę robotę za g*wniane pieniądze, zrobią na odpi**dol i przez góra pół roku będzie bezpieczniej.

    • 0 0

  • Ciekawe, czy któryś z wypadkowiczów jechał prawidłową prędkością. Wykonanie tzw. uszorstkowienia spowoduje , że dla niektórych granica ryzyka przesunie się dalej i będą pędzić jeszcze szybciej. A ci tzw. naukowcy niech staną sobie obok jezdni i przez godzinę poobsewują co tam się dzieje. Wydaje mi się , że są to niepotrzebnie wydane pieniądze- a może chodzi o to?

    • 8 2

  • Wystarczy każdego dnia rano puścić polewaczkę przez Słowackiego. Tylko zamiast wody lać butapren.

    • 7 0

  • nonsens

    jedyną metodą jest ograniczenie prędkości i to do 40-50

    • 5 6

  • Mikropory to ściema

    To nic nie da. Odcinkowy pomiar i znaki załatwią sprawe od razu.

    • 12 5

  • I tak będą wypadki. Teraz lecieli 120 i wypadali to po naprawie będą lecieć 140 i znowu marudzić, że zła nawierzchnia.

    • 11 3

  • Ciekawe kto to wymyślił

    Poprawa przyczepności poskutkuje w jeden jedyny możliwy sposób - podniesie się prędkość z którą jeżdżą samochody.

    Dziś przy dozwolonych 70km/h nie ma żadnych problemów z przyczepnością, nawet zimą i nawet autobus. Wystarczy się więc stosować do przepisów.
    Problem z przyczepnością mają matadorzy którzy rozwijają tam prędkości rzędu 120km/h i szybciej.
    No i oni powodują wypadki.

    Jak przyczepność się poprawi, to zamiast 120 będą mogli jechać 140, albo i jeszcze więcej no i wypadki w tym momencie będą jeszcze groźniejsze w skutkach.

    • 24 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane