• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Burzliwe spotkanie o pyle węglowym w centrum Gdyni

Michał Sielski
26 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Port Gdynia będzie badał powietrze
Na spotkaniu dotyczącym pyłu węglowego w Gdyni zabrakło nawet miejsc stojących. Na spotkaniu dotyczącym pyłu węglowego w Gdyni zabrakło nawet miejsc stojących.

Zapylenie przeładowywanym węglem było w okolicach gdyńskiego portu zobacz na mapie Gdyni tak duże, że mieszkańcy co kilka godzin zamiatali brudy z balkonów i parapetów, a wpuszczający ciężarówki do portu ochroniarze nie wychodzili bez maseczek na twarzy. - Zakupimy agregaty do kurtyn wodnych - obiecał Witold Mierzejewski z Morskiego Terminalu Masowego na spotkaniu z ponad setką zdenerwowanych mieszkańców miasta, którzy powiadomią prokuraturę o zagrożeniu ich zdrowia i życia. Domagają się też wstrzymania przeładunku węgla do czasu zakupu nowej technologii.



Czy w okolicach portu zmniejszy się pylenie węglowe?

Przypomnijmy: o problemie pyłu węglowego w centrum Gdyni alarmują przede wszystkim mieszkańcy ul. Waszyngtona, Pułaskiego i pl. Kaszubskiego. To rejony położone najbliżej gdyńskiego portu, w którym przeładowywany jest węgiel.

- Pył unosi się nad śródmieściem Gdyni, szczególnie jeżeli jest północny wiatr, który przywiewa go z portu. Pył osiada w naszych mieszkaniach na meblach, parapetach, ubraniach. Nie możemy utrzymać podłóg w czystości. Najgorsze jednak, że pył dostaje się do dróg oddechowych, narażając nas na choroby układu oddechowego. Mam wykształcenie medyczne i wiem, jakie konsekwencje niesie taka sytuacja - opowiada mieszkanka ul. Waszyngtona.
Czytaj więcej: Mieszkańcy skarżą się na pył węglowy w Gdyni.

Gdynianie pokazują, ile pyłu węglowego dostaje się do ich mieszkania.

W środę w gdyńskim Urzędzie Miasta odbyło się otwarte spotkanie mieszkańców z przedstawicielami Zarządu Morskiego Portu Gdynia, Morskiego Terminalu Masowego, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Było gorąco.

Na spotkanie przybyła ponad setka zdenerwowanych mieszkańców Gdyni. Chwilami emocje były ogromne, bo i złość mieszkańców jest duża.

- Kiedy przestaniecie truć? - to jedno z bardziej delikatnych pytań, jakie padły z sali.

Mieszkańcy chcą odszkodowań



- Są podstawy, by kierować roszczenia na drodze sądowej przeciwko zakładowi. Uciążliwości zakładu nie powinny wychodzić poza granice zakładu - podkreśla Radosław Rzepecki z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Przedstawiciel WIOŚ zapowiada także, że wszystkim chętnym udostępni protokoły kontrolne.

Wojewódzki inspektor sanitarny Tomasz Augustyniak dodaje wprost, że doszło do zaniedbań ze strony przedstawicieli Morskiego Terminalu Masowego.

- Hałdy są przesuwane, nie zawsze zabezpieczane, zrzucane z kilkunastu metrów. To są ewidentne zaniedbania technologiczne. To niezbite fakty, mamy nagrania z monitoringu, które to uwieczniły. Przede wszystkim należy zacząć robić przeładunki sumiennie - zaznacza Tomasz Augustyniak.

Są nerwy, są obietnice



Przedstawiciele Morskiego Terminalu Masowego przekonywali, że działają już teraz i obiecali, że wdrożą rozwiązania, które zmniejszą uciążliwości mieszkańców.

- Hałdy są zraszane, są zamiatarki pracujące na mokro, mamy także armatki wodne. Pokrywamy hałdy wodą i celulozą, co zmniejsza pylenie. Przy dużym wietrze i suszy nasze środki okazały się jednak niewystarczające. Węgiel najbardziej pyli w momencie wyładunku. Dlatego kupimy specjalne agregaty natryskujące kurtyny wodne. Będzie też kryty taśmociąg z natryskiem, co zapobiegnie wywiewaniu węgla. Produkcja urządzeń już trwa - zapewnia Witold Mierzejewski z Morskiego Terminalu Masowego.
O planowanych działaniach mówili też przedstawiciele Portu Gdynia.

- Zbudujemy system wczesnego ostrzegania. Pamiętajmy jednak, że to teren przemysłowy, więc co jakiś czas uciążliwości będą występować - nie ukrywa Maciej Krzesiński, dyrektor Portu Gdynia ds. marketingu i współpracy z zagranicą. - 80 proc. problemów powinno zniknąć jednak z dnia na dzień, jeśli nie będą dokonywane zrzuty materiału z 10 metrów - dodaje.
Mieszkańców jednak nie przekonał. Domagali się bowiem całkowitej likwidacji przeładunku materiałów sypkich z gdyńskiego portu. To jednak niemożliwe, bo właśnie węgiel i koks odpowiadają ze wzrosty przeładunków w Porcie Gdynia.

Czytaj więcej: W portach rosną przeładunki

Trują nas, wejdziemy na drogę prawną



- Dziś czyszczą plac Kaszubski, bo cały jest w pyle. Na parapetach szpitala też pełno pyłu, a to truje nas wszystkich. Przed laty pływałem z węglem do Kanady, więc wiem, że można to zrobić tak, że nic nie pyli. Można było to zrobić lata temu - podkreślał jeden z mieszkańców. - Kryty taśmociąg i przykrywane wagony to nie jest kosmiczna technologia - zaznaczał, za co otrzymał gromkie brawa od mieszkańców.
Mieszkańcy pytali też o ochronę środowiska, bo - według nich - wdychany pył osadza się na pęcherzykach płucnych. A to wprost zagraża ich życiu i zdrowiu, bo może powodować przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POCHP).

Spotkanie skończyło się konkluzją, że mieszkańcy sami powiadomią prokuraturę o nieprawidłowościach i zagrożeniu. Powiadomią także organizatorów imprez sportowych, żeby ostrzegli ich uczestników, że powietrzem w Gdyni można się - ich zdaniem - udusić.

Miejsca

Opinie (525) 8 zablokowanych

  • pozew zbiorowy do sądu złóżcie, a nie na zebrania chodzicie.... (1)

    komunizm upadł dawno temu, nie zauważyliście???? Żądajcie milionów odszkodowań, to się ruszą

    • 10 9

    • szczucie rozżalonych ludzi

      aby ich rękoma wyciągnąć kasztany z ognia.
      Cyniczna gra miasta i "wielki" nieobecny.

      • 7 0

  • A Szczur dalej uprawia megalomański marketing (4)

    Tam gdzie są realne problemy, niestety "prezydent" staje się nieobecny

    • 24 3

    • nic już z tej władzy nie będzie ; szkoda czasu na rozmowy (3)

      trzeba wybrać nowych ludzi ze świeżym racjonalnym spojrzeniem, chętnych do szukania rozwiązań.
      Trzebiatowski lub Horała. Każdy lepszy.

      • 7 1

      • Trzebiatowski lub Austen (1)

        Horala to pisior

        • 3 2

        • Dokładnie. Byle nie Szczurek i nie pisowiec

          • 5 1

      • Austen bezapelacyjnie

        • 0 0

  • Nie gadajcie glupot, ze to mieszkancy maja sie wyniesc itd.
    Przeladunki odbywaja sie w prymitywny sposob, w technologii zywcem ze sredniowiecza.
    Mozna to zrobic inaczej, wystarczy przejechac sie po krajach, gdzie poradzono sobie z tym problemem.
    Oczywiscie bedzie wymagalo to nakladow i wysilku.
    Ale tak to juz jest, ze nalezy stale usprawniac prace a nie zatrzymywac sie w rozwoju.

    • 15 9

  • Po komentarzach widzę, że w naszym społeczeństwie (5)

    wciąż silny jest kult przemysłu ciężkiego z poprzedniej epoki. Prawdziwa gospodarka to taka, która dymi i truje, a ucywilizowanie jej jest dla lalusiów.

    Wprawdzie jedno laboratorium technologiczne we Frankfurcie przez rok wytwarza 20x więcej PKB niż przeładunek tego syfu, którego bronicie, no ale wytłumacz motłochowi.. dlatego Polak zawsze będzie biedny, a biedy, bo głupi.

    Tak, na Zachodzie też przeładowuje się węgiel, ale mają tam bardzo ostre normy, przenoszą takie rzeczy zdala od zabudowań. Pl. Kaszubski to mieszkania plisko portu, ale większość tych budynków to nie są apartamenty nowobogackich tylko kamienice z 1930 roku, bo kiedyś tak budowano. Przykre, że przez 100 lat tych przeładunków nie udało się odsunąć.

    • 19 17

    • nie ma kultu przemysłu ciężkiego (2)

      ale nie ma również pozwolenia na histerię i gospodarcze samobójstwa.
      "Zachodnie" rozwiązania nie postały na "trzy - cztery" i stać na nie zamożna społeczeństwa. Do takich nie należymy. Wdrożenie tych rozwiązań wymaga czasu i konsekwencji działania a tu mamy równie duże deficyty. Problem dotyczy niewielkiej części miasta, nie wiedzieć czemu cieszącym się specjalną atencją jego władz.
      Motłochowi powiadasz? Poznać pana po... cholewach. Bardzo kiepsko zaczynasz i skończysz jak poprzednia ekipa.
      Gdzie widzisz te laby, którymi mielibyśmy robić PKB? Gdzie widzisz ludzi, którzy mieliby w nich pracować (pomimo fanastycznych wskaźników "skolaryzacji"...). Gdzie widzisz zleceniodawców, którzy chcieliby składać u nas zlecenia? Gdzie widzisz ludzi, którzy chcieliby tym kierować, zarządzać i finansować?
      Ile czasu wypracowuje się takie zaplecze? Czy wiesz ile takich miejsc u nas poszło na złom "bo się nie opłaca", "bo to nie core business". Parki NT? Pralnie dotacji...
      Po prostu, nikt nie ma ochoty sobie "życia marnować", skoro kasę można uszarpać znacznie łatwiej...
      Na przykład, w developerce.

      • 5 6

      • port gdynia to gromada nieudacznikow (1)

        jak nie gnijace lupiny olehowca gwinejskiego to niczym nie zabezpieczone 20 metrowe haldy mialu weglowego pylace na srodmiescie Gdyni. Port przespal swoja szanse i stracil pozycje lidera ladunkach kontenerowych na rzecz Gdanska. Teraz banda nieudacznikow z portu Gdynia bierze kazdy towar by zarobic kilka groszy zupelnie nie przejmujac sie oddzialywaniem portu na miasto, ktore otarcza port., Przeladunki masowe MUSZA zniknac z portu Gdynia.

        • 5 4

        • to miasto zniknie

          problem jest ze "strefą muzealną" i ambicjami urzędu miasta.
          Ta "gromada" wielokrotnie była wymieniana a największe szkody poczynili ulegli geronci przed emeryturą. Równiez pod dyktando miasta,

          • 2 4

    • Dobrze powiedziane.Przemysl ciezki zdala od miast. (1)

      • 2 3

      • miasta z dala od przemysłu

        roboty będą ten przemysł obsługiwać?

        • 1 1

  • port w Gdyni jest od lat 20 XX wieku (8)

    nikt z obecnych na spotkaniu nie zyje i nie mieszka w tym miejscu az tak dlugo, a wegiel? byl i bedzie przeladowywany w porcie, od tego jest port a ze obecni mieszkaja w jego sasiedztwie to musza sie liczyc z uciazliwosciami

    • 11 16

    • (4)

      A moze nalezaloby unowoczesnic przeladunku?
      Bo moze sto lat temu walilo sie wegiel i zapylalo okolice a teraz mozna to zrobic inaczej?

      • 5 2

      • oczywiście (3)

        ale do tego potrzeba wiedzy, czasu, konsekwencji i finansowania.
        Czyli rozwoju.
        Czegoś, czego w naszym kraju jest duży deficyt.
        Port nie doznał takich działań od 30 conajmniej lat. Na dodatek, od blisko 20 jest celem agresji miasta.

        • 5 3

        • co ty bredzisz - zobacz co roku jakie reportuje zyski (2)

          port od lat jest zyskownym przedsiebiorstem - kapital na inwestycje byl od zawsze. Sek w tym, ze ciemniaki z porto wola zarobic i truc zamiast zarobic troche mniej i nie truc. Ot taka prostacka mentalnosc trucicieli z portu

          • 5 4

          • Dokładnie, zarabiają, ale nie inwestują.

            • 2 0

          • co mają zyski do rozwoju?

            Kto tu bredzi? Jak zmusisz właściciela do "rozwoju"? Jemu jest dobrze.
            Przecież "chcieliśmy" wolności, no to ją mamy...
            Poza tym, nie myl przeładunków i zysków. Zysku nie ma, bo jest transferowany przez dzierżawców. Bo przecież port nie może prowadzić działalności operacyjnej. Więc zgodnie z doktryną Lewandowskiego "za złotówkę"...

            • 0 0

    • Port portem, ale przeładunkiem zajmuje się

      prywatny podmiot: mtmg s.a. są technologie, które umożliwiają przeładunek bez pylenia. wniosek jest jeden: Zabrali się za coś, do czego nie są wystarczająco przygotowani. Działalność portowa też się musi modernizować i nie można stosować rozwiązań z początku XX wieku.

      • 7 0

    • twoi praprzodkowie zyli na drzewie i biegali na golasa

      sprawdz glupcze w slowniku slowo postep i ekologia

      • 2 3

    • rasowy dbil

      • 0 2

  • Malkontenci

    Jak kopcą papierochy z własnej woli i trują innych to nikt prokuratury nie wzywa.

    • 12 4

  • na Dąbrowie na Gorczycowej też jest ten pył

    • 1 6

  • może warto pomyśleć o własnym zdrowiu

    i zainteresować się swoim życiem bo na władze miasta z tego co widzę nie ma co liczyć :-/

    • 9 0

  • Mamy sytuację kuriozalną, która wymaga kilku uwag: (7)

    1/ Nie ulega wątpliwości, że port jest sercem Gdyni i że to wokół niego wyrosło miasto. Bardzo dobrze, że port jest i mam nadzieję, że będzie. Nie oznacza to, że ma on stanowić uciążliwość ponad to co jest bezwzględnie konieczne. Trzeba modernizować.

    2/ Byłem na wczorajszym spotkaniu i odnosłem wrażenie, że mtmg s.a. zabrał się za przeładunek miału węglowego mimo, że nie jest do tego przygotowany i mimo, że obiektywnie istnieją technologie, których zastosowanie wyeliminowałoby problem. Przedstawiciele spółki mówili jednak, że zamierzają kupić to czy tamto lub zrobić to lub tamto bez przybliżania dat. Oznacza to, że nie pomyśleli wcześniej i nie przygotowali się do przeładunku tego towaru.

    3/ Władze miasta zachowują się nieracjonalnie bo w zasadzie nie widać rzeczywistej aktywności władz w rozwiązanie problemu (zorganizowanie spotkania to za mało). Jednocześnie udając, że nie ma problemu starają się przedstawić Gdynię jako miasto nowoczesne.

    4/ Promuje się imprezy sportowe: biegi, wyścigi kolarskie i jednocześnie zapewnia się inhalacje pyłem węglowym - świetnie. Ciekawe czy uczestnicy tego typu imprez są indywidualnie ostrzegani o tej atrakcji.

    5/ Władze miasta mówią o strefie prestiżu ... No ja nie mogę ... Strefa prestiżu z pyłem węglowym ... Budowana jest Nova Portowa, są plany zagospodarowania tzw. międzytorza. Inwestycje będą czynione na terenach podalmorowskich. I jak się do tego ma pył węglowy? Będą eleganckie apartamenty z pięknym dodatkiem ... Ogranicza się ruch samochodów bo ekologia i estetyka, ale pył jest już OK. Przecież to jakiś matrix.

    6/ Mamy więc strefę prestiżu z pyłem węglowym. Trzeba mieć tupet by tak się lansować. No cóż - czego jednak wymagać jeśli hasłem przewodnim włodarzy jest "nie da się".

    • 26 2

    • władze miasta tworzą fakty dokonane

      i staraja sie wytworzyć presję na port rękoma mieszkańców. Są w tym bardzo konsekwentne:
      "Gminy okradły porty" - gospodarkamorska.pl

      • 5 2

    • celne uwagi, zgoda (2)

      mam nadzieję że nowi właściciele apartamentów w miejscu Dalmoru włączą się prędzej czy później do sporu z miastem i MTM które interesuje się tylko aspektem finansowym a ma gdzieś całą resztę.

      • 4 1

      • Jeżeli wiadomo, że są to tereny przemysłowe (1)

        to niech tam nikt nie kupuje tych mieszkań. Pretensje mogą mieć tylko ci, którzy mieszkają w tym rejonie od lat, a nie ci którzy nie patrząc na nic lokują pieniądze z myślą o zyskach z wynajmu. Nikt zdrowy na umyśle nie kupi mieszkania na Międzytorzu lub na Nowej Portovej. Na Grabówku słychać hałas przejeżdżających pociągów, a Międzytorze będzie w bezpośrednim sąsiedztwie kolei i portu.

        • 0 0

        • Durna pisowska palo ..zatrzymaj wiatr od morza przenoszacy pyl na kilometry w glab miasta.Wegiel na haude..to jest ten 21wiek i rozwoj.

          • 0 1

    • władze miasta chciałby marginalizacji bądź nawet likwidacji portu.

      jak wytłumaczysz, że przez 20 lat szczurek nie zrobił nic żeby poprawić infrastrukturę drogą wokół portu?

      • 4 0

    • (1)

      Brawo - też mam wrażenie życia w matrixie i do tego brudnym. Wczorajsze wystąpienie przedstawiciela MTM było genialne - prawie wmówił mieszkańcom, że wypełnia jakąś misję, czyli brednie o bezpieczeństwie energetycznym Polski :)) Zwykły brudny, dochodowy biznes i nic więcej.
      Stracą mieszkańcy i w dalszej perspektywie Gdynia. Czy po to miasto inwestowało dziesiątki milionów w ekologiczny transport (popieram), żeby jedna firma zniweczyła całe starania ostatnich lat?
      Nie ma na to zgody mieszkańców!!!!!
      Pozdrawiam wszystkich uczestników wczorajszego spotkania:)

      • 7 3

      • każdy słyszy to co chce

        nazywa się to projekcją...

        • 2 1

  • terminal masowy w rekach idiotow (1)

    najbardziej rozczulajaca byla ta mloda pani z terminalu masowego, ktora zapraszala by odwiedzic na miejscu terminal by samemu zobaczyc jak ciezko pracuja w terminalu by zapylic Gdynie. Ta biedna kobieta nie rozumie, ze problem jaki generuja dotyczy sporej czesci Gdyni i chwalenie sie zakupem traktora z polewaczka to nie jest zadne rozwiazanie. Wyglada na to, ze terminalem masowych w Gdyni zawiaduje banda idiotow, ktorzy zaskoczeni zostali tym, ze nad morzem wieja wiatry i swieci slonce. Co ciekawe tlumacza sie tym, ze wzrost zapylenia to skutek wysokiej temperatury i wysuszenia hlad wegla jakie usypali w porcie - co ciekawe w drugim zdaniu twierdza, ze maja instalacje zraszania woda. Stad pytanie - czy instalacja zraszania dziala i jest niewystarczajaca w stosunku do potrzeb, czy moze oszczedzaja wode i instalacji nie uzywaja czy moze instalacja zepsuta jest albo jej nie ma? Czy WIOS zamiast wyglupiac sie specjalnymi kontrolami nie moze na stale wokol terminalu zainstalowac czujnikow zapylenia i na biezaco monitorowac trucicieli z terminalu masowego? I co w tej calej sprawie robi miasto Gdynia? W normalnych miastach w podobnej sytuacji zapylenia miasta bylby ogloszony alert smogowy. Dlaczego miasto nie ostrzeglo mieszkancow o zlej jakosci powietrza?? Dlaczego w czasie najwiekszego zanieczyszczenia powietrza w srodmiesciu organizowano regaty Volvo? Cala ta promocja "zdrowia" biegani i jezdzenia rowerem w zapylonej Gdyni to kryminal jest. To temat dla mediow i sadow.

    • 24 1

    • mtmg to pospolici przestępcy. do pierwszych sygnałów w mediach na ten temat

      hałdy leżały i się kurzyły od przeszło roku. zaraz po pierwszym artylule na trojmiasto odrazu rzucili się pokrywać hałdy tym biay niby impregnatem rodem z lat 70tych ub wieku. ale tak to szkoda było kasy

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane