- 1 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (112 opinii)
- 2 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (619 opinii)
- 3 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (50 opinii)
- 4 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (126 opinii)
- 5 Odpocznij przy rzekach i potokach w Gdyni (40 opinii)
- 6 Manhattan we Wrzeszczu zostanie zburzony (511 opinii)
Busem bez kierowcy można dojechać do zoo
Autonomiczny bus kursuje do zoo w Gdańsku.
Od piątku do końca września goście odwiedzający ogród zoologiczny w Gdańsku mogą dojechać do niego bezpłatnie autonomicznym busem. Pojazd bez kierowcy może zabrać na pokład od dziewięciu do 12 osób. Wewnątrz towarzyszy im operator, który czuwa nad bezpieczeństwem podróżnych. Gdańsk za testy nowoczesnej maszyny zapłacił niemieckiej firmie EasyMile 342 tys. zł.
W połowie trasy zatrzymują się przy parkingu, gdzie następuje wymiana pasażerów. Na pokład może wejść jednocześnie maksymalnie 12 osób. Wewnątrz nie ma pasów bezpieczeństwa, więc trzeba trzymać się uchwytów, ale prędkość pojazdu jest ograniczona do 11 km/h.
Przejazd całego odcinka zajmuje ok. 4-5 min. W klimatyzowanym busie oprócz pasażerów jest też operator, który czuwa nad ich bezpieczeństwem.
Do jego obowiązków należy otwieranie i zamykanie drzwi, reagowanie w razie nieprzewidzianych sytuacji, np. pojawienia się na drodze pieszego, auta czy zwierzęcia. Czuwa też, by busem nie jechała większa od dopuszczonej liczba pasażerów, a po zakończonych kursach - już za pomocą specjalnego steru - parkuje pojazd w specjalnym garażu.
Bus porusza się po zaprogramowanej trasie i nieustannie skanuje otoczenie, by zareagować na ewentualnie pojawiającą się przeszkodę. O tym, jak czułe są kamery odpowiadające za rozpoznanie otoczenia świadczy choćby fakt, że przez cały czas trwania testów wysokość trawy wzdłuż trasy musi być regularnie utrzymywana na tym samym poziomie, by system nie "pomyślał", że jedzie zmienioną trasą.
W Gdańsku pojawiły się dwa tego typu pojazdy. Oba są elektryczne i powstały w 2016 r. Jedno ładowanie pozwala im na pokonanie około 60 km.
- Miasto ogłosiło zapotrzebowanie na prezentację z wykorzystaniem jednego pojazdu, jednak wykonawca, tj. firma Easymile przywiozła do Gdańska dwa pojazdy EZ10, przy czym jeden będzie pojazdem zastępczym na wypadek awarii - wyjaśnia Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Usługa w 85 proc. jest finansowana z programu Interreg Regionu Morza Bałtyckiego, a 15 proc. stanowi wkład własny Gminy Miasta Gdańsk. Przejazdy busem po trasie pokazowej w Gdańsku są nieodpłatne. Gdańsk zapłacił za to niemieckiej firmie EasyMile 342 tys. zł.
Autonomiczne busy pojawią się w Gdańsku na stałe?
- Takie rekomendacje zostaną zawarte w finalnej publikacji projektu Sohjoa Baltic, która powstanie do września 2021. Jeśli chodzi o lokalizacje, duże znaczenie będą miały dla nas sugestie mieszkańców, o które pytamy w ankietach przeznaczonych dla pasażerów autonomicznego busa. Generalnie takie rozwiązanie sprawdza się np. na przedmieściach i w innych obszarach gorzej skomunikowanych, gdzie dowozi pasażerów do węzłów przesiadkowych. Plany wdrożenia takich rozwiązań w innych częściach miasta będą zależały także od powodzenia bieżącej prezentacji. Poza tym obserwujemy rynek, ponieważ technologia jest nowa i liczymy, że większa konkurencja w przyszłości sprawi, że ceny takich pojazdów lub ich udostępniania staną się bardziej przystępne.
Projekt Sohjoa Baltic jest pierwszym doświadczeniem Gdańska, ale także polskiego miasta z wykorzystaniem autonomicznych pojazdów na potrzeby transportu publicznego. Miasto będzie się starało pozyskać dofinansowanie np. ze środków europejskich na realizację podobnych projektów na większą skalę w przyszłości - dodaje Sieliwończyk.
Miejsca
Opinie (223) ponad 10 zablokowanych
-
2019-09-06 17:45
Pasażerowie (1)
Jeśli taka technologia wejdzie w życie to na kogo biedni pasażerowie skargi będą pisać? Przecież ludzie żyją z pisania skarg na kierowców i motorniczych. Prawda nieprawda pisz pan że prawda, było nie było pisz pan że było. A które dla ZTM będzie sprzedawać bilety. Jak w pojazdach ZTM życie toczy się dalej rodem z PRL gdzie kierowca nadal sprzedaje kuponiki papierkowe zwane biletem.
- 19 8
-
2019-09-06 18:33
ZTM nie ma pojazdów.
- 5 0
-
2019-09-06 17:46
Operator musi być (1)
Inaczej więcej by weszło pasażerów a kto im zabroni
- 11 11
-
2019-09-06 17:58
Nie musi.
- 4 1
-
2019-09-06 18:31
Haha
Jasne, jak jest operator, to równie dobrze mógłby być kierowca. Cóż za egzotyczny pojazd :p
- 25 1
-
2019-09-06 19:05
Warto by zrobić drugie kasy od strony parking otwarte w miesiące letnie a obecne kasy otwierać w zimę i w lato tylko dla wycieczek.
- 10 3
-
2019-09-06 19:26
bzdura Pani Prezydent !!!
A jednak siedzi etatowy z pensją - tak tak dyplomowana Pani Prezydent
- 23 8
-
2019-09-06 19:27
To jakaś paranoja !!!!
Zamiast zapłacić Gdańskowi za możliwość testowania nowych technologii Gdańsk płaci niemieckiej firmie aby raczyła te technologie u nas sprawdzać !! co na to prokurator?
- 33 1
-
2019-09-06 19:30
Skąd to coś jedzie podobno na 622
- 13 5
-
2019-09-06 20:25
Cos mi tu nie gra
Jak to zapłacił Gdańsk za testowanie busa ponad 300 tyś. Chyba powinno być odwrotnie. Od kiedy to za testy placi ten co testuje -skandal i tyle !
- 21 8
-
2019-09-06 21:06
Madrala (1)
Jeśli komuś ten artykuł nie odpowiada to co nie czytaj nie oglądaj, kup sobie hulajnogie albo wóz drabiniasty i poruszaj się po mieście z kartką na plecach ciemniak,i**ota,zacofaniec
- 9 19
-
2019-09-07 11:57
kupił bym hulajnogę ale miasto zbiera podatki i mnie nie stac.
a wydaje na takie zbytki.
- 4 0
-
2019-09-06 21:18
...To kto komu zapłacił za testy ?!?!
...to kto komu zapłacił za testy - zazwyczaj za testy płaci inwestor-pomysłodawca ?!?!
- 19 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.