• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Celowo spowodował kolizję i groził świadkom?

piw
17 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Czytelnik przesłał nam zdjęcia z miejsca kolizji - widać na nich, że auto, którym mężczyzna wjechał w drugi samochód, faktycznie ma przebite opony, co potwierdza jego wersję zdarzeń. Czytelnik przesłał nam zdjęcia z miejsca kolizji - widać na nich, że auto, którym mężczyzna wjechał w drugi samochód, faktycznie ma przebite opony, co potwierdza jego wersję zdarzeń.

Agresywny mężczyzna miał - według naszego czytelnika - zniszczyć dwa samochody, a następnie grozić świadkom. Policja twierdzi, że doszło do kolizji drogowej i pod tym kątem bada całą sprawę.



Masz problem z agresywnym sąsiadem, zgłaszasz sprawę policji?

Nasz czytelnik dość szczegółowo i emocjonalnie opisał sceny, do których dojść miało w nocy z soboty na niedzielę na terenie Grabówka.

Wedle jego relacji mężczyzna, jeden z mieszkańców ul. Dembińskiego, około godz. 22 w sobotę, po wcześniejszej awanturze, wyrzucił z domu młodą kobietę. Miał przy tym krzyczeć i grozić zarówno jej, jak i jej rodzinie.

Agresywny mężczyzna miał też zniszczyć auto kobiety i przebić w nim opony. To mu jednak nie wystarczyło, bo - wedle relacji naszego czytelnika - zaatakować miał także kobietę znajdującą się w innym, stojącym obok samochodzie.

Ta odjechała kawałek, wówczas jednak napastnik wsiadł za kierownicę samochodu swojej partnerki, którym celowo uderzył w auto, które wcześniej próbował zniszczyć. Następnie mężczyzna miał wysiąść z auta i grozić świadkom.

- Po chwili na miejsce przyjechała policja. Policjanci próbowali przesłuchać dziewczynę tego agresywnego mężczyzny, ale była ona w szoku. Kiedy ustalili, gdzie mieszka i ruszyli w kierunku klatki schodowej, napastnik wyjechał z niej na rowerze i uciekł w nieznanym kierunku - mówi nasz czytelnik.
Według naszego czytelnika mężczyzna miał wrócić do mieszkania w niedzielę - kilkukrotnie miał on także wychodzić na balkon i grozić sąsiadom. Na miejscu znów mieli pojawić się policjanci, których jednak agresywny mężczyzna nie wpuścił do domu.

- To bardzo spokojna dzielnica, mieszka tu wielu starszych ludzi i rodziny z dziećmi. Boimy się o swoje życie, bo ten człowiek, zamiast siedzieć w areszcie, terroryzuje ludzi - kończy nasz czytelnik.
Policja bada... sprawę kolizji

O zdarzenie zapytaliśmy policjantów. Przyznają, że w sobotę po godz. 22 otrzymali zgłoszenie z ul. Dembińskiego, choć...

- Dotyczyło ono kolizji drogowej. Przesłuchana została właścicielka samochodu, którym poruszał się prawdopodobny sprawca kolizji. Jego samego nie było na miejscu, policjanci ustalili jego dane, ale nie udało się go jeszcze przesłuchać - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Jak dodaje, właścicielka pojazdu nie złożyła zawiadomienia dotyczącego zniszczenia jej samochodu, ani też innych wykroczeń, których miałby się dopuścić sprawca kolizji. Od innych osób policja również nie otrzymała podobnych zawiadomień, w związku z tym aktualnie prowadzone jest tylko postępowanie dotyczące samej kolizji.
piw

Opinie (233) ponad 20 zablokowanych

  • "wyjechał z niej na rowerze i uciekł..."

    Typowy ped**arz. Czego innego można się spodziewać po tej roszczeniowej grupie obcisłogaciowych bandytów.

    • 12 4

  • (2)

    Hahahahhaha nie wiem czemu ale ta historia mnie rozbawiła

    • 9 1

    • (1)

      szczególnie kawalek o rowerze i policji ;)

      • 7 0

      • Bo jest fatalnie napisane. Współczuje tylko dziewczynie bo miała sajgon na chacie...

        • 2 0

  • Znam tego idiote (5)

    Byłem niedawno na Dembińskiego i chcąc zaparkować prostopadle tyłem czekałem aż ominie mnie niebieskawa Corolla z opisywanym (jak się domyślam) typkiem za kierownicą i drobną wystraszoną brunetką na miejscu pasażera. Gość zaczął trąbić i awanturować się. Wyskoczył z auta, zaczął bluzgać, wyzywać i grozić, że jeżeli nie zjadę mu z drogi "to dostanę wp$@#!&l". Oczywiście cierpliwie czekałem, a on dalej podjeżdzał agrasywnie pod zderzak. W końcu odpuściłem i pojechałem na wolne miejsce parkingowe kawałek dalej. Brunekta szybko zawinęła sie do domu, a on podbiegł do mojego samochodu i zaczął dalej grozić. Stwierdziłem, że jeszcze chwila i użyję gazu pieprzowego, ale w koncu odpuścił swoje sceny. Jestem pewien, że to ten sam gość. Samochód się zgadza, ulica, opis sytuacji... Jak widać jego niezrównoważenie brnie coraz dalej i jego partnerka na chacie pewnie ma niezły młyn. Jeżeli ktoś ze służb mundurowych to czyta- Typek nadaje się do psychiatryka, jest niezrównoważony i może zrobić komuś krzywdę. To na pewno nie była zwykła kolizja spowodowana nieuwagą. Gość ma problem i trzeba się tym zainteresować. Współczuję najbliższym. Mieszka na Dembińskiego 43, także zachowajcie ostrożność w tym rejonie.

    • 42 0

    • fajnych masz znajomych

      tylko współczuć

      • 4 12

    • (2)

      Może warto zgłosić napaść na komisariat?
      Ułatwisz jego zwinięcie tylko trzeba złożyć zeznania

      • 5 2

      • Znam tego idiote (1)

        Raczej bym tego napaścią nie nazwał, tylko groźbami karalnymi (jeżeli już się czepiać szczegółów). Olałem, bo myślałem, że może ma gość naprawdę gorszy dzień i padło na mnie, ale artykuł mnie zainteresował i skojarzyłem fakty, że to ten sam typ (zdecydowanie poznaję samochód- Toyota Corolla VIII liftback w bladoniebieskim kolorze, no i oczywiście ul. Dembińskiego) i może być naprawdę niebezpieczny. To już widocznie recydywa. Nie trzeba być psychologiem/psychiatrą, żeby wiedzieć, że to się leczy.

        • 12 1

        • ty to wiesz, ja mogę się domyślać, słowna napaść to też napaść - wystarczy że ktoś poczuje się zagrożony...a ryzyko było skoro zastanawiałeś się nad obroną
          Tylko że to musi być na papierze, ktoś musi spisać zeznania , ktoś to musi podpisać
          Anonimowy donos w internecie to trochę za mało żeby móc zastosować
          odpowiednie procedury wobec debila
          Jeśli nic z tym nie zrobisz to znaczy że nie ma spawy i taka sytuacja że kretyn lata i wygraża ludziom jest dla ciebie akceptowalna i wisi ci to, niech se lata...

          • 3 1

    • cyjanopan

      Cyjanopan we wszystkie zamki. Spokornieje.

      • 4 0

  • (2)

    Prawie jakbym czytał scenariusz Trudnych Spraw, szczególnie moment jak mężczyzna którego szukają odjeżdża na rowerze a nasza kochana policja nie może go złapać

    • 16 1

    • nie karmić trolla z pisu

      • 1 7

    • dokładnie

      ktoś chyba oszukiwał na testach sprawnościowych

      • 2 1

  • cyklista? no to już jest podejrzane

    więc opis zdarzenia może być wiarygodny

    • 10 0

  • Jak nie Chylonia to Grabówek (1)

    W Starogardzie sa jeszcze wolne miejsca.

    • 4 3

    • nie pisz a Starogardzie, tylko precyzyjnie w Kocborowie! U czubków!

      • 3 0

  • (2)

    I nie ma na niego bata? No to jest prosze Panstwa Polska. Dopiero jak zamorduje, pocwiartuje to dopiero go zlapia.

    • 11 0

    • (1)

      "A byl taki spokojny,wszystkim sie klanial, raz to nawet przyniosl mi zakupy."

      • 6 1

      • I zawsze mówił dzień dobry

        • 1 0

  • trójwieś (1)

    u nich to normalka, patologia, alkohol i narkotyki, dobrze że tam nie mieszkam...

    • 4 0

    • Ja też z Trójmiasta się wyprowadziłem w powiat i jest super...

      • 1 0

  • dzielna policja zrobi wszystko bo poważna sprawę zignorować bo to zakłóciłoby im codzienne obrzędy kultu "świętego spokoju" a i wystawia na szwank obrazek "władzy" do którego ludzie jakoś głupio przywykli
    a potem jakiś filmowiec nakręci na faktach film typu lincz a policja wraz z dzielną prokuraturą i sądami wsadzą poszkodowanych i bolandia potoczy się dalej zabierając nasze pieniądze

    • 5 0

  • (2)

    Ale z***** y jezdza na tym waszym grabowku w GA.

    • 2 4

    • hehe Grabowek city terrormachine (1)

      Pozdro chlopaki

      • 3 2

      • Koleś nie pochodzi z Gdyni

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane