• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcą dymisji dyrektora Łucyka i informacji od prezydenta Szczurka

Michał Sielski
8 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 15:08 (8 października 2016)
Marek Łucyk podczas meczu piłkarek ręcznych Vistalu Gdynia. Marek Łucyk podczas meczu piłkarek ręcznych Vistalu Gdynia.

Nadzwyczajnej sesji Rady Miasta z wyjaśnieniami od prezydenta Wojciecha Szczurka oraz dymisji dyrektora Gdyńskiego Centrum Sportu domagają się gdyńscy radni opozycji i były kandydat na prezydenta Gdyni Marcin Horała. - Dyrektor łamał prawo, o czym wiedziały władze miasta i zatuszowały te informacje, a potem ponownie został powołany na to samo stanowisko - tłumaczą swoje postulaty.



Czy Marek Łucyk powinien zostać odwołany ze stanowiska?

Przypomnijmy: przed tygodniem ujawniliśmy kontrowersje związane z działalnością dyrektora Gdyńskiego Centrum Sportu, Marka Łucyka. Członek kolegium prezydenta Wojciecha Szczurka przez lata łamał przepisy antykorupcyjne, twierdząc, że o nich nie wiedział. W sprawie jest jeszcze wątek sięgających niemal kilkusettysięcznej dotacji z Unii Europejskiej oraz wspólnych interesów z osobami, których firmy obecnie współpracują z GCS. Teczka z dokumentami w tej sprawie krąży po Trójmieście. Jest także badana przez CBA.

Czytaj więcej: Gdyński urzędnik pod lupą CBA.

- Mimo ujawnienia takich informacji, przez tydzień władze miasta nie zareagowały w żaden sposób. W związku z tym musimy działać my. Chcemy zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, na której prezydent Wojciech Szczurek udzieli szczegółowych informacji o tej sprawie. Skandalem jest, że wiedzę, którą posiadały władze miasta, radni muszą czerpać z mediów - mówi Paweł Stolarczyk, szef klubu PiS w Radzie Miasta Gdyni.
Dyrektor miał firmę i tego nie ukrywał

O co chodzi? Przede wszystkim o łamanie przepisów antykorupcyjnych, zakazujących jednoczesnego prowadzenia działalności gospodarczej i pełnienia funkcji dyrektora GOSiR (obecnie Gdyńskie Centrum Sportu). Nie pozwala na to ustawa z 21 sierpnia 1997 roku o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

Według gdyńskich urzędników, prezydent Wojciech Szczurek dowiedział się, że dyrektor GOSiR prowadzi firmę, dopiero 19 stycznia 2015 roku (Marek Łucyk założył ją z przyjacielem w 2008 roku). I od razu po tym rozwiązał z dyrektorem umowę o pracę. Tyle tylko, że zwolniony dyrektor bardzo szybko odzyskał swoje stanowisko. Przekształcono bowiem GOSiR w Gdyńskie Centrum Sportu i ogłoszono konkurs na jego szefa. Wygrał go właśnie nowy-stary dyrektor - Marek Łucyk.

Urzędnik powinien być jak żona Cezara

- To jawna kpina i obejście prawa. Przede wszystkim złamanie prawa powinno być dyskwalifikujące do ubiegania się o wysokie funkcje w mieście. A zwłaszcza prawa stworzonego wyłącznie dla urzędników. Poza tym okłamano radnych - nikt nie wiedział, że głosuje po to, by Marek Łucyk mógł ponownie zostać dyrektorem, bo o tym aspekcie przekształceń GOSiR-u radni wtedy nie wiedzieli - dodaje poseł PiS, były radny Gdyni i kandydat na prezydenta miasta Marcin Horała. - Jeśli fakty pokrywają się z informacjami medialnymi, Marek Łucyk powinien zostać natychmiast zdymisjonowany. Dlatego składamy wniosek o wyjaśnienia prezydenta na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta - dodaje Marcin Horała.
O nadzwyczajną sesję nie będzie jednak łatwo. Aby ją zwołać, niezbędny jest bowiem wniosek 1/4 radnych miasta, a PiS ma o jednego za mało, by spełnić ten warunek. Języczkiem u wagi będzie więc postawa klubu Platformy Obywatelskiej, podobnie jak PiS, opozycyjnego wobec Samorządności Wojciecha Szczurka. W przeszłości zdarzało się jednak, że PO w niektórych sprawach popierała radnych Samorządności. Jak będzie tym razem? Przekonamy się za kilka dni.

Oświadczenie rzecznika UM Gdyni ws. Marka Łucyka, dodane już po publikacji artykułu

(pisownia oryginalna)

W związku z publikacjami prasowymi, dotyczącymi działań pana Marka Łucyka, wyjaśniamy co następuje:

Dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu, pan Marek Łucyk kierując tą jednostką prowadzi wszelkie działania w sposób legalny i dowodzący jego wysokiego profesjonalizmu, zarówno w kwestiach organizacyjnych jak i merytorycznych. Rutynowe kontrole prowadzone przez Urząd Miasta jak i instytucje zewnętrzne (Urząd Kontroli Skarbowej, Państwowa Inspekcja Pracy, Sanepid) wykazują pełną zgodność prowadzonej działalności z przepisami prawa, w szczególności z zasadami gospodarności, celowości i przejrzystości. Ostatnia taka kontrola finansów, miała miejsce na przełomie maja i czerwca tego roku.

Nie ulega wątpliwości, że zaangażowanie i zadania wykonywane przez dyrektora GCS w ostatnich latach, przyczyniły się do spektakularnego wzrostu zainteresowania sportem w mieście. Gdyńskie Poruszenie, Grand Prix w biegach ulicznych, MTB Gdynia Maraton, Gdynia Półmaraton, czy wreszcie Red Bull Air Race i Herbalife IRONMAN Gdynia, odniosły sukces dzięki wzorowej organizacji a także współpracy z organizatorami tych wydarzeń.

Podnoszone przez media kwestie dotyczą sytuacji sprzed kilku lat, która w wyniku działań miasta została definitywnie zamknięta. W 2011 roku obejmując stanowisko dyrektora ówczesnego Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Pan Marek Łucyk nie zlikwidował działalności gospodarczej, mimo że jako kierownik jednostki budżetowej nie powinien był jej prowadzić. Jak sam przyznaje, nie miał świadomości, że jego sytuacja się zmieniła w porównaniu do statusu radnego, którym był wcześniej. Nie miał intencji zatajenia tego faktu, ujawniał go we wszystkich swoich oświadczeniach majątkowych. Błędem po stronie instytucji kontrolujących oświadczenia majątkowe; Urzędu Miasta oraz Urzędu Skarbowego było niewychwycenie tego faktu. Kiedy w 2015 roku władze Miasta Gdyni dowiedziały się o kolizji zapisów zawartych w tych oświadczeniach z ustawą o pracownikach samorządowych, umowa o pracę z Panem Markiem Łucykiem została rozwiązana w ciągu 30 dni, co było najszybszym możliwym prawnie terminem. Przygotowania do zmiany nazwy GOSiR w żadem sposób nie łączyły się z sytuacją wokół Pana Marka Łucyka i były prowadzone na wiele miesięcy przed rozwiązaniem umowy.

W wyniku tej sytuacji w Urzędzie Miasta Gdyni zmieniono procedury nadzoru nad przestrzeganiem zapisów ograniczających działalność osób pełniących funkcje publiczne oraz sposób kontroli oświadczeń majątkowych, po to by tego typu sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości.

W imieniu Prezydenta Miasta Gdyni,

Rzecznik Prasowy UM Gdyni Sebastian Drausal

Miejsca

Opinie (361) 3 zablokowane

  • to jest wstyd, hańba i plucie nam w twarz,

    jak to jest, że naprodukują tych ustaw, aktów wykonawczych itp że sami się w nich gubią,
    a co gorsza, często te akta są ze sobą sprzeczne i różne urzędy mają pole do różnych interpretacji,
    a prawo powinno być jasne, czytelne, i co najważniejsze - proste do zrozumienia dla każdego obywatela (niezależnie od jego wykształcenia) skoro jest tworzone aby to właśnie ów obywatel je przestrzegał,

    a nie, że potem taki zwykły obywatel za nieznajomość prawa lub lekkie jego naruszenie jest zrównany z ziemią, wyśmiany lub nawet doprowadzony do ruiny, bo czegoś nie wiedział, nie zrozumiał, nie stać go było na prawnika co codziennej obsługi firmy itd. polegnie w sądzie w sporze z urzędami, ku uciesze komornika,

    ale osoby piastujące samorządowe/państwowe stanowiska, które powinny być wzorem przestrzegania prawa (które zresztą często same ustanawiają),
    okazują się być "ponad" tym prawem i zdają się je kompletnie lekceważyć lub wykorzystywać/omijać jakby byli królami a nie urzędnikami, i zawsze się wywiną w toku procesowym, i w mediach dadzą "oświadczenie" które jest po prostu niczym więcej niż jednym wielkim bełkotem ubranym w piękne słowa, ale kar i tak żadnych nie ponoszą

    • 11 6

  • łucyk (1)

    jaką działkę bierzesz co miesiąc z restauracji ON/OFF

    • 27 5

    • Nie baw się w Macierewicza! Masz dowody?

      • 5 2

  • A co u Pana Tomasza ?

    • 7 1

  • a co z dokumentami podpisywanymi przez Łucyka?

    A co z dokumentami, ktore podpisywał Łucyk jako DYREKTOR w momencie gdy formalnie tym dyrektorem nie był?!

    • 27 0

  • Chodzilem z nim razem do szkoly (klasy) "Euro schoole" w Gdyni Obluzu - prywatne liceum. (2)

    Takiego tumana to ze swieca szukac, nieudacznik, cwaniaczek, lowelas, przekretas,same szamrane interesy, krecil biznesy z innym kolega ze szkoly "Tomasz Makander" ps. Maki - ktorego zabili w zeszlym roku. Ten Lucyk to niezla kpina i taki ktos jest urzednikiem? musi tatusowi podziekowac - w koncu gdyby nie 'prezes" to by nic w miescie nie znaczyl.

    • 37 6

    • Chodziłeś do Euro School? ja bym się tym nie chwaliła

      • 4 1

    • z Horałą ?

      • 0 3

  • fragment wiersza sie nasówa (1)

    chodzą świnie przy korycie,
    aby napchać się na całe życie

    • 21 3

    • Oj oj oj

      fragment wiersza sie< nasówa >. wierszyk niezły,ale ortotgrafia pozostawia wiele
      do życzenia.

      • 3 0

  • Zaczyna cuchnąć.

    UWAGA! Gdynia jest coraz bardziej pisdzielska.

    • 20 11

  • Trójmiasto.pl zaczyna się bawić w rozgrywki polityczne (10)

    Red, Sielski widać z PiS-em idzie za pan brat. Czy nie jest przypadkiem tak, że wypada przytoczyć jakiś komentarz z drugiej strony? Widać redakcja pozwala na tendencyjne artykuły - może będzie kasa na reklamy, skoro PiS zrezygnował z GW? Co?

    • 17 33

    • (2)

      ej... to Szczurek jest PiSem czy wrecz przeciwnie? gubicie sie w narracji... cala samorzadnosc to zakamuflowane PO.

      • 5 4

      • Mafia układa się z każdym.

        • 3 1

      • Samorządności bliżej do Pisiorow. Ale chyba nawet pisiory w końcu zaczną przyglądać się w Gdyni

        • 5 4

    • (4)

      Przeciez druga strona nie widzi problemu.

      • 5 0

      • temat jest sprzed 2 lat (3)

        czemu media nie zajmowaly sie tym wczesniej? przypadek, nie sądze? PiS wyczołgał działa a Horała się ozdgrywa

        • 10 3

        • (2)

          Bo wcześniej nikt o tym nie wiedział tak jak pewnie o jeszcze wielu sprawach

          • 3 2

          • gdyby horała tego nie wiedział, to by teczki nie zbierał (1)

            • 3 0

            • gdyby sielski pomysłał zanim napisał

              to by sprawdził kiedy zmienialo sie logo gosirku - o zmianie nazwy mowiono przynajmniej tak długo, jak dlugo lucyk zostal dyrektorem. ale po co - lepiej bawić się z pisiorami

              • 4 3

    • a redaktor Szczerba się koleguje z Horałami, więc wiesz....

      • 3 1

    • Szczurek niech sam się tłumaczy a nie przydupasów wysyła zawsze. Może czas zacząć się spotykać z mieszkańcami poszczególnych dzielnic by się za bardzo nie odrywać od ziemi?

      • 3 3

  • Nie może być normalnie (3)

    Żenujący atak miernot na pracoholika.. Nie znam Pana ale widzę co zrobił.. Zobaczcie kto atakuje, miernoty zupełne które w życiu nic nie osiągnęły... troszkę po dnie szorują, Co w życiu zrobił (osiągnął) ten poseł albo Ci inni odpowiedź brzmi NIC żerują na państwowym i zazdroszczą, tak się Polski nie zbuduje, to jest kpina z patriotyzmu, którym się zasłaniają, a to totalni dewoci są... wyobraźcie sobie otyłego posła i tę jego nieudolną bródkę, która ma mu męskości dodać jako prezydenta Gdyni..., bo chyba o to tu chodzi...

    • 26 35

    • Hahahaha . Gdynia miasto debili, tylko dwie osoby mogą być prezydentem. (1)

      Zresztą to możliwe skoro Miller był od nas posłem:))).

      • 7 4

      • Przynajmniej nie głosują na PiS. Mądrzy ludzie.

        • 5 7

    • Horała myśli, że ma jakieś szanse w Gdyni hahahahah :D
      a po ostatnich wyborach zdobyte 10% ogłaszał jako sukces hahahahha

      • 11 2

  • Pamiętam tego całego Łucyka ze studiów, już wtedy to był niezły cwaniak i kombintor...

    • 22 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane